Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Zolw

DHL ? nigdy w życiu !

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kwiatek

 DHL, paczka nadana w Hongkongu w piątek 18.40, odebrana w Warszawie w poniedziałek 11.40 . Ekspresowo.

Nabijanie postów w dziale "po godzinach" nie przybliży Cię do bazarku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszelkie problemy jakich doświadczyłem z paczkami to tylko wtedy jak wysyłający nadaje przesyłkę przez pośrednika. Paczka nadana w zabce - dwa dni braku śladu w systemie, paczka nadana w punkcie przyjęć ajencyjnym - dwa dni leży i czeka aż ja kurier weźmie. Jak paczka jest nadana u podróżnika to 99% paczek jest następnego dnia. A 1 zdarza się że na sortowni została i przychodzi 2-go dnia

 

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek za 35 koła, z on zadzwonił po miesiącu? biggrin.png Spoko smile.png

 

 

No, tani taki kupował to nie zwrócił uwagi że nie dostał smile.png

 

Nie, no myślę, że gdyby ktoś kupował to byłby zainteresowany. To był "obrót" międzyfirmowy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku miesięcy nie korzystam z usług DHL. Stałem się dużo mniej nerwowy, zaoszczędziłem trochę kasy nie kupując leków na uspokojenie. Chyba za zaoszczędzone pieniądze kupię sobie nowy zegarek. Pewnie nie będzie to Omega, ale.... :). Żeby tylko nadawca nie wysyłał DHL-em.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vitriol

Ja niestety też nie mogę powiedzieć dobrego słowa o DHL, a jeśli chodzi o wysyłanie jakichkolwiek wartościowych przesyłek to wręcz odradzam.

 

Przesyłka krajowa na dystansie 90km, ubezpieczona, do rąk własnych.

Status w trackingu DHL:

20.12.2019, godzina 00:00 - "Kurier DHL nie zastał Odbiorcy pod wskazanym adresem doręczenia. Ponowna próba doręczenia nastąpi w ciągu najbliższych dwóch dni roboczych."

Taaak, jest to status z godziny 00:00, jakby ktoś k**wa o północy  dostarczał przesyłki.

Później:

20.12.2019, godzina 16:48 - "Przesyłka została doręczona do Odbiorcy. Odebrana przez TATA".

Mój tata nawet nie mieszka pod tym adresem, a pokwitowanie per. "Tata" to ostatnia rzecz, której bym się spodziewał przy przesyłce za 10k zł.

 

Reklamacji nie można zgłosić telefonicznie, tylko przez stronę co kosztuje Twój czas.

Zgłosiłem uprawdopodobnioną kradzież przesyłki przez kuriera, póki co DHL oddzwonił z informacją, że potwierdzają sfałszowanie doręczenia przez kuriera.

Edytowane przez vitriol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moje doświadczenia: dhl, dhl express, dpd, gls, fedex czy to krajowe czy zagraniczne wszystko ok i na czas. 

dhl express jest wzorem dla wszystkich international.

 

kurier inpost, poczta polska - najmniej pewne firmy donoszące paczki

 

to co @vitriol opisał wyżej w inpost kurier jest standardem, nawet przestałem składać reklamacje. w systemie wielokrotnie miałem że paczka już odebrana przez mnie a fizycznie dostawałem ją dnia następnego. to tylko ludzie. za zwroty do sortowni mają minusy, więc skanują że doręczone, a doręczą jutro. tak to działa


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam: DHL nigdy w życiu. W drodze z Niemiec do Polski jakoś zapodział im się numer telefonu i email, w związku z czym próbowali nieskutecznie doręczyć mi przesyłkę bez podania mi numeru PIN (bo nie mieli jak) i w ogóle bez informowania mnie, po czym wrzucili przesyłkę do magazynu na dwa tygodnie i spróbowali o niej zapomnieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo i to dwa razy. Tragedia..


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei mam nieprzyjemne doświadczenia z UPS:

Zamówiłem paczkę, akurat nie zegarek, dostałem maila że wysłano, super. Czekam jeden dzień drugi trzeci - nic, wchodzę na monitorowanie: przesyłka doręczona.. wtf

Dzwonię na infolinię o co chodzi:

-kurier na nast dzien po nadaniu zostawil przesylke w punkcie odbioru (po drugiej stronie miasta) bo 'mial za duzo paczek' a zle kliknal na swoim super terminalu i wygladalo to jakbym ja sam ja odebral.. dwa dni wczesniej

Do jasnej cholery, Ja wszystko rozumiem, że było przed świętami że zapier*** ale no nie łaska zadzwonić że sie nie wyrabia i czy może gdzieś tam zostawić?

(Wg infolinii:

-wszytsko gra bo przecież on nie ma obowiązku dzwonić

-a nie ma przypadkiem obowiazku dostarczyc paczki?

-no niby ma ale kurier tez czlowiek)

Serio tak wygląda obsługa klienta?

Zadzwoniłby i byłoby po problemie bo mi korona z glowy nie spadnie jak gdzieś podjade ale może jakieś kur** powiadomienie, jakieś przepraszam cokolwiek..

Dwa dni później sytuacja się powtarza - z przesyłką firmową..

Od tej pory ups będę omijał szerokim łukiem

 

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez bober5264

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam i czytam, i powiem Wam, że z każdym kurierem są jakieś przegięcia. Też miałem przejścia, w kilku firmach, ale jak tak będziemy rezygnowali z każdego, który zawali, to wkrótce będziemy sami musieli doręczać przesyłki :D


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że problem większości w tym wątku to wina konkretnego pracownika nie firmy. Trzeba pamiętać że kurier często jest przypisany do danego okręgu i obsługuje nasze miejsce zamieszkania lub pracy. Obecnie kurierzy to w dużej mierze tymczasowi pracownicy z przeciętnym 8h dniem pracy czyli min 10h za 3 tys netto :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że problem większości w tym wątku to wina konkretnego pracownika nie firmy. Trzeba pamiętać że kurier często jest przypisany do danego okręgu i obsługuje nasze miejsce zamieszkania lub pracy. Obecnie kurierzy to w dużej mierze tymczasowi pracownicy z przeciętnym 8h dniem pracy czyli min 10h za 3 tys netto :)

Problemem jest to, że firmy nie reagują w żaden sposób na takie praktyki swoich pracowników i zamiast pomóc rozwiązać konfliktową sytuację zachowują się jakby nic się nie stało "zostawiliśmy Panu paczkę na drugim końcu miasta i nie powiadomiliśmy o tym? przecież my nie mamy takiego obowiązku o co Panu chodzi...", "Kurier nie odebrał paczki, pewnie był zawalony robotą, niech sobie Pan zamówi jeszcze raz kuriera, może tym razem przyjedzie..." to jest skandal!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że problem większości w tym wątku to wina konkretnego pracownika nie firmy. Trzeba pamiętać że kurier często jest przypisany do danego okręgu i obsługuje nasze miejsce zamieszkania lub pracy. Obecnie kurierzy to w dużej mierze tymczasowi pracownicy z przeciętnym 8h dniem pracy czyli min 10h za 3 tys netto :)

Wlasnie jest dokladnie odwrotnie . Nie wiem jak mniejsze firmy ale te najwieksze typu Fedex, DHL, UPS nie maja swoich kurierow jako 'etatowcow', tylko sa to podwykonawcy na wlasnej dzialalnosci. Tu pojawia sie problem z 'kontrola' takiego dzentelmena w jaki sposob dostarcza przesylki, dlatego w regulaminach przewoznikow sa zapisy m.in ze kurier nie ma obowiazku dzwonic przed dostawa :D To jest ogolnie hit, zamawia sie konkretna usluge za konkretne pieniadze, a dostawa moze byc realizowana jak zwykla poczta, gdzie listonosz przyniesie albo nie. Drugi fajny zapis np. w DHL to taki, ze "firma bedzie starac sie zrealizowac jak najszybciej dostawe ale nie daje zadnej gwarancji na termin". Dowiedzialem sie o tym ostatnio podczas wymiany korespondencji w sprawie reklamacji, gdzie  kurierowi w piatek po 17 juz nie chcialo sie przywiezc paczki na adres firmowy to sobie nabil status z czapy, ze firma zamknieta. Na koniec tego samego dnia sie okazalo, ze gosc nawet jeszcze nie zjechal do bazy, nie wspominajac o tym, ze nie przejezdzal obok miejsca dostawy.  W skrocie, kurier jest rozliczany z danego frachtu jaki otrzyma. Najwazniejsze, aby byl nabity status w systemie i wtedy jest czysty. Dlatego sa takie kwiatki jak ostatnio moj - nabije wymyslone statusy jeszcze w drodze, ze kogos nie ma albo zamkniete i moze wrocic z paczkami bez konsekwencji, a reklamacja to dlugi boj, ktory ciezko wygrac, ze wzgledu na regulaminy jak opisalem na poczatku..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby wszędzie się zdarza ale mi dhl express 4 razy na 5 zawalał nieprawdopodobnie zawalał. Łącznie z tym, że wmawiano mi, iż mój adres nie istnieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.