Glycine Combat 6 Classic czy Combat 6 Vintage

[skarżyski 2]

Witam.

Postanowiłem napisać w tym temacie, bo więcej osób tutaj zagląda niż na podforum o marce Glycine. Przebywam aktualnie w USA i zamierzam kupić Glycine Combat 6. Początkowo szukałem promocji w Massdropie, a finalnie znalazłem na ebayu sprawdzonego sprzedawcę z dobrymi opiniami na forach. I teraz mam pytanie, bo zastanawiam się pomiędzy dwoma wersjami:

1. wersja classic

https://www.ebay.com/itm/Glycine-Mens-3890-191-MB-Combat-6-Classic-Automatic-43mm-Black-Dial-GL0101/113420498832?hash=item1a68637790:g:gYQAAOSwtutcBWra

2. wersja vintage:

https://www.ebay.com/itm/Glycine-Mens-3890-191AT-TB2-Combat-6-Vintage-Automatic-43mm-Black-Dial-GL0122/113347469184?hash=item1a64091f80:g:MrcAAOSwzUxbvPdP

 

Zegarek sam podoba mi się chyba bardziej w wersji numer 2, ale chciałbym go mieć na bransolecie. Podpowiecie czy dostanę w Polsce taką oryginalną bransoletę i jakie są to koszta. Na amerykańskich stronach to kwoty grubo ponad 100 dolarów. 

A drugie pytanie to czy jeśli zegarek by mi się nie spodobał to czy bym miał problem sprzedać go w Polsce w takiej po cenie zakupu w USA? Przepraszam za tak postawione pytanie, ale jak to się mówi "nie siedzę w zegarkach" i będzie to mój pierwszy zakup po latach. Bo myślę by zamówić dwie sztuki i na żywo ocenić jak one się prezentują. A nie bardzo będę miał czas na zabawy z odsyłaniem, bo za chwilę wracam do Polski.

Edytowane 4 Czerwca 2019 przez skarżyski

[Gość fidelio]

Ze sprzedażą po cenie zakupu u nas w kraju nie powinno być problemu, nawet przy uwzględnieniu, że będzie to zakup w USA. Wystarczy bowiem przyjrzeć się cenom tego zegarka u nas  Jak dla mnie, nr 2 to zegarek zdecydowanie ciekawszy 

[TRobert 11623]

Jeśli chcesz mieć bransoletę to kup odrazu na bransolecie bo koszta dokupienia jak sam zauważyłeś są duże. Co do odsprzedaży to po kosztach powinieneś sprzedać bez większego problemu.

[Vonziej 3814]

Tylko zauważ, że te zegarki zalinkowane przez Ciebie to zupełnie różne rozmiary!

[Paulus57 120235]

 

Witam.

Postanowiłem napisać w tym temacie, bo więcej osób tutaj zagląda niż na podforum o marce Glycine. Przebywam aktualnie w USA i zamierzam kupić Glycine Combat 6. Początkowo szukałem promocji w Massdropie, a finalnie znalazłem na ebayu sprawdzonego sprzedawcę z dobrymi opiniami na forach. I teraz mam pytanie, bo zastanawiam się pomiędzy dwoma wersjami:

1. wersja classic

https://www.ebay.com/itm/Glycine-Mens-3916-191-MB-Combat-6-Classic-Automatic-36mm-Black-Dial-GL0105/113347466748?hash=item1a640915fc:g:wD8AAOSwDDRb3MRc

2. wersja vintage:

https://www.ebay.com/itm/Glycine-Mens-3890-191AT-TB2-Combat-6-Vintage-Automatic-43mm-Black-Dial-GL0122/113347469184?hash=item1a64091f80:g:MrcAAOSwzUxbvPdP

 

Zegarek sam podoba mi się chyba bardziej w wersji numer 2, ale chciałbym go mieć na bransolecie. Podpowiecie czy dostanę w Polsce taką oryginalną bransoletę i jakie są to koszta. Na amerykańskich stronach to kwoty grubo ponad 100 dolarów. 

A drugie pytanie to czy jeśli zegarek by mi się nie spodobał to czy bym miał problem sprzedać go w Polsce w takiej po cenie zakupu w USA? Przepraszam za tak postawione pytanie, ale jak to się mówi "nie siedzę w zegarkach" i będzie to mój pierwszy zakup po latach. Bo myślę by zamówić dwie sztuki i na żywo ocenić jak one się prezentują. A nie bardzo będę miał czas na zabawy z odsyłaniem, bo za chwilę wracam do Polski.

 

Dwójka fajniejsza ale poszukaj na bransolecie. 

[skarżyski 2]

Tylko zauważ, że te zegarki zalinkowane przez Ciebie to zupełnie różne rozmiary!

Już poprawiłem linki, dzięki za spostrzegawczość. Chodzi o tą samą wielkość 43 mm. Sprzedawca nie posiada innych kombinacji odnośnie pasków, czy kolorów, także muszę wybierać z tego co posiada. Nie sprzedaje też samych akcesoriów. Też dwójka wydaje mi się ciekawsza, ale z drugiej strony chciałbym mieć możliwość założenia go na bransolecie. W ogóle ktoś posiada wersje Vintage i używa go z bransoletą, czy to w ogóle będzie pasować. I następne pytanie takie paski NATO to w jakiej cenie w Polsce można wyrwać. Chodzi mi o zamienniki jak i oryginalne.

[Gość fidelio]

Porządnej jakości pasek nato to koszt ok. 70-80 zł. Ceny oryginalnych pasków nato Glycine nie znam :-)

[Zeno 375]

Combat Classic - jest nie tylko ładniejsza (IMHO) ale bardziej uniwersalna. No i na bransolecie.

 

Bo bransolety to będziesz szukał długo, namiętnie i bez rezultatu:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/174252-glycine-gl-122-bransoleta/?hl=glycine

[skarżyski 2]

No nic kliknąłem dwie sztuki, także jak przyjdą to będziemy się wtedy martwić i zastanawiać który zostawić. Bardzo dziękuje panowie za poświęcony czas i pomocne odpowiedzi. Pozdrawiam.

[Gość fidelio]

I to jest Salomonowe rozwiązanie ;-)

[Major Tom 39]

Daj znać który ostatecznie został z Tobą

[Krzysiek82 61]

Obydwa modele trzymałem w garści i powiem szczerze, że nie zdziwię się jeśli 2 sztuki zostaną z Tobą. Na żywo wszystko lepiej prezentuje się niż na zdjęciach. Ale jeśli w cenie zakupu chcesz się pozbyć to pomogę i drożej sprzedam

[Paulus57 120235]

Daj znać który ostatecznie został z Tobą

Pewnie ten mniej chciany wyląduje na bazarku.

[skarżyski 2]

Dopiero w poniedzialek ma byc u mnie kurier z paczuszka.

[skarżyski 2]

Okazało się że kurier już był wczoraj z paczką, ale nie zastał nikogo. Co dziwne zawsze zostawiają nawet komputery przed drzwiami do domu czy mieszkania, a w tym wypadku musiało być pokwitowanie u kuriera. Przykleił kartkę na drugich drzwiach i tego nie zauważyłem, a dziś zdziwiony byłem jak przyjechał po raz drugi z zegarkami.

Odnośnie najważniejszego. Po rozpakowaniu od razu zdecydowałem że zostaje z wersją Classic na bransolecie. Zegarek wygląda super. Teraz muszę poszukać pasków skórzanych i jakiegoś nato na zmianę, choć nie mam pewności czy to będzie ze sobą grało. Szkoda że nie wstrzymałem się paru dni bo teraz widzę że sprzedawca jeszcze zmniejszył cenę i zamiast zapłacić 300 dolarów zapłaciłbym teraz 280 dolców. Ale to w sumie już bez znaczenia o tak dobrze że eBay nie nalicza jeszcze podatku stanowego także się wyrównało.. Bardzo dziekuję wszystkim za pomocne posty w tym temacie. Fajny będę miał zegarek, pozdrawiam.

Edytowane 8 Czerwca 2019 przez skarżyski

[Paulus57 120235]

Okazało się że kurier już był wczoraj z paczką, ale nie zastał nikogo. Co dziwne zawsze zostawiają nawet komputery przed drzwiami do domu czy mieszkania, a w tym wypadku musiało być pokwitowanie u kuriera. Przykleił kartkę na drugich drzwiach i tego nie zauważyłem, a dziś zdziwiony byłem jak przyjechał po raz drugi z zegarkami.

Odnośnie najważniejszego. Po rozpakowaniu od razu zdecydowałem że zostaje z wersją Classic na bransolecie. Zegarek wygląda super. Teraz muszę poszukać pasków skórzanych i jakiegoś nato na zmianę, choć nie mam pewności czy to będzie ze sobą grało. Szkoda że nie wstrzymałem się paru dni bo teraz widzę że sprzedawca jeszcze zmniejszył cenę i zamiast zapłacić 300 dolarów zapłaciłbym teraz 280 dolców. Ale to w sumie już bez znaczenia o tak dobrze że eBay nie nalicza jeszcze podatku stanowego także się wyrównało.. Bardzo dziekuję wszystkim za pomocne posty w tym temacie. Fajny będę miał zegarek, pozdrawiam.

Podatek byś poczuł w wysyłce do Polski. Ebay dolicza 26-29% ceny łącznie z wysyłką, to wtedy boli...

[Brendi 1]

Witam.

 Właśnie zastanawiam się nad kupnem tego zegarka ( Glycine Combat 6 Classic Automatic 43mm Black Dial - GL0101) i przez przypadek trafiłem na ten post.

Ceny tego zegarka w Polsce w porównaniu do tej z ebay są znacząco większe. Jak sprawdziłem koszty przesyłki i cła to do ceny wyjściowej około 300$ trzeba doliczyć około 100 $ co i tak wydaje się atrakcyjne.

Pytanie tylko jak wygląda kwestia gwarancji na zegarek z za wielkiej wody. Czy jest ona honorowana gdzieś w Polsce ? Ma ktoś jakieś doświadczenia w tej kwestii?

[Gość fidelio]

To jest trochę na zasadzie "coś, za coś". Zegarek w ten sposób kupowany będzie na pewno tańszy, nawet zakładając konieczność poniesienia dodatkowych opłat (cło oraz głównie VAT), ale niestety, nie będzie możliwości realizowania gwarancji w Polsce. Jeśli więc w okresie gwarancyjnym coś się przytrafi, to chcąc skorzystać z gwarancji będziesz musiał go wysłać za "wielką wodę". 

[sanik 64451]

Witam.

Właśnie zastanawiam się nad kupnem tego zegarka ( Glycine Combat 6 Classic Automatic 43mm Black Dial - GL0101) i przez przypadek trafiłem na ten post.

Ceny tego zegarka w Polsce w porównaniu do tej z ebay są znacząco większe. Jak sprawdziłem koszty przesyłki i cła to do ceny wyjściowej około 300$ trzeba doliczyć około 100 $ co i tak wydaje się atrakcyjne.

Pytanie tylko jak wygląda kwestia gwarancji na zegarek z za wielkiej wody. Czy jest ona honorowana gdzieś w Polsce ? Ma ktoś jakieś doświadczenia w tej kwestii?

Gwarancja jest realizowana przez serwis w Holandii.

[Gość fidelio]

Gwarancja jest realizowana przez serwis w Holandii.

 

Tak jest w każdym przypadku czy dotyczy to zakupów w określonych sklepach? 

[Brendi 1]

Odnośnie dodatkowych opłat 100 $ o których pisałem a które nalicza eBay ( przesyłka i cło )

Jak rozumiem trzeba będzie jeszcze do tego doliczyć podatek VAT .

Nie mam za bardzo doświadczenia z kupowaniem produktów z USA ale jakieś dwa lata temu jak kupowałem coś ze stanów to oprócz kosztów dostawy i cła które ebay naliczył z automatu nie poniosłem żadnych dodatkowych kosztów. 

Czy to była kwestia szczęścia czy raczej kwestia wartości sprowadzanej rzeczy to nie wiem .

[Kopzz 2]

Jak masz okazję "przemycić" go do Polski to ja bym się nie zastanawiał. Ostatnio kupiłem Airmana na dropie to musiałem zapłacić przy odbiorze dodatkowo ok. 700zł.

Nie ma oficjalnej reguły, ale podobno celnicy sprawdzają wartość towaru i jeśli nie przekracza iluś tam dolców to nawet nie chce się im załatwiać wszystkich formalności. Czyli spoza UE opłaca się ściągać tylko tanie rzeczy, bo za droższe na pewno zapłacisz VAT + dodatkowe opłaty.

No i wersja klasyczna jednak podoba mi się bardziej. Sam bym takim nie pogardził

Edytowane 4 Września 2019 przez Kopzz

[bolec 197]

Jak masz okazję "przemycić" go do Polski to ja bym się nie zastanawiał. Ostatnio kupiłem Airmana na dropie to musiałem zapłacić przy odbiorze dodatkowo ok. 700zł.

Nie ma oficjalnej reguły, ale podobno celnicy sprawdzają wartość towaru i jeśli nie przekracza iluś tam dolców to nawet nie chce się im załatwiać wszystkich formalności. Czyli spoza UE opłaca się ściągać tylko tanie rzeczy, bo za droższe na pewno zapłacisz VAT + dodatkowe opłaty.

No i wersja klasyczna jednak podoba mi się bardziej. Sam bym takim nie pogardził

publiczne nawoływanie do wykroczeń skarbowych to dobry pomysł?

[Zeno 375]

Odnośnie dodatkowych opłat 100 $ o których pisałem a które nalicza eBay ( przesyłka i cło )

Ebay nalicza europejskie podatki (~23% VAT + symboliczne cło) od zegarka i transportu. Nic więcej nie płacisz.

Najwygodniejsza chyba forma zakupów zza Atlantyku: po 3 tygodniach zegarek przynoszą Ci do domu.

[sanik 64451]

Tak jest w każdym przypadku czy dotyczy to zakupów w określonych sklepach?

Z globala.