Zegarek kwarcowy

[Andrzej Wachowicz 199]

Dzien dobry wszystkim!

Dawno mnie tu nie bylo i ….. jak problem to na forum

Powoli zaczynam sie brac za zegarki. Na poczatek kwarcowe i od razu problemy.

Jak rozmontawac taki zegarek? ( poniewaz wskazowki poluzowaly sie na osiach i lataja jak "glupie" )

 

 

 

pozdrawiam

 

[kiniol 2520]

Nie wiem, dla mnie to jest nie do wyjęcia bez wymontowania szkła, a to szkło jest wciskanie na uszczelkę przy pomocy praski. Wyjęcie go w całości jest niewykonalne... 

Edytowane 1 Maja 2019 przez kiniol

[Walter_87 3850]

To jednorazówka, z którą nie opłaca się bawić. Nie tak dawno ktoś miał podobny problem, że nie mógł rozebrać podobnego zegarka.

[Andrzej Wachowicz 199]

@kiniol

"Nie wiem, dla mnie to jest nie do wyjęcia bez wymontowania szkła, a to szkło jest wciskanie na uszczelkę przy pomocy praski. "

- tez tak myslalem

 

@Walter_7

"To jednorazówka, z którą nie opłaca się bawić" - zgoda, jesli chodzi o pieniadze, ale ja sie pobawie, aby uzyskac doswiadczenie.

 

dziekuje kolegom za opinie i odezwe sie jak sprawy pojda do przodu.

 

Jedno pytanie?

Jak jest polaczona koronka z walkiem ? Chyba nie na klej?!

 

pozdrawiam

[kiniol 2520]

Nie zdziwiłbym się... Pikanterii niech doda fakt, że ten który ja grzebałem, miał na tarczy napis Rolex...

[Gość Ritter]

Wałek wyjmujesz po wcześniejszym odciągnięciu koronki i wyłączeniu mechanizmu. Następnie naciskasz na wydłużoną część blaszki mocującej mechanizm w całość. Wchodzącą zagięciem w otwór płytki drukowanej. Ta na osi wałka, po prawej od wejścia blaszki w otwór masz czarną kropkę zalewy układu scalonego. Jak dokładniej się przyjrzysz na zdjęciu ma zrobione niewielkie wgłębienie dla narzędzia.

Po wciśnięciu blaszki otwór w jej prostopadłej części przesunie się w dół zwalniając zaczep, blokadę wałka.

Edytowane 1 Maja 2019 przez Ritter

[Andrzej Wachowicz 199]

@Ritter

Dziekuje koledze!

Dokladnie tak trzeba zrobic, aby wyjac walek z koronka z mechanizmu.

Ponizej mechanizm tak wyglada

a tutaj na zdjeciu ponizej posrodku widac blaszke z wglebieniem, ktora trzeba nacisnac, aby zwolnic zaczep walka. Widac takze klej.

Niestety zanim przeczytalem post kolegi @Ritter zniecierpliwiony i zdenerwowany ( emocje bardzo niepozadane ) zdazylem odlamac koronke od walka.

zdjecie ponizej

Jak widac koronka byla przyklejona. Nie wiem co to za rdzen ( plastikowy ? ) jest w koronce i walku. Bede teraz musial jakos to polaczyc.

Nastepna sprawa to tarcza, szklo i koperta. Chyba przyklejone? Zreszta mechanizm tez jest przyklejony. Widac klej.

 

pozdrawiam

Edytowane 4 Maja 2019 przez Andrzej Wachowicz

[kiniol 2520]

Konkluzja... -śmietnik...

[Gość Ritter]

Podobna blokada wałka a właściwie wałków występuje np. w niektórych kwarcowych chronografach Seiko wyposażonych w sporą liczbę komplikacji, które raczej nie są z półki "kup, użyj, wyrzuć, powtórz".

Wałek można połączyć metodą tarciowego zgrzewania o ile ktoś ma stosowną tokarkę.

[Gizmo77 54]

Mechanizm 2616 2H - da się ustawić godzinę wałkiem, sekundnik działa ale wskazówka godzinowa i minutowa nie idzie - co jest nie tak. Wałek ma różny opór przy kręceniu.

 

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Edytowane 4 Maja 2019 przez Gizmo77

[Andrzej Wachowicz 199]

@Gizmo77

 

       ?

Edytowane 15 Maja 2019 przez Andrzej Wachowicz

[Andrzej Wachowicz 199]

c.d.

Walek koronki byl po prostu wkrecony w koronke.

Jak ja to zlamalem tego sam nie wiem. Postanowilem wywiercic walek stalowy z koronki mosieznej. Niestety wywiercilem tylko niecaly milimetr i wiertlo poszlo bokiem przez tuleje mosiezna koronki. Moglem sie tego spodziewac.

Dlugo sie nie namyslalem i zastosowalem zestaw ponizszy.

Lut ten nadaje sie do lutowania rur miedzianych bez uzycia pasty. Z pasta mozna lutowac mosiadz. Nie nadaje sie do lutowania stali, stali szlachetnej i niklu.

Jako zrodla ciepla uzylem palnika na propan-butan i tlen.

Zestaw ten ma bardzo duza zalete: po prostu go mam i moge w kazdej chwili uzyc.

A wiec zaczalem lutowac walek stalowy z koronka mosiezna.

Ponizej efekt moich poczynan.

 

Sprawdzilem jest sztywny i spelnia swoja funkcje.

 

A teraz mam pytanie odnosnie wskazowek. Spojrzcie na zdjecie ponizej

 

wskazowka godzinowa i minutowa sa luzne i jak juz pisalem "lataja jak glupie" dookola osi.

Wskazowka sekundowa "siedzi" mocno na osi i jest chyba jakby zanitowana?

 

Pytanie: Jak zamocowac wskazowki godzinowa i minutowa?

 

pozdrawiam

 

 

 

[Gość Ritter]

Jakże to błyskotliwe , zdejmuj sekundową bo i tak niczym nie ryzykujesz . Jak jest przyklejona to użyj ostrego grota lutownicy. Byle by był czysty.

Mechanizm SL68 kupisz nowy a jak bym miał coś sugerować to znacznie lepsza Miyota2035 ma rozstaw kołków mocujących 15mm i tak zupełnie przypadkiem chiński mechanizm ma te otwory tak samo usytuowane. Czyli może pasować do cyferblatu i wskazówek.

Bardzo rozpowszechniony mechanizm z najtańszych zegarków. Jak dobrze dobierzesz to i wałek dobrej długości będzie pasował. Dlatego mi nie mów, że nie wygrzebiesz takiego mechanizmu, zegarka gdzieś ze szpargałów ?

Celem jest koronka, cyferblat, wskazówki i koperta z paskiem. Nie kombinuj z naprawą skoro wskazówki są bardzo luźne a nie widać przyczyny czyli zsunięcia z tulei? Inaczej założyłbyś wskazówki bez zdejmowania sekundowej. Jak nie masz wprawy zrób to na innym mechanizmie.

Edytowane 16 Maja 2019 przez Ritter

[Andrzej Wachowicz 199]

@Ritter

Dziekuje za odpowiedz.

A teraz musze cos powiedziec: Nie mam i nie mialem nigdy zegarka kwarcowego, w zwiazku z tym nie mam zadnych czesci.

Ten zegarek przyniosl mi kolega do naprawy mowiac, ze jak sie nie da to moge go wyrzucic. A wiec mam na czym sie uczyc 

W chwili obecnej wskazowki sa niedostepne, aby sie do nich dostac trzeba wypchnac szklo. Zrobilem matryce i stempel z poliamidu do praski i zaczalem cisnac i poczulem opor……...ktory przelamalem, szkielko wpadlo do matrycy razem z cyferblatem.

No niestety jest to jednak jednorazowka, poniewaz zmontowac to latwo, ale rozmontowac bez uszkodzenia cyferblatu jednak chyba sie nie da  .

Patrz zdjecia ponizej

ponizej tarcza wygieta, a indeksy odstaja od tarczy

pierscien-uszczelka szkla i szklo

a teraz wskazowki "latajajace" i dobrze zalozone

 

No i teraz trzeba cos zrobic z ta tarcza czyli jak jest wygieta to trzeba ten proces odwrocic, ale jak ?

 

pozdrawiam

 

PS. Przepraszam za jakosc zdjec

 

c.d.n

 

 

 

[kiniol 2520]

Andrzej, proszę Cię, życie jest takie krótkie... Nie marnuj go... Szkoda Twojego czasu...

[Gość Ritter]

Skoro jesteś takim Zapalczywcem to wypada zdemontować wskazówki, mechanizm, cyferblat, poprzez wypchnięcie kołków wszystkie indeksy a następnie wyprostować. Wkleić indeksy, zamontować cyferblat na mechanizmie i wskazówki. Mocowanie indeksów może się przydać i w innych typach zegarków dlatego czegoś się nauczysz.To co odstawiają niektórzy majstrowie woła o pomstę. Kleją indeksy za pomocą kleju cyjanoakrylowego i to w taki sposób by powstały na cyferblacie zacieki.

 

Przyznaj, choć przez małą, taką tycią chwilkę miałeś przebłysk zdrowej świadomości, poczułeś wolę destrukcji, przeistoczyłeś się w MadMax-a ?

W każdej sprawie, także tej reanimacji należy przyjąć gdzie jest początek, środek i koniec danej sprawy? Od pewnego momentu trzeba uczciwie powiedzieć: Dość!

Ogólnie jest to dosyć mało rozwijający mechanizm i to z kilku powodów. Jego mechanika jest plastikowa czyli z zasady nie trzeba wykazywać się umiejętnością oliwienia tego mechanizmu gdyż on tego nie wymaga. Składanie tego typu mechanizmów celem nauki operacji na mechanice kwarców jest lekko pozbawiona sensu gdyż plastikowe koła, zębniki należą do trudniejszych w składaniu. Łatwo je uszkodzić. Elektronika, na którą przypadka 80% usterek mechanizmów kwarcowych jest tak prosta, że jedyny sensowny, długotrwały eksploatacyjnie sposób naprawy polega na wymianie modułu.

Podsumowując, nie jest to mechanizm, który rozwija umiejętności a raczej poziom frustracji i zniechęcenia.

Edytowane 20 Maja 2019 przez Ritter

[batermistrz 12]

Tak jeszcze tytułem dopowiedzenia - w tych chińskich mechanizmach tak jest, że po odciągnięciu koronki wskazówki luźno latają, taki ich "urok".

Jak już napisał @Ritter, jeśli już koniecznie chce się w tym grzebać, to lepiej od razu zmienić mechanizm na Miyotę, rozstaw kołków do mocowania tarczy i rozmiar wskazówek jest ten sam .