Porady potrzebuję 😊

[Odludek 76]

Ale tu się dzisiaj nostalgicznie zrobiło.

Trochę mnie co prawda Longcaste 1 pocieszył, okazało się ze nie tylko ja mam taki bajzel.

Gosia,jeśli  dobrze kojarzę imię, pisze ze opieka nad strymi osobami to duży wyczyn,całkowicie się z tym zgadzam.

Sam mam z tym duży problem bo  muszę się opiekować takim starym tetrykiem jakim się niestety zrobiłem.

Odskocznią jest przegladanie tego watku,i tu wielkie dzięki że go zalożyła.

[Yodek 2540]

A ja dziękuję Wam, że ożywiacie swoimi mądrymi poradami i uwagami ten wątek, a żartami przede wszystkim...

Bez śmiechów, dowcipów i żartów życie byłoby nieznośne

[mkl1 14841]

No dobra...

 przerwę ten "nastój"

 zdjecia  wychwytu (?) tak to się nazywa chyba

 

Nie widzę uszkodzeń, wyślizgania itp.

Ale co ja tam wiem

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez mkl1

[Yodek 2540]

Dokładniej to jest kotwica (kuta?)

Newralgicznym jej elementem są "palety" (zaznaczone miejsce).

Akurat na tym miejscu jest cień i ja nic nie widzę

Jeśli coś zamotałam to Bartek skoryguje (albo mnie ofanzoli ), być może On wypatrzy co tam siedzi..

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez Yodek

[tarant 4606]

To jest ta nieszczęsna, długoramienna kotwica Rescha. Elegancko wygląda i stanowi utrapienie zegarmistrzów, kiedy potrzebne są większe niż szlif palet ingerencje. Pamiętam, jak Odludek opowiadał mi o tym w Mysłowicach

[mkl1 14841]

 Przy oświetleniu i przez lupę krawędź wydaje się równa i bez uszkodzeń...

 

[Yodek 2540]

Krawędź tak, a cała ta płaszczyzna?

 

Palety w kotwicy mojego Resch'a wydawały mi się gładkie, ale Bartek i tak je poprawiał

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez Yodek

[longcase1 481]

Na moje oko jest dobrze. Jakoś nie widzę progów. Ale ja i tak bym przepolerował;-))

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez longcase1

[mkl1 14841]

Już umyty i wybłyszczony, super tempo!

Żyłka jest be, plącze się..

 

Ja mam taką linkę, za Chiny nie wiem od czego ona, ale jest rewelacyjna

Linka od skali starych radioodbiorników się też nadaje

Jaka jest grubość tego cuda?

 Mam 0,8-1mm linka jedwabna.

 Może być, czy szukać grubszej?

 Oglądałem  np  naciągi jelitowe ale cena jest powalająca a i 25m mi nie potrzebne..

[dziadek 1771]

Czy was też ogarnęła niemoc i brak twórczej weny ... do wszystkiego?

... nie mogę, cokolwiek robię - to nie idzie, cokolwiek próbuję zaplanować - to nie chce mi się nawet planować. 

Zaczęte rzeczy leżą rozgrzebane ...

Mogę zwalić na zim, niskie ciśnienie i brak światła ...      , ale i tak wiem że to wymówka.

Nawet bałaganu mi się nie chce zrobić.

Proszę o poradę ...

Nie martw się.   Niemoc u większości mężczyzn po 60 osiąga swój punkt kulminacyjny dopiero w marcu. Stąd właśnie wzięło się starodawne powiedzenie, "że jeżeli starzec przeżyje marzec to będzie żył". Więc wena wróci, to tylko kwestia czasu.  

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez dziadek

[Yodek 2540]

Jaka jest grubość tego cuda?

Mam 0,8-1mm linka jedwabna.

Może być, czy szukać grubszej?

Oglądałem np naciągi jelitowe ale cena jest powalająca a i 25m mi nie potrzebne..

Moja linka ma ok. 0,5 mm.

Nie wiem jaką wytrzymałość ma linka jedwabna. Czy utrzyma przez dłuższy czas ciężar wag.

 

Może być kord oponiarski albo sznurek z żaluzji

 

Dziadek jak już zacytuje życiowe motto to można się kopytami nakryć hehe :D

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez Yodek

[Odludek 76]

No właśnie, osobiście nie radzę ingerować w kotwicę tak uwielbianego przez wielu franc Rescha jeśli sie nie ma dużego doświadczenia.

A tak a propos tego werku to wczoraj na giełdzie w Krakowie poszedł taki Resch za 500 zł z bardzo niskim numerem jeszcze bez napisu Remember kompletny dwu wagowy niegrzebany przez nikogo, a najciekawsze jest to że ani sprzedający ani kupujący nie wiedzieli czym handlują.

[Yodek 2540]

Pińset?? Wielkie nieba! I gdzie tu sprawiedliwość

[PM1122 1682]

Pińset?? Wielkie nieba! I gdzie tu sprawiedliwość

. Prawda.

[mkl1 14841]

Moja linka ma ok. 0,5 mm.

Nie wiem jaką wytrzymałość ma linka jedwabna. Czy utrzyma przez dłuższy czas ciężar wag.

 

Może być kord oponiarski albo sznurek z żaluzji

 

Dziadek jak już zacytuje życiowe motto to można się kopytami nakryć hehe :D

Kordonek to przeca jedwab,

 Jedwabna linka mocniejsza, innej, to przeca jedwabne byli w spadochronach...

Żaluzjowe to syntetyk = się jarają i zgrzewaja , a nie palą..

. Prawda.

to dużo czy mało?

[longcase1 481]

Linka żaluzyjna się sprawdza. Ładnie się nawija i nie wstaje na bębnie

Kord to nie kordonek. To linka używana w oplocie opon:-)

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez longcase1

[Yodek 2540]

Kordonek to przeca jedwab,

 Jedwabna linka mocniejsza, innej, to przeca jedwabne byli w spadochronach...

Żaluzjowe to syntetyk = się jarają i zgrzewaja , a nie palą..

 

to dużo czy mało?

Nie słyszałam o jedwabnym wzmocnieniu opon

 

Pińset? Czy dużo?

Za taki zegar jak opisał Odludek to najęłabym się do witania gości w miejskim szalecie w sekcji męskiej

Linka żaluzyjna się sprawdza. Ładnie się nawija i nie wstaje na bębnie

Kord to nie kordonek. To linka używana w oplocie opon:-)

"Nie wstaje" na bębnie - to jest to! Wstająca żyłka na bębnach Borussi doprowadzała mnie do histerii!

[LESKOS 3338]

E tam, tylko catgut 0,7 mm no góra 0,8 mm....

To ja purysta linkowy się odezwałem     

[Odludek 76]

Dziadek, oglądałem zdjęcie Twojej kotki, jest prawie identyczna do mojej Zośki, bardzo mi jej brakuje.

[Yodek 2540]

E tam, tylko catgut 0,7 mm no góra 0,8 mm....

To ja purysta linkowy się odezwałem

A tam Panie Dzieju, CAGUTY to na rosół som najlepsze, ale fakt puryny ;)

 

Kocice górą!

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez Yodek

[PM1122 1682]

Ja z pół roku temu, a może nawet wcześniej, dałem nie wiadomo co, ale cholernie mocne i ze dwa miesiące później, obie wagi równocześnie spadły. Przecieły się.

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez PM1122

[Odludek 76]

Grubość linki  ma być taka aby nawinęła się na bęben w jednym zwoju w ilości potrzebnej na 8 dni, w zegarach to jest różnie,

przeciętnie jest to od 0,7 do 1 mm.

[mkl1 14841]

Grubość linki  ma być taka aby nawinęła się na bęben w jednym zwoju w ilości potrzebnej na 8 dni, w zegarach to jest różnie,

przeciętnie jest to od 0,7 do 1 mm.

te 8 dni to jak "cirka" długość?

Wiem jak waga dotknie dna to koniec

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez mkl1

[dziadek 1771]

A ja w ostatnim czasie miałem kilka dni wolnych i w ramach szukania doborowego towarzystwa odwiedziłem starego dobrze mi znanego tokarza Pana Zygmunta i się okazało, że Pan Zygmunt kilka miesięcy temu umarł i córka likwiduje przepastnie wyposażony warsztat. Właściwie to już go zlikwidowała. Ostały się tylko przyrządy do ostrzenia wierteł autorstwa Pana Zygmunta, skrzynka z małymi różnymi śrubkami i kilka książek. Więc zabrałem co zostało i zgasiliśmy światło.

 

 

Kilka książek i dyplom dostałem w gratisie.

 

 

Ciekawe jak będzie wyglądała likwidacja mojej zegarowni i kto w niej ostatni zgasi światło?

 

PS. Podobno przyrządy ostały się tak długo bo nikt nie wiedział jak na nich ostrzy się wiertła. 

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez dziadek

[old time 413]

Jak to kto-ja tylko zadzwon wczesniej :D :D :D