Tani cylinderek z Beaucourt...

[pmwas 6391]

Beaucourt to jeden z większych (niegdyś) ośrodków europejskiego zegarmistrzostwa.

Stąd właśnie pochodzi prezentowana dzisiaj "kieszonka".

Jest to tani zegarek z cylindrowym wychwytem, o naciągu kluczykowym.

Części niewiele, i bardzo dobrze, bo ostatnio nie mam czasu na zabawy ze skomplikowanymi maszynami .

 

 

Składa się to ekspresowo.

Jak widać - płyty zegarka są mocno skorodowane, natomiast mechanicznie - w miarę OK.

Kształt górnej płyty jest bardzo charakterystyczny dla mechanizmów z Beaucourt z tego okresu. 

Ten 6-kamieniowy cylinder to bodaj najtańszy model, jaki wówczas produkowali.

 

Po przekładni chodu - zapadka naciągu i koło wychwytowe:

 

 

Blokując nóżkę tarczy w mechanizmie warto śrubkę nieco odkręcić, a nie dokręcić - będzie ona wówczas dociskała tarcze do płyty głownej i tarcza nie będzie klekotać. Oczywiście nie można przesadzić, żeby nóżki nie wyrwać...

 

 

 

Zegarek przeszedł niegdys niezbyt udaną naprawę osi balansu - tampon wymieniono na zbyt długi, po czym zegarmistrz wygiął mostek mocno w górę. 

Paskudna robota, ale działa, więc nie będę bawi się w poprawianie, bo najpewniej złamię cylinder, a już na pewno zmarnuje parę godzin życia na "walkę z wiatrakami" . Działa? Działa - to zostaje jak jest...

 

Mechanizm posiada 'argentanową' kopertę sygnowaną Beaucourt, również mocno skorodowaną.

Próbowałem czyścic chemicznie, z marnym skutkiem, a polerka odpada, bo zniszczyłbym pięknie zachowane wykończenia.

Widać, ze zegarek nie był dużo noszony, bo koperta nie powycierała się.

 

 

Zegarek jest grubaśny i mało atrakcyjny, ale - jak pisałem - to tani model Beaucourta.

Po czyszczeniu chodzi ochoczo, "trzyma czas" - pełnia szczęścia.

 

Na póleczkę i niech cieszy

 

[edit] wiem, kamień nakrywkowy jest pęknięty, ale zegarek i tak nie do noszenia, to może zostać, co mi tam...

[kiniol 2520]

Eppner montował te mechanizmy w swoich zegarkach.

[pmwas 6391]

A owszem Ale o tym - mam nadzieję - za czas jakiś

[kiniol 2520]

[pmwas 6391]

Tiaaa ja właśnie poluję na kotwicowego Eppnera z podobnym werkiem. Mam nadzieję, że moja strzała celu nie chybi