Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych forumowiczów,

 

Ostatnio stałem się posiadaczem zegarka "cylindrzaka". W cylindrze uszkodzone są oba tampony. Do wybijania tamponów jest jakiś specjalny przyrząd. Czy ktoś mógłby opisać albo zamieścić zdjęcie, jak ten przyrząd wygląda ?

Z dorobieniem i nabiciem tamponów poradzę sobie.

Edytowane przez marek21

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

 

Do wybijania tamponów potrzeba np. takich narzędzi

 

post-27334-0-68834200-1534058331.jpg

 

na zdjęciu masz wybijak z wymiennymi końcówkami i ławeczkę do krępowania cylindra

Bywają też wybijaki bez wymiennych końcówek jak też inaczej rozwiązane ławeczki np. nożowe

/gdzieś się taka "poniewiera" w moich zbiorach jak znajdę to pokażę bo rzadziej spotykana :) /

 

Do tego przydała by się też nabijarka zegarmistrzowska do wybicia całego cylindra z koła balansowego.

 

Pozdrawiam 

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie jest to latwe, ale praktycznie roznie to bywa, jak widac na zalaczonych zdjeciach

post-70347-0-72498600-1534068276_thumb.jpgpost-70347-0-15420600-1534068303_thumb.jpg

tutaj opisuje moje zmagania z zegarkiem kieszonkowym z wychwytem cylindrowym post #29

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/109364-zegarek-kieszonkowy-beaucourt-naprawa/page-2?hl=beaucourt

 

pozdrawiam

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie jest to latwe, ale praktycznie roznie to bywa, jak widac na zalaczonych zdjeciach

attachicon.gifDSC_0786crop160dpi.jpgattachicon.gifDSC_0787crop270dpi.jpg

tutaj opisuje moje zmagania z zegarkiem kieszonkowym z wychwytem cylindrowym post #29

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/109364-zegarek-kieszonkowy-beaucourt-naprawa/page-2?hl=beaucourt

 

pozdrawiam

 

Bo tampony nie tak się wybija, generalnie najpierw tak jak pisałem należy wybić cylinder z koła balansowego,

gdy już mamy goły sam cylinder wtedy możemy próbować wybić tampon, jeżeli stawia opór to często pomaga

rolowanie cylindra i dopiero potem wybijanie.

 

Pozdrawiam

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kieszonkowe

Teraz to juz za pozno, ale dziekuje za objasnienie.

"...jeżeli stawia opór to często pomaga

rolowanie cylindra i dopiero potem wybijanie."

Tak powinienem zrobic. Napewno bede teraz pamietal!

dziekuje

pozdrawiam

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie kupię taki zestaw do wybijania tamponów gdyby ktoś miał na sprzedaż. W Patku wymieniłem cały cylinder, ale był problem z ustawieniem pasażu. Gdybym miał taki zestaw byłoby łatwiej...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@kiniol

moj zestaw wybijakow praktycznie nie istnieje, sa polamane tak jak na zdjeciu.

Sam chetnie bym kupil. Raczke juz mam :D

jakie sa srednice koncowek, aby mogly wejsc w srednice wewnetrzna cylindrow? 0,9;0,8;0,7;0,6;0,5;0,4;0,3 na minusie?

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem... chyba odpowiednie  ;)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie kupię taki zestaw do wybijania tamponów gdyby ktoś miał na sprzedaż. W Patku wymieniłem cały cylinder, ale był problem z ustawieniem pasażu. Gdybym miał taki zestaw byłoby łatwiej...

https://www.ebay.de/itm/ALTES-UHRMACHER-WERKZEUG-ZYLINDERBUNZEN/362316602528?hash=item545bc09ca0:g:CuYAAOSw4aha9ZC3


KazioR

https://www.kazior5.pl/zegary     Zegarmistrzostwo zawód trudny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę pytanie.

Jak nabić nowy tampon?

 jak "ro;ować by nie uszkodzić?


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Praktyka, praktyka, praktyka...i narzędzia...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Praktyka, praktyka, praktyka...i narzędzia...

 No masz rację oczywiscie, ale od czegoś trzeba zacząc

Prawda?

 nikt nie urodził się wszechwiedzący i wszech umiejący


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No musisz mieć nabijarkę do tamponów, tokarkę zegarmistrzowską... sprawne ręce...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tokarki nie mam.

 ale inne narzędzia, jak je widze to moge dorobic, kupuc itp.

 Teraz podpowiedz mi jak wygląda proces rolowania.

 Cylinder kładziemy na stalowej listwie i poprostu druga listwa 'rolujemy"

 tka by to wyglądało z mechanicznego punktu widzenia.

= zozwalcowanie cylindra,

 OK. ale przeciez on zmieni geometrie - zwiekszy sie tolerancja osadzenia tamponu.

 co wówczas z nowym tamponem?


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cylinder musi mieć właściwą średnicę. Po co chcesz go "rolować"? Rolujesz tylko czopy, na rolerze lub tokarce. Pozostałość tamponu musisz wybić z cylindra odpowiednim wybijakiem i osadzić w jego miejsce nowy tampon, wyjęty z pudełka lub wytoczony. Za pomocą odpowiedniego nabijaka i podpórki wbijasz go w cylinder. Musisz potem ustawić długość czopa, ewentualnie, gdy wyjdzie zbyt długi... Ja te operacje wykonuję w tokarce...

 

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kieszonkowy napisał, że przed wybiciem warto, powinno sie rolowac.. dlatego dopytuje ( dla mnie rolowanie ma na celu "poluzowanie" ciasnego osadzenia.

Tak się robi w przypadku ciasno osadzonych ( na zimno ) tulei.

 potem lekkie podgrzanie 110 stopni i wszystko wraca do normy..

 Film pokazuje cos co mi też przyszło do głowy..

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie też można, tylko przy małych cylindrach poluzujesz oba tampony... a może nie...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Prostowales może wygiety cylinder?- zgięcie lekkie, alke na tyle znaczne, że przepuszcz, lub blokuje ( w zaleznosci od położenia) koło wychwytowe)

 Czy wogóle warto?


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie też można, tylko przy małych cylindrach poluzujesz oba tampony... a może nie...

 Cylindry jak mniemam sa hartowane.

 podgrzanei do 110 -130 stopni nie powinno zmienic ich stanu i tolerancji po ochłodzeniu.

 ( mam doswiadczenie z mikrołożyskami i całkiem dużymi łożyskami i to na tej podstawie domniemywam)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Prostowales może wygiety cylinder?- zgięcie lekkie, alke na tyle znaczne, że przepuszcz, lub blokuje ( w zaleznosci od położenia) koło wychwytowe)

 Czy wogóle warto?

Cylindry podczas prostowania przeważnie pękają.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli D##pa :(

A już myślałem , że uratuję jeden zegareczek w prosty sposób..


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno temu, kiedy mi się końcówka od wybijania tamponu odłamała, to potraktowałem po nowemu wstawiając czop. No i po sprawie, nie trzeba było już niczego wybijać. Nowe materiały nie wymagają rolerowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno temu, kiedy mi się końcówka od wybijania tamponu odłamała, to potraktowałem po nowemu wstawiając czop. No i po sprawie, nie trzeba było już niczego wybijać. Nowe materiały nie wymagają rolerowania.

Tchnąłes we mnie iskierke :)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Feymozim
      Naprawa zegarka Borealis Cascais 30ATM na mechanizmie Miyota 9015   Fotki poniżej

    • Przez Siewca
      Szukam kompletu wskazówek pasujących do Miyota 2115 (Hand size 70/120/17) może ma ktoś na zbyciu lub wie gdzie takie dostać (bez zakupów hurtowych).
      Potrzebuje je do zegarka Casio.
      Pozdrawiam
       
    • Przez Kacperek_77u
      Cześć
      W tym temacie będe ukazywał swoje prace nad zegarkami
      Najpierw napiszę coś o sobie (miłego czytania 😝) :
      Zegarkami mechanicznymi interesowałem się od zawsze i zawsze chciałem taki mieć bo ,,ma duszę i pięknie tyka''. Pierwszy z jakim miałem do czynienia była męska zaria kupiona za 20zł 7 lat temu na targu w rzeszowie. Chodziła tylko dwa tygodnie bo niewiem jakim cudem ale czop osi sekundnowej zniknął a jak wiadomo 2009 bez niego chodził nie będzie. Porozbierałem ją z ciekawości, o dziwo poskładałem ją spowrotem i poszła w kąt razem z zainteresowaniem zegarkami. Jakieś dwa lata temu znowu ją odkopałem, znalazłem dawcę na allegro i coś nawet z tego poskładałem ale chodzic to nie chciało... Więc znowu poszła w kąt z zainteresowaniem-do czasu...
      W ubiegłym roku gdzieś na jesień przypadkiem znalazłem ofertę pudła części do owego mechanizmu i udało mi się je wyrwać za całe 15zł (radość.JPG). Przyszła paczka, zacząłem coś kręcić i wymodziłem w miare działający zegarek 😁
      Potem zakręciłem się w ruskich i dostałem bzika na punkcie sportivn. I w grudniu zakupiłem fajny egzemplarz aczkolwiek zauważyłem na zdjęciach że ma martwy włos więc podmianka była potrzebna (akurat z tamtymi częściami do zari udało mi się jeszcze kupić pare mechanizmów do pobied i kolejne pudło części więc no problemo o drugi włos). Pamiętam jak ćwiczyłem ruchy dzięki którym mógłbym zdjąć włos xd. Procesu podmianki opisywać nie będe bo za długo by to zeszło ale finalnie zegarek OŻYŁ! I tak już z rok będzie jak dłubie w zegarkach 😁
       
       
      Pierwsze co chciałbym wam pokazać z niedawnych prac to pierwsze poważniejsze wyprostowanie włosa w slavie któro zakończyło się niczym innym jak sukcesem 😁 
      Jak widać ktoś chciał ją przyśpieszyć ale potem stwierdził że jednak chodzi za szybko i zdecydowanym ruchem cofnął przesówkę uszkadzając włos...
      Więc akurat się złożyło że niedawno robiłem identyczną slave więc wziałem ją jako wzorzec i żeby nic nie wpadło do niej to poprostu zamiast dekla położyłem szkiełko
      Zbliżenie na wrorzec

      I o to pacjent po wyprostowaniu włosa (przy tego typu uszkodzeniach preferuję metodę ,,na żywca'' czyli poprostu prostuje włos gdy jest zamontowany z balansem tylko ewentualnie bawie się przesówkami 🙃)
      Teraz wystarczyło poprostu ustawić przesówkę z kołkiem włosa (będe wdzięczy za podanie jej profesjonalnej nazwy) żeby zegarek zaczął przyjemnie chodzić:

      20221224_002529.mp4
    • Przez Lamela
      Zegary upycham, gdzie mogę.
      Oto weekendowe zajęcie - fajny szwarcwald w domku na działce. Powstał niejako „kącik kulturalny”, nawet pasuje do drewnianej zabudowy domku.

       
      Ciekawostką, którą nie wiem, czy wypada się pochwalić jest nietypowy sposób naprawy. Zegar nabyłem za grosze na giełdzie w Broniszach, raczej jako ciekawostkę i bez specjalnego planu uruchomienia. Udało się dobrać metrowe wahadło, chyba z tej samej bajki. Problemem był stan techniczny - niby mechanizm był kompletny, ale brudny niemiłosiernie i praktycznie nierozbieralny. Płyty drewniane, na gwoździki, wpusty i kliny, jak to rozpirzę to już raczej nie złożę. Jedynie łatwo było zdemontować tarczę (szklana, na drewnianej okrągłej ramie i z mosiężnym bezelem) i przekładnię wskazań.
       

       
      Resztę pracowicie, ząbek po ząbku, łożysko po łożysku pędzelkiem potraktowałem Akrą bez rozbierania płyt a następnie w ogródku wypłukałem wodą takim małym akumulatorowym karcherem.
       

       
      Wydaje się to dość bezpieczne, nawet dla drewna - ciśnienie to tylko 24 bar, zaś wydatek na poziomie 1,5 l/min, tak że drewno nie wydało się nawet specjalnie zwilżone, a kółeczka lśniły. Lepsze to niż płukanie kranówką nad zlewem - polecam. Potem jeszcze suszarka i upalne popołudniowe słońce i wszystko wygląda perfekcyjnie.
       

       
      Ponieważ było sporo dziurek po drewnojadach, a nie chciałbym, o ile aktywne, aby mi zjadły domek, to skorzystałem z nieobecności urlopującej się małżonki i pełnego dostępu do kuchni i metodą Lesa
      upiekłem to, co jeszcze zostało żywego w środku drewnianych płyt 🤪.
       

       
      No i działa, konkurując pod względem hałasu z dzięciołem z okolicznej sosny 😀
    • Przez BlasiusG
      Moi drodzy. Nie znam się za bardzo, a chciałbym wiedzieć czy w takim zegarku jaki jest na zdjęciu, da się bez problemu wymienić szkiełko? Oczywiście nie chcę sam tego robić tylko u jakiegoś fachowca.
       

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.