Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

emilo0909

Identyfikacja zegarka Adidas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mój dziadek przekazał mi oto taki zegarek, ja nie jestem do końca pewny czy Adidas wypuszczał kiedykolwiek takie zegarki. Mam problem z rozpoznaniem tego modelu i ustalenia autentyczności. Proszę o pomoc pozdrawiam!

 

post-105982-0-31265400-1534349860_thumb.jpgpost-105982-0-71845800-1534349863_thumb.jpgpost-105982-0-06180400-1534349867_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Prowler

wiesz, na twoim miejscu to bym szybko usunął ten post i liczył na to, że przeczytało go mało osób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A weź to młotkiem rozwal. Byle ciężkim.

Adidas NIE produkuje zegarków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A weź to młotkiem rozwal. Byle ciężkim.

Adidas NIE produkuje zegarków.

 

Faktem jest, że nie wiadomo, czy to zegarek orginalny.

Faktem jest, że jest  niewiele wart.

Ale faktem również jest, że sie mylisz, ponieważ adidas sprzedaje zegarki pod swoją marką. 

 

https://zegarownia.pl/zegarek-adidas-originals-santiago-adh6168

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że się nie mylę.

Sprzedaje pod swoją marką. Nie produkuje.

Zamawia u chińczyka ze swoim napisem .

Ta firma ma zegarkami tyle wspólnego co samolot z trabantem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przecież widzicie że to zegarek od dziadka!

wszystko wskazuje na to że jest oryginalny i dziadek wszedł w jego posiadanie w czasie Igrzysk Olimpijskich w Belinie w 36 roku.

przekazał mu go Jesse Owens, który otrzymał ten model wraz z butami adidasa od niejakiego Adolfa “Adi” Dasslera

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lort, brawo! Uśmiałem się do łez :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brakuje do tego "zacnego" zestawu po Dziadku tylko sznorówek i skundlonych skarpet...


  👉📸 All Rights Reserved®                                                                    Diver'sholic 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak od Dziadka, to od Dziadka. Choćby byl warty minus 8 zł, ważne, że od dziadka.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tu z kolei identyko Nike do kupienia ... pewnie prezent od Babci....

https://www.olx.pl/oferta/zegarek-nike-retro-rave-vintage-CID87-IDrQVhD.html


  👉📸 All Rights Reserved®                                                                    Diver'sholic 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzę czasem na te "komentarze" pod pytaniami o zegarki "modowe" i zastanawiam się, po co to forum.

 

Ja wiem, że większość z Was na zegarkach się zna, wie co jest, a co nie jest warte swoich pieniędzy, potrafi rozróżnić firmę zegarkową od podszywającej się pod takową. Weźcie jednak pod uwagę to, że tutaj często trafiają ludzie nie mający o tym zielonego pojęcia.

 

Na większości osób z mojego otoczenia (a poruszam się wśród ludzi raczej zamożnych i wykształconych) większe wrażenie zrobi logo Giorgio Armani albo Boss na tarczy niż jakiś nic nie znaczący Jaeger Lecoultre czy nie daj boże Audemars Piguet - to jakaś zbitka nikomu nic nie mówiących imion i nazwisk.

 

Weźcie też pod uwagę fakt, że często pytania o autentycznośc pseudozegarka zadawane są przez osoby dopiero co zarejestrowane, jest to najczęściej pierwszy post na fourum i troche bez sensu zacząć od wyśmiewania, drwienia i pisania nic nie wnoszących, a dla tych pierwszorazowców niezrozumiałych odpowiedzi.

 

Może warto pokusić się o parę ładne napisanych słów tłumaczących co to jest zegarek, co to jest odmierzacz czasu z logiem firmy ubraniowej, dlaczego lepiej wybrać zegarek niż to drugie itd. Po kolejnym pytaniu o autentyczność Michaela Korsa lepiej moim zdaniem grzecznie odesłać do tego opisu niż po raz kolejny szydzić z osoby, która może po dobrym potraktowaniu poczyta, poprzegląda i przejrzy na oczy?!

 

Jak nie przejrzy to i tak kupi to co się podoba, bo niezależnie od wszystkiego uważam, że najlepiej nosić na ręku to co się podoba, a nie to co inni uważają za super.

 

Takie moje przemyślenia po kilkudziesięciu podobnych wątkach na tym podforum.


Kto rano wstaje ten leje jak z cebra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz 100% rację - nie pisałem nic bo już mi się nie chce ale to niestety schemat i słabo to o nas świadczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to można Kolegę uspokoić.

Zegarek na 100 procent oryginalny.

Jak masz do niego sentyment, to noś.

A co do chińskiego pochodzenia, to buty Adidasa już od bardzo dawna, też w Niemcach nie są robione.

Także, pod tym względem tak samo oryginalne.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Prowler

ale to niestety schemat i słabo to o nas świadczy.

zauważ że padło tutaj słowo klucz - 'dziadek', które działa na użytkowników tego forum, jak przysłowiowa płachta na byka. nie usprawiedliwia to tej niewybrednej jazdy po nowym koledze, ale poniekąd ją usprawiedliwia(?).

kolega napisał że zegarek został mu 'przekazany przez dziadka'. dziadek kupił, ponosił/nie ponosił, dał wnukowi.

reasumując - jednego użytkownika na forum mniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zauważ że padło tutaj słowo klucz - 'dziadek', które działa na użytkowników tego forum, jak przysłowiowa płachta na byka. nie usprawiedliwia to tej niewybrednej jazdy po nowym koledze, ale poniekąd ją usprawiedliwia(?).

kolega napisał że zegarek został mu 'przekazany przez dziadka'. dziadek kupił, ponosił/nie ponosił, dał wnukowi.

reasumując - jednego użytkownika na forum mniej.

Niby tak, jest sporo trefnych dziadków, ale faktem jest, iż otrzymanie zegarka w spadku po dziadku nie jest rzadkie i nie można moim zdaniem z góry skazywać takiego dziadka na pożarcie. Sam np mam w swojej kolekcji Altlantic Worldmaster z lat 50 po... dziadku.

 

Nie zawsze dziadek musiał wiedzieć co ma, a wnusiowi przekazać zegarek mógł z czystego serca. Dlatego mimo iż dla nas tutaj na forum takie dziadkowe okazy mogą być drażniące, to nie powinniśmy wszystkich oceniać jednakowo.


Kto rano wstaje ten leje jak z cebra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzę czasem na te "komentarze" pod pytaniami o zegarki "modowe" i zastanawiam się, po co to forum.

 

Ja wiem, że większość z Was na zegarkach się zna, wie co jest, a co nie jest warte swoich pieniędzy, potrafi rozróżnić firmę zegarkową od podszywającej się pod takową. Weźcie jednak pod uwagę to, że tutaj często trafiają ludzie nie mający o tym zielonego pojęcia.

 

Na większości osób z mojego otoczenia (a poruszam się wśród ludzi raczej zamożnych i wykształconych) większe wrażenie zrobi logo Giorgio Armani albo Boss na tarczy niż jakiś nic nie znaczący Jaeger Lecoultre czy nie daj boże Audemars Piguet - to jakaś zbitka nikomu nic nie mówiących imion i nazwisk.

 

Weźcie też pod uwagę fakt, że często pytania o autentycznośc pseudozegarka zadawane są przez osoby dopiero co zarejestrowane, jest to najczęściej pierwszy post na fourum i troche bez sensu zacząć od wyśmiewania, drwienia i pisania nic nie wnoszących, a dla tych pierwszorazowców niezrozumiałych odpowiedzi.

 

Może warto pokusić się o parę ładne napisanych słów tłumaczących co to jest zegarek, co to jest odmierzacz czasu z logiem firmy ubraniowej, dlaczego lepiej wybrać zegarek niż to drugie itd. Po kolejnym pytaniu o autentyczność Michaela Korsa lepiej moim zdaniem grzecznie odesłać do tego opisu niż po raz kolejny szydzić z osoby, która może po dobrym potraktowaniu poczyta, poprzegląda i przejrzy na oczy?!

 

Jak nie przejrzy to i tak kupi to co się podoba, bo niezależnie od wszystkiego uważam, że najlepiej nosić na ręku to co się podoba, a nie to co inni uważają za super.

 

Takie moje przemyślenia po kilkudziesięciu podobnych wątkach na tym podforum.

 

kilka słów o moim wpisie. był żartobliwy to fakt, ale wynikał on z faktu przywołania przysłowiowego dziadka w zderzeniu z współczesnym produktem.

innymi słowy nowy użytkownik mógł pominąć ten fakt i poprosić o weryfikację zegarka.

 

ja też pamiętam jako mały chłopiec znalazłem kilka zegarków po dziadku, ale wszystkie z nich to były niedziałające "ruski".

 

zazwyczaj tacy "jednopostowi" Nowi użytkownicy nie wykażą się choć odrobiną dobrej woli i wysiłku aby coś o danym okazie poszukać.

jak widać w tym temacie Nowy użytkownik więcej już nie napisał.

 

w sumie mógł dostać nawet taki zegarek od dziadka, który znalazł go w zeszłym tygodniu na śmietniku czy ulicy.

 

ja osobiście nie mam nic do marek modowych. jeżeli komuś podoba się dany model to niech kupuje, to są jego pieniądze.

 

co do oryginalności tego produktu to ja się pytam jakie to ma znaczenie? jak działa i mu sie podoba, niech go nosi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tak patrzę czasem na te "komentarze" pod pytaniami o zegarki "modowe" i zastanawiam się, po co to forum.

 

Ja wiem, że większość z Was na zegarkach się zna, wie co jest, a co nie jest warte swoich pieniędzy, potrafi rozróżnić firmę zegarkową od podszywającej się pod takową. Weźcie jednak pod uwagę to, że tutaj często trafiają ludzie nie mający o tym zielonego pojęcia.

 

Na większości osób z mojego otoczenia (a poruszam się wśród ludzi raczej zamożnych i wykształconych) większe wrażenie zrobi logo Giorgio Armani albo Boss na tarczy niż jakiś nic nie znaczący Jaeger Lecoultre czy nie daj boże Audemars Piguet - to jakaś zbitka nikomu nic nie mówiących imion i nazwisk.

 

Weźcie też pod uwagę fakt, że często pytania o autentycznośc pseudozegarka zadawane są przez osoby dopiero co zarejestrowane, jest to najczęściej pierwszy post na fourum i troche bez sensu zacząć od wyśmiewania, drwienia i pisania nic nie wnoszących, a dla tych pierwszorazowców niezrozumiałych odpowiedzi.

 

Może warto pokusić się o parę ładne napisanych słów tłumaczących co to jest zegarek, co to jest odmierzacz czasu z logiem firmy ubraniowej, dlaczego lepiej wybrać zegarek niż to drugie itd. Po kolejnym pytaniu o autentyczność Michaela Korsa lepiej moim zdaniem grzecznie odesłać do tego opisu niż po raz kolejny szydzić z osoby, która może po dobrym potraktowaniu poczyta, poprzegląda i przejrzy na oczy?!

 

Jak nie przejrzy to i tak kupi to co się podoba, bo niezależnie od wszystkiego uważam, że najlepiej nosić na ręku to co się podoba, a nie to co inni uważają za super.

 

Takie moje przemyślenia po kilkudziesięciu podobnych wątkach na tym podforum.

Jeśli ktoś jest tu nowy, to równie dobrze mógłby się pokusić o przejrzenie forum. Po co kolejny raz odpisywać na takie zapytanie, skoro odpowiedź już tu jest w tych kilkudziesięciu podobnych wątkach na tym podforum? I to nie jest zasada tylko tego forum, ale zasada naczelna WSZYSTKICH, które przeglądałem, możnaby rzec związana z netykietą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Temat uważam za wyczerpany - zamykam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.