Seiko Velatura Kinetic Drive SRH014P1 - poszukiwany serwis

[Laknat 1]

Witam 

Niecałe 6 lat mam zegarek Seiko Velatura Kinetic Drive SRH014P1. Niedawno zegarek zaczął się zatrzymywać po odłożeniu na półkę. Lokalny zegarmistrz w Zielonej Górze mający serwis Seiko wymienił w nim kondensator ale niewiele to pomogło. Ponieważ zegarmistrz nie podjął się naprawy tego zegarka ze względu na nieznajomość i skomplikowanie mechanizmu odesłał go do serwisu centralnego, gdzie koszt naprawy wycenili na 1970 zł (wymiana całego mechanizmu). W serwisie zdiagnozowali też nieszczelność zegarka. Ponieważ koszt tej naprawy jest równoważny cenie całego zegarka nie zdecydowałem się na naprawę. 

 

Łudzę się, że może wystarczy zegarek rozebrać, przeczyścić i zakonserwować, tym bardziej, że zegarek przez okres użytkowania nigdy mi nie zaparował, więc raczej do środka nie dostała się wilgoć. Jeszcze przy odbiorze zegarka zegarmistrz sprawdził i twierdzi, że w środku nie widzi śladów wilgoci czy korozji, więc być może wystarczy samo czyszczenie i konserwacja.  

 

Idealnie dla mnie by było aby serwis był z Wrocławia albo Poznania, bo mam stosunkowo blisko, a i do Wrocławia często sam jeżdżę służbowo. Jeszcze jeśli ktoś np. zna ten zegarek i jego mechanizm to by było super. Proszę o informacje o możliwości ewentualnej naprawy i jej orientacyjnych kosztach. W razie pytań proszę o kontakt.

 

Zegarek to model jak na tym zdjęciu, tylko zamiast paska ma założoną bransoletę. 

 

 

Pozdrawiam

Laknat

[CIESLUT 378]

http://www.ovwr.pl/

[Jacek K. 815]

@Laknat

 

Z ciekawości (mam Seiko Premier z prawie takim samym mechanizmem), czy przed zatrzymywaniem się, były jakieś objawy, niedoładowanie itp., w jakim stanie naładowania go utrzymywałeś?

Edytowane 12 Września 2019 przez Jacek K.

[Laknat 1]

@Laknat

 

Z ciekawości (mam Seiko Premier z prawie takim samym mechanizmem), czy przed zatrzymywaniem się, były jakieś objawy, niedoładowanie itp., w jakim stanie naładowania go utrzymywałeś?

 

Zegarek nosiłem codziennie,  zdejmowałem go po pracy i tak leżał do rana, więc naładowany był zawsze na maksa. Żadnych objawów wcześniej nie zauważyłem, po prostu jednego dnia odłożyłem zegarek na komodę i rano patrzę, a zegarek stoi. Tylko go do ręki wziąłem od razu ruszył. Myślałem, że może to jakieś chwilowe zasłabnięcie, ale na drugi dzień znowu to samo. Po trzecim dniu zaniosłem do zegarmistrza, stwierdził, że to może być kondensator, bo on wytrzymuje 5-6 lat (ja akurat ten zegarek kupiłem w marcu 2014 roku) więc zapłaciłem za kondensator 120 zł. Zegarek zdjąłem po południu z ręki i rano znowu stał, ale myślałem, że może słabo doładowany. Więc na drugi dzień mocniej nim ruszałem, aby mocniej naładować kondensator. Doszedłem tak do ponad litee D na wskaźniku. Wieczorem zegarek na półkę a po 2h już stał w miejscu. A potem to już sprawa się potoczyła jak w opisie. Dodam jeszcze, że zegarmistrz z Zielonej Góry sprawdził dzisiaj przy odbiorze i stwierdził, że w środku nie widzi śladów korozji, ale możliwe, że coś w  głębi mechanizmu siedzi. 

[Jacek K. 815]

Jeśli to nie problem elektryczny, to może faktycznie pojawiła się gdzieś nieszczelność (koronka?) i z czasem procesy korozji doprowadziły do jakichś większych oporów ... Mój chodzi już 9 lat na tym samym kondensatorze, z tym, że bardzo krótko wykazuje 100% naładowanie, szybko spada o 2 kreski, ale dalej trzyma poprawnie.

 

edycja: czy "Twój" zegarmistrz zrobił test szczelności?

Edytowane 12 Września 2019 przez Jacek K.

[Laknat 1]

Jeśli to nie problem elektryczny, to może faktycznie pojawiła się gdzieś nieszczelność (koronka?) i z czasem procesy korozji doprowadziły do jakichś większych oporów ... Mój chodzi już 9 lat na tym samym kondensatorze, z tym, że bardzo krótko wykazuje 100% naładowanie, szybko spada o 2 kreski, ale dalej trzyma poprawnie.

 

edycja: czy "Twój" zegarmistrz zrobił test szczelności?

 

Test szczelności robił serwis Seiko i stwierdził, że zegarek nie jest szczelny. Ale ja nigdy nie miałem problemów z parą a i do wody zegarka nie wkładam. Oczywiście możliwa jest korozja elementów, ale sam liczę na to, że to jednak jest tylko kwestia przeczyszczenia i przesmarowania mechanizmu. 

 

http://seikoboutique.hu/media/usermanuals/5D44.pdf

 

W tym dokumencie który opisuje (chyba) mechanizm z mojego zegarka na przedostatniej stronie jest opisany symptom "The watch stops operating." i możliwe powody takiego zachowania:

 

1) The battery voltage has been depleted. 2) The coil is broken. 3) One or more wheels have been contaminated with dirt, dust or other particles. An excessive or insufficient amount of lubricant has been applied to the wheels.

 

i ja właśnie liczę na pkt. 3, tym bardziej, że pkt 1 i 2 w zasadzie mam sprawdzony. Dlatego szukam zegarmistrza, który wykona usługę kompleksowego czyszczenia i smarowania mechanizmu oraz w miarę możliwości przywróci szczelność.

 

Na tę chwilę rozmawiałem z zegarmistrzem: 

 

1. z Poznania, który ma autoryzowany pkt. serwisowy Seiko, ul. Paderewskiego 3/5 - tam koszt takiej usługi to 300-400 zł.

2. z Wrocławia z firmą Doliński, która może wykonać taką usługę ale nie wiadomo na tę chwilę za ile

3. z Wrocławia z zegarmistrzem który ma serwis Seiko na ul. Skłodowskiej, który ma sprawdzić ile będzie wynosił koszt przeglądu lub wymiany mechanizmu.

4. Nie dostałem jeszcze odpowiedzi z opolskiej firmy z linku w tym wątku (2 post)

 

Firmy nr 1 nie znam, może ktoś się orientuje czy jest to solidny zegarmistrz?

Firma nr 2 jest znana i jest sporo wątków o ich jakości usług, nie są tani ale ogólnie ludzie są zadowoleni z jakości ich napraw.

Zegarmistrz nr 3 - znam, robił mi kiedyś zegarek Casio i nie miałem zastrzeżeń, z tym, że to było ładnych parę lat temu., Jak ktoś ma jakieś świeże doświadczenia z tym fachowcem to z chęcią posłucham opinii. 

 

Ewentualnie może ktoś poleci sprawdzonego fachowca który zna zegarki Seiko a w szczególności ten mechanizm - oznaczenie na kopercie 5D44-0AA0

 

Dodam jeszcze, że wczoraj jak odebrałem zegarek z serwisu Seiko w Zielonej Górze i naładowałem go do poziomu W to cały dzień chodził (mniej więcej do 20:00) i przez noc leżąc do rana także chodził bez problemu, więc w mojej ocenie szansa na przywrócenie tego zegarka do pełnej sprawności jest. 

Edytowane 13 Września 2019 przez Laknat

[Jacek K. 815]

"(...) w mojej ocenie szansa na przywrócenie tego zegarka do pełnej sprawności jest."

 

Trzymam kciuki

[Marcin41 1]

Witam , i jak się sprawa zakończyła? Zegarek naprawiony?  Mam ten sam model juz 12 lat i wszystko chodzi idealnie, bateria trzyma . Ale czasu nie oszukasz Wiem że to kwestia najbliższych miesięcy , może roku jak przestanie pracować. Dlatego powoli rozglądam się za dobrym polecanym serwisem seiko. Proszę o wszelkie opinie serwisów .

[Laknat 1]

Sprzedałem zegarek jako uszkodzony. Nie naprawiałem go.