Zenith 3600 automatic

[Goral35 63]

Witam

 

Próbuję uporać się z uszkodzeniem przystawki automatu w zegarku Zenith 3600 automatic. Uwalona jest ośka wahnika, wygląda jakby była na wcisk ale głowy sobie nie dam urwać. Wygląda jakby siedziała w gnieździe bo dno gniazda jest równa. Myślałem żeby próbować dopasować wałek, ma 0,6mm i osadzić na klej. Tylko jaki klej możecie coś doradzić?

Może jakaś inna propozycja okielznania tematu?

Będę wdzięczny za wszelkie pomysły podpowiedzi.

Pozdrawiam Dariusz

[Safinowski 82]

Taki element zwykle jest robiony w całości z odpowiedniego materiału i obrabiany cieplnie. Najwygodniej kupić taką część gotową, a jak będą trudności to zlecić wykonanie. Z tym nie powinno być problemu. To jest element mocno obciążony i klej nie jest tu wskazany.

Edytowane 13 Listopada 2019 przez Safinowski

[Goral35 63]

Cześć dzięki za podpowiedź, co do dorobienia takiego elementu albo dokupienia tej części będzie problem. Zegarek stricte z lat 64/65 ub. wieku.

Znaleźć majstra który w obecnym czasie dorobi taką część w " normalnych pieniądzach" i który podejmie się tego zadania będzie niezwykle trudno.

Ale mam chytry plan, który jak nie wypali wtedy będę szukał kogoś kto będę w stanie dotoczyć taki element. Masz może namiar albo wiesz kto na Forum dysponuje odpowiednimi maszynami aby dorobić takie cudo ?

 

Ale najpierw może co do planu to jest taki:

Wiertłem 0,5 mb przewiercę otwór na wylot i w ten otwór wprasuję czy wcisnę nowy sworzeń taki na rysunku, sworzeń wykonam na ciepło czyli z pręta 0,55mm spęczę końcówkę aby był podobny do szpilki. Łepek sworznia nie powinien przeszkadzać gdyż od spodu i tak są łby trzech śrubek.

 

Jest szansa powodzenia takiej operacji ?? 

 

 

 

[Safinowski 82]

Cześć dzięki za podpowiedź, co do dorobienia takiego elementu albo dokupienia tej części będzie problem. Zegarek stricte z lat 64/65 ub. wieku.

Znaleźć majstra który w obecnym czasie dorobi taką część w " normalnych pieniądzach" i który podejmie się tego zadania będzie niezwykle trudno.

Ale mam chytry plan, który jak nie wypali wtedy będę szukał kogoś kto będę w stanie dotoczyć taki element. Masz może namiar albo wiesz kto na Forum dysponuje odpowiednimi maszynami aby dorobić takie cudo ?

 

Ale najpierw może co do planu to jest taki:

Wiertłem 0,5 mb przewiercę otwór na wylot i w ten otwór wprasuję czy wcisnę nowy sworzeń taki na rysunku, sworzeń wykonam na ciepło czyli z pręta 0,55mm spęczę końcówkę aby był podobny do szpilki. Łepek sworznia nie powinien przeszkadzać gdyż od spodu i tak są łby trzech śrubek.

 

Jest szansa powodzenia takiej operacji ?? 

Aby połączenie wciskane było mocne, otwór powinien być głęboki na powyżej trzech średnic wałka. Należy zabezpieczyć uszkodzony element na miarę do wykonania nowego i zatyczkę, aby wahnik nie spadł. Każdy, kto ma małą tokarkę, powinien sobie poradzić.