Zegarek codzienny, nurek w rozsądnej cenie.

[Seba 78 9]

Uszanowanie,

 

Mam na celowniku taki jeden:

GLYCINE COMBAT SUB 42 AMBUSH GL0079

Czy ma ktoś doświadczenia z czarnymi zegarkami? Chodzi mi o zarysowania, nie mam pojęcia „jak to jest zrobione” czy z czasem krawędzie i rysy nie będą „świecić” metalicznie?

Może jakieś inne propozycje?

Budżet 2800-3000zł.

Zegarek na rower, do pracy, do zabawy z psami (2xOND), częsty kontakt ze słoną wodą itd.

Często jestem zabiegany więc raczej brak czasu na szybką zmianę zegarka. Więc na jakieś nieoficjalne spotkanie musi pasować. Dlatego skłaniam się ku szwajcarowi. Przywykłem do Orisa (Kubica, jeden jedyny zegarek jaki posiadam, dzięki niemu wróciłem do zegarków po 20 latach;) i obawiam się, że skaczący sekundnik będzie mnie irytował. Dlatego automat. No i mam dość uważania na zegarek, dlatego jakiś niezbyt drogi aczkolwiek solidny nurek zdałby, moim zdaniem, egzamin.

 

Z góry dziękuję za cenne rady:)

[satanic 23080]

Może zabrzmi to trywialnie, ale wolałbym Seiko SKX zamiast tego Glycine. PVD zawsze szybciej zarysujesz i nic z tym nie zrobisz.

[sielwolf 1900]

A ja bym łyknął za połowę ceny świetnego Orienta. Np z bazarku http://zegarkiclub.pl/forum/topic/177817-s-orient-triton-czarny-ra-el0001b00b/?hl=orient  albo od innego kolegi http://zegarkiclub.pl/forum/topic/173160-orient-blue-triton-ra-el0002l00b-diver-skx-na-sterydach-aka-the-seiko-slayer/?hl=orient ewentualnie  z OLX https://www.olx.pl/oferta/zegarek-orient-ra-el0002l00b-diver-triton-jak-nowy-CID87-IDA3v9w.html#b10cbcf355

Edytowane 13 Sierpnia 2019 przez sielwolf

[johndeacon 115]

Popieram sielwolf. Do takich zastosowań brałbym zegarek do 1500zl.podane wyżej Orienty swietne

Edytowane 13 Sierpnia 2019 przez johndeacon

[zielony.m 2016]

a ja polecę to:

https://www.geckota.com/geckota-g-02-40mm-diver-eta-2824-watch

 

naprawdę spoko opcja w tym budżecie

[apodyktyczny 6]

Mido Multifort może?

[Zeno 375]

Uszanowanie,

 

Mam na celowniku taki jeden:

GLYCINE COMBAT SUB 42 AMBUSH GL0079

Czy ma ktoś doświadczenia z czarnymi zegarkami? Chodzi mi o zarysowania, nie mam pojęcia „jak to jest zrobione” czy z czasem krawędzie i rysy nie będą „świecić” metalicznie?

Może jakieś inne propozycje?

Budżet 2800-3000zł.

Zegarek na rower, do pracy, do zabawy z psami (2xOND), częsty kontakt ze słoną wodą itd.

Często jestem zabiegany więc raczej brak czasu na szybką zmianę zegarka. Więc na jakieś nieoficjalne spotkanie musi pasować. Dlatego skłaniam się ku szwajcarowi. Przywykłem do Orisa (Kubica, jeden jedyny zegarek jaki posiadam, dzięki niemu wróciłem do zegarków po 20 latach;) i obawiam się, że skaczący sekundnik będzie mnie irytował. Dlatego automat. No i mam dość uważania na zegarek, dlatego jakiś niezbyt drogi aczkolwiek solidny nurek zdałby, moim zdaniem, egzamin.

 

Z góry dziękuję za cenne rady:)

 

Glycine to bardzo dobry zegarek. Czarny kolor uzyskano nie farbą, czy elektrolizą ("chromowaniem"), tylko PVD, czyli fizycznym skrystalizowaniem barwnika na stali. Farba nie odpadnie, a przy właściwym traktowaniu zegarek będzie wyglądał OK. 

 

O wiele bardziej życie zegarka mechanicznego skróci jazda na rowerze - do tego lepiej wybrać zegarek kwarcowy. Jeśli denerwuje cię skaczący sekundnik - obejrzyj zegarki Bulova: produkują kwarce z płynącą sekundą.

 

[Seba 78 9]

Czyli Bulova.... teraz która...

[rmickey 4357]

Podpiszę się pod postem Zeno Mam czarne Glycine w PVD (Mystery) używane od roku i żadnych śladów, wygląda super. Także nie masz co się obawiać. 

Moim zdaniem Orient czy SKX nie ta liga jeżeli chodzi o wykonanie, a miałem SKX, Mako II, Ray i kilka Combat Subów więc porównanie mam. Polecam Glycine do zastosowań poza rowerem, a na rower G-Shock za 400 - 500 zł  Wtedy za niewiele ponad 2000 zł masz 2 zegarki

 

ps. mam taką Glycine do oddania (bazarek). Jak jesteś zainteresowany to zapraszam

Edytowane 13 Sierpnia 2019 przez rmickey

[Zeno 375]

Czyli Bulova.... teraz która...

 

A która Ci się podoba:

 

Prawdziwy diver, podobny do Glycine (wbrew pozorom bezel nie jest przyśrubowany):

https://www.czaszegarkow.pl/bulova-czarny-stal-o42-mm-p-72044.html

 

 

Nieco bardziej sportowa wersja:

https://www.czaszegarkow.pl/bulova-czarny-guma-o465-mm-p-304662.html

 

I coś bardziej stonowanego:

https://www.czaszegarkow.pl/bulova-dress-szary-stal-w-odcieniu-zlota-o42-mm-p-285318.html

 

To ograniczona oferta z jednego tylko sklepu, na pewno znajdziesz więcej. Szukaj zegarków oznaczonych jako "Precisionist", "262 kHz", "Accutron II" - mają płynącą sekundę.  

To porządne zegarki

[fanfar19 5295]

To wrzucę jako propozycję swojego Epos Sportive Diver z bazarku: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/177915-epos-sportive-diver-3413/

[johndeacon 115]

Tylko ze Bulovy maja szkielka mineralne w przeważającej większości...

[mirek 1969 927]

A ja bym proponował zobaczyć jeszcze steinharta.Mają tam jednego czarnego.

[ICE 739]

Powłoka PVD na czarnych zegarkach to spiek węglowy. Na pewno nie będzie odłazić jak farba. Jest stosowana na ostrza narzędzi skrawających pracujących w ciężkich warunkach w celu zwiększenia ich żywotności. Jest bardzo twarda, dlatego zegarak nie będzie łapał takich delikatnych rysek, które jako pierwsze pojawiają się na polerowanych kopertach zrobionych z "surowej" z L316. Nie jest jednak niezniszczalna i porządne obtarcie np o tynk z krzemionki prawdopodobnie pozostawi ślad. Jeśli zegarek ma być jako EDC to po kilku latach na pewno przetrze się na krawędziach - mój po 3. Ale nie wygląda to jakoś bardzo tragicznie - powiedzmy, że zegarek ładnie się sterzeje. Jednak nie każdemu będzie się to podobać. Najgorszą wadą tej powłoki jest to, że w razie powstania rysy nie da się jej spolerować jak w przypadku "czystej" stali.

Ja osobiście nie odrzucałbym automatu z powodu jazdy na rowerze. Nie twierdzę, że na pewno nic się nie stanie, ale jeśli ta jazda to nie DH, to nie powinno się nic szczególnego wydarzyć. Oczywiście kwarce w tej materi są dużo bardziej wytrzymałe.

Co do wyglądu, to Orienty pokazane wcześniej ładne są, ale jeśli to ma byś diver na każdą okazję, to przychodzi mi do głowy tylo jeden design :

- jeśli musi byś swiss made na tarczy to

 

https://zegarkicentrum.pl/zegarek-meski-davosa-ternos-16155950

 

- jeśli swiss made nie jest obowiązkowe to

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/174467-tisell-sub-czarny-z-lup%C4%85/?hl=tisell

 

Ps. w przypadku Davosy jest tez czarna

Edytowane 13 Sierpnia 2019 przez ICE

[Seba 78 9]

Znalazłem taki:
-Bulova-98b298
Na zdjęciu widać na tarczy oznaczenie 2xx kHz
gdzie „xx” są zasłonięte przez wskazówkę ale to raczej „62” czyli sekunda powinna pływać. Cena bardzo kusząca, tylko to szkiełko... Orisem kilka razy przywaliłem szkłem w jakieś żelastwo i śladu nie ma... więc...

 

Może jednak skusić się na takie coś:

Roamer Searock Pro 211633415420 cena za automat poniżej 2k,

 

lub od kolegi z forum tego Glycine, tylko ta groźba przyszorowania i późniejszym klopsem trochę mnie zniechęca...

Edytowane 13 Sierpnia 2019 przez Seba 78

[Zeno 375]

Ta Bulova to chronograf, więc duża wskazówka sekundnika porusza się tylko wtedy, gdy stoper jest włączony (a porusza się płynnie). Non-stop porusza się mała sekunda. 

Możesz oczywiście mieć stoper włączony przez cały czas, choć to sprawi, że baterię będziesz musiał zmienić nie po 5 latach, a po 4.

 

O szkiełku nic nie mogę powiedzieć: mam zegarki i z szafirowymi, i z mineralnymi. Nie widzę większej różnicy.

 

A jazda na rowerze? Ja staram się unikać jazdy z zegarkiem mechanicznym. Dla zegarków z systemem przeciwwstrząsowym - czyli dla niemal wszystkich współczesnych - bardziej szkodliwe są drobne a nieustanne wstrząsy podczas jazdy miejskiej, niż rzadkie o dużej amplitudzie podczas wycieczek terenowych.

[Thorsten 48]

Jeżeli jesteś w stanie jednak przeżyć "skaczącą wskazówkę sekundnika" to ja bym celował w citizena z napędem eco-drive. Będziesz miał spokój na wiele lat, włącznie z wszelkimi aktywnościami jak rower czy co tam chcesz.

 

https://zegarownia.pl/zegarek-meski-citizen-promaster-eco-drive-diver-s-titanium-bn0205-10l?gclid=EAIaIQobChMIqpX0ssOA5AIVVZ3VCh1kmwYuEAQYAiABEgITJ_D_BwE

[Lincoln Six Echo 63342]

 

 

Od 16 będzie również wersja z ceramicznym (czarnym) bezelem. PVD także.

[ICE 739]

Warto zwrócić uwagę na wkładkę bezla. Jeśli masz kilka zegarków i często je zmieniasz to aluminiowe lub plastikowe dadzą radę, natomiast jeśli będziesz go nosił non stop to będzie na nim widać zużycie. Dlatego lepiej wziąć coś z bezlem ceramicznym lub szafirowym. Ciężko znaleźć informację, ale ten Roamer ma chyba szafirową wkładkę bezla.

[Seba 78 9]

Tak, Roamer ma szafirową ale za kilka stówek więcej jest Doxa Into The Ocean z ceramicznym bezelem...

[bober5264 1273]

Ja w cenie ok 3k kupowałbym Christophera Warda tridenta c60 albo c65 - tu już zależnie od gustu.

Sam mam c65 i uważam że w gej cenie ciężko szukać czegoś lepszego

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Lincoln Six Echo 63342]

Może któryś z tych dwóch? Oba nowe i w dobrych cenach.

 

 

[Seba 78 9]

Zdecydowanie bransoleta być musi...

 

Roamer Searock Pro czarne tarcza i bezel (bezel szafir) automat

vs

Doxa Into The Ocean (bezel ceramik) kwarc

różnica w cenie około 300zł czyli prawie żadna.

Edytowane 14 Sierpnia 2019 przez Seba 78

[Seba 78 9]

Podbijam:)

chyba jednak zdecyduję się na Searock’a.

Ta wskazówka skacząca jednak drażni. Popatrzyłem sobie na innych... zdecydowanie automat, zdecydowanie bransoleta.

Jako wół roboczy wydaje się bardzo OK, cena niewiele powyżej 1500 zł, szafir na bezelu, automat, czarny, no i grubość 10mm. Eta może dokładnością nie grzeszy (mój Oris Kubica spieszy się o 0,33sek na dobę, trudno tego oczekiwać po Searock’u będzie), ale ponoć solidna i łatwa i tania w serwisowaniu. Zaoszczędzone pieniądze będą kanieniem węgielnym pod budżet na wymarzony zegarek na specjalne okazje.

Edytowane 15 Sierpnia 2019 przez Seba 78

[Vergangenheit 2986]

Mam taki i w 100% polecam.