Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

StaryWilk

Hublot - czy kupno tych zegarków ma jakiś sens, jakąś wartość dodaną?

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

po obejrzeniu tego filmiku - od minuty 5:40 mowa jest o zegarku HUBLOT BIG BANG 44 MM:

Podróbka tego zegarka za kilkaset dolarów ma być tak podobna do oryginału, że tylko dobry zegarmistrz może odróżnić ją od oryginału.

 

 

Czy tak jest rzeczywiście? Bo jeśli "łatwo" podrobić zegarek, włącznie z mechanizmem, tak że będzie trudny do odróżnienia od oryginału, to świadczy to chyba o tym, że jednak oryginał niewiele sobą reprezentuje? 

Czymś szczególnym one się wyróżniają, oprócz designu podopnego do AP RO, tyle, że z krzywymi śrubkami, bo mechanizm to chyba niewiele modyfikowany i zdobiony Valjoux 7750? Ludzie to kupują?

 

hublot-caliber-hub-4100-eta-7750.jpg

A to najlepsze, cena z metki z Kruka - niespełna 55 tyś zł:

https://wkruk.pl/zegarki/hublot/zegarek-hublot-big-bang-44-mm-3

 

Ceny na chrono od ok 30 tyś zł. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze taka zagwozdka - co zdjęcie to ten HUB 4100 inaczej wygląda. Były różne wersje?

 

IMG_3238.JPG

 

big_bang_evolution_steel-ceramic-carbon_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja osobiście nie widzę sensu zakupu zegarka tej firmy w takich cena z powodów miedzy innymi podanych przez autora powyżej , w cenie tego zegarka to połowa stanowi marketing (przecież lewy nie jest tani) ,mając 50k na zegarek tylko wariat zdecyduje się na hublota, ewentualnie zafiksowany fan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hublot jest dość nową marką, która wyrobiła sobie pozycję na bazie marketingu i agresywnego wzornictwa. Uderzenie w najwyższy zakres cenowy był rozczulającą hucpą, na którą pewnie inne firmy patrzą teraz z zawiścią (bo się udała). W każdej chwili może pojawić się następna tego rodzaju, bo jest moda na czasomierze mechaniczne i co rusz przedsiębiorcy wydłubują jakieś nieco zapomniane nazwy manufaktur (a jest w czym wybierać), kupują za jakieś symboliczne sumy o ile są spadkobiercy i przyozdabiają je nową produkcją, wycenianą w zależności od zaplanowanego targetu. Zależnie od tego targetu pojawia się albo Hublot albo Albert Riele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na bardziej zaawansowane modele jak np. 

BB Chrono Perpetual Calendar  https://ch24.pl/basel-2015-hublot-big-bang-chrono-perpetual-calendar/

wydaje się, że marka mimo wszystko nie jest pierwszym lepszym modowym wytworem. 

 

Widzę tutaj podobieństwo do IWC - czyli ETA/ Sellita w tańszych modelach, in-house, ciekawe komplikacje, duża średnica w drożych. 

 

Czy jeśli zestawimy modele podstawowe Hublot vs. IWC (te za 4-8 tyś dol w sieci) to bedzie między nimi różnica jakościowa, czy to raczej bardzo podobny poziom jakościowy i autor filmiku przesadził, że lepsza podróbka Hublota za 500 dol staje się już nie do odróżnienia od oryginału bez wnikliwej (zegarmistrzowskiej) inspekcji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, ze to nie jest modowy wytwór. Modowa marka zamawia kontener zegarków u chińskiego masowego klepacza i sprzedaje je po 500 złotych. To jest marka, czy ja wiem, jak to określić, korzystająca z fali. Piarowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zwał tak zwał, a np. Chanel to modowa marka, ale nie za 500 zł, tylko nawet i za 300 000 zł.

 

Jak wygląda jakość hublota vs. Iwc, oba na sellit'cie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bazant

Chanel powiadasz?

 

Dzieło sztukipost-65162-0-31026800-1544735820.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ładne cacko, tylko marka jak byk modowa, wg mojej definicji. Podobnie jak wiele innych, które mają porządne czasomierze w kolekcji np. Hermes. Oni mają swoje oddziały zegarmistrzowskie czy zlecają gdzies produkcję, a zajmują się designem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bazant

Zbudowany przez L’Epee 1839 w ilości 5 sztuk, po 200 000 € każdy.

 

http://watchesbysjx.com/2018/07/introducing-the-monsieur-de-chanel-chronosphere-clock.html

 

Kolejnym przykładem firmy modowej która wypuszcza ciekawe zegarki to Louis Vuitton model GMT

 

post-65162-0-32905000-1544735136.jpg

 

Niewiem czy sami je projektują i produkują, możliwe że jakaś zewnętrzna firma im pomaga tak jak w przypadku tego zegara Chanel.

 

Jeszcze wpadł mi w oko FLYING TOURBILLON POINÇON DE GENÈVE

 

post-65162-0-13793400-1544735497.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hermès robi wszystko sam.

 

Tutaj masz historię firmy:

https://shop.hodinkee.com/blogs/journal/slim-d-hermes-for-hodinkee

editka: mechanizmy dostarcza Vaucher Fleurier (Hermes został współwłaścicielem ale nic nie tworzył przed przejęciem). Wiadomo że np takie komponenty jak wskazówki dostarczają zewnętrzne firmy.

Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, jest to opisane w opracowaniu. Tarcze i koperty też robią. Wskazówki chyba tylko nieliczne firmy robią in-housowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.