Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

GlycineOmega

Rotomat czy zużywa zegarek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mam trzy zegarki automatyczne z czego jeden garniturowy więc nie sposób je nosić codziennie tutaj moje pytanie. Czy dla zegarka zdrowsze jest trzymanie w rotomacie czy odkładanie na półkę?

 

Przyjmując różna częstotliwość noszenia że zegarek zakładam raz w miesiącu i go odkładam i tak non stop. Lepiej dla niego być podczas tej przerwy w rotomacie czy nic mu się nie stanie jak będzie się ciągle zatrzymywał i na nowo nakręcał co X dni

 

 

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamiast rotomatu lepiej zainwestować w nowy zegarek :D , nic się nie stanie jak chwile poleży na półce, zresztą jak coś cały czas jest w ruchu to szybciej się zużywa. Też kiedyś miałem ten problem ale trochę poczytałem i zainwestowałem w porządne pudełko na kilka zegarków. Jak zegarek leży to raz w miesiącu, raz na dwa miesiące trzeba go "rozruszać" i wszystko będzie w porządku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja pozwolę sobie wkleić odnośnik bo Krzysiek IMO rozsądnie o tym też opowiedział. Ja kilka moich automatów używam na bieżąco i wtedy się kręcą na zmianę w rotomacie a garniturowiec rzadziej używany trafia na rękę co miesiąc może półtora.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.