Stary zegarek Longines prośba o identyfikację

[specu 0]

Witajcie!

 

Jakiś czas temu przy generalnych porządkach znalazłem stary zegarek Longines o którym nic nie wiem. Przeszukałem forum i nie znalazlem tematu z podobnym zegarkiem. Jedynie udało mi się ustalić, że taki napis na tarczy umieszczany był około 1940 roku. Napisałem również e-mail do Longines odnośnie historii zegarka.

Serdecznie dziękuję za pomoc.

Edytowane 22 Maja 2019 przez specu

[Walter_87 3847]

Bardzo ładny czasomierz! I bardzo rzadki. Sądząc po numerze na werku został wyprodukowany w 1934 roku. Tu trochę informacji -->>

 

https://ch24.pl/kultowezegarki-longines-lindbergh/

 

https://horologium.com.au/2012/03/08/the-rare-longines-wittnauer-second-setting-watch/

 

https://www.matthewbaininc.com/watch-details/2703

 

https://estatedept.com/private-collection-mk-exquisite-rare-oversized-silver-longines-weems-pilot-s-wristwatch-circa-1931-169689388.html

 

https://www.watchpro.com/under-the-gavel-longines-weems-timepiece/

Edytowane 22 Maja 2019 przez Walter_87

[specu 0]

Dziękuję za odpowiedź.

 

Faktycznie jest tam trochę informacji ale z tego co widzę nie odnośnie tego zegarka. Niestety nigdzie w sieci nie mogę go znaleźć.

[Piotr Ratyński 551]

Mechanizmy te były w zegarkach "Lindbergh", ale w takiej kopercie nie widziałem nigdzie. Myślę, że tutaj wątpliwości może rozwiać jedynie zapytanie co firma Longines na to powie.

[Walter_87 3847]

Dziękuję za odpowiedź.

 

Faktycznie jest tam trochę informacji ale z tego co widzę nie odnośnie tego zegarka. Niestety nigdzie w sieci nie mogę go znaleźć.

 

O Twoim też jest mowa (nawet zdjęcia, tyle, że modelu z białą tarczą).

Ciekawe co Longines odpowie. Zapewne, że to model zegarka z lat 30. przeznaczony dla pilotów.

[Piotr Ratyński 551]

O Twoim też jest mowa (nawet zdjęcia, tyle, że modelu z białą tarczą).

Gdzie? Pytam z ciekawości.

Edytowane 22 Maja 2019 przez Piotr Ratyński

[Qba. 3853]

Świetne znalezisko. Warto o niego zadbać

[specu 0]

O Twoim też jest mowa (nawet zdjęcia, tyle, że modelu z białą tarczą).

Ciekawe co Longines odpowie. Zapewne, że to model zegarka z lat 30. przeznaczony dla pilotów.

 

Faktycznie jest podobny do tego z jasną tarczą lecz dla mnie jako laika odnośnie zegarków w oczy rzucają się:

-inne cyfry,

-brak moletu na rancie przy szkiełku,

-inna koronka(chyba tak się na to mówi, moja jest bardziej "płaska"),

-inne wskazówki,

-inne napisy i ich rozmieszczenie na tarczy,

-brak tej strzałki, która u mnie jest ustawiona przy piątce(i chyba pozycjonuje wewnętrzne jaśniejsze kółko).

 

Jeśli wymienione przeze mnie punkty nie mają znaczenia proszę mnie poprawić.

 

 

Świetne znalezisko. Warto o niego zadbać

 

Zgadzam się tylko na razie nie mam pojęcia jak oraz wolę poczekać na jakiekolwiek informacje odnośnie zegarka.

Edytowane 22 Maja 2019 przez specu

[Sierżant Julian 1706]

Dla porządku, to chyba drugi albo trzeci przypadek w historii forum, że temat zaczynający się od frazy "znalazłem w starych rzeczach/na strychu/w piwnicy" dotyczy autentycznego, dobrej klasy znaleziska

[Walter_87 3847]

Faktycznie jest podobny do tego z jasną tarczą lecz dla mnie jako laika odnośnie zegarków w oczy rzucają się:

-inne cyfry,

-brak moletu na rancie przy szkiełku,

-inna koronka(chyba tak się na to mówi, moja jest bardziej "płaska"),

-inne wskazówki,

-inne napisy i ich rozmieszczenie na tarczy,

-brak tej strzałki, która u mnie jest ustawiona przy piątce(i chyba pozycjonuje wewnętrzne jaśniejsze kółko).

 

Jeśli wymienione przeze mnie punkty nie mają znaczenia proszę mnie poprawić.

 

 

Miałem bardziej na myśli aspekt techniczny. Co do wyglądu - jasna sprawa, że mają inne tarcze i wskazówki. Koronka mogła być wymieniona (ale nie musiała). Przyznam, że nie zauważyłem tej strzałki, która obracana jest bezelem.

[specu 0]

Ok rozumiem, dziękuję.

[renqien 2789]

Nie, no tarcza taka sama chyba https://www.watchprosite.com/horological-meandering/longines-weems-delight-are-there-many-fans-here-/17.1025633.7280803/ koperta też, tylko koronka inna. 

Jeszcze takie coś znalazłem http://www.antik-hodinky.cz/letecke-hodinky-longines-lindberg-c-18-69-n ale tutaj już pepik podmalował tarczę moim zdaniem. 

Zegarek zaaajeee.... Cudo! Teraz już nie chodzi o koronkę czy tarczę, tylko o historię tego zegarka. Moja rada, jeśli jeszcze żyją w rodzinie osoby, które mogą coś o tym znalezisku wiedzieć, czym prędzej wypytaj, skąd się mógł w domu wziąć, kto go nosił itp. W zegarkach, zwłaszcza takich, połowę jego wartości stanowi jego historia. U nas jeszcze tego obyczaju nie ma, ale na świecie już ludzie zrozumieli, że nie przedmiot się liczy i jego "prawilność", ale historia jego i jego właściciela.

Coraz częściej znajduję wpisy ludzi, którzy zaintrygowani takim znaleziskiem zaczynają szukać i okazuje się, że zegarek jak zegarek, ale człowiek który go nosił, wart jest upamiętnienia, a jego historia spisania. Zwłaszcza, że takiego zegarka nie nosił raczej ślusarz precyzyjny, który przestał całe życie przy maszynie i nawet w Krużewnikach nie był, tylko zapewne ktoś związany z lotnictwem zawodowo lub amatorsko. 

W Polsce przedwojennej lotnictwo cywilne, amatorskie, było bardzo rozwinięte i w bardzo wielu majątkach na wsiach stały samoloty gdzieś w stodołach, szopach itp. Ludzie zafascynowani byli maszynami latającymi, uczyli się awiacji, a że rząd nakazywał utrzymywanie łąk i pastwisk w stanie nadającym się na lotniska polowe, więc z miejscem do uprawiania awiacji nie było większych problemów. 

Kto wie, może po sznurku/zegarku dojdziesz do kłębka/samolotu? Życzę Ci znalezienia ciekawej historii i jeśli się uda, to opisz ją koniecznie. 

[specu 0]

Może pasek zegarka też coś podpowie.

[specu 0]

Nie, no tarcza taka sama chyba https://www.watchprosite.com/horological-meandering/longines-weems-delight-are-there-many-fans-here-/17.1025633.7280803/ koperta też, tylko koronka inna. 

Jeszcze takie coś znalazłem http://www.antik-hodinky.cz/letecke-hodinky-longines-lindberg-c-18-69-n ale tutaj już pepik podmalował tarczę moim zdaniem. 

Zegarek zaaajeee.... Cudo! Teraz już nie chodzi o koronkę czy tarczę, tylko o historię tego zegarka. Moja rada, jeśli jeszcze żyją w rodzinie osoby, które mogą coś o tym znalezisku wiedzieć, czym prędzej wypytaj, skąd się mógł w domu wziąć, kto go nosił itp. W zegarkach, zwłaszcza takich, połowę jego wartości stanowi jego historia. U nas jeszcze tego obyczaju nie ma, ale na świecie już ludzie zrozumieli, że nie przedmiot się liczy i jego "prawilność", ale historia jego i jego właściciela.

Coraz częściej znajduję wpisy ludzi, którzy zaintrygowani takim znaleziskiem zaczynają szukać i okazuje się, że zegarek jak zegarek, ale człowiek który go nosił, wart jest upamiętnienia, a jego historia spisania. Zwłaszcza, że takiego zegarka nie nosił raczej ślusarz precyzyjny, który przestał całe życie przy maszynie i nawet w Krużewnikach nie był, tylko zapewne ktoś związany z lotnictwem zawodowo lub amatorsko. 

W Polsce przedwojennej lotnictwo cywilne, amatorskie, było bardzo rozwinięte i w bardzo wielu majątkach na wsiach stały samoloty gdzieś w stodołach, szopach itp. Ludzie zafascynowani byli maszynami latającymi, uczyli się awiacji, a że rząd nakazywał utrzymywanie łąk i pastwisk w stanie nadającym się na lotniska polowe, więc z miejscem do uprawiania awiacji nie było większych problemów. 

Kto wie, może po sznurku/zegarku dojdziesz do kłębka/samolotu? Życzę Ci znalezienia ciekawej historii i jeśli się uda, to opisz ją koniecznie. 

 

Zegarek w pierwszym linku na ostatnim zdjęciu jest niemal identyczny do mojego, spróbuję skontaktować się z osobą, która napisała ten post.

Właśnie tak jak też piszesz w tym momencie najciekawsza jest historia tego zegarka i cała obwódka z tym związana.

[Master Yoda 583]

Być może to zdobycz wojenna..

W tym okresie przy rozbity pojeździe, samolocie itp pojawiało się mnóstwo ludzi, zabierali wszystko co mogło się przydać..

Sam zegarek wyjątkowy.

Edytowane 23 Maja 2019 przez Master Yoda

[Piotr Ratyński 551]

Nie, no tarcza taka sama chyba https://www.watchprosite.com/horological-meandering/longines-weems-delight-are-there-many-fans-here-/17.1025633.7280803/ koperta też, tylko koronka inna. 

Jeszcze takie coś znalazłem http://www.antik-hodinky.cz/letecke-hodinky-longines-lindberg-c-18-69-n ale tutaj już pepik podmalował tarczę moim zdaniem. 

Gdzie widzisz w swoim pierwszym przykładzie molet na bezelu i wskaźnik, który świadczy, że bezel jest ruchomy? A taki własnie bezel z moletem jest na zdjeciach specu.

 

To jest zupełnie inny model i takiego ja osobiscie jeszcze nie widziałem nigdzie.

Edytowane 27 Maja 2019 przez Piotr Ratyński

[renqien 2789]

Mnie pytasz? Ja nie wiem, ja stwierdziłem tylko że tarcza taka sama:

 

 

Mogę się mylić, nie upieram się. Nie jestem specem

[Piotr Ratyński 551]

Mnie pytasz? Ja nie wiem, ja stwierdziłem tylko że tarcza taka sama:

 

Zrzut ekranu 2019-05-27 o 15.07.48.png

 

Mogę się mylić, nie upieram się. Nie jestem specem

Słabo to widać, ale faktycznie jest tam molet, czyli to ten zegarek.

[Walter_87 3847]

I strzałka też.

[Grigoris1 393]

Ja zastanawiam się, dlaczego tarcza biała (żywcem przypominająca subtarczę sekundową z porcelanowej od kieszonkowca), nie ma "60" na "12"? Też jest ruchoma? ...raczej nie.

[renqien 2789]

Tak, ona też jest ruchoma. Tak ma być. 

[Piotr Ratyński 551]

Gdyby nie była ruchoma, to by musiała by być do niej jakaś wskazówka przypisana.

[specu 0]

Właśnie otrzymałem odpowiedź od Longines, poniżej jej fragmenty(tekst tłumaczony z angielskiego):

 

Przesłany numer seryjny identyfikuje zegarek wykonany ze stali nierdzewnej wyposażony w ręcznie zwijany mechanizm mechaniczny Longines kaliber 18,69N. Został on zafakturowany dnia 20.06.1936r. firmie Wolfgang Guth w Pradze, która była wówczas agentem Longines na rynek Czechosłowacki. Model ten był przeznaczony dla armii czechosłowackiej.

 

Następnie:

 

Napisałeś, że znalazłeś ten zegarek podczas sprzątania domu co jest niezłym odkryciem. Jeśli nie jesteś szczególnie przywiązany do tego zegarka, muzeum Longines jest zainteresowane jego zakupem.

 

Wydaje mi się, że skoro chcą go kupić do swojego muzeum to musi posiadać niezłą wartość historyczną.

Z ciekawości poproszę o ofertę nadal starając się dowiedzieć o zegarku jak najwięcej.

Edytowane 28 Maja 2019 przez specu

[eye_lip 18908]

Super wiadomość, nie sądziłem że jest aż tak rzadki, często jest tak że firmy nawet na dużych aukcjach nie patyczkują się i w zasadzie bez limitu licytują.

[Master Yoda 583]

Sam jestem ciekaw