-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
-
Podobna zawartość
-
Przez Timeandwatches
Są takie zegarki, które, moim zdaniem, warto poznać, nawet jeśli od ich premiery minął już dłuższy czas. Są też takie artykuły, które z różnych przyczyn trafiły do szuflady i nie ujrzały więcej światła dziennego. Dziś będzie recykling treści, ponieważ zdarzyło się, że mam do dyspozycji artykuł niepublikowany nigdzie, i dotyczący interesujących wyrobów. Bądźcie jednak spokojni, nie będzie to Ctrl+C i Ctrl+V.
Tekst zaktualizowałem, bo producent zaproponował nowe warianty wykończenia. Ulysse Nardin to firma, której wyroby opłynęły kulę ziemską wzdłuż i wszerz, a najnowszy model - Executive Tourbillon Free Wheel — zbudowany jest tak, że poszczególne elementy mechanizmu zdają się unosić na powierzchni stworzonej wewnątrz koperty. Jest to trafny opis, bo tarczy jako takiej tu nie ma.
Wiecej w materiale: Zegarki Ulysse Nardin
-
Przez JohnnyJ
Witam serdecznie
Od pewnego czasu, noszę się z zamiarem zakupu zegarka. W pierwszej kolejności szukam używanej Daytony na bransolecie, w konfiguracji złoto/stal z czarnym bądź szampańskim cyferblatem. Jeszcze na początku roku, widziałem że takie można było znaleźć za ok 50tys, dzisiaj przeglądając ch24 czy inne aukcje, jest już to 76tys zł. Co juz moxno zbliża się do ceny nowego
Jak uważacie, czy ten zegarek jest w tym zasięgu cenowym?
Widziałem również piękne Omegi, czy Ulysse Nardin, ważne, żeby koperta była złota Jak na to się zapatrujecie;)?
No i pytanie, jak bezpiecznie zakupić taki zegarek?
-