Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

borkson

Seiko SKX007 - słabo przylegający bezel

Rekomendowane odpowiedzi

Zapewne są tutaj specjaliści, znawcy jak i pasjonaci, których wiedza w tym temacie znacząco przekracza moją i mam nadzieję, że dzięki Wam znajdę odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.

 

W moim Seiko SKX007 bezel nie przylega dokładnie do obudowy, widoczna jest przerwa przypadająca mniej więcej na połowę okręgu. Przy kręceniu bezelem czuć miejscami poślizg, klikanie jest słabo wyraźne.

 

Zdaję sobie sprawę, że za klik odpowiada sprężyna bezela (click spring). Myślę, że przyczyna tkwi w uszczelce lub właśnie sprężynie. Bez uszczelki i sprężyny bezel przylega całkowicie, zatem wykluczam, że jest krzywy, raczej sama obudowa też nie jest krzywa. Tym samym pewnie to kwestia uszczelki bezela lub tej sprężyny lub obu.

 

Zegarek kupiłem z drugiej ręki, jest z 1997 roku i nie wiem czy sprężyna jest w nim oryginalna. Jakiś czas temu kupiłem uszczelkę na eBay (Bezel O Ring OEM) licząc, że rozwiąże problem ale tego nie zrobiła. Swoją drogą uszczelka ulega uszkodzeniu (jedna się już przecięła całkowicie, druga jest mocno zniszczona). Mam wrażenie, że uszczelka jest jakby minimalnie za krótka przez co w jednym punkcie wychodzi poza miejsce, w którym jest na nią wycięcie - możliwe, że przez to nie dochodzi bezel.

 

Na filmach z skx na youtube widzę, że bezel przy zakładaniu powinien wciskać się z dość dużym oporem i słyszalnym klikiem, u mnie tego brak. Czy to możliwe, że ranty, pierścienie na obudowie, na które zachodzi bezel uległy starciu/spiłowaniu/skróceniu i przez to nie trzymają właściwie bezela? Nie wiem czy kupić oryginalną sprężynę i uszczelkę czy szukać nowego bezela? Jak myślicie co będzie skutecznym rozwiązaniem, co wykluczyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vitriol

w jednym punkcie wychodzi poza miejsce, w którym jest na nią wycięcie - możliwe, że przez to nie dochodzi bezel. 

 

 

 

Click spring nie jest na tyle sprężynujący, żeby tak unieść bezel.

Właśnie to ^^^ jest bardzo możliwe, przez co uszczelka wskakuje tylko na połowie bezela, a na drugiej powstaje szczelina. Zwłaszcza, że nie słyszysz kliku podczas wciskania bezela.

 

W spodzie bezel jest wycięcie, rant do którego najpierw wkładasz uszczelkę, trochę smaru i wciskasz bezel. Uszczelka nie jest za mała/krótka, jest w sam raz, ale czasem podczas zakładania wyskakuje z rantu. Jak kręcisz takim źle zamontowanym bezelem to niszczysz uszczelkę (przecierasz na miejscu gdzie wyskoczyła z rantu).

 

Zdejmij, upewnij się, że uszczelka jest równomiernie w rancie i wciśnij.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to się stało ale w końcu bezel wskoczył i przylega właściwie i wydaje w końcu przyjemny click, a obrót nie wymaga siły Herculesa. Najzabawniejsze jest to, że próbowałem wcześniej kilkanaście razy prawidłowo go założyć, próbował również zegarmistrz i nie było właściwego efektu. Nie wiem, może cud ale udało się i bardzo mnie to cieszy :) Zegarek jest zdrowy!

 

Wysłane z mojego G8141 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.