Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Feliks

TRYT - czy jego radioaktywność szkodzi?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Feliks

Może ma ktoś jakieś informacje ponad to co piszą w wikipedi ( nie szkodzi ). Opinii też chętnie wysłucham.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś czytałem że w zegarkach jest tak mało trytu że mając kilkadziesiąt zegarków i wszystkie je rozwalić nagle to i tak  jest tak mało tego trytu że nie zaszkodzi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Miałem w sumie trzy zegarki z trytem. Żadnych niepokojących objawów nie dostrzegam :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby był szkodliwy to by nie był stosowany - noszenie zegarka z rurkami z trytem jest o wiele zdrowsze niż oddychanie na Brackiej w Krakowie tylko cicho sza... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i zawsze się przyda do budowy małej bomby :D


Pozdrawiam,
Zbyszek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem w sumie trzy zegarki z trytem. Żadnych niepokojących objawów nie dostrzegam :-)

Skąd wiesz ?

Że Ty nie dostrzegasz to nie znaczy że ich nie ma ;)


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak to się ma rozrusznika serca?


<script src="//widget.time.is/t.js"></script>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Skąd wiesz ?

Że Ty nie dostrzegasz to nie znaczy że ich nie ma ;)

I dlatego nie napisałem, że ich nie ma ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

a jak to się ma rozrusznika serca?

Nijak :) .

Promieniowanie z rozpadu trytu musi przejść przez szkło albo cały mechanizm i dekiel. To nie jest promieniowanie gamma tylko cząstki o mniejszej energii, które najzwyczajniej więzną, o ile jest takie polskie słowo w tym znaczeniu, w szkle albo metalu. Do tego dochodzi jeszcze zewnętrzny "pancerz" antyradiacyjny pod postacią zwykłego odzienia :) .

Aby to mogło szkodzić trzeba byłoby najpierw rozkruszyć lumę a następnie jej się nawdychać albo zjeść.

Gdyby rozrusznik był zasilany ogniwem radioizotopowym, a chyba nawet takie były projektowane, to nawet wtedy nic by się nie stało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki :)


<script src="//widget.time.is/t.js"></script>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tryt szkodzi - razi w nocy, więc nie śpij w zegarku z trytem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Tryt szkodzi - razi w nocy, więc nie śpij w zegarku z trytem

Tryt wysyła niewidoczne cząstki, które pobudzają luminofor właściwy czyli związki fosforu. Masz jednak rację, nie należy spać w zegarku bo to rozwala krążenie w ręce. Preferowane jest spać z kobietą a nie w zegarku. Zgodnie z wynikami badań zwykle przedłuża to życie albo skraca, jak wróci mąż :) .Zaś co do spania w zegarku zdania są rozbieżne. Są tacy, którzy śpią z karabinem ale krótko :D .

No chyba nie usiłujesz podlansować pomysłu by śpiąc w zegarku, niecierpliwić się by jak najszybciej wrócić do korpo?

 

Jest jeden przypadek gdy w zegarku, konkretnie Rolex-sie spać należy. I to pomimo negatywnego wpływu na stan żył głębokich. To znacznie utrudnia "skolektywizowanie" Rolka postronnym. Ale jak masz twardy sen to lepiej włożyć rękę do sejfu zlecając wcześniej wywiercenie stosowanego otworu w drzwiczkach :) . I pod żadnym pozorem nie rozstawać się z Rolkiem!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vitriol

Tryt wysyła niewidoczne cząstki, które pobudzają luminofor właściwy czyli związki fosforu. Masz jednak rację, nie należy spać w zegarku bo to rozwala krążenie w ręce. Preferowane jest spać z kobietą a nie w zegarku. Zgodnie z wynikami badań zwykle przedłuża to życie albo skraca, jak wróci mąż :) .Zaś co do spania w zegarku zdania są rozbieżne. Są tacy, którzy śpią z karabinem ale krótko :D .

No chyba nie usiłujesz podlansować pomysłu by śpiąc w zegarku, niecierpliwić się by jak najszybciej wrócić do korpo?

Mądrego to i miło posłuchać :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pomimo niskiej energii promieniowania tryt wykazuje znaczną radiotoksyczność, a jego współczynnik wagowy promieniowania wynosi 2 (promieniowanie beta ma zwykle QF=1, czyli 1 Gy odpowiada działaniu biologicznemu 1 Sv, ale dla trytu 1 Gy = 2 Sv). Toksyczność trytu związana jest z jego właściwościami chemicznymi. Radioaktywny wodór wypiera zwykły wodór z wody i węglowodanów. Z wodą tryt tworzy wodę trytową (T2O), która jest wysoce korozyjna i miesza się w dowolnych proporcjach z lekką wodą (H2O). Rozcieńczona woda trytowa zawiera związek o wzorze sumarycznym HTO (w którym jeden z atomów wodoru jest ciężki i promieniotwórczy, a drugi nie). Usuwanie wody trytowej z organizmu trwa od tygodnia do dwóch i można ją przyspieszyć przez zwiększenie ilości przyjmowanych płynów (do 3-4 l/dzień). Zimą wydalanie trwa dwa razy dłużej. Nie ma więc bezpośredniego zagrożenia w razie jednorazowego przyjęcia niewielkich ilości trytu. Tryt nie jest szkodliwy, gdy znajduje się poza organizmem człowieka, ponieważ jego promieniowanie nie jest w stanie przeniknąć przez sam naskórek skóry. Również pomiar tego promieniowania jest mocno utrudniony - nawet starsze mierniki EKO-C z okienkiem mikowym nie są w stanie go wykryć, udaje się to tylko za pomocą nowych wersji, z mniejszą gęstością powierzchniową okienka.

 


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noszenie nie szkodzi. Ja bym co najwyżej nie lizał :D tarczy


Kupię wszystko, rozsądek zachowując, co ma związek z marką ENICAR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tak sobie myślę że nawet jakbym połkną 12 rurek z trytem to przeżyję. Nie takie szkodliwe rzeczy się łykało i żyję i to w jakich dawkach. :D Tego trytu w zegarku jest za mało żeby zaszkodził.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tryt wysyła niewidoczne cząstki, które pobudzają luminofor właściwy czyli związki fosforu. Masz jednak rację, nie należy spać w zegarku bo to rozwala krążenie w ręce. Preferowane jest spać z kobietą a nie w zegarku. Zgodnie z wynikami badań zwykle przedłuża to życie albo skraca, jak wróci mąż :) .Zaś co do spania w zegarku zdania są rozbieżne. Są tacy, którzy śpią z karabinem ale krótko :D .

No chyba nie usiłujesz podlansować pomysłu by śpiąc w zegarku, niecierpliwić się by jak najszybciej wrócić do korpo?

 

Jest jeden przypadek gdy w zegarku, konkretnie Rolex-sie spać należy. I to pomimo negatywnego wpływu na stan żył głębokich. To znacznie utrudnia "skolektywizowanie" Rolka postronnym. Ale jak masz twardy sen to lepiej włożyć rękę do sejfu zlecając wcześniej wywiercenie stosowanego otworu w drzwiczkach :) . I pod żadnym pozorem nie rozstawać się z Rolkiem!

 

Yyyy.. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat bardzo ciekawy. Poszperałem trochę w necie i dowiedziałem się,  że tryt jest powszechnie stosowany w wielu przyrządach: zegarki, kompasy, przyrządy celownicze broni strzeleckiej, tablice ostrzegawcze itp. Wg opinii, które znalazłem, nie stanowi zagrożenia dla zdrowia, choć sam tryt powinien być przechowywany w szczelnych pojemnikach, gdyż jako izotop wodoru potrafi przeniknąć przez najmniejszą nieszczelność.

 

Co do wpływy na zdrowie, to wyczytałem, że z jednej strony:

"Pomimo (...) niskiej energii promieniowania tryt wykazuje znaczną radiotoksyczność, a jego współczynnik wagowy promieniowania wynosi 2. (...) Z wodą tryt tworzy wodę trytową (T2O), która jest wysoce korozyjna i miesza się w dowolnych proporcjach z lekką wodą (H2O). Rozcieńczona woda trytowa zawiera związek o wzorze sumarycznym HTO (w którym jeden z atomów wodoru jest ciężki i promieniotwórczy, a drugi nie)."

 

ale z drugiej:

"Tryt nie jest szkodliwy, gdy znajduje się poza organizmem człowieka, ponieważ jego promieniowanie nie jest w stanie przeniknąć przez sam naskórek skóry."

"Zagrożenie (...) jest praktycznie zerowe - plastik i otaczające powietrze skutecznie tłumią słabe promieniowanie beta oraz śladowe promieniowanie rozproszenia (tzw. Bremmstrahlung), powstające w wyniku uderzenia cząstek beta w przeszkody na ich drodze."

"Tryt jest też stosowany w badaniach hydrogeologicznych do badania przepływów wody oraz w diagnostyce medycznej przy pomiarach gospodarki wodnej w organizmie. Stosuje się go też do datowania niewielkich objętości wody odizolowanych od środowiska, np. wina w butelkach."

 

 

Źródłem tych informacji jest pierwszy wygooglany blog na temat promieniotwórczości, zatem nie jestem pewien, co do jego wiarygodności, choć sprawia wrażenie zafiksowanego na ten temat, więc jest szansa, że autor wie, co pisze ;)

 

 

Osobiście, choć staram się nie popadać w paranoję, zawsze podchodzę z pewną dozą ostrożności do takich rzeczy, mając na uwadze, że coś co jest uważane za bezpieczne dziś, może przestać być takie jutro. Mam jednak głęboką nadzieję, że w dzisiejszych czasach ogólnego dostępu do informacji, ciężko byłoby komukolwiek zataić szkodliwość tak powszechnie stosowanych technologii. Choć z drugiej strony te dzisiejsze "chemtrails" nie dają mi spokoju :D

 

 

Jako rozszerzenie tematu, proponuję poznać także historię Radu, który kiedyś również uważany był za bezpieczny:

http://www.youtube.com/watch?v=MnbMO3pwZsU


"So next time someone complains that you have made a mistake, tell him that may be a good thing. Because without imperfection, neither you nor I would exist."  Stephen Hawking

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Promieniowanie beta, o bardzo małym zasięgu i przy tym natężeniu prawie zero przenikliwości. W zegarkach jest dodatkowo zamknięty w ampułkach pokrytych od wewnątrz luminoforem, opracowanych przez Szwajcarów (obsesyjne bezpieczeństwo). Generalnie nie ma mowy, alby promieniowanie przeniknęło przez kopertę zegarka i dotarło do nadgarstka. Miałem dwa zegarki trytowe i kompas Cammengi, oczywiście bez żadnych niepożądanych następstw. Oczywiście, może zaszkodzić w przypadku połknięcia, tak sądzę.

 

Oczywiście mam na myśli połknięcie całego zegarka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tryt szkodzi - razi w nocy, więc nie śpij w zegarku z trytem

Z tym "rażeniem" to bym nie przesadzał - światło trytu najczęściej nie ma nic wspólnego z tym jakie jest przedstawiane na zdjęciach czy grafikach reklamujących zegarki - to takie bardziej żarzenie niż rażenie ;)

 

 

Noszenie nie szkodzi. Ja bym co najwyżej nie lizał :D tarczy

Przez szybkę można :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Choć z drugiej strony te dzisiejsze "chemtrails" nie dają mi spokoju :D

 

 

Jako rozszerzenie tematu, proponuję poznać także historię Radu, który kiedyś również uważany był za bezpieczny:

 

 

Prawie szkoda, że chemitrails nie istnieją. A co do radu, to świetnie wiedziano, że promieniuje i to silnie. Tylko wówczas uważano, że promieniowanie to super sprawa. Ludzie kupowali produkty z radem w aptece i wtranżalali jak cukierki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Feliks

Podejście typu " skoro jest używany to nie szkodzi" trochę mija się z prawdą. Wystarczy .spojrzeć czym nas karmią. 

Temat stworzyłem bo z jednej strony podobają mi się takie zegarki a z drugiej w mojej rodzinie wystąpił już nowotwór. Pytanie czy niewielkie promieniowanie może aktywować genetyczne skłonności do raka (np. czerniaka)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prewencyjnie, gdy brak wiążących danych, nie kupuj zegarka z trytem i po problemie.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Akurat czerniak jest głównie domeną ludzi prowadzących "zdrowy, aktywny tryb życia". Coś okropnego!

Biegających półnago po plaży, zażywających kąpieli słonecznych a wcześniej cyklicznie korzystających z siłowni, dbających o dietę i robiących jeszcze tuzin zupełnie niepotrzebnych, wręcz szkodliwych rzeczy. Czerniak pośród introwertyków i namiętnych graczy komputerowych w zasadzie nie istnieje. Epidemia czerniaka w Australii czy w Kalifornii i praktycznie brak w Arabii Saudyjskiej.

Tak z ciekawości, czym usuwa się nowotwory? Czyż nie "bombą kobaltową"? Promieniowanie jest zdrowe :) . Tylko trzeba wiedzieć jak je zapodawać. Jest naturalnym składnikiem środowiska. W Skandynawii wartość promieniowania tła jest znacznie wyższa jak w Polsce i co? I nic!

Bardziej szkodzi "komórka" jak zegareczek z trytowaną lumą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.