Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Luqe302

Jaki zegarek do 800zł

Rekomendowane odpowiedzi

Casio z serii edifice mieszcza sie w budżecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Noodles

Dzięki. Mam za sobą kilka potyczek reklamacyjnych, szkoda żebyś się zraził do zegarków przez wadliwy egzemplarz (dobra nie wiem, czy jest wadliwy. Te kila minut odchyłki nie powinno jednak mieć miejsca. Może go wyregulują czy coś....). Przy masowej produkcji sprzętu shot happens, myślę że sprawa jest do odkręcenia tylko teraz potrzeba żebyś był cierpliwy. 

 

Jak kupowałem na zegarowni moją glicynę, to przyszła jakaś używana z wyraźnymi śladami noszenia/dociętym paskiem/rysami. Nie robili mi problemów ze zwrotem kasy. Straciłem trochę czasu, to wszystko. 

Edytowane przez Noodles

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz w swoich oczekiwaniach oprócz naprawy wybrać opcję zwrotu pieniędzy lub wymiany na nowy egzemplarz. Jeśli jednak sprzedawca lub producent uzna że produkt można w sposób łatwy i tani naprawić lub wyregulować wówczas twoje żądania nie zostaną spełnione. Wręcz przeciwnie. Mają prawo odrzucić twoja reklamacje i oddać Ci zegarek nie naprawiony - bo tego nie chciałeś. Wówczas musisz złożyć nową reklamacje z nowymi oczekiwaniami.

Czasem warto od razu zaznaczyć naprawa/wymiana/zwrot pieniędzy. Ale wiadomo każdy by chciał mieć od razu nową sztukę.

Przerabiałem to wiele razy, również z zegarkami. Ale w moim przypadku zegarka nie udało się poprawnie wyregulować (+3.5min/24h) i dostałem nową sztukę.

Fajnie jak nie poinformują cię do 14 dni o rozpatrzeniu reklamacji. Wówczas twoje żądania MUSZĄ być spełnione.

Edytowane przez greenmag

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:wacko:

 

W tym przypadku wada może być trywialna i zwykłe wyregulowanie rozwiąże problem. Albo może być nienaprawialna, a wówczas sprzedawca/hurtownik/producent sam zaproponuję wymianę lub zwrot pieniędzy. I rabat na przyszłe zakupy: kupiłeś zegarek za 800, to może w przyszłości kupisz za 8000.

 

Czasomierze to nie pietruszka, sprzedawaniem zajmują się ludzie o kulturze nieco wyższej niż przeciętna.

Kupowaniem - z reguły - też. 

Nie ma sensu iść z reklamacją mając nastawienie: This is Sparta!

 

:rolleyes: 


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra trochę postaram się naprostować. Jak składasz "reklamację" masz tak naprawdę do wyboru dwie ścieżki:

 

1. Naprawa gwarancyjna - sprzedawca wysyła/oddaje zegarek do serwisu i tam go naprawiają. Tak jak pisał kolega wyżej dopiero po TRZECIEJ próbie naprawy TEJ SAMEJ wady przysługuje Ci zwrot kasy. Zgłaszanie z tytułu gwarancji jest ze względu na to gorsze, ponad to naprawa gwarancyjna może trwać tygodniami.

 

2. Rękojmia (niezgodność zakupionego towaru z umową). Znacznie lepsza opcja. Jeżeli kupiony zegarek nie działa zgodnie z dokumentacją to zgłaszasz to SPRZEDAWCY. Nie obchodzi Cię wtedy producent/serwis. Sprzedawca ma 14 dni kalendarzowych na uznanie/odrzucenie Twojego roszczenia. Przy składaniu wybierasz czy chcesz zwrot kasy/egzemplarz wolny od wad. Jeżeli przez 14 dni sprzedawca nie odniesie się do rękojmi jest ona w świetle prawa rozstrzygnięta na Twoja korzyść. ALE jeżeli sprzedawca ja uzna, wtedy może próbować naprawiać zegarek w serwisie tak, aby był on zgodny ze specyfikacja. Jeżeli mu się to nie uda, to zwrot kasy/egzemplarz wolny od wad.

 

Jest jeszcze opcja trzecia: przy zakupach przez internet, jeżeli towar nie ma oznak użytkowania, nie wyj****eś metek i oryginalnego opakowania to możesz go odesłać i zarządać zwrotu kasy - gwarantuje Ci to polskie prawo o sprzedaży konsumenckiej. Z tego co widzę kupowałeś na zegarownia.pl więc masz taką opcję. 

 

 

Podsumowując sugeruję dwie rzeczy: nie daj się spławiać i zgłaszaj z tytułu rękojmi i absolutnie wszystko bierz na piśmie. Jeżeli by robili problemy wtedy poinformuj ich, ze sprawa zajmie sie miejski rzecznika praw konsumenta (każde miasto ma taka osobę). Szukasz w necie, dzwonisz, resztę Ci powie kolo z urzędu.

100/100 czyli w sedno.

Sam przerabiałem ten temat z moją Omegą AT, w której po pół roku użytkowania zaczął wariować datownik. Zgłosiłem z tytułu rękojmi niezgodność towaru z umową i po lekkich przepychankach dostałem nowy zegarek.

Proponowano mi między innymi naprawę, ale tę opcję odrzuciłem, gdyż nie po to kupowałem nowy zegarek, żeby mieć naprawiany !!!

Tak że trzeba walczyć o swoje B)


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Noodles

:wacko:

 

 

Czasomierze to nie pietruszka, sprzedawaniem zajmują się ludzie o kulturze nieco wyższej niż przeciętna.

Kupowaniem - z reguły - też.

Nie ma sensu iść z reklamacją mając nastawienie: This is Sparta!

 

:rolleyes:

Ok przyznaję, że nie wiem jak jest z serwisem np Rolexa czy Grand Seiko... może tam rzeczywiście traktują człowieka inaczej.

 

W innym przypadku może nie rozpoczynać od spartańskiego kopa ale zasada ograniczonego zaufania wydaje się rozsądna. Chcą regulować mu zegarek? Proszę bardzo, niech to robią. Zaraz po tym jak ma na piśmie, że sprzedawca uznaje niezgodność towaru z umową. Wtedy jest bezpieczny. A jak odda na gwarancję to mu potem odeślą np. dalej eadliwy zegarek z adnotacją "spełnia wymagania specyfikacji produktu" i się będzie bujał z czymś takim. Ponownie, nie wiem może taka omega czy inna doxa to faktycznie inny temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok przyznaję, że nie wiem jak jest z serwisem np Rolexa czy Grand Seiko... może tam rzeczywiście traktują człowieka inaczej.

W zwykłym też.

Ostatnio do Time Trendu przyniosłem szwankującego Casio: "Pan będzie uprzejmy poczekać godzinkę". Po godzince naprawili: "Jeśliby sytuacja się powtórzyła, proszę przyjść, wymienimy zegarek".   

 

Proponowano mi między innymi naprawę, ale tę opcję odrzuciłem, gdyż nie po to kupowałem nowy zegarek, żeby mieć naprawiany !!!

Bo naprawa zegarka zostawia na nim blizny, a trauma może trwać całe życie B)

 


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.