Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Undziak

Zegarek do koszuli/garnituru, styl vintage, płaski do hm...2.000 Euro....?

Rekomendowane odpowiedzi

Mario, prawie;) Na zywo te zegarki zyskuja. Moj jest tez cieniutki, lezy znakomicie. Bylem nastawiony na Nomosa ale dzis zegarmistrz powiedzial, ze duzo juz naprawial Nomosow. Odpuscilem sobie.

jeszcze pare fotek

post-37509-0-58886000-1553352822_thumb.jpg

post-37509-0-79460000-1553352836_thumb.jpg

post-37509-0-72971300-1553352848_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co powiesz o samym pasku?


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pasek? nie jest to krokodyl, ale bardzo dobrze sie uklada, bo jest miekki. Moze moglby byc o 1mm szerszy? Zapiecie jest zwykle ale przez to jest cienkie. Wszystko jest tak zrobionw, od zegarka, poprzez pasek i zapiecie aby ciagle bylo plaskie i tak jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje,piękny zegarek.Mhm, mechanik -bez daty, automat-z datą.Dla mnie ideałem byłby bez daty ale automat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli miałbym mieć jeden zegarek do garnituru to byłby to IWC Portugalczyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pasek? nie jest to krokodyl, ale bardzo dobrze sie uklada, bo jest miekki. Moze moglby byc o 1mm szerszy? Zapiecie jest zwykle ale przez to jest cienkie. Wszystko jest tak zrobionw, od zegarka, poprzez pasek i zapiecie aby ciagle bylo plaskie i tak jest.

U mnie jest aligator...


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nachodziłem się w kilka ostatnich weekendów, pooglądałem na żywo, naczytałem się i tak naprawdę zawsze jest mętlik w głowie. Rozrzut cenowy miałem duży. Byłem skłonny kupić coś poniżej 1000 Euro jak i coś do 5000 E. Wypadło pośrodku;) Nie ma ideałów. Założenia na początku były inne, na koniec je modyfikowałem. To co się wydaje w teorii i przy pierwszych planach a co potem na żywo i podczas zakupu to dwie różne rzeczy. 

Z zegarka jestem póki co zadowolony, będzie noszony do koszuli i raz na rok do garnituru.

Dziękuje Kolegom za wszelkie sugestie, które w końcu doprowadziły do celu. Oby zegarek działał i cieszył :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nachodziłem się w kilka ostatnich weekendów, pooglądałem na żywo, naczytałem się i tak naprawdę zawsze jest mętlik w głowie. Rozrzut cenowy miałem duży. Byłem skłonny kupić coś poniżej 1000 Euro jak i coś do 5000 E. Wypadło pośrodku;) Nie ma ideałów. Założenia na początku były inne, na koniec je modyfikowałem. To co się wydaje w teorii i przy pierwszych planach a co potem na żywo i podczas zakupu to dwie różne rzeczy.

Z zegarka jestem póki co zadowolony, będzie noszony do koszuli i raz na rok do garnituru.

Dziękuje Kolegom za wszelkie sugestie, które w końcu doprowadziły do celu. Oby zegarek działał i cieszył :)

Miałem podobnie. Najpierw był na celowniku Zenith, później długo męczyłem wszystkie modele JLC (jednego już nawet zamówiłem) by na koniec kupić najwygodniejszego i najlepiej prezentującego się a dodatkowo 3 razy tańszego Montblanca;) Raz jeszcze życzę, niech się dobrze nosi

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mierzyłem JLC (posty powyżej), w sumie tak dla spróbowania bo nie chciałem tyle wydawać. Ten Montblanc ma podobny design, którego nota bene nieco się obawiałem (bo sporo tego srebrnego koloru). Ale czytelność jest dobra, nawet w słońcu. 

Nie widzę twojego modelu na stronie MB. Jaką jest jego grubość? U mnie 7,65 i dla mnie to już rewelacja. Nawet 9 mm w Nomosach było już dobre.

To co mi się podoba to 5 ruchów sekundnika na sekundę, więc fajnie płynie wskazówka.

Ciekawi mnie jaki to mechanizm, bo w tak cienkiej obudowie to nie wiem czy jakaś ETA czy coś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mierzyłem JLC (posty powyżej), w sumie tak dla spróbowania bo nie chciałem tyle wydawać. Ten Montblanc ma podobny design, którego nota bene nieco się obawiałem (bo sporo tego srebrnego koloru). Ale czytelność jest dobra, nawet w słońcu.

Nie widzę twojego modelu na stronie MB. Jaką jest jego grubość? U mnie 7,65 i dla mnie to już rewelacja. Nawet 9 mm w Nomosach było już dobre.

To co mi się podoba to 5 ruchów sekundnika na sekundę, więc fajnie płynie wskazówka.

Ciekawi mnie jaki to mechanizm, bo w tak cienkiej obudowie to nie wiem czy jakaś ETA czy coś innego.

Mój był na stronie jeszcze miesiąc temu ale się wyprzedał - koniec produkcji w 2018 roku. Grubość dokładnie 5,8mm

Tu masz więcej o moim MB https://www.hodinkee.com/articles/the-montblanc-heritage-chronometrie-ultra-slim


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale naleśniczek, super niski! :) A to możliwe bo masz naciąg mechaniczny. Gdyby mój taki był to w sumie uznałbym za plus. Nie mam nic przeciwko automatom, ale mechanik jest niższy i też to nakręcanie ma swój urok. Też gratulacje dla Twojego wyboru:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale naleśniczek, super niski! :) A to możliwe bo masz naciąg mechaniczny. Gdyby mój taki był to w sumie uznałbym za plus. Nie mam nic przeciwko automatom, ale mechanik jest niższy i też to nakręcanie ma swój urok. Też gratulacje dla Twojego wyboru:)

Dziękuję

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet 9 mm w Nomosach było już dobre.

Które Nomosy mierzyłeś, że takie grube?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość _gosc_

Które Nomosy mierzyłeś, że takie grube?

 

Np. Nomos Orion tyle poprzez wypukłe szkło z obu stron - choć na nadgarstku wygląda na cieńszy od 6mm Tangente dzięki profilowi koperty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Np. Nomos Orion tyle poprzez wypukłe szkło z obu stron - choć na nadgarstku wygląda na cieńszy od 6mm Tangente dzięki profilowi koperty.

Tylko po co porównywać grubsze modele do MB, skoro szuka się niskiego zegarka.

Mateusz witaj ponownie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość _gosc_

Tylko po co porównywać grubsze modele do MB, skoro szuka się niskiego zegarka.

Mateusz witaj ponownie :)

 

Ahoj :)

 

Nie samymi milimetrami zegarek żyje - jak porównywałem Tangente i Oriona właśnie pod kątem garniturowca z przymrużeniem oka, to Orion - choć wymiarowo grubszy - na moim nadgarstku układał się lepiej i lżej wchodził pod mankiet. Profil koperty i wypukłe szkło sporo zmienia :) No i w tym przypadku mam wrażenie, że Tangetne był w nieco innym stylu niż poszukiwany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ahoj :)

 

Nie samymi milimetrami zegarek żyje - jak porównywałem Tangente i Oriona właśnie pod kątem garniturowca z przymrużeniem oka, to Orion - choć wymiarowo grubszy - na moim nadgarstku układał się lepiej i lżej wchodził pod mankiet. Profil koperty i wypukłe szkło sporo zmienia :) No i w tym przypadku mam wrażenie, że Tangetne był w nieco innym stylu niż poszukiwany.

Czyli ten zegarek na cordovanowym pasku to Orion?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Które Nomosy mierzyłeś, że takie grube?

 

Orion Neomatik 41 ma 9,4 mm i byłem nastawiony na ten zegarek. Grubość miał jeszcze dobrą i dobrze wchodził pod mankiet. Uszy nieco długie i nie tak dobrze dolegające do ręki jak MB. Ale zrezygnowałem bo MB leży o niebo lepiej na mojej ręce, jest sporo cieńszy ale główny powód to opinie zegarmistrza/sprzedawcy, który sam sprzedaje Nomosy. Sam widziałem popsutego Nomosa Autobahn...

MB nie jest in house ale jest ok.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość _gosc_

Czyli ten zegarek na cordovanowym pasku to Orion?

 

Tak, 35 w klasycznej kolorystyce :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, 35 w klasycznej kolorystyce :)

Wrzuć zdjęcie nadgarstkowe do wątku Nomosa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Szymon w
      Witam wszystkich. Czy ktoś może coś powiedzieć na temat tego zegarka. 




    • Przez agremi
      Na sprzedaż pięknie zachowany vintage, lata 70-te. 
      Enicar Sherpa Star.
      Piękna złocona koperta 35 x 36,5 mm. 
      Raczej mały jak na dzisiejsze standardy męskich zegarków. Ale nie celujemy raczej do fanów nowoczesności. 🙂
      Mechanizm automatyczny Enicar AR 1145. Sprawny, na punktualnym chodzie. Przy ustawianiu godziny czuć ostatnio lekki opór, więc myślę że czyszczenie i smarowanie się przyda. Historia serwisowania nieznana. 
      Zdjęcia jak zwykle pokazują to, czego gołym okiem nie widać. Tarcza przepiękna, koperta w bardzo dobrym stanie. Wskazówki, jak widać, troszkę czas już naruszył, ale to tylko dodaje mu charakteru.
      Zważywszy na wiek, stan oceniam na mocne 7. Naprawdę świetnie się prezentuje. 
      Pasek i klamerka nie są oryginalne. Stan paska widoczny na zdjęciach. 
      Bez pudełka i papierów. 
       
      Cena 1650 zł. 
      Wysyłka paczkomatem 17 zł. 
       
      Raczej niełatwo coś takiego znaleźć w takim fajnym stanie. 
      Zachęcam vitydżomaniaków!
       















    • Przez agremi
      Piękna Eterna Eternamatic. 
      Vintage, ok. 1970 r. 
      Mechanizm 1489k - oczywiście, jak wskazuje nazwa, automatyczny, z szybką zmianą daty (przez odciąganie koronki). 
      Rozmiar 36,5 x 42, ze względu na kształt koperty jest, powiedziałbym w sam raz i na większe i na mniejsze nadgarstki, ani za duży, ani za mały. 
      Zegarek mam od stycznia 2021, przyjechał z Niemiec. Bez pudełka i papierów. 
       
      Koperta podobno jest pozłacana…
      Przepiękna brązowa / czekoladowa tarcza. 
      Stan zegarka, moim zdaniem, super. Daję 7 w forumowej skali, z ostrożności, bo vintage. 
      Zegarek jest naprawdę piękny i robi super wrażenie. 
      Stan serwisowania nieznany, ale jest w pełni sprawny, na dobrym chodzie, punktualny, a nie wariat.
      Nigdy nie miałem z nim żadnego kłopotu. 
      Pasek i klamerka nie są oryginalne. Pasek używany kilka razy, stan bardzo dobry. 
       
      Wysyłka paczkomatem 17 zł. 
      Cena 1650 zł. 

      Zdjęcia jak zwykle zrobiłem tak, że każda najmniejsza skaza wydaje się gigantyczna. W rzeczywistości widoczne jest może 5% z tego, a by dostrzec pozostałem 95% potrzebna jest solidna lupa.
       
      Polecam, jak ktoś lubi staruszki, to naprawdę warto!
       
       















    • Przez agat_x1
      Chciałbym skorzystać z szerokiej wiedzy forumowiczów. Otóż chodzi mi o identyfikację mechanizmu oraz lata produkcji zegarka zamieszczonego na tym ogłoszeniu OLX https://www.olx.pl/d/oferta/zegarek-a-mouser-wojskowy-zegarek-kolekcjonerski-CID87-IDUl04M.html?reason=observed_ad . Nie wnikam, czy to jest zegarek wojskowy czy też nie, lecz interesuje mnie tylko rodzaj werku - na moje niedoświadczone oko chyba ETA 390 (788)?. Proszę o uwagi i Wasze przemyślenia. 
    • Przez SLAWEK 01
      Cześć Wszystim!
      Szukałem na naszym Forum, ale nie znalazłem podobnego tematu, jeśli coś przeoczyłem to proszę o usunięcie tego tematu/wątku. 
      Jeśli jednak okazałoby się, że nie ma nic podobnego, to zachęcam Forumowiczów do pokazania czy też pochwalenia się indeksami w Waszych ulubionych czasomierzach i co w nich Was urzekło.
      Na początek mój stary Atlantic Master Mariner z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Uwielbiam vintage, a szczególnie tą markę. W zasadzie od właśnie tej starej, szwajcarskiej manufaktury zaczęła się moja przygoda i pasja z zegarkami. Po wielu latach odkryłem, że właśnie w tych "szalonych" latach siedemdziesatych, projektanci też poddali się temu trendowi i zaczęli iść dalej, szybciej jakoś inaczej niż dotychczas... odchodząc od klasycznych modeli, tym samym prześcigając się w swoich pomysłach. Jednym z elementów są między innymi właśnie indeksy godzinowe, niby nic specjalnego, niektórzy prawie wcale nie zwracają na nie uwagi i tak naprawdę służą im jedynie do odczytu godziny, chociaż też nie zawsze 😉. Jednak dla większości z nas, fascynatów zegarkowych to dość istotny element każdego zegarka, a szczególnie tych z duszą. 
      Tak więc na początek przedstawiam Atlantic'a Master Mariner'a z lat siedemdziesiątych z indeksami 3D w kształcie...no właśnie "małych samochodzików"???😉


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.