Elektryczny Junghans Synchron scienny

[czerralf 26]

Zegary te nie ciesza sie jakas wieksza popularnoscia, ale sa wg. mnie bardzo dobrze wykonane, zero jakiejs "chinszczyzny", zegar zasilany pradem 220v, pracuje przepieknie, idealnie. Mnie sie bardzo podoba. Zdjec mechanizmu nie dodaje, nie mam czasu tego rozebrac. Nie wiem czy  nie mozecie czegos napisac o produkcji: czy to sa lata 60te czy 70te. Zero plastiku wiec to chyba dobrze. 

Edytowane 20 Maja 2019 przez czerralf

[Tomasz ZZ 177]

Moim zdaniem główną przyczyną braku popularności zegarów synchronicznych jest ich mała mobilnośc spowodowana koniecznością podłączenia do sieci elektrycznej. Pokazywany tutaj , bardzo ładny zegar Junghans, traci wizualnie, gdy musi się go podłączyć do gniazdka sieciowego wychodzącym z obudowy przewodem z wtyczką. Dzisiaj już rzadko kto akceptuje taką estetykę, gdzie przewód elektryczny biegnie po ścianie  do zawieszonego odbiornika takiego jak zegar, lampa, radio i.t.p.

Co do jego dokładności chodu to jest ona zależna wprost od dokładności częstotliwości ( w tym wypadku 50Hz)  prądu elektrycznego. W obecnych czasach częstotliwość ta jest "dostarczana" z zachowaniem dużej dokładności . Mechanizm zegara nie reguluje chodu a jedynie ogranicza się to przełożenia częstotliwości z sieci na ruch wskazówek zegara więc obecnie zegar działa dokładnie.  Podłączenie do sieci ma też taką wadę, że jest narażony na różnego rodzaju zmiany  napięcia w sieci co może doprowadzić do uszkodzenia cewki .

Trudno jest na podstawie tych zdjęć ustalić z jakich lat pochodzi ten zegar, ale takie lata  jak piszesz, ale ze wskazaniem na lata 60-te .