Prw z allegro - pytanie o sprzedającego.

[JobForACowboy 5]

Cześć,

 

Przeleciałem forum i nie znalazłem lepszego miejsca jak to. W razie czego, proszę przenieść.

 

Chce kupić zegarek od allegrowicza z poniższego linku.

 

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7136735225

 

Po komentarzach widać, że jakieś GWG sprzedawał itp.

Czy kupował ktoś z forum u niego? Cenę ma lepszą jak na eglobalcentral.pl. Pomyślałem, że kupuję tam i sprzedaje dalej ale prw-7000 w tym kolorze na eglobalcentral.pl nie ma już od prawie miesiąca.

 

Będę wdzięczny za pomoc.

 

 

Thanks.

[Paweł Bury. 7190]

Ja tam sobie wchodzę zawsze w komentarze i mam jasność jaki jest allegrowicz 

[JobForACowboy 5]

Też to sprawdzam. Ale jakby ktoś potwierdził, będę spokojniejszy z tyłu głowy...

[Bugs 4155]

Ja tam sobie wchodzę zawsze w komentarze i mam jasność jaki jest allegrowicz 

 

Też tak robię ale jak ktoś nie jest hurtownikiem to można się pomylić - np u mnie nie ma żadnych ocen i uznałbyś że niewiarygodny a do chwili wykasowania starych komentarzy przez Allegro miałem ponad 500 pozytywów uzbieranych powoli przez chyba kilkanaście lat.

[Paweł Bury. 7190]

Tak ale jak komuś z ostatnich kilkunastu aukcji wychodzi taka średnia jak temu powyżej to zawsze włącza mi się czujnik.

Miesiąc temu złamałem zasadę i kupiłem coś z pieczątką z mojej miejscowości z lat 30tych tylko na tym stemplu mi zależało - koszt 6zł więc zaryzykowałem zakup u gościa z niestety złą średnią ocen - no i czekam tak sobie od 4 września a przesyłki nie mam co więcej po 2tyg napisałem do typa i po 2 dniach odpowiedź że jest chory i nie ma teraz głowy do allegro - tylko że to konto firma więc po co to kręcić jak się nie ma głowy.

Może dostanę paczkę (list) albo nie zobaczymy

[hrabia 85]

Heh. Ja ostatnio kupowałem rzekomo nowego laptopa dla kogoś z rodziny. Sklep. 99 proc. komentarzy pozytywnych, w sumie ponad 3 tysiące. I jak zawsze jestem czujny, tak raz nie zerknąłem na negatywy (bo 30 na 3 tysiące to mało, no nie?), choć sprzęt za parę stów. I co? I się teraz bawię w odsyłanie, bo łobuzy zamiast magazynowego leżaka sprzedali mi używkę. Nauczka.