Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

kchrapek

WYBORY ZAKUPOWE

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie i Panie :) Chciałbym poznać wasze zdanie. Jaki rodzaj zakupu preferowalibyście w sensie ewentualnej decyzji zgodnej z sercem i portfelem? Podam konkretne przykłady z realnych aukcji. Czy wybralibyście niższą cenę i zegarek w gorszym stanie, czy zegarek w stanie dużo lepszym ale sporo droższy. Dla przykładu dwa Wympieły. Jeden jest moją własnością kupiony 2,5 roku temu z kosztem całkowitym 305 zł. Drugi wystawił ostatnio jeden z kolegów i osiągnął na licytacji cenę 199 zł +wysyłka. Proszę o głosowanie pod postem. Mile widziane komentarze i argumentacja :)PROSZĘ O ŚMIAŁE WPISY NAWET NIE DO KOŃCA WTAJEMNICZONYCH W ZAWIŁOŚCI RADZIECKICH  ZEGARKÓW :) 

Przepraszam za oczywistą różnicę w jakości zdjęć, ale słabsze zapożyczone (za zgodą) z allegro

post-49869-0-19566800-1549402911_thumb.jpg post-49869-0-18061600-1549402931_thumb.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różnica 50%, ale z drugiej strony tylko 100zl. Dla mnie to taki przedział cenowy, że warto dać za lepszy stan. Co innego gdyby jeden kosztował np 5 tys, a drugi 7.5. W takiej sytuacji bardzo by mi musiało zależeć żeby w ogóle myśleć i wydaniu takiej kwoty.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku mojej przygody liczył się sam egzemplarz - ciekawy model w średnim stanie w dobrej cenie - byłem happy. Teraz stałem się wzrokowcem. Nie ma nic lepszego niż model w stanie, który cieszy Cię przy każdym otwarciu pudełka z zegarkami. Cena - nadal ważny wyznacznik. Musi być poniżej rynkowej, bo to daje jeszcze większą frajdę w budowaniu kolekcji :) Coś za coś. Kolekcja rośnie powoli ale za to jak satysfakcjonuje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku mojej przygody liczył się sam egzemplarz - ciekawy model w średnim stanie w dobrej cenie - byłem happy. Teraz stałem się wzrokowcem. Nie ma nic lepszego niż model w stanie, który cieszy Cię przy każdym otwarciu pudełka z zegarkami. Cena - nadal ważny wyznacznik. Musi być poniżej rynkowej, bo to daje jeszcze większą frajdę w budowaniu kolekcji :) Coś za coś. Kolekcja rośnie powoli ale za to jak satysfakcjonuje :)

Oj pamiętam jak cierpliwie budowałeś kolekcję Moskiew. Szacun :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowane wskazanie na dobre/lepsze stany. Ważne też, w którym miejscu swojej drogi jest dany kolekcjoner - na samym początku cieszy wszystko ale apetyt rośnie w miarę jedzenia..

Nie zapominajmy również o kwestii "trzymania ceny" ładnych sztuk - ma to znaczenie przy ewentualnej odsprzedaży bo np. zmieniamy profil kolekcji...

 

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj pamiętam jak cierpliwie budowałeś kolekcję Moskiew. Szacun :)

trwa to już prawie 5 lat a ja nadal tworzę kolekcje moskiew :) mogła być już większa, ale wybredny jestem :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez Was i Wam podobnych Kolego od dawien dawna prawie nic nie kupuje, przynajmniej takiego co mogłoby na stałe zagościć w "kolekcji" :)

 

Jeśli chodzi o Twoje pytanie, to myślę, że najlepiej znasz odpowiedź -  kupujemy tylko zegarki w naprawdę ładnym stanie zachowania - lepiej wydać "stówkę" więcej niż kupić zegarek, który nie będzie ozdobą. Chyba że, od razu wiemy, że odsprzedając można zarobić.

 

Ja nie zwracam uwagi na datowanie mechanizmu, drobne niuanse, kupuję wyłącznie w kup teraz (w aukcjach nie mam szans lub przeholuję)  podziwiam natomiast Twoją wiedzę i umiejętność wyszukiwania okazji.

 

Jeśli chodzi o Wympieły, to ostatnio taki wpadł - za 120 zł - jestem zadowolony, bo to chyba niezły deal, ale wolałbym dać dwa razy tyle, żeby tylko wskazówka godzinowa nie porysowała tarczy. 

 

Jak czytam Twój post po raz kolejny, to nie wiem czy to nie prowokacja:)

Z gorszego zegarka, niż ten pokazany za 199+ship potrafisz zrobić takie cudo, że ten za 305 się chowa.

post-68564-0-05666700-1549412638_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wszystko nie jest takie proste. Oczywiście, najlepiej jest kupować jak najlepsze stany i w dodatku łapać okazje. Ale takie rzeczy to tylko w Erze ;) Ja generalnie staram się kupować te ładniejsze ale:

- czasami egzemplarz jest mało dostępny, a jesteś napalony, bo brakuje takiego w kolekcji - bierzesz co jest,

- czasami jest moda na jakiś model i jest wielu chętnych, cena rośnie - bierzesz co jest (bo przecież musisz mieć - wszyscy mają :) )

- czasami zegareczek jest zciochrany ale ma np ładną tarczę - bierzesz, bo się kiedyś skompletuje ładną sztukę (o naiwności - leży to wszystko w dolnej szufladzie :) ),

- czasami zegarek jest tani i w średnim stanie ale wydaje ci się, że to okazja - bierzesz.

 

I tak można mnożyć. Każdy z nas mógłby dopisać coś do tej listy.    


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

droższy wychodzi taniej (tanszy jest tanszy tylko w zakupie, pozniej trzeba by cos wymienic zeby byl idealny, a z czesciami ciezko, regula sprawdza sie tez przy starych autach, motocyklach)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby wszystko ok, niby każdy wybrał by lepszy stan bo tylko 100 PLN więcej, ale pierwsze pytanie:

1. Czy taki stan mógł się u kogoś uchować?

2. Czy to aby nie składak?

I wniosek biorę tego w gorszym stanie dlaczego: bo ten lepszy to pewnie kwestia zdjęć, bo poskładany jak passat z Niemiec, bo nie znam sprzedającego a tu jak na giełdzie w Słomczynie kanciarzy nie brakuje.

I tak dalej. Mniej wydam mniejsze ryzyko, i takie to myślenie. A to, że akurat Ty masz świetne oko do stanów i potrafisz wyłowić ze szlamu perełkę, to nie każdy tak ma.

Aha i na początku, każdy stan cieszy.

Ja to tak widzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek, jeśli to ten Wympieł, który pamiętam to nie był to jakiś prosty zakup dla Ciebie, ot Kup teraz. Po pierwsze trochę szczęścia. Po drugie masz wiedzę i po zdjęciach z 2 ręki szybko podjąłeś decyzję. Nie każdy by się zdobył. Cena była jednak dosyć wysoka. Po trzecie on tak ładnie nie wyglądał. Od razu zobaczyłeś potencjał. Też nie każdy ma takie oko. Włożyłeś w niego trochę pracy. No i zaufałeś osobie, której nie znałeś. Teraz przy zestawieniu tych zdjęć sprawa wygląda na prostą, ale nie do końca tak było. Wg. Mnie Twoja wiedza o zegarkach zdecydowała, że posiadasz takie egzemplarze. No i źródła :) czyli szukanie.

 

Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różnica w cenie nie jest tak wysoka by nie rozważyć zakupu droższego egzemplarza. Pod to uwagę należy brać umiejętności kupującego. Jeżeli samodzielnie nie zrobi nic z tym zegarkiem, to przy gorszym egzemplarzu musi doliczyć pracę zegarmistrza. Nawet jak coś by potrafił samodzielnie ogarnąć, to warto dobrze ocenić swoje możliwości. Jeżeli zegarek to rzadki egzemplarz i jest problem z dostępem do cześć to może to wymagać sporo cierpliwości. Kolejnym zagadnieniem jest poczucie estetyki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak koledzy napisali, każdy woli ładniejszy stan... Problem w tym że jest ich deficyt. Zdecydowanie na początku cieszy każdy, ale największa satysfakcja jest z unikatu 10/10 za 50 zł :)

Ja wolę dopłacić, ale tylko w ramach rozsądku... a czasami jak brakuje do subkolekcji to już na 99% dołożę żeby mieć. Za Twojego Wympieła raczej bym był skłonny dołożyć (choć to zależy od dnia miesiąca i wcześniejszych zakupów). Super stan zegarka może nie gwarantuje zysku przy odsprzedaży, szczególnie jeśli był przepłacony, ale daje gwarancję że chętni na niego będą nawet doświadczeni kolekcjonerzy, którzy mają go w gorszym stanie w swojej kolekcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno odpowiedzieć na to jednoznacznie. Prawidłowość jest chyba jednak taka, że na początku "wkręcania się w zegarki" łatwiej akceptujemy słabe stany, ponieważ chcemy dość szybko zbudować jakiś zasób swoich zegarków.

Potem przychodzi wiedza i zaczyna się wybrzydzanie. Ten brzydki, w temtym koronka nie bardzo, a o ten o prawie idealny, no ale przecież szkło nieoryginalne, itp. :)

Niewiele później przychodzi też wybrzydzanie cenowe w stylu - no nie no, nie dam za ten model 200zł, skoro kilka miesięcy temu ktoś sprzedawał na forum za 150zł :)

Finalnie i tak lądujemy w punkcie wyjścia, tyle, że na kolejne zakupy napalamy się po prostu bardziej świadomie niż na początku.

 

Osobiście raczej wybieram zegarki ładniejsze, ale staram się nie przekraczać założonego budżetu. Jeśli będę miał 2 opcje do wyboru i ta ładniejsza zmieści się w moim pułapie cenowym, to zdecydowanie wybiorę właśnie ją. Jeśli okaże się za droga a zegarek tańszy będzie mieścił się w mojej tolerancji estetycznej, to kupię zegarek tańszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość D@dik

Tu nie ma co dumać w temacie. Jeśli oba zegarki (i ten ładniejszy i bardziej zjechany) pojawiają się do zdobycia w tym samym  czasie to trzeba wybierać ładniejszy. Zegarków w ładnych stanach jest coraz mniej i następna okazja się może nie powtórzyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jako początkujący w temacie zegarków radzieckich, wolałbym trochę dopłacić za lepszy stan,oczywiście w granicach zdrowego rozsądku którego czasem mi brakuje. Jest jeszcze kwestia obawy czy taki super stan to nie jakiś składak,którego nie jestem w stanie samodzielnie rozpoznać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To kwestia sposobu kupowania. Policzyłem, że kupuję średnio tylko jeden ruski zegarek na dwa miesiące. Wychuchany, idealny, taki mam profil kolekcji. Dlatego spokojnie sobie szukam. Jak już jest coś czego jestem pewien - nie oszczędzam i zwykle jestem zadowolony, bo nie zawracam sobie już więcej głowy.


Link do mojej kolekcji: https://www.instagram.com/god.kirov/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupił bym ten tańszy, po kilku godzinach pracy wyglądał by jak ten wyżej :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ile jest warte kilka godzin Twojej pracy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie prowadzę działalności usługowej nie mam za bardzo czasu. Gdy chcę odświeżyć zegarek to robię to, czasami w dniu jego zakupu, a czasem po roku, wszystko zależy od nastroju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tak w ramach tego tematu. Na pierwszego PDLa, który spełnił moje oczekiwania finansowe i co do stanu zegarka czekałem prawie 5 lat :)

 

062a73457190b7778935d23aa77fa76f.jpg

 

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

Chodzi mi po głowie zakup takiego oto zegarka...

https://www.olx.pl/oferta/rakieta-paketa-24h-po-pelnej-renowacji-CID87-IDymdiW.html

Możecie coś w temacie doradzić? Chce spróbować swoich sił z zegarkiem nieco innym... 24h.

 

Wskazówki miłe widziane bo raczkuje w temacie czasomierzy.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

Chodzi mi po głowie zakup takiego oto zegarka...

https://www.olx.pl/oferta/rakieta-paketa-24h-po-pelnej-renowacji-CID87-IDymdiW.html

Możecie coś w temacie doradzić? Chce spróbować swoich sił z zegarkiem nieco innym... 24h.

 

Wskazówki miłe widziane bo raczkuje w temacie czasomierzy.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Poszukaj raczej starszej radzieckiej wersji na mechnizmie 2623H

To z olx to współczesna produkcja i wątpię żeby w środku byl właściwy mechanizm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co masz na myśli info o właściwym mechanizmie? Ze wstawiony np 12 zamiast 24? To z olx niewiele warte i kiepskiej jakości?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właściwy mechanizm to 2623H

Natomiast zdarzają się mechanizmy 2609HA przerobione na 24h

Tu nawet koperta nie jest od 24h

Wpisz w google Rakieta 24h i popatrz na te prawdziwe, będziesz miał porównanie.

 

Poza tym ten temat nie jest od takich pytań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.