Vacheron Constantin i Cory Richards na Mount Everest

[ch24.pl 48]

Amerykański podróżnik i fotograf Cory Richards już dwa razy wspiął się na najwyższą górę świata. W trzeciej próbie towarzyszył mu specjalny, prototypowy egzemplarz Overseas Dual Time, przygotowany przez manufakturę Vacheron Constantin.

 

Wyświetl pełny artykuł

[Gość bazant]

Pozwolę sobie wkleić zdjęcia tego bardzo fajnego zegarka. 

 

 

 

Co do sytuacji na Mount Everest to tragedia, tony śmieci walają się wszędzie, ktoś kto ma pieniądze zostanie wniesiony lub niemal wciągnięty przez szerpów z butlą tlenową a potem staje się wielkim zdobywcą. Coraz mniej prawdziwych himalaistów pokroju Wojciecha Kurtyki.

[Gość _gosc_]

Jak dla mnie fantastyczny zegarek i najlepszy luxury sports watch dostępny.

Świetna czytelność, data, GMT (z bajerem), 150m WR, antymagnetyczny, fajne metale, doskonały mechanizm i piękne, ale toolowe, wykończenie.

Dokładnie to czego bym się spodziewał po zegarku sportowym z tej półki. Nautilusy i AP RO są bez startu.

Szkoda tylko, że na razie Maison traktuje to tylko jako prototyp bez przyszłości sklepowej, bo standardowe modele Overseas GMT są zdecydowanie bez szału w porównaniu z tym egzemplarzem.

 

Ba, dla takiego modelu tylko w rozmiarze 36-38, sam bym już zaczął odkładać budżet.

[Gość McIntosh]

Jak dla mnie fantastyczny zegarek i najlepszy luxury sports watch dostępny.

Świetna czytelność, data, GMT (z bajerem), 150m WR, antymagnetyczny, fajne metale, doskonały mechanizm i piękne, ale toolowe, wykończenie.

Dokładnie to czego bym się spodziewał po zegarku sportowym z tej półki. Nautilusy i AP RO są bez startu.

Zegarek świetny, ale z tym brakiem startu Nautilusa i Royal Oak to trochę kolegę poniosło.    Fotki zapożyczone z Hodinkee.

 

 

 

 

 

https://www.hodinkee.com/articles/the-vacheron-constantin-overseas-dual-time-prototype-worn-on-everest

[Gość _gosc_]

Poniosło, jak poniosło. Po wrzuceniu tego modelu na klasyczną bransoletę linii Overseas naprawdę uważam ten model za najciekawszy i najsensowniejszy wybór z trójki. Jak jedyny realnie oddaje ducha "luxury sports watch".

[Gość McIntosh]

Poniosło, jak poniosło. Po wrzuceniu tego modelu na klasyczną bransoletę linii Overseas naprawdę uważam ten model za najciekawszy i najsensowniejszy wybór z trójki. Jak jedyny realnie oddaje ducha "luxury sports watch".

 

Jak oceniasz modele wchodzące w skład regularnej kolekcji Overseas?

 

[Gość _gosc_]

Też są ciekawe, choć tutaj estetycznie mniej mi odpowiadają (są bardziej obłe i właśnie w stronę eleganckich). Główna wada to jednak niedoskonałości wykończenia w makro i w pokazanym modelu słabo wyglądający datownik. Natomiast z klasycznem kolekcji perpetual calendar ultra thin jest świetny (choć właśnie znowu - elegancki, a nie luxury sports).

[Gość McIntosh]

Też są ciekawe, choć tutaj estetycznie mniej mi odpowiadają (są bardziej obłe i właśnie w stronę eleganckich). Główna wada to jednak niedoskonałości wykończenia w makro i w pokazanym modelu słabo wyglądający datownik.

Niestety...

 

 

Vacheron Constantin mógłby się bardziej postarać. Po latach noszenia wielu różnych zegarków, w tym modeli firm zaliczanych do tzw. Holy Trinity, przekonałem się, że jak się szuka doskonałości to należy skierować wzrok na A. Lange & Söhne. Niestety na niższych poziomach cenowych, jak na cennik Lange oczywiście, nie mają niczego, co można by zakwalifikować jako zegarek "casual". Chcąc taki kupić, trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 160000 - 350000 zł. W cenie do 100000 zł oferty brak. 

[Gość McIntosh]

Chociaż na przyzwoitych zdjęciach wygląda fajnie.
 

 

[Gość _gosc_]

Tu muszę się zgodzić w pełni - gdybym szukał zegarka wykończonego idealnie to (poza samodzielnymi mistrzami typu Dufour) kierowałbym się właśnie w stronę ALS. I muszę przyznać, że ich 1815 Flyback jest dla mnie bliski ideału zegarka. Natomiast brak u nich właśnie czegoś w stylu Nautilusa/RO/Overseas. A szkoda.

I fakt, że Maison chyba najmniej dba o detale wykończenia z wielkiej czwórki, co jednak nie zmienia tego, że w dziedzinie "luxury sports" powyższy prototyp to mój zdecydowanie ulubiony model.

 

Edit: akurat chronografu z aktualnej kolekcji Overseas jakoś nie mogę przełknąć, zdecydowanie perpetual calendar lepiej udało im się ułożyć na tarczy.

Edytowane 9 Lipca 2019 przez MateuszDabrowski

[Gość McIntosh]

Natomiast brak u nich właśnie czegoś w stylu Nautilusa/RO/Overseas. A szkoda.

Szkoda, ale w praktyce Nautilus jest tak, jakby go nie było. Dzisiaj dostałem od Patka zaproszenie na wystawę poświęconą historii firmy. Właśnie wystawy to jedyne miejsce, gdzie mogę na żywo nacieszyć oczy Nautilusem. Tylko Overseas można kupić bez problemu, bo z dostępnością Royal Oak zawierającego niebieską tarczę też jest kłopot.

[Gość _gosc_]

Jestem właśnie ciekaw, kiedy (czy?) taka polityka odbije się firmom bokiem. Trzymam za to kciuki.

[mario1971 53567]

Której ma się zatem pierwszej powinąć nóżka?

[Gość _gosc_]

Czy to istotne? Nie chodzi o firmę, chodzi o zegarki widmo.

[Gość McIntosh]

Jestem właśnie ciekaw, kiedy (czy?) taka polityka odbije się firmom bokiem. Trzymam za to kciuki.

Ja tam wolę trzymać kciuki za sukcesy ludzi oraz firm, które tworzą.

[mario1971 53567]

Czy to istotne? Nie chodzi o firmę, chodzi o zegarki widmo.

Nie możesz kupić jakiegoś modelu i jesteś z tego powodu zły - to można zrozumieć   

 

Ale żeby z tego powodu złorzeczyć i kibicować przy ewentualnych wpadkach - trochę to słabe     

[artme 9594]

Ja tez trzumam kciuki 

 

Mario - to nie jest slabe - mysle, ze jakby zaczeto odnotowywac chocby czesciowy brak zainteresowania, to wroci wszystko do normy i leca dalej (nie zyczymy przeciez upadku), jednak zegarki widmo sa dla mnie rowniez "slabe" wzgledem nas - klientow - z ktorych badz co badz maja na utrzymanie firmy 

 

A VC chrono jest swietny - mierzylem i mechanizm robi rownie wielkie wrazenie. Na reku tez idealnie wywazony i fizycznie i optycznie, jednak przeraza mnie utrata wartosci tak szacownej marki dlatego jakbym szukal VC, to tylko z rynku wtornego 

Edytowane 9 Lipca 2019 przez artme

[Gość McIntosh]

A VC chrono jest swietny - mierzylem i mechanizm robi rownie wielkie wrazenie. Na reku tez idealnie wywazony i fizycznie i optycznie, jednak przeraza mnie utrata wartosci tak szacownej marki dlatego jakbym szukal VC, to tylko z rynku wtornego 

Zakup w salonie też ma sens, ale tylko przy minimum 30% rabacie. Zegarek Vacheron Constantin jako obiekt inwestycji to absurd, natomiast jako obiekt pasji broni się bez problemu przy czym mam na myśli modele ze współczesnej kolekcji. Osobiście nigdy nie kupuję zegarków pod kątem ich korzystnej sprzedaży na rynku wtórnym, co sprawia, że prawie zawsze tracę na sprzedaży zegarka (wyjątkiem był tu tylko Audemars Piguet Royal Oak Ref. 15300). Ale nie płaczę tylko od razu liczę ile czasu muszę pracować, żeby stratę odrobić. Lepiej motywować się pozytywnie niż narzekać. 

[Gość _gosc_]

Ja tam wolę trzymać kciuki za sukcesy ludzi oraz firm, które tworzą.

 

Ale żeby z tego powodu złorzeczyć i kibicować przy ewentualnych wpadkach - trochę to słabe     

 

Za firmy trzymam kciuki. Za tą konkretną praktykę biznesową - nie.

Jest ona ze szkodą dla klientów, dla pasji i - w dłuższej perspektywie - dla samej firmy.

[mario1971 53567]

 

 

Za firmy trzymam kciuki. Za tą konkretną praktykę biznesową - nie.

Jest ona ze szkodą dla klientów, dla pasji i - w dłuższej perspektywie - dla samej firmy.

I to jest pozytywna postawa prawdziwego miłośnika zegarków

[StaryWilk 564]

Niestety...

 

 

Vacheron Constantin mógłby się bardziej postarać. Po latach noszenia wielu różnych zegarków, w tym modeli firm zaliczanych do tzw. Holy Trinity, przekonałem się, że jak się szuka doskonałości to należy skierować wzrok na A. Lange & Söhne. Niestety na niższych poziomach cenowych, jak na cennik Lange oczywiście, nie mają niczego, co można by zakwalifikować jako zegarek "casual". Chcąc taki kupić, trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 160000 - 350000 zł. W cenie do 100000 zł oferty brak.

Jak byś ocenił jakość wykonania i poziom zegarmistrzostwa w porównaniu 2 powyższych (GP i VC) z ap ro 15300/400 i Nautilusem 5711?

[Gość McIntosh]

Jak byś ocenił jakość wykonania i poziom zegarmistrzostwa w porównaniu 2 powyższych (GP i VC) z ap ro 15300/400 i Nautilusem 5711?

 

Odpowiedzią na Twoje pytanie mógłby być artykuł. Postaram się w wolnej dłuższej chwili udzielić odpowiedzi zwłaszcza, że jest o czym pisać.

[artme 9594]

Jak byś ocenił jakość wykonania i poziom zegarmistrzostwa w porównaniu 2 powyższych (GP i VC) z ap ro 15300/400 i Nautilusem 5711?

Odpowiedz jest prosta - A&L

[Gość McIntosh]

Odpowiedz jest prosta - A&L

Najlepiej Datograph Up/Down Lumen, bo przecież piszemy o zegarku "casual". 

[StaryWilk 564]

 

Odpowiedzią na Twoje pytanie mógłby być artykuł. Postaram się w wolnej dłuższej chwili udzielić odpowiedzi zwłaszcza, że jest o czym pisać.

Bardzo ciekawe by było takie porównanie.

Pytanie, czy różnice w jakości są tak samo drastyczne jak różnice w cenie.

 

GP od ok 30 tys, vc 4500v od ok 60 tys , ap 15400 od 90 tys zł, pp od...