Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
cordi7

Citizen NH8350-59L

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

Jako ze mam ostatnio troche czasu postanowilem odwdzieczyc sie forum piszac kilka recenzji - na pierwszy ogien Citizen NH8350-59L.

 

Zacznijmy od danych technicznych:

 

Koperta: okragla, 40 mm

Wysokosc: 11 mm

Szklo: mineralne

Mechanizm: Miyota serii 8200

Dekiel: pelny

Wodoodpornosc: 50 m

Pasek: bransoletka

Tarcza: niebieska, tekstura 'gofra'

Komplikacje: centralna sekunda, dzien i data

 

Nie wyglada to jakos porywajaco ale biorac pod uwage cene zegarka (do kupienia za ok. 100 - 120 EUR, ja zaplacilem 105 EUR) to dostajemy relatywnie sporo za niewiele.

 

Koperta:

Stal nierdzewna, wykonczenie - polerowane na polysk. 40 mm powoduje, ze zegarek dobrze lezy nawet na niewielkich nadgarstach.

Wykonczenie jest solidne (zwlaszcza biorac pod uwage cene zegarka) ale nie ma jakiegos stylistycznego szalu - ot prosto ale i w miare elegancko.

Wszystko wyglada jak powinno w przypadku budzetowego dress watch'a - zadnych ekstrawagancji, slowem ktore cisnie sie na usta jest: poprawnie.

Dekiel zakrecany, pelny - ale to chyba akurat lepiej, Miyota serii 8200 nie jest jakims szczegolnie urodziwym mechanizmem, to typowy wol roboczy.

 

post-107466-0-53183000-1574871255_thumb.jpg

 

post-107466-0-69824400-1574871262_thumb.jpg

 

post-107466-0-93177100-1574871267_thumb.jpg

 

post-107466-0-06795400-1574871274_thumb.jpg

 

 

Tarcza:

Najmocniejszy punkt programu: ma piekny granatowy kolor, ktory pieknie mieni sie kiedy zostaje oswietlona, do tego ciekawa faktura 'gofra' dodaje jej glebi i urody.

Cyfry rzymskie, biale, dobrze pasuja do charakteru zegarka. Nazwa producenta umieszczona jest w gornej czesci tarczy, w dolnej znajduje sie napis 'Automatic'.

Wskazowki z luma, ktora jednak nie trzyma jakos rewelacyjnie, po prawej stronie tarczy okno dnia tygodnia oraz daty - biale tlo dobrze pasuje do koloru indeksow.

Jak dla mnie to wlasnie tarcza jest najmocniejszym punktem zegarka, ktory zapada w pamiec i robi robote - Citizen dobrze to rozegral jesli idzie o ogolna koncepcje zegarka.

 

post-107466-0-54573100-1574871549_thumb.jpg

 

post-107466-0-70688000-1574871556_thumb.jpg

 

 

Bransoletka:

Oceniajac bransoletke nalezy pamietac, ile placimy za caly zegarek - i w tym kontekscie nie jest zle, czesc jest polerowana, czesc szczotkowana, jest troche luzu i grzechotania ale bez dramatu.

Zapiecie jest solidne i wygodne w uzyciu, z logiem producenta, lapie oczywiscie troche biurkowych rysek ale ogolnie jak dla mnie pasuje do charakteru zegarka i calosc wyglada naprawde dobrze.

 

post-107466-0-68481500-1574871738_thumb.jpg

 

post-107466-0-98480400-1574871744_thumb.jpg

 

 

Mechanizm:

Miyota serii 8200 to sprawdzony wol roboczy. Nie jest to demon dokladnosci ale pracuje dlugie lata i jest bezawaryjny, ogarnie go kazdy zegarmistrz a sam mechanizm tani w wymianie jesli trzeba.

Jest on nakrecany tylko w jedna strone co jednak w codziennej eksploatacji nei powoduje jakis problemow, posiadane przeze mnie zegarki nakrecane w dwie strony szybciej dobijaja do pelnej rezerwy.

To, co na pewno trzeba miec na uwadze to posredni naped sekundnika co powoduje w pewnych okolicznosciach rwana prace (zatrzymanie i start) - nie wplywa to zupelnie na dokladnosc pracy mechanizmu.

Kto chce poczytac wiecej na ten temat zapraszam np. na strone http://calibercorner.com/stuttering-seconds-hand-explained/

 

 

Ocena ogolna:

Moim skromnym zdaniem to sporo zegarka za relatywnie niewielkie pieniadze. Trudno oczywiscie sie spodziewac nie wiadomo czego placac 105 EUR ale jestem bardzo zadowolony.

Jest to chyba moj najtanszy zegarek ale daje mnostwo frajdy i wyglada naprawde przyzwoicie - kolor i faktura tarczy daja bardzo fajne efekty wizualne, kto nie chce niebieskiego moze kupic bialy badz czarny.

Osobiscie jesli potrzebujecie w miare eleganckiego zegarka za niewielkie pieniadze to jest to dobry wybor - bedziecie zadowoleni: tani mechanizm, prosty serwis, tanie szkielko mineralne a pod mankiet wchodzi.

 

 

Pozdrawiam

Dominik

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za recenzje.

Zastanawiam się czy jest jakaś przewaga tego Citizena na chinczykami w podobnym i mniejszym budżecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sila marki (siec dystrybucji, napraw, dostepnosc czesci, normy jakosciowe itp.) chyba przede wszystkim.

Miyota 8200 to sprawdzony mechanizm a jakosc wykonania calego zegarka jest bardzo dobra.

Kupowalem poza EU wiec mam rok ale normalnie jest 2 lata pelnej gwarancji a to tez juz cos.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tylko, że w chinczykach też mamy mioyte 8200 albo nawet 9xxx, do tego szafir w tym budżecie. 

O jakiej dostępności części, innych niż mechanizm może być mowa, w które opłacałby się inwestować w przypadku zegarka wartego tak niewiele?

Naprawy ogranie "zwykły" zegarmistrz, nie trzeba tego załatwiać przez AD.

 

Dla mnie zegarki do 100 usd / euro to raczej jednorazówki, chyba, że drobna naprawa max. do 50-100 zł - to się jeszcze opłaca zainwestować.

Oczywiście jeśli zegarek jest regularnie noszony, porysowany, poobijany itd, to naprawa za połowę wartości nowego traci sens.

 

Normy jakościowe, większa powtarzalność ("wiem co kupiłem - wiem co dostanę") to się zgodzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie siedzę w chińskich zegarkach aż tak ale z racji tego, czym się zajmuje, wiem jak podrożały koszty pracy w Chinach.

Z tego powodu wydaje mi się, ze i Chińscy producenci zaczynaja ciąć koszty i zmieniają werki z Miyoty na Seagulle.

 

Chiński zegarek za 450 pln z szafirem? Chyba nie bardzo - choć jak mówię, nie jestem ekspertem od chińskich zegarków.

Co do poważniejszych napraw zgodzę się, nowy werk kosztuje tak niewiele (a nowy zegarek tylko ciut więcej), ze pewne rzeczy się nie opłacają.

Natomiast tu masz przewagę marki oferującej gwarancje u AD na całym świecie - jak QC coś przegapi to masz temat załatwiony.

 

Automat za 500-600 pln to typowy daily beater i tyle :)

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Kontrola jakosci to cos co daje mi przewage i to ze jest w nim dokladnie to co opisane a nie np pseudoszafir czy WR.

 

W tym Citku gdyby wywalili datownik.... albo dali tylko dzien i w kolorze tarczy. Moze bialy dzieki temu jest zjadliwszy. Dzieki za recenzje. Citizeny sa ok. 35bc8f1fc7b6ba7c49da54ac6159b073.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie siedzę w chińskich zegarkach aż tak ale z racji tego, czym się zajmuje, wiem jak podrożały koszty pracy w Chinach.

Z tego powodu wydaje mi się, ze i Chińscy producenci zaczynaja ciąć koszty i zmieniają werki z Miyoty na Seagulle.

 

Chiński zegarek za 450 pln z szafirem? Chyba nie bardzo - choć jak mówię, nie jestem ekspertem od chińskich zegarków.

Co do poważniejszych napraw zgodzę się, nowy werk kosztuje tak niewiele (a nowy zegarek tylko ciut więcej), ze pewne rzeczy się nie opłacają.

Natomiast tu masz przewagę marki oferującej gwarancje u AD na całym świecie - jak QC coś przegapi to masz temat załatwiony.

 

Automat za 500-600 pln to typowy daily beater i tyle :)

 

No ja zaobserwowałem, że coraz częściej pakują miyote i seiko do swoich wynalazków. Mechanizmy te (Miyota 82xx, seiko NH35/6) w detalu są do nabycia już za ok 30 usd. W przedziale 35-100 usd jest ogrom ofert z mechanizmami miyoty lub seiko. Przykładowe, w stylu casual zebrałem tutaj, wiekszość też ma szkło szafirowe:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/179049-do-ok-300-350-z%C5%82-elegancki-edc-szafir-miyota-seiko-nh-cenajako%C5%9Bci-killer/

 

Oryginalny Seagull też jest mile widziany, do najtanszych mechaników <30 usd pakują raczej inne dziadostwa typu DG 2813 i pokrewne:

dg2813.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodzmy sie, ze sie nie zgadzamy.

 

Piszesz, ze w przedziale 35-100 USD jest ogrom ofert z Miyota lub Seiko, jesli mechanizm kosztuje 30 USD to wychodziloby, ze doplacaja do biznesu bo za 5 USD robia koperte, szklo, pasek / bransoletke itp.

(nawet jesli w hurcie cena za mechanizm bedzie nizsza to po prostu margines zysku jest na poziomie ujemnym do zera, co znaczy ze tniesz wszystkie koszty jak kontrola jakosci i standardy wykonania)

 

Majac do zaplacenia 400 pln za zegarek chinski, ktory moze byc swietny ale serwis spada na mnie a 450 pln za opisanego Citizena z pelna gwarancja dla mnie wybor jest prosty.

Co nie znaczy, ze nie znajda sie ludzie ktorzy beda preferowac Chinczyka i w razie klopotow kupic kolejny (jesli to cos powazniejszego niz drobiazg), kazde podejscie jest dobre.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodzmy sie, ze sie nie zgadzamy.

 

Piszesz, ze w przedziale 35-100 USD jest ogrom ofert z Miyota lub Seiko, jesli mechanizm kosztuje 30 USD to wychodziloby, ze doplacaja do biznesu bo za 5 USD robia koperte, szklo, pasek / bransoletke itp.

(nawet jesli w hurcie cena za mechanizm bedzie nizsza to po prostu margines zysku jest na poziomie ujemnym do zera, co znaczy ze tniesz wszystkie koszty jak kontrola jakosci i standardy wykonania)

 

Majac do zaplacenia 400 pln za zegarek chinski, ktory moze byc swietny ale serwis spada na mnie a 450 pln za opisanego Citizena z pelna gwarancja dla mnie wybor jest prosty.

Co nie znaczy, ze nie znajda sie ludzie ktorzy beda preferowac Chinczyka i w razie klopotow kupic kolejny (jesli to cos powazniejszego niz drobiazg), kazde podejscie jest dobre.

 

Pozdrawiam

 

Nie znam cen hurtowych mechanizmów japońskich, dla Chinczyków, w takich ilościach, w jakich oni biorą - więc się nie wypowiem. 

 

Osobiście przetestowałem najtanszą propozycję na rynku z mechanizmem seiko nh36, z szafirem, w stali nierdzewnej i bransoletą pełnymi ogniwami i endlinkami, - Cadisen C1032. Cena zegarka waha się między 35-50 usd na gotowo. Oczywiście nie jest tak kolorowo jak w przypadku recenzowanego citizena, ale zapłaciłem 1/3 jego ceny. 

Taki zegarek ma wiele minusów, ale mnie też ciekawi jak oni to zrobili w tej cenie i ile jeszcze zarabiają na tym:

 

Pozostaje pytanie otwarte - jak inne za 50, 70, 100 usd wyglądają pod względem jakości, Bo za niecałe 100 usd są chińczyki z miyotą 9015, szafirem i bransoletą pełnymi ogniwami i endlinkami...

 

Napiszę też coś o moim C1032, bo się ostatnio z nim pałuję. 

 

Jak przyszedł było  minus 25-30 sek/ dobę, ostatnio (po roku codziennego noszenia) było to bardziej minus 35-40.

Więc zabrałem sie za regulację, jak to zwykle robiłem przy tanszych mechanikach typu seiko 5.

 

Problem się zaczął z otwarciem dekla - zaciskany, a nie zakręcany - po kilku próbach chałupniczymi narzędziami - jakoś udało się go zrzucić. 

Regulacja przebiegła pomyślnie - teraz chodzi ok - 5 sek/ dobę. 

Problem się zaczął przy próbie ponownego założenia dekla - brak powodzenia do dzisiaj. Nie mam specjalnej praski, znowu robiłem to metodami chałupniczymi, i niestety pierwszy raz w życiu udało mi sie rozbić szkło w deklu. Uważam to za wadę konstrukcyjną jednak - dekiel na wcisk, z takim oporem, nie powinien być stosowany ze stosunkowo cienkim (?) szkłem - wolałbym pełny, lub zakręcany taki jak w konkurencyjnym guanqin gj16034.

 

Nie wiem jak "to" jest rozwiązane w drogich zegarkach? - "to" tzn. wciskany dekiel ze szkiełkiem - czy jest tam jakis element pośredni (pierścień?), czy szkło jest na tyle grube? Czy tolerancje wykonania są na tyle wysokie, że dekiel zapewnia szczelność, a mimo to wchodzi na swoje miejsce stosunkowo gładko?

 

Z innych wad konstrukcyjnych/ użytkowych - koronka mocno odstająca - patrząc od spodu - wisi w powietrzu - koperta obrobiona na "beczułkę", bez żadnego wypłaszczenia pod koronkę, żeby porządnie siadła po "wciśnienięciu". A tak jak jest - zahaczyć o coś i wyrwać - żaden problem. 

 

Mój egzemplarz ma ponadto:

- krzywo nałożone indeksy - szczególnie widoczne po braku równoległości "pałeczek" na godz. XII.

- wskazówka godzinowa wyprzedza indeks o pełnej godzinie (pokazuje kilka minut do przodu)

- słaba jakość obróbki całego zegarka (koperty, bransolety) - niedopasowane endlinki, krzywe powierzchnie, niesymetryczne ucha, ostre krawędzie i wiele innych...

- szkło się bardzo palcuje, nie mam pewności czy to szafir, ale z doświadczenia, coś twardszego i bardziej odpornego na zarysowania niż hardlex od seiko

 

Natomiast bransoleta wygląda tandetnie, ale wątpie, ze jest pusta w środku, jest też raczej ze stali nierdzewnej (moja jest mocno zarysowana, a żadna powłoka z niej nie złazi). Ogniwa są stosunsowo cienkie - moze stąd wynika jej lekkość. 

Edytowane przez StaryWilk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawie piszesz, dzieki za rzeczowa dyskusje.

 

To, o czym wspomniales powyzej wydaje sie potwierdzac moja hipoteze, ze mozna dac wiecej (szafir, itp.) tylko tnac koszty wytwarzania (np. kontrola jakosci.).

Sposob mocowania dekla jest dosc interesujacy ale jak piszesz malo przyjazny, to tez wydaje sie swiadczyc, ze te zegarki sa raczej przewidziane do jednorazowego uzycia i nie maja byc rozbierane.

Bo ze Chinczycy zegarki robic umieja to wszyscy wiemy, wystarczy popatrzec na Seagull Tourbillony - ale cena wtedy tez jest troche inna :)

 

Pozdrawiam

 

PS. Dzieki za linka do swojego tematu, dobrze mi sie czytalo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Sposob mocowania dekla jest dosc interesujacy ale jak piszesz malo przyjazny, to tez wydaje sie swiadczyc, ze te zegarki sa raczej przewidziane do jednorazowego uzycia i nie maja byc rozbierane.

 

 

Cadisen model C1032 - to niechlubny wyjątek z tym wciskanym deklem - sporo modeli ma zakręcany. 

 

Jest też druga opcja, że ze mnie oferma oraz nie używałem właściwych narzędzi do zaciskania dekla:

https://www.youtube.com/watch?v=9Bzc2HaJe_0

 

tylko na wszytskich tutorialach widać pełny zaciskany dekiel. Ciekawe jak się zamyka taki- czy wtedy nacisk prasy idzie na szkło w deklu?

 

patek5980r.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mały update, zegarmistrz wstawił nowe szkło na tył, założył dekiel. Z praską wszedł bez większych problemów. Suma strat 25 zł i lekcja pokory. Design z wciskanym deklem okazał się całkowicie poprawny, z tym, że bardziej upierdliwy w amatorskim serwisie, bez odpowiednich narzędzi niż dekiel zakrecany. Jednak o design dekla nie na co się na Cadisena obrażać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.