Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

wielkanocny

Seiko Sarb033 a dokręcanie mechanizmu koronką

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem zegarka Sarb033  :)

Wiem, że w mechanizmie 6R15D jaki mam w zegarku jest możliwość dokręcania koronką.

Pytanie zapewne banalne, ale w jakiej pozycji wysunięcia koronki można dokręcić mechanizm?

W pierwszej pozycji wysuniętej koronki, kręcąc w dół (do siebie) zmieniam datę w datowniku, w drugim stopniu wysunięcia koronki kręcąc do góry zmieniam godzię (tutaj wiem, że nie wolno kręcić do tyłu, tylko do przodu).

Drogą dedukcji domyślam się zatem, że dokręcić ręcznie mechanizm można zapewne w pierwszej pozycji wysuniętej koronki kręcąc do góry, lub kręcąc, gdy koronka jest calkowicie dociśnięta.

 

Dlaczego tutaj pytam, zamiast samemu sprawdzić?

Otóż zagłębiając się w temat pojawiały się komentarze, że ręczne dokręcanie może być szkodliwe, bo wyciera się uczszelkę w koronce. 

Jestem zdania, że o zegarek trzeba dbać, dlatego nie dokręcam ręcznie i nie chce tego robić, żeby posłużył mi jak najdłużej wodoodporny.

Zegarek nakręcam zgodnie z jego przeznaczeniem - noszac na ręce i nie jest mi potrzebna funkcja ręcznego dokręcania koronką.

Ale żeby na przyszłość wiedzieć, czego unikać, to muszę wiedzieć w której pozycji koronki jest funkcja dokręcania mechanizmu.

Czy ktoś z szanownych użytkowników mogłby mi podpowiedzieć?

 

I jescze jedno pytanie:

Czy jeśli przez przypadek podczas ustawiania zegarka jeden raz lekko dokręciłem mechanizm 1/4 lub 1/2 jednego obrotu koronką, to czy mogło to mieć duży wpływ na uszczelkę koronki? Czy nie miało to raczej wpływu?

Wiem, że są tutaj osoby, które twierdzą, że skoro producent wyposażył mechanizm w taką opcję, to można to robić, ale jednak większość osób zgadza się z tym, że ma to negatywny wpływ na uszczelkę koronki.

 

Będę wdzięczny za każdą poradę.

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nakręca się przy wciśniętej koronce.

Jeśli nosisz codziennie, to nie powinno być potrzebne dokręcanie. Sarb dosyć szybko się nakręca i na przyzwoitą rezerwę chodu.

Wpływ znikomy na uszczelkę przy przekręceniu 1/2 obrotu, ale chyba ten wpływ trudno będzie sprawdzić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, trochę mnie uspokoiłeś  ;)

Ile trzeba nakręcać koronką, żeby miało to już jakiś wpływ na uszczelkę? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak pokręcisz sporadycznie to nie będzie to miało zauważalnego wpływu, nie masz się co bać.

Ważne byś nie traktował dokręcania zamiast np. rotomatu, bo i tacy się tutaj pojawiają ;)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uff, to dobrze  :)

Mam jescze dwa pytania, które mnie nurtują:

 

1. Zauważyłem, że w pierwszej pozycji wyciągniętej koronki (czyli przy zmianie daty w datowniku), krecąc w dół, do siebie zmieniam datę, natomiast kręcąc do góry nic sie nie dzieje.

Czy przypadkowo kręcąc do góry w tym przypadku mogłem coś popsuć, czy jest tu jakieś zabezpieczenie i jest to bezpieczne?

Wiem, że nie wolno kręcić wskazówkami do tyłu, przy zmianie czasu, ale co w tym przypadku?

 

2. Czy kręcenie koronką w przypadku jak jest wysunięta na piersza lub drugą pozycję (zmiana daty, zmiana czasu), tak samo zużywa gumową uszczelkę przy koronce jak ręczne dokręcnie mechanizmu?

Albo czy jest to bezpieczny zabieg i nie zużywa uszczelki jak przy dokręcaniu mechanizmu przy wciśniętej koronce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ad.1 Kręcąc w przeciwną stronę do zmiany daty, powinien być luźny obrót. Nie zmieni się data wstecz. IMO nie ma to żadnego wpływu na mechanizm. Oczywiście rozumiem Twoje obawy, żeby nie zepsuć sobie czegoś na co zapracowałeś i co kosztowało trochę forsy. Po prostu ciesz się i noś. Zegarki muszą być tak pomyślane przez inżynierów żeby takie przypadkowe kręcenia w inną stronę nie psuły mechanizmów od razu. Spokojnie będziesz użytkował kilka, kilkanaście lat aż do znudzenia, które powinno wystąpić wcześniej niż jakakolwiek awaria.

Ad. 2  patrz Ad 1 i nie martw się uszczelką, bo weszlibyśmy na kolejny etap akademickich rozważań w typie czy pot z nadgarstka nie szkodzi może uszczelce, lub czy intensywne światło słoneczne latem nie powoduje, że uszczelka sparcieje. Noś i często sprawdzaj która godzina. To cieszy przy każdym nowym zegarku. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli już tak się martwisz, to prędzej popsujesz datownik przestawiając datę od 21 do 4 rano.

Zwykle najlepiej przestawiać ok godziny 6:00.


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak pokręcisz sporadycznie to nie będzie to miało zauważalnego wpływu, nie masz się co bać.

Ważne byś nie traktował dokręcania zamiast np. rotomatu, bo i tacy się tutaj pojawiają ;)

No właśnie ja się pojawiam z takim zamiarem, bo byłoby mi wygodniej codziennie dokręcać koronką, gdyż w pracy nie noszę, do pracy samochodem, i przez to w domu noszę żeby się dokręcał  :rolleyes: Chodzi "tylko" o uszczelkę czy jeszcze o mechanizm? Mam SSA377J1 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kup rotomat. Taniej wyjdzie ;)

Mechanizm też na tym w końcu ucierpi. Automat po to wymyślono by sam się nakręcał.


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nakręcanie zegarka dla samego nakręcania nie ma sensu. Kiedyś tak ale nie dzisiaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, bo zawsze chciałem mieć zegarek który będę musiał nakręcać koronką. Tak usiąść na chwilę rano przy kawce i nakręcić zegareczek B) a tutaj wymyślili jakieś automaty :wacko: Z drugiej strony z ładnego rotomatu będzie fajna ozdoba w domu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to kup manuala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.