Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

OlgaG

pomóżcie znaleźć zegarek męski do 11.000

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry, Miłośnicy i Znawcy Zegarków!

 

Czytam forum od jakiegoś czasu, oglądam zegarki i jestem coraz bardziej nimi zafascynowana. Ale jednocześnie im więcej czytam, tym wyraźniej widzę, że sama sobie nie poradzę, bo wiem, że nic nie wiem. Pomożecie?

 

 

Szukam zegarka na prezent. Cena max 11.000. Zegarek do garnituru, prosty i bez bajeranckich funkcji.

 

Osobnik do obdarowania płci męskiej, łasy na rzeczy markowe. Stąd ideałem byłby (teraz zjecie mnie na przystawkę) Rolex, jako chyba najbardziej rozpoznawalna marka zegarków i dla tych bardziej, i tych mniej wtajemniczonych w temat. Osobiście bardziej podobają mi się inne marki (np. FC od Muzzy'ego :wub:)  ale cóż, znając osobnika do obdarowania, marka wygrałaby z wyglądem - ten typ tak ma, wiedziałam przed ślubem, więc nie ma co teraz zgłaszać zastrzeżeń. Rolexy w tej cenie wiadomo, że stare - może być po prostu stary, ale jakby był z 1985r. to byłoby dodatkowym atutem. W recenzjach klubowych (https://kmziz.pl/artykul/recenzja-rolex-oyster-precision-ref-6426) napisano, że jest to do zrobienia, więc może w podanej cenie da się coś znaleźć? 

 

Zegarki jakie mi się podobają:

 

https://www.chrono24.pl/rolex/oyster-precision---6426---linen-dial---1968--id9055040.htm

 

https://www.chrono24.pl/rolex/oysterdate-precision--watch--6694--id8617648.htm

 

Czy dać sobie z tym spokój, wziąć coś nowego, np.:

1) FC

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/168545-frederique-constant-moonphase-manufacture/

 

2) Tudor Style

 

https://wkruk.pl/zegarki/tudor/zegarek-tudor-style-3

 

lub coś innego?

 

Poratujcie wiedzą i doświadczeniem laika!

 

OlgaG

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Kilka pytań.

Czy zegarek na pasku czy na branzolecie?

Nowy czy może być w dobrym stanie używany?

Czy to będzie ten jeden zegarek noszony codziennie czy na zmianę z innymi?

Rozmiar? Ten Rolex jest 39 mm. To mały rozmiar.

 

Ten Oris jest piękny

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/168399-oris-calibre-112/?do=findComment&comment=2398345

 

Eterna

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/167960-eterna-soleure-moonphase-chronograph-sz/?fromsearch=1

 

Za ok 6-7 k masz nowy Longines.

 

https://zegarkiipasja.pl/artykul/16046-longines-master-collection-blue-edition

 

Może taki Tudor?

Cena do negocjacji zawsze będzie

 

https://wkruk.pl/zegarki/tudor/zegarek-tudor-black-bay-41-1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli marka jest tak istotna to pozostaje że dwie - trzy propozycje, przy pozostałych założeniach. Jednak najpierw musimy wiedzieć, czy mąż ma spory nadgarstek, czy raczej wątły. Co do zadady to trzeba szukać Rolexa lub kupić Omegę. Tudor, mimo że bardzo popularny wśród osób znających się na zegarkach to w szerszej świadomości jeszcze nie funkcjonuje. Na Rolexa trzeba polować, allegro, bazarek. chrono24, olx to raczej ostateczność, trzeba mieć trochę wiedzy żeby tam kupować, a może co ważniejsze żeby wiedzieć kiedy opuścić. Ze znanych marek w tych pieniądzach jest jeszcze Tag Heuer, jednak on nie ma ciekawych "prostych" zegarków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To po kolei:

 

Pasek/ bransoleta- obojętne. Na pasku bardziej pasuje do garnituru, ale mąż zawsze narzekał, że skórzane paski trzeba szybko zmieniać, bo zaczynają śmierdzieć.

 

Może być używany Rolex.

 

Noszony codziennie i najchętniej klasyczny, z jasną tarczą.

 

Nadgarstek ok. 17cm, patrząc na stare zegarki - nie powiem przecież "chodź kochanie zmierzę ci nadgarstek. Sprawdzam czy już się do zjedzenia nadasz"

 

Marka jest tak istotna. Na rolexa wiem, że byłby szał (patek też, ale wiadomo, mam tylko 1 nerkę na zbyciu).

 

Tudor mi od bidy pasuje jako marka należąca do Rolexa. To zawsze lepiej niż FC, niekoniecznie ładniej ale to inna kwestia.

 

I chyba tyle... Może ktoś z Was marzy o oddaniu swojego Rolexa w dobre ręce? Albo chociaż widzi jakąś godną rozważenia ofertę/ aukcję itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Rolexem będziesz miała problem, w tej cenie głównie bywają modele 36 mm. Jeżeli mąż nie lubi małych zegarków to mimo marki, może nie być zadowolony. Kupno Rolexa co najmniej z 39 mm. tarczą będzie bardzo trudne, z połowa forumowiczów chętnie samemu by go kupiła, jako inwestycję. Na Twoim miejscu polowałbym na Omegę Seamaster 300 m.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też bym stawiał jak kolega na Omegę Seamaster 300 M. Nową, na chrono kupisz za 11.500. Ja kupiłem miesiąc temu i mogę Ci polecić sprzedawcę jeśli chcesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Omega De Ville Prestige nowa ...wersje do wyboru do koloru, także na bransolecie. Z rabatem większość mieści się w budżecie. Przykładowa w załączeniu.

post-55792-0-29493400-1541883176_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi akurat bardzo podobają się Twoje propozycje, ale musisz pamiętać że oba te zegarki to 34mm. Ja mam Rolexa w takim rozmiarze - Date 15200 - był to mój pierwszy Rolex i noszę z przyjemnością już 3 lata. Mój jest nieco nowszy z 2000 roku, ale vintage Rolex z pewnego zródła nie powinien sprawiać żadnych kłopotów. Dla kogoś kto lubi brand recognition, taki Rolex w tej cenie powinien się sprawdzić.

 

 

 

 

post-80849-0-25191000-1541886323_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... W dogodnej chwili sprawdzę jakiej wielkości zegarki do tej pory nosił, żeby mieć jakiś punkt odniesienia do tych 34mm. A powiedzcie, na chrono24 sprzedawcy zaufani to raczej tylko rzekomo zaufani? Certyfikaty autentyczności itp. to pic na wodę? Nie pytam o sprzedawców prywatnych, bo to wiadomo, trudniejsza sprawa. Ale do tych oznaczonych jako trusted seller też należy co do zasady mieć wątpliwości?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... W dogodnej chwili sprawdzę jakiej wielkości zegarki do tej pory nosił, żeby mieć jakiś punkt odniesienia do tych 34mm. A powiedzcie, na chrono24 sprzedawcy zaufani to raczej tylko rzekomo zaufani? Certyfikaty autentyczności itp. to pic na wodę? Nie pytam o sprzedawców prywatnych, bo to wiadomo, trudniejsza sprawa. Ale do tych oznaczonych jako trusted seller też należy co do zasady mieć wątpliwości?

Jeśli sprzedawca ma dużo dobrych opinii, jest trusted i ma trusted checkout to nie powinno być żadnych problemów. Trusted checkout oznacza że pieniądze idą najpierw do chrono24 a dopiero po potwierdzeniu przez Ciebie odbioru zegarka są przelewane do sprzedawcy. Ja nie miałem żadnych problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra, to taki zegarek:

 

https://www.chrono24.pl/rolex/datejust-16014-watch-with-leather-bracelet-and-18k-white-gold-bezel--id9484647.htm

 

Jest trusted seller, jest trusted checkout, jest gwarancja roczna i w ogóle opis wygląda fajnie... Ale co z zegarkiem? Datejust to to raczej nie jest, nie? To tylko opis zły, czy lipa jakaś i w ogóle omijać szerokim łukiem? Mam wkleić do wątku z zapytaniami o podróby?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zły opis.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podarowałbym sobie zegarki vintage. To docenią maniacy. Dodatkowo takie zegarki średnio nadają się do codziennego noszenia. Dlatego odpuściłbym Rolexa. Myślę, że Omega to dobry kierunek poszukiwań. Napisz proszę jakie ma mąż zainteresowania? Można jakiś brand dobrać pod takowe.


rXQHFG4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj, że kupując spoza Unii Europejskiej istnieje spore ryzyko, że zapłacisz VAT i cło, czyli cena wzrośnie o około 25%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Up. Ja bym powiedział, że kupując taki towar ryzyko zapłaty cła i VATu wynosi 100%. Nie mówiąc już o tym, że jeśli urząd celny jakimś cudem nie "obciąży nas" VATem i cłem, to w dalszym ciągu ciąży na nas obowiązek podatkowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, zniechęcające to co piszecie :( co do zainteresowań, to przede wszystkim lotnictwo, ale nie chciałam kupować zegarka na czas wolny, bo to to sobie jakiegoś aviatora w samolocie kupił, ale do pracy na co dzień do garnituru/na elegancko. I nie chodzi tu o świetne funkcje czy jakikolwiek rozsądek, tylko o symbol. A Rolex niewątpliwie jest symbolem luksusu i prestiżu. Ja osobiście zanim zaczęłam zgłębiać temat zegarków, nie miałam pojęcia o Omegach, Zenitach, Breitlingach itd., nawet jeśli cenowo nie ustępują Rolexom. Dlatego tak się upierałam przy tym. Ale nic to, odpuszczę, skoro tak zgodnie mówicie, że to nie będzie dobry wybór. W takim razie w ogóle temat zegarka chyba sobie podaruję, bo mogę kupić zegarek za 10.000 i będzie "o, fajny" i do szuflady zaraz obok studenckiej festiny :wacko: a mnie szlag trafi  ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

To może jednak właśnie Tudor? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy Tudor jest bardziej znany i rozpoznawalny od Omegi? Wątpię. 

Tym bardziej wspomniany w pierwszym poście model na bazowym ETA oferuje moim zdaniem niewiele za tak wiele. 

 

Nie wydaje mi się możliwe, że jeśli mąż ma kilka zegarków (choćby wspomniana Festina) nigdy nie syłaszł np. o Omedze. 

 

 

Olgo, ty musisz mieć węwnętrzne przekonanie że zegarek za ok 10 tyś ucieszy Twojego męża lub nie, jaka jest świadomość jego "zegarkowego świata" i potrzeb. 

 

Podobnie jak wypowiedzieli się niektórzy koledzy powyżej nie kupowałbym 30 letniego, "podstawowego" rolexa, tylko dlatego, że to rolex, tym bardziej gdzieś w sieci. 

 

Na takie zegarki, w takiej cenie (moim zdaniem zdecydowane za wysokiej co do oferowanej jakości), włączając w to różne ryzyka związane z kupowaniem vitydżowego rolexa jest specyficzny klient.  Moim zdaniem nie są to zegarki na prezent od osoby dla osoby z małą świadomością w tej branży. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy Tudor jest bardziej znany i rozpoznawalny od Omegi? Wątpię. 

Tym bardziej wspomniany w pierwszym poście model na bazowym ETA oferuje moim zdaniem niewiele za tak wiele. 

 

Nie wydaje mi się możliwe, że jeśli mąż ma kilka zegarków (choćby wspomniana Festina) nigdy nie syłaszł np. o Omedze. 

 

 

Olgo, ty musisz mieć węwnętrzne przekonanie że zegarek za ok 10 tyś ucieszy Twojego męża lub nie, jaka jest świadomość jego "zegarkowego świata" i potrzeb. 

 

Podobnie jak wypowiedzieli się niektórzy koledzy powyżej nie kupowałbym 30 letniego, "podstawowego" rolexa, tylko dlatego, że to rolex, tym bardziej gdzieś w sieci. 

 

Na takie zegarki, w takiej cenie (moim zdaniem zdecydowane za wysokiej co do oferowanej jakości), włączając w to różne ryzyka związane z kupowaniem vitydżowego rolexa jest specyficzny klient.  Moim zdaniem nie są to zegarki na prezent od osoby dla osoby z małą świadomością w tej branży. 

 

Kolega mądrze mówi. Nie baw się w żadne stare zegarki tylko żeby to był Rolex. 

Na to potrzeba doświadczenia i szczęścia aby upolować dobry egzemplarz. 

 

Wiecie co, zniechęcające to co piszecie :( co do zainteresowań, to przede wszystkim lotnictwo, ale nie chciałam kupować zegarka na czas wolny, bo to to sobie jakiegoś aviatora w samolocie kupił, ale do pracy na co dzień do garnituru/na elegancko. I nie chodzi tu o świetne funkcje czy jakikolwiek rozsądek, tylko o symbol. A Rolex niewątpliwie jest symbolem luksusu i prestiżu. Ja osobiście zanim zaczęłam zgłębiać temat zegarków, nie miałam pojęcia o Omegach, Zenitach, Breitlingach itd., nawet jeśli cenowo nie ustępują Rolexom. Dlatego tak się upierałam przy tym. Ale nic to, odpuszczę, skoro tak zgodnie mówicie, że to nie będzie dobry wybór. W takim razie w ogóle temat zegarka chyba sobie podaruję, bo mogę kupić zegarek za 10.000 i będzie "o, fajny" i do szuflady zaraz obok studenckiej festiny :wacko: a mnie szlag trafi  ;)

 

Hmmm, jeśli dla niego przeskok z Festiny na Omegę to mało to rzeczywiście odpuść. 

Nie ma co na siłę uszczęśliwiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większość przeszkód dotyczących Rolexa da się ominąć. Możesz np. zwrócić się o pomoc do jednego z handlarzy, którzy kupują zegarki na niemieckich giełdach, serwisują, czasem odnawiają i sprzedają w Polsce. Zapłacisz trochę więcej, niż gdybyś sama szukała, ale odpada problem oryginalności i często masz w cenie serwis. Moim zdaniem największy problem leży gdzie indziej. W ciągu ostatnich lat wielkość męskiego zegarka znacznie się zmieniła. 20 lat temu zegarki o tarczy 35 mm. to były zegarki w normalnym męskim rozmiarze, dziś nazywa się je unisex, a tak naprawdę sporo osób uważa je za damskie. Ba wiele kobiet nosi zegarki w rozmiarze 40-42.

Pytanie więc, czy Twój mąż będzie chciał nosić zegarek w takim rozmiarze, zwłaszcza że lubi piloty, które zwykle są większymi zegarkami.

Przed takim zakupem naradzilbym się z mężem, bo nawet jak kupisz Rolexa w rozmiarze 34-35 to i tak może on wylądować w szufladzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, Panowie, dobrze, nie kupię żadnego starego Rolexa. Sama się tego obawiałam, a widzę że i Wy nie jesteście entuzjastycznie nastawieni. Poszukam więc czegoś innego. W takim razie:

 

Jaki zegarek, ale uwaga! Proszę Was bardzo o propozycje z nastawieniem na rozpoznawalne marki (powszechnie, nie tylko dla Was). Zegarek na 100% nie będzie sprzedawany dalej, więc kwestia łatwości w odsprzedaży nie gra roli.

 

Jeśli to nie problem, będę wdzięczna za podawanie modeli tak, żebym wiedziała czego szukać. Jak mi ktoś napisze "to może jakiś nurek?" to nie mam pojęcia o co chodzi :huh: Mi osobiście podobają się jasne tarcze i klasyczne zegarki jak wspomniany w pierwszym poście FC, typowe garniturowce.

 

Mąż jak to duży chłopiec, zapewne zakochałby się we wszystkich pepsi, batmanach, Bondach 007 (widzicie, staram się przyswajać terminologię, ale nie liczcie na cuda). Ceny wiadomo...używane?

 

To co? Idziemy w rozsądek i klasykę garniturową - zegarek będzie wtedy wykorzystany i noszony często, czy też szalejemy i szukamy czegoś szpanerskiego, do zakochania i noszenia niekoniecznie na co dzień, ale za to z wielkim uśmiechem? Co wolelibyście dostać od swoich żon?

 

 

 

 

 

 

W Kruku ponoć jest teraz rabat 15%. Przyda się!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

James Bond od czasów Pierca Brosnana nosi Omegi, wątek zegarków tej marki wielokrotnie przewijał się w filmach o Bondzie, ponadto to jedna z trzech marek najbardziej rozpoznawalnych w Polsce. Poza Rolexem jest jeszcze Tag Heuer.

Proponuję poszukać ciekawej Omegi Semaster 300 m, można też na forumowym bazarku poszukać Omegi Plane Ocean (również w Bondzie występowała) lub Omegi Aqua Terra, ta w bondzie nie występowała, ale jest najbardziej uniwersalna, nie jest typowym garniturowcem, ale już dość elegancka.

 

Odnośnie Kruka to na stronie internetowej mają jedynie stare modele Semaster 300 m., miesiąc temu do sprzedaży wszedł nowy model z falami na tarczy. Stary model jest wyprzedawany i można go spotkać w coraz lepszej cenie, prawdopodobnie dasz radę go znaleźć za 11 tyś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

IMO w tym budżecie warto postawić na Omegę i Tudora. Chyba nawet bardziej na Omegę, jeśli zależy Ci także na rozpoznawalności marki  :) W przypadku Omego szczególną uwagę zwróciłbym na model De Ville. Co do Tudora, to wiadomo, HBB  ;) Ale można też bardziej nietuzinkowo i np. North Flag na inhousie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Jeśli do zakochania się to tak jak kolega tolor napisał poszukał bym Omegi PO, albo takiego Tag Heuera. Na mnie podziałało, nie mogę się zdecydować, którego bardziej kocham :D

 

1.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ma być rozpoznawalna marka z „wyższej półki” wg laika zegarkowego to Omega - tu stawiałbym na używana AT do dostania w budżecie

Taka

 

http://thegreengmthand.com/omega-seamaster-aqua-terra-231-10-42-21-02-001-41-5mm-silver-dial/

 

Bardzo uniwersalny model , na bransolecie edc a na pasku spokojnie jako garniturowiec.

Ewent . Tag Heuer , np taki

 

https://wkruk.pl/zegarki/tag-heuer/zegarek-tag-heuer-carrera-71

 

Tu jak widać nowy mieści się w budżecie .

Mimo ze jest dużo zwcniejszych firm, w szczególności id TH to wg mnie obie firmy na tyle rozpoznawalne w Polsce (reklamy, galerie handlowe ) mogą uchodzić za drogie , luksusowe :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.