Czy warto kupować na chrono24?

[Ruger 5]

Witam, planuję zakupić Ulysse Nardine 1183 310 43. W salonie regularna cena to ok 30k. W salonie Jubitoma oferują mi znizke na 24.900. Na chrono24 można dostać nowke (a przynajmniej tak ją opisują) za 19-20k. Czy warto zaryzykować i kupić od któregoś z tamtejszych handlarzy mających dużo pozytywnych opinii ? Np niejaki Time Trader. Czy lepiej dołożyć owe 5-6tys, kupić w Jubitomie i mieć pewnosc oryginalności, nowości i gwarancji?

[PiotrX 2266]

W tym wypadku sam musisz podjąć decyzje, nie ma na to reguły, nawet na 100% pozytywnych opinii pozostawia pewną dozę niepewności. Z drugiej strony kusi oszczędność 5K   

[Gość fidelio]

Przede wszystkim, to warto się dowiedzieć, jak jest z pudełkami, dokumentami, a także, co w mojej ocenie niezwykle istotne, jak wygląda kwestia gwarancji, gdyby coś się niedobrego z zegarkiem zdarzyło. Czy będzie ona realizowana przez producenta zegarka, czy zostaje tylko i wyłącznie sam sprzedawca. Ma to szczególnie istotne znaczenie w sytuacji, gdy na zegarek planujesz wydać całkiem sporo pieniędzy. No i oczywiście warto wybierać sprzedawców, którzy funkcjonują w ramach "trousted checkout"   Niestety, czasami z bardzo atrakcyjną ceną wiążę się problemy w razie konieczności skorzystania z gwarancji... 

[Jędrula.wawa 1628]

 Niestety, czasami z bardzo atrakcyjną ceną wiążę się problemy w razie konieczności skorzystania z gwarancji...

 

O rękojmi już nie wspominając

We wspomnianym Jubitomie nabyłem Omegę AT i pech chciał, że po pół roku wyszła wada, chyba produkcyjna. Na podstawie rękojmi otrzymałem nowy zegarek z datą nabycia na dzień realizacji rękojmi, w czym niemała zasługa kolegi Fidelio

W greymarket raczej możesz pomarzyć o takim załatwieniu sprawy

[Gość fidelio]

Ja sam miałem podobny dylemat w momencie, gdy kupowałem Moona. I w związku z tym ostatecznie zdecydowałem się na oficjalna polską dystrybucję, a jeden z forumowych Kolegów pomógł mi kupić ten zegarek z rabatem. Generalnie wyszło tylko trochę drożej niż to, co widziałem m. in. na chrono24 czy w Time Trader, ale za to spokojniej śpię 

[Vonziej 3814]

Myślę, że utarguj jeszcze z 1k i bierz tutaj. Tak jak wyżej mówią Koledzy. Przy tej cenie to nie jest już duża różnica  

[fanfar19 5274]

To ja jeszcze dodam, że te oferty na chrono to oferty z grey market, tak jak wskazali koledzy. Ale źródło może być różne.

 

Może się zdarzyć, że broker ma zegarek od jakiegoś AD, w ramach jakiegoś deal'u. Wtedy dostaniesz gwarancję, jednak z datą nie Twojego zakupu u brokera, tylko zakupu brokera od AD. Z reguły w takiej sytuacji AD się nie chwali przed producentem komu sprzedał więc sprawa nie wyjdzie. A ponieważ podstawą gwarancji jest podbita przez AD karta gwarancyjna (która masz tylko z inną datą) to właściwie nie będzie problemów z realizacją gwarancji. W końcu mogłeś kupić zegarek u AD np. we Włoszech.

 

Ale może się też zdarzyć, że broker ma zegarek bez podbitej karty, jak sam podbije to nie będzie ona honorowana. Nie wiem skąd mają takie zegarki ale one są (nawet u nas na allegro ktoś swego czasu sprzedawał Orisy w bardzo dobrych cenach ale karty podbitej nie miał). Jak taki kupisz to gwarancji raczej nikt nie zrealizuje.

 

Można próbować pytać czy mają podbitą kartę, może coś odpowiedzą. Ale ostatecznie co przyjdzie dowiesz się jak przyjdzie.

Każdy musi sobie sam odpowiedzieć czy warto.

Edytowane 29 Maja 2019 przez fanfar19

[mario1971 53550]

Witam, planuję zakupić Ulysse Nardine 1183 310 43. W salonie regularna cena to ok 30k. W salonie Jubitoma oferują mi znizke na 24.900. Na chrono24 można dostać nowke (a przynajmniej tak ją opisują) za 19-20k. Czy warto zaryzykować i kupić od któregoś z tamtejszych handlarzy mających dużo pozytywnych opinii ? Np niejaki Time Trader. Czy lepiej dołożyć owe 5-6tys, kupić w Jubitomie i mieć pewnosc oryginalności, nowości i gwarancji?

Masz wiadomość na Priv

[Gość _gosc_]

Ale może się też zdarzyć, że broker ma zegarek bez podbitej karty, jak sam podbije to nie będzie ona honorowana. Nie wiem skąd mają takie zegarki ale one są (nawet u nas na allegro ktoś swego czasu sprzedawał Orisy w bardzo dobrych cenach ale karty podbitej nie miał).

 

Jednym źródłem takich zegarków są zniżki pracownicze, na których można kupić zegarki często po 30-50% taniej, ale właśnie bez gwarancji (i generalnie papierów). Często sprzedawcy traktują taką zniżkę pracowniczą jako "premię roczną" odsprzedając z marżą taki zegarek

[cordi7 3655]

Kupowałem na Chrono24, sprzedawca z dużą ilością pozytywów. Dostałem kartę gwarancyjną producenta, podbitą przez AD, zgodnie z opisem. Dla mnie warto ale trzeba dokładnie czytać co wchodzi w skład zestawu i uważnie wybierać sprzedawcę.

 

Przy relatywnie niewielkich różnicach cenowych chyba jednak wybierałbym AD.