Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
LESKOS

Kupiłem w ciemno ...

Rekomendowane odpowiedzi

No i tak powoli zbliżamy się do końca zabawy z malutkim Brettluhrem, choć pozostanie kilka spraw jeszcze do zrobienia , ale tak na przyszłość... ;) .

Chyba żle nie wyszło , jak na takie nie wiadomo co ... :D .

Przy rozwiązywaniu problemów z tym zegarem znowu paru rzeczy się nauczyłem :ph34r: ...  ;)  :D

post-92919-0-17075400-1565977630_thumb.jpg


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetnie się prezentuje - deseczka po wybarwieniu znakomicie dopełnia całości. Oryginalny maluszek ☺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękny maluszek...

Tam wyżej w brązach, też jakiś maluch, francuzik czy Lenz...


"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lenzkirch ... ;-) 

post-92919-0-90708100-1565980073_thumb.jpeg


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze filmik jak budzik działa;-)

A proszę bardzo .... :ph34r:  ;)


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojej - denata zdolny ożywić! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A proszę bardzo .... :ph34r:  ;)

SUPER :)

Muszę się za takim rozejrzeć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I na miejscu docelowym ... troszkę sobie pochodzi , ale tylko troszkę  ;)

post-92919-0-64850900-1566049714_thumb.jpg


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na stronie jednego z domów aukcyjnych oraz jednego z kolekcjonerów znalazłem adnotację, że tego typu zegary były montowane z używanych części. To by potwierdzało Twoje wcześniejsze opisy i domysły o użyciu w tym zegarze starych płyt.

https://www.antike-uhren-doetsch.de/brettluhr.html

 

https://www.dorotheum.com/de/l/5688670/

Edytowane przez JASI

"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem o tym parę lat temu w jakimś internetowym opracowaniu na temat nauki zawodu zegarmistrzowskiego w CK, zasadach egzaminów, prac i trochę o funkcjonowania cechu. Ponieważ nie znam niemieckiego, musiałem korzystać z translatora, mogłem zatem odczytać  coś nie tak,  stad pewności nie mam. Takich zegarów powstawało trochę,  zakładając, że na przestrzeni 100 lat w we Wiedniu działało/zarejestrowanych było chyba ponad tysiąc zakładów. W każdym byli uczniowie i czeladnicy  ... 

;)


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem o tym parę lat temu w jakimś internetowym opracowaniu na temat nauki zawodu zegarmistrzowskiego w CK, zasadach egzaminów, prac i trochę o funkcjonowania cechu. Ponieważ nie znam niemieckiego, musiałem korzystać z translatora, mogłem zatem odczytać  coś nie tak,  stad pewności nie mam. Takich zegarów powstawało trochę,  zakładając, że na przestrzeni 100 lat w we Wiedniu działało/zarejestrowanych było chyba ponad tysiąc zakładów. W każdym byli uczniowie i czeladnicy  ... 

;)

 

Tutaj masz przykład takiej roboty czeladniczej. Czy na starych częściach nie wiem.

 

No z tym 1890 to już mocno dałeś moim zdaniem. Kto wtedy jeszcze pamiętał o napędzie sznurem?

1895

attachicon.gifIMG_4195.JPGattachicon.gifIMG_4198.JPG


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, to by pasowało. Prace wykonywali uczniowie i czeladnicy. Uczniowie pewnie w pierwszym roku wykonywali jakieś proste elementy konstrukcyjne , ale w następnych latach postawały pewnie proste chodziki i podobne konstrukcje. Materiał uczeń musiał zapewnić sam , kupując pełnowartościowy materiał (a mosiądz był drogi) lub korzystając z materiałów odpadowych za zgodą właściciela warsztatu. Ponieważ uczeń dostawał wynagrodzenie w gotówce raz w roku (poza tym zapewniano mu jedzenie i lokum) więc najczęściej wykonane prace były wykonane z tego co było zbędne. Nie wiem jak to było z czeladnikami. Wiem że też prace były wykonywane raz do roku. Czeladnik chyba jednak otrzymywał już regularne wynagrodzenie, więc chyba trochę bardziej się starał. Poza tym zostanie mistrzem nie było takie proste, a i sami zegarmistrzowie nie byli specjalnie zainteresowani w szybkim promowaniu czeladnika. Płaca mistrza była zdecydowanie "droższa kosztowo" od pracy czeladnika. Poza tym kwestia konkurencji w przyszłości ...


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.