Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

desmo

Teroryści zaatakowali w Pruszkowie

Rekomendowane odpowiedzi

Czemu? Jak zdrowi, szczepieni i nie robią pod siebie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwykle taki leczony żyje 10-15 lat dłużej i obciąża środowisko przecież.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale dzieci polilnuje, z przedszkola odbierze i takie tam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu sentymentalny trochę jesteś ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak Marian wróci, to Wam da... gówniarze.  :P


"Poprawna polszczyzna źródłem sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym!"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

post-6402-0-06453900-1541711511_thumb.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu sentymentalny trochę jesteś ?

 

może

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Ja liczę na to, że kiedyś przyjdzie taki czas, że ci ludzie zostaną odseparowani od społeczeństwa.

 

Pewnie nigdy to się nie stanie bo świat zwariował, ale mimo wszystko chciałbym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bazant

Mnie zawsze zastanawia brak logiki w argumentacji zwolenników szczepień którzy by chcieli karać przeciwników szczepienia.

 

Jeżeli wybuchnie jakaś epidemia to każdy kto się zaszczepił to powinien spać spokojnie bo według zapewnień lekarzy czy producenta szczepionki uniknie choroby lub będzie ona miała lekki przebieg.

 

Więc skąd obawa że niezaszczepieni ludzie są zagrożeniem?

 

Jeżeli będzie epidemia to nie będzie potrzeby odseparowania bo poumierają, więc problem sam powinien się rozwiązać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

 

 

Jeżeli będzie epidemia to nie będzie potrzeby odseparowania bo poumierają, więc problem sam powinien się rozwiązać. 

Trochę na to liczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie zawsze zastanawia brak logiki w argumentacji zwolenników szczepień którzy by chcieli karać przeciwników szczepienia.

 

Jeżeli wybuchnie jakaś epidemia to każdy kto się zaszczepił to powinien spać spokojnie bo według zapewnień lekarzy czy producenta szczepionki uniknie choroby lub będzie ona miała lekki przebieg.

 

Więc skąd obawa że niezaszczepieni ludzie są zagrożeniem?

 

Jeżeli będzie epidemia to nie będzie potrzeby odseparowania bo poumierają, więc problem sam powinien się rozwiązać. 

 

Przekręcasz kota ogonem. Ja nie mam sił na wykład z epidemiologii. Sam sobie poszukaj i przestań pisać bzdury.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bazant

Poszukam, poczytam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktem niewątpliwym jest, jak to z faktami bywa, że powinieneś poszukać i poczytać. Ważne jednak by w źródłach wiarygodnych. Skoro masz zdanie jakie masz, wyrażone wyżej - to do tej pory udawało Ci się je dość skutecznie omijać.  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mrovka

Nie do końca. Ci "antyszczepionkowcy" których znam to ludzie czerpiący wiedzę z Onetu, tabloidów itp. to ci sami, którzy straszą "chemitrails" i podejrzewają naszą planetę o znacząco inny kształt niż ma.

Zamiast opisów można określić ich jednym słowem.

 

 

 

Pomijajac ta plaska ziemie,to wypisz-wymaluj Ja.Wiec traktuje tego posta bardzo osobiscie :/

Chemitrals - to nic innego jak geoinzynieria,tylko to jest naprawde szeeroki temat i nie zawsze tlumaczony.

Szczepionki ?? - nic nikomu nie sugeruje,sam sie kulem dlugi czas wiec mam swoje zdanie na ten temat,ilosc jednostek odpornosciowych we krwi spadla mi o polowe i nie wrocila do stanu poprzedniego.

A dodatkowego zawirowania dodaje mi fakt ze  w popularny polskim radiu,w godzinach porannych slyszalem ze za odre sa winni przybysze ze wschodu.

A kilka dni pozniej, w tym samym radiu i w tych samych godzinach powiedzieli ze za odre sa odpowiedzialne nieszczepione dzieci,

 

 

A co do niezaleznych zrodel informacji,media sa lepsza bronia niz pistolet i wladza o tym wie

Zwroc tez uwage w rakich rekach znajduja sie media,bo to tez wazna informacja - pytanie rodzi pytanie :/

jedynie co pozostaje to wlasny rozum i dobre filtrowanie informacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

facepalm.........

 

Dodam, że mam pełną świadomość, pracując 20 lat w medycynie, że są schorzenia, na które nigdy nie powstanie szczepionka. Nawet lek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

" Chemitrals - to nic innego jak geoinzynieria,tylko to jest naprawde szeeroki temat i nie zawsze tlumaczony."

 

Coś więcej na ten temat? Chociaż w skrócie, zainteresowało mnie to. A do tej pory nie czytałem jakiegoś poważnego opracowania na ten temat,


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 A co do niezaleznych zrodel informacji,media sa lepsza bronia niz pistolet i wladza o tym wie

Zwroc tez uwage w rakich rekach znajduja sie media,bo to tez wazna informacja - pytanie rodzi pytanie :/

jedynie co pozostaje to wlasny rozum i dobre filtrowanie informacji

Internet to broń obosieczna - wiedza ukryta jest zwykle głębiej na powierzchni czai się reklama i tania sensacja. Własny rozum i filtrowanie działa pod warunkiem posiadania solidnej wiedzy a tej z definicji nie ma na onecie czy w tabloidach.

Ale przynajmniej potwierdza się prawidłowość na temat skłonności do teorii spiskowych ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, co to oznacza?

A słyszał kolega o tym kiedy powinno się robić badanie w którym substancję badaną co do której spodziewamy się skuteczności i bezpieczeństwa porównuje się do substancji która nie ma żadnego efektu a kiedy ze względów etycznych takie praktyki ( pozbawienia grupy chorych jakiejkolwiek skuteczności) są nieetyczne?

W tym linku widzę że całkiem sporo badań szczepionkowego było jednak vs nieaktywne placebo. https://vaxopedia.org/2017/07/10/where-are-the-double-blind-placebo-controlled-randomized-trials-about-vaccines/

W piramidzie ważności dowodów naukowych wysoko są także rejestry medyczne, badania obserwacyjne i metaanalizy - one zdają się wszytkie potwierdzać że w przypadku większości chorób zakaźnych gdy zaszczepione jest co najmniej 95% populacji to nie ma ognisk epidemii a jak ten odsetek spada to nagle takowe się pojawiają. A jak porównać 12 przypadków klinicznych na których oparł swoją tezę Wakefiled z metaanalizą 1,2 miliona przypadków z badań kohortowych i tzw case controlled studies które zaprzeczyły związkowi szczepień i autyzmu. A jak rozumieć w kontekście rewelacji Wakefielda że mimo wycofania podejrzewanych o wywoływanie autyzmu ( choć nigdy takiego związku nie udowodniono) składników wczesnych szczepionek nadal rośnie ilość rozpoznawanych przypadków tej choroby. A czy nie jest przypadkiem tak że moment w życiu w którym zwykle szczepimy małe dzieci przypada zawsze w dość krótkim okresie przed rozpoznaniem jakichkolwiek zaburzeń rozwoju neurofizycznego a mimo to tak niewielki odsetek dzieci cierpi z ich powodu...ale dla niektórych to wystarczy żeby zarażać szaleństwem innych.

A tak poza wszystkim - kolega sądzi, że ludzie żyją dziś dłużej wyłącznie z powodu braku wojen i dostępu do internetu a choroby zakaźne znane jeszcze 50-60 lat temu zniknęły z powodu globalnego ocieplenia?

Nie znam się szczególnie na szczepionkach ale mam wrażenie że negowanie dorobku specjalistów którzy latami się tym zajmują jest niepoważne zwłaszcza że zarówno życie jak i kilkunastominutowe googlowanie tylko mnie w tym upewnia.

Nie znam tych badań socjologicznych ale autorka artykułu powołuje się na nie mało odważnie jeśli chodzi o polskie dane. Operowanie województwami też niczego nie wyjaśnia bo ostatnie wybory pokazały że Inne opinie mają tam w miastach a inne poza nimi ;-) natomiast zwróciłbym uwagę na mocny akcent o teoriach spiskowych...to mi akurat pasuje do obrazka...choć niebezpiecznie kojarzy się na przykład z wiarą w mgłę smoleńską ...a przecież napisałem wcześniej że głupota jest apolityczna

 

Dzięki za linka.Zapoznam się i za kilka dni odniosę.BTW.Ja nigdzie nie napisałem ,że jestem przeciwnikiem szczepionek.Chciałem tylko zwrócić uwagę ,ze nie wszystko jest tak przejrzyste jak to się niektórym wydaje.Np. taka szczepionka na grypę nigdy nie przeszła badań klinicznych na ludziach.I jeżeli chodzi o koncerny farmaceutyczne to porównywanie robienia kasy na szczepionkach do leczenia skutków wywołanych epidemiami to chyba jakiś żart.W wielu krajach UE nie ma obowiązkowego szczepienia , poza tym jest zakaz szczepienia wcześniaków a u nas propaguje się nawet szczepienie kobiet w ciąży.Biorąc to wszystko pod uwagę nie dziwcie się ,że jest sporo osób ,które mają wątpliwości...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bałem się tych chemtrails ale chyba nie było potrzeby, znalazłem poradę na internecie oczywiście, jak się ustrzec przed efektami rozpylania trucizn.

 

Pozwolę sobie zacytować, bo może to uratować Was również. Ja od jutra zaczynam...

 

 

"Jest sposób na to aby się bronić, przed tymi smugami chemicznymi a konkretnie chodzi o to żeby je rozpuścić. Otóż ostatnio znalazłam na necie informację z włoskiej strony gdzie gościu wynalazł sposób za pomocą którego można rozpuścić te smugi… otóż za pomocą octu jabłkowego lub winnego … i to działa…. ja to wypróbowałam i u mnie działa….. mam piękne bezchmurne niebo nad domem.. wy mi nie wierzcie tylko też spróbujcie. Wystarczy kupić butelkę octu jabłkowego lub winnego i otworzyć tę butelkę i zostawić na balkonie…. jaknajwyżej się da…. ja rozlałam sobie z jednej butelki na kilka buteleczek po lekarstwach, napełniając do połowy każdą buteleczkę i wystawiłam na balkon z czterech stron mojego domu, każdą buteleczkę przymocowałam gumką do balustrady żeby nie spadły podczas wiatru.. ma wystarczyc na około 7 dni, potem znów każdą buteleczkę napełniam do połowy…. NIE WIERZCIE MI!!!!! LECZ SPRÓBUJCIE!!!! TO DZIAŁA!!!!"


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

facepalm.........

 

Dodam, że mam pełną świadomość, pracując 20 lat w medycynie, że są schorzenia, na które nigdy nie powstanie szczepionka. Nawet lek. 

 

A o takim leku jak statyny słyszał kolega ??? .Jak nie słyszał to tylko dodam ,że od tego ludzie umierają.Umarł mój sąsiad a znajoma matki po rozpoczęciu stosowania statyn w wieku 63 lat przestała chodzić.Pewnie koledzy napiszą zbieg okoliczności.No tylko jak odstawiła statyny  to się poprawiło i jak ręką odjął.Dodać warto  ,że cholesterol nigdy nie był i nie jest odpowiedzialny za powstawanie miażdżycy no ale u nas nadal lekarze bedą Wam to wmawiać  mimo ,że np. w USA od statyn już się odchodzi od ładnych paru lat..Poziom dopuszczalny 200 mg/ dl to też jakaś farsa.Wracając jednak na chwilę do cholesterolu to ważniejszy jest stosunek LDL/HDL lub poziom samej homocysteiny.No ale który lekarz w PL zleci takie badanie kontrolne z NFZ???.Poza tym u nas dalej oznacza się lipoproteiny na podstawie ich wagi ( LDL-c/HDL-c)co jest udowodnione jako błąd , gdyż bardziej liczy się ilość danych cząsteczek tzw" particle number " ale obecnie chyba żadne labolatorium w PL (i na pewno nie w szpitalach) nie oznacza prawidłowo tych współczynników czyli ( LDL-p,HDL-p).

 

Generalnie to jest bardzo interesujące info.i warto o tym poczytać bo teoretycznie ktoś może mieć według PL norm spaprany stosunek LDL / HDL i lekko podbity cholesterol całkowity i nie być nawet w grupie ryzyka ale być bombardowanym przez swojego lekarza statynami.Udowodniono ,że statyny obniżają koenzym Q10 w sercu i mają dziesiątki innych skutków ubocznych.(Statyny są drogie ale refundowane przez fundusz).I takich przykładów na tz. według Was "Big pharma" mógłbym mnożyć ale nie chce mi się bo jest późno.Zresztą podejrzewam ,że ia tak większość tutaj się nie bada i nawet nie ma pojęcia o pozimie Wit D3, homocysteiny, białka reaktynego , PSA itp...

 

Powiem tak.Medycyna akademicka zrobiła bardzo dużo w różnych obszarach , chyba najwięcej w kardiochirurgii ,kardiologi ,chirurgii plastycznej , ortopedii itp.jednak w chorobach wew.to tak od 1960 roku stoimy w miejscu.Moja matka zmarła na białaczkę.Męczyła się długo w szpitalu a zgon nastąpił 24 h po podaniu pierwszej chemii.Nie dostawała żadnych innych środków , nie wiem czy była szansa na jej uratowanie.Dostała masę litrów krwi , osocza i masę innych leków.Leczenie było bardzo porfesjonalne i na wysokim jak na PL warunki poziomie.Odwiedzałem matkę w szpitalu  codziennie , codziennie też rozmawiałem z lekarką prowadzącą widząc jej bezradność.... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, onkologia to nadal jeden wielki shit, skoro skuteczność leczenia wielu nowotworów przez medycynę akademicką jest porównywalna ze skutecznością preparatów opisywanych przez Ziębę.

Nic więc dziwnego, że wielu ludzi też to dostrzega i szuka pomocy w metodach alternatywnych zamiast brać chemię, która nie leczy, tylko truje i wyniszcza organizm.

Co ciekawe, podejście o którym mówi np. Zięba - że należy leczyć system odpornościowy, a nie tylko guza, który jest objawem, również zaczyna być podzielane przez lekarzy i w tym kierunku idą badania.

Tak wogóle, to o tym, na jakim poziomie jest onkologia mówi sama definicja wyleczenia, gdzie za w pełni wyleczoną uważa się osobę, która przeżyła 5 (sic!) lat od postawienia rozpoznania.

Co to k..wa ma być? Że jak po 5 latach i 1 dniu ktoś ma wznowę, to już jest nowa choroba?? Pomijam już fakt, że liczone to jest nie od zakończenia leczenia, tylko od momentu rozpoznania. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vitus, gdzieś dzwoni. Wiesz, że dzwoni. No ale właśnie, gdzie?

Co do szczepionki na grypę. Sam nie stosuję. Ale szczepię dla innych. Właściciele zakładów, którzy podjęli decyzję o fundowaniu pracownikom takich szczepień widzą znaczącą poprawę w zakresie absencji chorobowej analizując wieloletnie dane. Jednak specjalista w dziedzinie medycyny, agentka Justyna Socha ma sporo wątpliwości. No cóż. Dziś informacja jest łatwo dostępna, a każdy wierzy komu chce.

Do statyn mam także sceptyczne nastawienie. Jak się da to lepiej nawyki żywieniowe zmodyfikować. Jednak setki jak nie tysiące pacjentów przewijających się u nas, kolejne duże liczby u wielu znajomych doktorków te statyny łykają i nie słyszałem o śmierci nimi spowodowanej, ani o utracie zdolności do chodzenia. Ty trafiłeś na oba przypadki. Oczywiście na stronach ujawniających najprawdziwsze prawdy z prawd ukrywanych przez 99% złych, zabójczych lekarzy i oczywiście firm farmacdutycznych współpracujących z mediami jest wiele tych straszliwych wieści. Dobrze, że ktoś te spiski obnaża. Miliony zakłamanych lekarzy i naukowców. Setki tysięcy spisujących zabójczych pilotów i obsługi technicznej ładujących te trucizny do samolotów. Straszne. A średnia długość życia rośnie. Ten organizm ludzki to cud jednak. Tyle przeciwności...

 

Irek. Wdzięczność to mało. Warto było zjeść z Tobą surową wołowinę. Dobry człowiek zawsze pomoże. Dzięki. Lecę do Lidla po skrzynkę octu, może dwie bo szczególnie narażony jestem. Zabójczy korytarz nade mną przez co niebo nad moim domem całe pocięte tymi trującymi smugami. Dzięki jeszcze raz.

 

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam i ....przestaję się dziwić że u nas nawet z banalnym nadciśnieniem nie możemy sobie poradzić...

Co do nowotworów - są takie z którymi nauka nadal przegrywa i takie w których żyje się wielokrotność tych 5 lat chyba że przychodzi się po pomoc w stadium rozsianym... ja bym się zastanowił skąd taki wysyp nowotworów...

postęp w każdej dziedzinie wymaga czasu i pieniędzy ... żaden państwowy system oświaty czy ochrony zdrowia tego nie zapewnia . Bez pieniędzy firm farmaceutycznych czy fundacji prywatnych nie byłoby możliwe obserwowane na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat wydłużenie życia społeczeństw na całym świecie . Przez firmę farmaceutyczną rozumiem jednak tyko tą która poza sprzedawaniem leków loży gigantyczne środki na badania nad nowymi substancjami. Niestety dziś zwłaszcza w Polsce, każdy może sprzedawać „ leki”

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Desmo, w Polsce na piedestale są producenci śmiecioleków, firmy innowacyjne są wrogiem publicznym nr 1. Patent to przecież dla Kowalskiego zwykłe złodziejstwo. Większość koncernów oryginalnych w naszym kraju zawęża działalność do minimumub wycofuje się całkiem. U nas królują nawet nie generyki wysokiej jakości a indyjskie i pakistańskie śmieci.

 

Niestety wierzący w teorie spiskowe, poszukujący teorii spiskowych nigdy nie starają się spojrzeć na cały rynek globalnie. Mamy jak widać statyny zabijające ludzi z jednej strony a z drugiej strony osoby które w to wierzą nie dokupują się do informacji, że czasami za jeden lek sprzedany w 1000000 egzemplarzy i jeden lub kilka przypadków śmiertelnych mamy zasądzone odszkodowania sięgające miliardów dolarów!!! Wyeth został "ukarany" kwotą 21 miliardów!!! dolarów odszkodowania za lek który prawdopodobnie przyczynił się do śmierci jednej, lub kilku osób (nie pamiętam dokładnie, to było paręnaście lat temu) a tutaj mówimy o masowym zagrożeniu życia przez jakieś leki .... I co nic się nie dzieje, nikt do sądu nie poszedł? Miliardy do wzięcia.

Niestety spora grupa manipulantów samorealizuje się stając się ekspertami dla łatwowiernych.

świat jest inaczej poukładany. Udowodnisz związek śmierci czy jakiegoś pogorszenia stanu zdrowia z lekiem stajesz się bogaty, szczególnie w Stanach. Jeżeli jest związek między lekem a złym, nieznanym i nie zapisanym skutkiem to firma płaci. Te wszystkie sensacyjne banialuki opierają się na niewiedzy. Nie tylko w zakresie medycyny ale przepisów, działań niepożądanych i wielu innych. A zbudowanie sensacyjnej historyjki to łatwizna biorąc pod uwagę odbiorcę i łatwość niesamowitą szerzenia demagogii w dobie internetu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.