Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Undziak

Zegarek do koszuli/garnituru, styl vintage, płaski do hm...2.000 Euro....?

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś trochę znów pochodziłem i poprzymierzałem. Poniżej fotki (niestety kiepskiej jakości). Który byłby godny uwagi? :)

Mam swojego faworyta i nie jest nim JLC ze względu na sporą cenę. Gdybym chciał taki droższy to pewno byłby już na ręku bo leży znakomicie.

 

post-37509-0-98389700-1552767593_thumb.jpg

post-37509-0-66337400-1552767670_thumb.jpg

post-37509-0-06847300-1552767687_thumb.jpg

post-37509-0-37569800-1552767720_thumb.jpg

post-37509-0-52466800-1552767734_thumb.jpg

post-37509-0-18653100-1552767750_thumb.jpg

post-37509-0-38371100-1552767800_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem , czarny Nomos jest bardziej na Ciebie "szyty" niz JLC  i IWC . Tyle , ze wszystkie wygladaja jak ze starszego brata o rozmiar za duza cebula .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tylko wrażenie odnośnie rozmiaru, bo aparat w komórce działa jak rybie oko i to co bliżej nieco powiększa. Na żywo lub w lustrze jest dobrze. Mam rękę 18cm, szeroką na 6cm. Ja optuje za Nomosem ale z białym cyferblatem, bo ten ciemny jest mało czytelny.

Przez pomyłki sprzedawców mierzyłem też kilka 38 mm i to dopiero śmiesznie wyglądało, jakby po dziecku zegarek nosił - ale to wrażenie na żywo nie ze zdjęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest tez sprawa gustu , ja np nie lubie duzych , a cienkich zegarkow .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też prawda, gusta są różne. Wiem, że ostatnio jest zmiana trendów. W ostatnich latach zwiększano wymiary zegarków ale teraz wraca się do nieco mniejszych. Poza tym, jeśli koperta jest wąska to potęguje odczucie wielkości przez większy % cyferblat. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tylko wrażenie odnośnie rozmiaru, bo aparat w komórce działa jak rybie oko i to co bliżej nieco powiększa. Na żywo lub w lustrze jest dobrze. Mam rękę 18cm, szeroką na 6cm. Ja optuje za Nomosem ale z białym cyferblatem, bo ten ciemny jest mało czytelny.

Przez pomyłki sprzedawców mierzyłem też kilka 38 mm i to dopiero śmiesznie wyglądało, jakby po dziecku zegarek nosił - ale to wrażenie na żywo nie ze zdjęcia.

Ja mam 18,5 a niektóre 40-stki wydawały mi się za duże. Wszyskie Zenity z serii Elite odpadły. JLC 40 -tka z serii Master Ultra Thin (1 foto) na górnej granicy. 38,5 z tej samej serij już było ok ( 2 foto). Najlepiej wypadł Montblanc w rozmiarze 38 (3 foto) i ten zegarek wybrałem dla siebie w stalowej wersji. Reasumując, przynajmniej dla mnie wszystkie zegarki do koszuli/garnituru powyżej 39mm odpadły. Na koniec dla porównania GS także 38mm ( 4 foto) i JLC MCD 39 (5 foto). Ale wybierzesz rozmiar i zegarek, w jakim poczujesz się najlepiej - sam. My tylko doradzamy ;)002fb54f17b732141a69599367920641.jpgcd22cb98dbd5fff6402523616d8dda34.jpg52ca3b82c2e34250d73bbb14416c7c83.jpg63dfa1338c286efd46f62efe1a0145c7.jpgfb1d1abddb1a81e74c85efd6ddc427a2.jpg

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm, ja chętnie słucham rad:) 

Zdjęcie pokazuje tylko wycinek ręki, do tego dochodzi dłoń, wysokość 192cm i 100kg. Ale pomyślę nad czy co piszecie.

Zawsze na początku są indywidualne założenia a Wy Koledzy doradzacie i z czasem okazuje się, że ma to swoje konsekwencje w wyborze pytających.

Jeszcze rozważę Junghansa, bo są ciekawe modele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są jeszcze Muhle Glashutte, te tam Teutonie wszelakie. Całkiem fajne garniturowce w cenach dookoła 2000 eur.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mario 1971 ,  gratuluje kolekcji i dobrego smaku !  Milo sie czyta kogos , kto wie o czym pisze , a  dodatkowo podpiera zdjeciami , ktore to potwierdzaja .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na bazarku jest jak mnie pamiec nie myli Federique Constant z manufakturowym mechanizmem. Zegarek jest swietnie wykonany. Ciezko znalezc cos lepszego w tej cenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z zaprezentowanych przez Mario, mnie również najbardziej w zaprezentowanym układzie podoba się Monty (oraz Jaeger z dolnego zdjęcia). Żebyż jeszcze ten Montblanc zachował nazwę przodków, czyli Minerva. Mój organizm wciąż ma nierozsądny odruch traktowania zegarków brandowanych Montblankiem jako marki modowej, mimo że to jednak wieczne pióra, a nie krawaty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mario 1971 , gratuluje kolekcji i dobrego smaku ! Milo sie czyta kogos , kto wie o czym pisze , a dodatkowo podpiera zdjeciami , ktore to potwierdzaja .

W/w zegarki to nie jest niestety moja kolekcja tylko przymiarki salonowe do garniturowca na moją rękę. Mam nadzieję, że już niedługo odbiorę tego, który najlepiej się na niej zaprezentował, czyli Montblanca w stalowej wersji ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja rada jest taka zebys dozbieral na Grand Seiko , on jest szyty pod wymiar Twojej reki .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z zaprezentowanych przez Mario, mnie również najbardziej w zaprezentowanym układzie podoba się Monty (oraz Jaeger z dolnego zdjęcia). Żebyż jeszcze ten Montblanc zachował nazwę przodków, czyli Minerva. Mój organizm wciąż ma nierozsądny odruch traktowania zegarków brandowanych Montblankiem jako marki modowej, mimo że to jednak wieczne pióra, a nie krawaty.

Ostatni JLC to rewelacyjny zegarek do stroju casual a Montblanc, no cóż, trzeba przełamywać bariery i kupować to, co się sobie podoba a nie patrzeć na opinie i odruchy innych ;)

Moja rada jest taka zebys dozbieral na Grand Seiko , on jest szyty pod wymiar Twojej reki .

To jest wątek kolegi Undziaka i jemu tutaj trzeba doradzić...

Edit: Ten GS ma mocno wypukły dekielek, przez co aby nie latał po nadgarstku trzeba do mocniej dopinać a tego nie lubię...dodatkowo jest najwyższy z całej tej stawki. Jak dobrze pamiętam ok 11mm.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może warto jeszcze rzucić okiem może na wątek poniżej, tam jest wyjątkowo ładny klasyczny zegarek Stowa, bardzo ciepło opisany i mocno obfotografowany:

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/171973-podobno-wszystkie-drogi-prowadz%C4%85-do-rzymu-wi%C4%99c-o-rzymiance-od-stowy-s%C5%82%C3%B3w-kilka/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biały Nomos, strzał w dychę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może coś takiego...?db98aeda967a45109bac8a97f52488a9.jpg

dcde135b14d13e3426b88173c3980068.jpg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, dziękuje za Wasze uwagi. Z każdym postem korygujecie moje zapędy i faktycznie wiecie co piszecie:) 

Tak sobie myślę, że jestem przyzwyczajony to większych zegarków. O ile jest to coś sportowego to może być większe 42-44 mm i jest ok. 

Ale zegarek elegancki to faktycznie musi być proporcjonalny. Ciągle mam wrażenie, że na ręku mierzony wczoraj Nomos Orion Neomatik 41 (średnica 40,5 mm) nie jest za duży. Tydzień temu mierzyłem wersję 39 mm (jest bez daty). Fotki poniżej. Wersja 39 mm jest również dostępna w tej samej kolorystyce co 40,5 (czyli biały cyferblat).

Chciałbym może nieco skorygować swoje plany: zegarek ma być prosty i elegancki, będę go nosił powiedzmy 50 dni w roku do koszuli i może 1 max 2 razy w roku do garnituru. Z racji, że mój obecny Glashute Muhle (zdjęcie z postu 17 ale noszę też na bransolecie) dalece odbiega od zegarka garniturowego, więc cokolwiek planowanego pod koszulę, będzie bardziej akceptowalne do garnituru niż właśnie mój Glashute Muhle.

Odnosnie Nomosa, czy ta wersja 39 mm leży faktycznie lepiej niż 40,5? Czy gdybym miał brać wersję 39 to z tym szczotkowanych cyferbaltem czy może biały? Oba mają fajny design i nowoczesny. Choć uszy są nieco za długie.

Proponowana Stowa też ciekawa, ale ma również 40 mm. Gdybym miał brać, to tą ze zdjęcia poniżej, może dokupiłbym bardziej elegancki pasek. Znalazłem wysokość 10,2 czyli jest ok.

post-37509-0-51987700-1552815513_thumb.jpg

post-37509-0-90189400-1552815526_thumb.jpg

post-37509-0-60020600-1552815540.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy Twojej sylwetce celowałbym w 40 mm ale niekoniecznie z bardzo delikatną ( jak pokazywane Nomosy ) kopertą i cienką lunetą.

Wymienione zastosowania ( weekendowe koszule i czasem garnitur ) wymagają imo zegarka klasycznego ale niekoniecznie minimalistycznego ( Nomosy). Ponieważ zwiększyłeś budżet to na Twoim miejscu szukałbym używanego Zenitha. Najlepszy byłby ultrathin ( świetnie dopasowana koperta do nieco większych nadgarstków i sylwetek ) ewentualnie captain central second.

Własny mechanizm i marka z wyższej półki w racjonalnych pieniądzach.

PS ta Stowa to pilot więc mimo jasnej tarczy nie bardzo garniturowa.

post-55792-0-14677200-1552819215_thumb.jpeg

post-55792-0-90299100-1552819222_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zenith Captain central second mierzyłem w 2012 z brązowym cyferblatem i żałuję, że wtedy nie kupiłem. Ale można je kupić jeszcze.

Proponowane Hamiltony - w tym pierwszym brakuje mi wskazówki sekundnika a drugi niezbyt mi podchodzi.

Fryderyk zbyt "staroświecki".

Swoją drogą nie lubię zbyt szerokich kopert, ale Zenit ma jeszcze dobrą grubość. Nomosy są "delikatne" i mają coś w sobie. Ale nie są bez wad.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie rozważania nad wersją Nomosa, ja bym wybrał z tarczą Silvercut. Jest piękna i nietuzinkowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakup przed chwila dokonany. Jak sie zalozy na reke to dopiero wtedy widac i czuc.

post-37509-0-70332500-1553350753_thumb.jpg

post-37509-0-12508100-1553350805_thumb.jpg

post-37509-0-09921900-1553350819_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Undziak, gratuluję! Prawie tak ładny jak mój8193e9afd254ef700521f58f0451ffa9.jpg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Szymon w
      Witam wszystkich. Czy ktoś może coś powiedzieć na temat tego zegarka. 




    • Przez agremi
      Na sprzedaż pięknie zachowany vintage, lata 70-te. 
      Enicar Sherpa Star.
      Piękna złocona koperta 35 x 36,5 mm. 
      Raczej mały jak na dzisiejsze standardy męskich zegarków. Ale nie celujemy raczej do fanów nowoczesności. 🙂
      Mechanizm automatyczny Enicar AR 1145. Sprawny, na punktualnym chodzie. Przy ustawianiu godziny czuć ostatnio lekki opór, więc myślę że czyszczenie i smarowanie się przyda. Historia serwisowania nieznana. 
      Zdjęcia jak zwykle pokazują to, czego gołym okiem nie widać. Tarcza przepiękna, koperta w bardzo dobrym stanie. Wskazówki, jak widać, troszkę czas już naruszył, ale to tylko dodaje mu charakteru.
      Zważywszy na wiek, stan oceniam na mocne 7. Naprawdę świetnie się prezentuje. 
      Pasek i klamerka nie są oryginalne. Stan paska widoczny na zdjęciach. 
      Bez pudełka i papierów. 
       
      Cena 1650 zł. 
      Wysyłka paczkomatem 17 zł. 
       
      Raczej niełatwo coś takiego znaleźć w takim fajnym stanie. 
      Zachęcam vitydżomaniaków!
       















    • Przez agremi
      Piękna Eterna Eternamatic. 
      Vintage, ok. 1970 r. 
      Mechanizm 1489k - oczywiście, jak wskazuje nazwa, automatyczny, z szybką zmianą daty (przez odciąganie koronki). 
      Rozmiar 36,5 x 42, ze względu na kształt koperty jest, powiedziałbym w sam raz i na większe i na mniejsze nadgarstki, ani za duży, ani za mały. 
      Zegarek mam od stycznia 2021, przyjechał z Niemiec. Bez pudełka i papierów. 
       
      Koperta podobno jest pozłacana…
      Przepiękna brązowa / czekoladowa tarcza. 
      Stan zegarka, moim zdaniem, super. Daję 7 w forumowej skali, z ostrożności, bo vintage. 
      Zegarek jest naprawdę piękny i robi super wrażenie. 
      Stan serwisowania nieznany, ale jest w pełni sprawny, na dobrym chodzie, punktualny, a nie wariat.
      Nigdy nie miałem z nim żadnego kłopotu. 
      Pasek i klamerka nie są oryginalne. Pasek używany kilka razy, stan bardzo dobry. 
       
      Wysyłka paczkomatem 17 zł. 
      Cena 1650 zł. 

      Zdjęcia jak zwykle zrobiłem tak, że każda najmniejsza skaza wydaje się gigantyczna. W rzeczywistości widoczne jest może 5% z tego, a by dostrzec pozostałem 95% potrzebna jest solidna lupa.
       
      Polecam, jak ktoś lubi staruszki, to naprawdę warto!
       
       















    • Przez agat_x1
      Chciałbym skorzystać z szerokiej wiedzy forumowiczów. Otóż chodzi mi o identyfikację mechanizmu oraz lata produkcji zegarka zamieszczonego na tym ogłoszeniu OLX https://www.olx.pl/d/oferta/zegarek-a-mouser-wojskowy-zegarek-kolekcjonerski-CID87-IDUl04M.html?reason=observed_ad . Nie wnikam, czy to jest zegarek wojskowy czy też nie, lecz interesuje mnie tylko rodzaj werku - na moje niedoświadczone oko chyba ETA 390 (788)?. Proszę o uwagi i Wasze przemyślenia. 
    • Przez SLAWEK 01
      Cześć Wszystim!
      Szukałem na naszym Forum, ale nie znalazłem podobnego tematu, jeśli coś przeoczyłem to proszę o usunięcie tego tematu/wątku. 
      Jeśli jednak okazałoby się, że nie ma nic podobnego, to zachęcam Forumowiczów do pokazania czy też pochwalenia się indeksami w Waszych ulubionych czasomierzach i co w nich Was urzekło.
      Na początek mój stary Atlantic Master Mariner z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Uwielbiam vintage, a szczególnie tą markę. W zasadzie od właśnie tej starej, szwajcarskiej manufaktury zaczęła się moja przygoda i pasja z zegarkami. Po wielu latach odkryłem, że właśnie w tych "szalonych" latach siedemdziesatych, projektanci też poddali się temu trendowi i zaczęli iść dalej, szybciej jakoś inaczej niż dotychczas... odchodząc od klasycznych modeli, tym samym prześcigając się w swoich pomysłach. Jednym z elementów są między innymi właśnie indeksy godzinowe, niby nic specjalnego, niektórzy prawie wcale nie zwracają na nie uwagi i tak naprawdę służą im jedynie do odczytu godziny, chociaż też nie zawsze 😉. Jednak dla większości z nas, fascynatów zegarkowych to dość istotny element każdego zegarka, a szczególnie tych z duszą. 
      Tak więc na początek przedstawiam Atlantic'a Master Mariner'a z lat siedemdziesiątych z indeksami 3D w kształcie...no właśnie "małych samochodzików"???😉


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.