Certina PH 200 M

[Pajak80 25]

Cześć i czołem, jak ocenicie PH200 ?

Opinie różnorakie, poszukuję EDC na kilka najbliższych lat które zastąpi styranego przez dekadę Hamiltona.

Ktoś z Was jest może posiadaczem ww. ?

 

Interesuje mnie wersja na mesh'u, nie ukrywam że mam dobrą ofertę jednego ze sklepów w cenie 2200 i się mocno zastanawiam.

 

Pozdrawiam.

 

 

Michał.

[Gość fidelio]

IMO w tym budżecie to bardzo ciekawy diver, utrzymany w klimacie vintage. Trzeba jednak brać pod uwagę, że jest wyposażony w szkło hesalitowe, które łapie ryski zdecydowanie łatwiej niż szkło szafirowe. Stąd pytanie, czy sprawdzi się jako EDC? Sam mam Moona ze szkłem hesalitowym, jednak nie zakładam go do codziennego noszenia... Z drugiej zaś strony, jak z tym szkłem coś się stanie, to stosunkowo łatwo je wypolerować, a jego ewentualna wymiana jest tańsza niż szkła szafirowego :-)

[rmickey 4357]

Jeżeli Ci się podoba to nie zastanawiaj się tylko kupuj, dodatkowo cena naprawdę dobra To bardzo fajny zegarek, dobrze wykonany, z dobrym mechanizmem i całkiem dobrze układa się na nadgarstku. 

[Jogi 8859]

Swoją mam już około pół roku. Noszę często, jest jednym z 3, które zakładam najczęściej. Szkło łapie ryski, ale takie delikatne i płytkie, widoczne tylko pod światło i moim zdaniem dodające klimatu. Przy sprawdzaniu godziny, ich nie widać. Na zdjęciu też ciężko je uchwycić. Jak się ich jednak uzbiera za dużo, to 15 minut wystarczy żeby doprowadzić szkło do porządku.

Sam zegarek jest bardzo paskolubny. Skóra, G10, guma - wszystko dopasujesz.

Mechanizm jest bardzo dokładny, mój egzemplarz spieszy 1.3 sekundy na dobę (mierzone przez miesiąc, bez zatrzymania mechanizmu). Niektórzy w wątku Certiny podawali jeszcze lepsze wyniki dla tego mechanizmu.

Z minusów, to bezel ma minimalny luz na obwodzie, ale wyczujesz to tylko jeśli będziesz chciał. Samo się nic nie przekręca, bezel chodzi z przyjemnym oporem i w moim egzemplarzu centruje idealnie z indeksami na tarczy.

Jeśli Ci się podoba i specyfika hesalitowego szkiełka jest dla Ciebie akceptowalna, to bierz - nie będziesz zawiedziony.

Edytowane 30 Czerwca 2019 przez Jogi

[Pajak80 25]

Kwestię hesalitu rozważałem dość intensywnie, w razie W polerka i jakoś to będzie

Jedyne co jeszcze wzbudza wątpliwość to kwestia Powermatic'u - jak to faktycznie z nim jest - piszą ludziska o słabej żywotności i elementach z plastiku.

Nie ukrywam że jak wejdzie na nadgarstek to będzie kolejna dekada z jednym czasomierzem  

[RysiekOchodzki 1609]

W tym budżecie to świetny wybór. Sprawdź jedynie średnicę, ponieważ dla mnie była odrobinę za duża i według mnie kłóci się z vintage’owym charakterem tego zegarka. No i bezel ma większą średnicę niż koperta. Innych wad nie zauważyłem.

[Gość fidelio]

Kwestię hesalitu rozważałem dość intensywnie, w razie W polerka i jakoś to będzie

Jedyne co jeszcze wzbudza wątpliwość to kwestia Powermatic'u - jak to faktycznie z nim jest - piszą ludziska o słabej żywotności i elementach z plastiku.

Nie ukrywam że jak wejdzie na nadgarstek to będzie kolejna dekada z jednym czasomierzem  

Z tego co pamiętam, pracuje tam ETA C07.111, czyli nieco obniżona częstotliwość pracy (21600 - dla przykładu z taką częstotliwością pracuje Seiko 6R15), 80h rezerwy chodu i faktycznie ...plastikowe części. Czy to powód do zmartwień? Od czasu, kiedy dowiedziałem się, że Omega cal. 1861, która pracuje w Moonie, też ma plastik, to raczej nie ;-) A tak zupełnie poważnie, to nie widzę wielkich narzekań na ten werk, więc jak dla mnie nie jest to powód, żeby dyskwalifikować ten zegarek. A 80h rezerwy chodu to świetna sprawa :-)

[mieczus 30]

Mam powermatica już rok i zero problemów. Dokładność też rewelacja - nie pamiętam jak często reguluję.