Nowy Shanghai A581 - awaria i... druga awaria :)

[Sol 6926]

Najwidoczniej to żeński mechanizm.

Jak się nim nie interesujesz to strzela focha

[michal260189 13]

W dniu 18.04.2022 o 12:31, pmwas napisał(-a):

Ok... pora zobaczyć co się stało...

 

Odkręcam dekiel...

 

 

 

O dziwo...

 

 

 

...to znów awaria naciągu!

Nie wiem jak to się ma do trudności z wyciągnięciem koronki, podejrzewam, że końcówka sprężynki musiała się dostać gdzieś w mechanizm nastawczy...

 

 

 

Sprezyna spadła z osi...

 

 

 

Poskładane i hula...

 

 

Ciekawe jak długo 😂 ?

Czyli warto kupować czy nie

 

[pmwas 6392]

48 minut temu, michal260189 napisał(-a):

Czyli warto kupować czy nie

 

powiem tak… zależy od tego, na jaki egzemplarz trafisz. Jeśli chcesz kupić jako ciekawostkę w vintageowym klimacie do noszenia od czasu do czasu, to jest fajny. Mechanizm ogólnie jest dostępny (główne używane, ale są), wiec części lub cały werk na podmianę da się tez ew. ogarnąć. Jako „podstawowego” zegarka do codziennego noszenia polecić się tego natomiast nie da

[michal260189 13]

Chodziło mi jako zegarek do ubierania na przykład w niedzielę do kościoła. Natomiast jako prezent mogła by być wtopa..... 

Edytowane 2 Października 2022 przez michal260189
Aktualizacja

[pmwas 6392]

Trafiłem na takie coś 

 

 

8 zeta plus przesyłka nie majątek, to wziąłem 

 

 

ZLN. Co jest gwoździem do trumny mojego Shanghaia - ten jest nieco lepiej wykończony - w Shanghaiu to zatem jakiś totalny szrot, skoro w Orientexie jest lepszy.

 

Kół nie ma, bo są tu:

 

Zestaw naprawczy do mojego ZLN.

 

 

Duże niestety podrapane.

Niby bez sensu, ale te koła są cieńsze i inaczej wykończone niż to, co z konieczności zamontowałem przy poprzedniej naprawie. I wolę oryginalne koła… jak to w kolekcjonerskim mechanizmie, musi być „w oryginale”

 

[oszolom 14022]

mam takiego oreintexa, czy jak to się tam zwie, na chodzie. fioletowa tarcza, na kopercie gruby chrom. super sikor

[Kacperek_77u 6802]

W dniu 16.09.2021 o 00:00, Sierżant Julian napisał(-a):

Ten mechanizm wygląda jak radziecka produkcja wojenna

Ten mechanizm nawet nie dorównuję im do pięt 🙃

Edytowane 7 Lutego 2023 przez Kacperek_77u

[pmwas 6392]

9 godzin temu, Kacperek_77u napisał(-a):

Ten mechanizm nawet nie dorównuję im do pięt 🙃

Nie… u mnie raczej budzi skojarzenia z późnymi ZiMami

[Kacperek_77u 6802]

1 godzinę temu, pmwas napisał(-a):

Nie… u mnie raczej budzi skojarzenia z późnymi ZiMami

To chyba zapomniałeś o liuksie...

Zimy były jeszcze ok pod względem dokładnośći i awaryjności 

[oszolom 14022]

tu raczej nie chodzi o porównanie samej konstrukcji, tylko poziomu wykonania, wykończenia... pod koniec sowietów werki w pobiedach były paskudne.

[pmwas 6392]

8 godzin temu, Kacperek_77u napisał(-a):

To chyba zapomniałeś o liuksie...

Zimy były jeszcze ok pod względem dokładnośći i awaryjności 

Tak, dokładnie. Chodzi o wykończenie. Bo Tongji generalnie chodzą dobrze i bezproblemowo. Ten ma po prostu jakiś feler w naciągu. Zas co do Penzy… nie wiem, co było nie tak z tą fabryką, ale mechanizmy Zarii często nie chcą chodzić „bo nie”. Ledwo to cyka, zatrzymuje się i w zasadzie cholera wie dlaczego. Tak, mam Ljuksa i Wiesnę - oba nie nadają się do użytku, bo nie chcą ładnie chodzić. Paradoksalnie najlepiej chodzi najtrudniejsza w montażu 2015. Ale to temat na inną dyskusję

[pmwas 6392]

Tym razem tylko luźna srubka koła naciagowego, scrolluj dalej