Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
mandrzejewski

Przegląd powermatic 80 cosc kiedy, gdzie i za ile?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Gdzie (najlepiej w Poznaniu lub okolicy) mogę zrobić przegląd powermatic 80 cosc?

Co ile trzeba to robić? Ile może kosztować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależnie od tego ile nosisz zegarek a ile leży w pudełku, średnio mówi się z reguły plus minus co 5 lat.

 

Koszt na przykładzie Tissot:

 

post-107466-0-10583100-1579039079_thumb.png

 

Lista czynności:

 

https://www.tissotwatches.com/en-en/customer-service.html

 

Cos się dzieje, zaczął się spieszyć / późnić?

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejdz do Skąpskiego, to autoryzowany serwis Tissota.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie śpieszy ani nie późni.. Jest nowy tylko chciałem wiedzieć kiedy, za ile. Czy robi się to bez jakichkolwiek symptomów tj. zmian w dokładności?

230 euro za serwis zegarka który, tyle kosztuje to lekka przesada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

230 euro za serwis zegarka który, tyle kosztuje to lekka przesada

Z jednej strony faktycznie to dziwne ale spójrzmy inaczej na to, roboczogodzina zegarmistrza kosztuje, nie zależnie jaki zegarek mu dasz przecież. Podobnie jest z samochodami, serwis podstawowy w ASO kosztuje praktycznie tyle samo w Renault co w BMW. Też się dziwiłem, ale przecież koszt utrzymania serwisu, roboczogodzina mechanika, olej czy filtry, to podobny koszt dla obu serwisów, więc dlaczego Reno miałoby robić to za pół darmo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nowy zegarek na jomashop Tissot w tytanie kwarcowy 199$ z upustem mniej mechanik też koło 200$, mechanic z cosc 270$. Wiem ile kosztuje roboczogodzina lekarza onkologa maksymalnie 62zł Brutto (z tego zus i podatek do opłacenia) no niech nie mówią że mechanik samochodowy po zawodówce powinien zarabiać więcej, czy zegarmistrz  gościu co ma do ograrnięcia kilka trybików i zębatek w ciepłym fotelu u siebie w zakładzie. 

CO do serwisu samochodeowego to kuna przegryzła mi wąż podciśnienia do turbiny (widac go było po otwarciu maski dostęp idealny z góry) a że auto było na gwarancji to mówię wymienię w serwisie aso koszt węża i robocizny z rabatem 20% 1200zł (800zł wąż). Wąż dostałem i po numerze wyszukałem część w internecie 37zł i zrobiłbym to w 15 minut sam przy użyciu kompbinerek i śrubokręta krzyżakowego.

 

Jak serwis tyle kosztuje to kupie sobie zwyczajnie nowy taki zegarek i niech się oddalają.

Oczywiście w Polsce taki sam zegarek nie schodzi poniżej 2300zł. Bo my zarabiamy więcej niz w USA

Cennik Omegi wygląda zupełnie inaczej. x3

Brak słów

 

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam

Edytowane przez mandrzejewski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego ustrojstwa się nie serwisuje tylko wymienia na nowy mechanizm, stąd ta cena.

Edytowane przez TIK TAK

 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skąd pomysł, ze się nie serwisuje? Są dostępne części. To, że niektóre są plastikowe nie znaczy, ze nie można ich wymienić. A z załącznika, który zamieszczałem wcześniej wynika, ze koszt serwisu to 145€ - z tego, co zrozumiałem nie rozmawiamy o chronografie a o chronometrze :)

 

Jomashop to grey market i po moich doświadczeniach nic stamtąd bym nie kupił, pomijam brak realnej gwarancji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem TIK TAK czy nie powinno się serwisować. Skoro w Polsce cena ponad 2300 w promocji jak za czasomierz. ??? Generalnie to po świętach się napaliłem na kupno zegarka i to w budzecie do 16 000 zł i im więcej czytam i oglądam te zegarki to wiem co następuje:

1) W większości automatów jest eta lub eta modyfikowana (czy to w omedze czy breitlingu)

2) W większości zegarków do 10 000 nie ma certyfikatu cosc

3) Bedąc akurat w w Aparcie ktoś przyniósł do serwisu gwarancyjnego Breitlinga (2 miesiące ) bo przestał chodzić

4) Będac w jubitomie to samo spotkało mnie tylko gość przyniósł Omegę 2 tygodnie.

5) Ceny zegarków są wyssane z Palca za Oceanem ktoś kto je sprzedaje jak sądzę też nie dokłada do interesu

6) Ceny serwisów droższe niż godzina pracy Onkologa 


Jezeli kupując w grey market płacę 1/3 ceny rekomendowanej detalicznie, a gwarancja jest tylko trzeba ponieść koszt przesyłki do USA 100zł ok, to nawet jeżeli by tej gwarancji nie było kupię sobie drugi zegarek w tym samym grey markecie.

Sieci autoryzowane to jawni złodzieje wychodzi na to, bo produkty sprzedawane w jomashop równiez są oryginalne.

To samo dotyczy autoryzowanych salonów samochodowych i tych nieautoryzowanych. 

 

Oczywiście zobaczymy czy produkt przyjdzie ale status przesyłki jest w drodze.


A

 

Skąd pomysł, ze się nie serwisuje? Są dostępne części. To, że niektóre są plastikowe nie znaczy, ze nie można ich wymienić. A z załącznika, który zamieszczałem wcześniej wynika, ze koszt serwisu to 145€ - z tego, co zrozumiałem nie rozmawiamy o chronografie a o chronometrze :)

 

Jomashop to grey market i po moich doświadczeniach nic stamtąd bym nie kupił, pomijam brak realnej gwarancji.

 jakiez to doświadczenia mówią o tym że nic byś tam nie kupił?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem, ze nie powinno się serwisować tylko SG wymienia werk na nowy, na tym serwis ponoć polega. Stąd cena.

Twoje punkty:

1. Są mechanizmy manufakturowe w tym budżecie, ale w markach niezależnych Oris, Ball. Jednak koszt serwisu ich jest większy.

2. A po co komu cosc? Nie zdażył mi się zegarek, który robi więcej niż 3 sek, a jak już to sam go doregulowałem. COSC dziś do niczego niepotrzebny. Taki marketingowy twór. Ponadto w zegarkach z COSC też zdarzają się reklamacje dokładności pracy. Wtedy idzie do serwisu i go regulują, co dla mnie jest kpiną z klienta. Taki zegarek powinien uzyskać imho nowy certyfikat po ponownej regulacji.

3 i 4. Nie wiesz dlaczego nie działały. Będąc i konsumentem i sprzedawcą szukam złotego środka. Nigdy mi się zegarek nie zepsuł, ale rozumiem, że czasem się to się może zdarzyć. Od tego jest gwarancja, żeby skorzystać. Nie ma rzeczy wyprodukowanych przez ludzi, które się nie psują... Natomiast ogromna ilość zegarków trafiających na serwis to efekt niewłaściwego użytkowania. Ludzie nie czytają instrukcji.

5. Ceny sugerowane są mniej więcej podobne wszędzie, jednak na ich kształt wpływa wiele czynników pobocznych jak kursy walut, lokalny VAT, podatki etc. Zauważ, ze rzadko kiedy gwarancja z USA jest honorowana w UE. W przypadku polskich salonów w galeriach dochodzą ogromne koszty utrzymania salonu. Wyobraź sobie, że odsprzedaż zegarków szwajcarskich w PL jest podobna jak np. w dużo mniejszych Czechach, a koszty podobne. O zachodniej Europie nie wspomnę.

6. Nie wiem ile zarabia onkolog, ale wiem, że jak idę do dermatologa lub lekarza sportowego to płacę 200 za 15 minut.

 

Zanim komuś zarzucisz złodziejstwo to zorientuj się skąd są zegarki na gray markecie. AD mają ceny sugerowane przez producenta więc trudno ich nazywać złodziejami. Jak jesteś skutecznym negocjatorem to sobie w AD wynegocjujesz dobrą cenę.

Edytowane przez TIK TAK

 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrzyłem na Balle wszytkie, jeden ma tylko manufakturę, dawać 10 000 za Balla to jak dać 200 000 za skodę, w tej cenie możesz mieć Audi

Nie bardzo mnie interesuje z jakiego powodu się popsuły po czasie 2 tygodnie i 2 miesiące, z całą pewnością trzymali je w anusie. Za te pieniądze powinny i tam działać . Ale puenta jest taka że te drogie się psują tak samo tyle że więcej to kosztuje. Skutecznie mnie to wyleczyło z zakupu Omegi czy Breitlinga (jak dzwoniłem poźniej do Aparta to mu powiedziałem że oglądałem dzisiaj breitlinga, a to Pan z tym niebieskim zegarkiem co był reklamowany , tamten był czarny - czyli były dwa reklamowane tego samego dnia).

 

No nie mówię żeby nie zarobić, ale żeby takie narzuty robić zwłaszcza w sklepach interentowych to zwykłe złodziejstwo. Sklepy w Galeriach rzeczywiście mają duże koszty utrzymania ale ze względu na charakter sieciowy mają gigantyczne zniżki. Rozumiem że może być drożej 10-15 % niz w internecie ale nie 100%.

 

Musisz znaleźć innego dermatologa, ja byłem w zyciu 5 razy z dzieckiem i nigdy nic nie płaciłem bo Byłem na NFZ - cudów nie zrobi tylko lek przepisze.

A z tymi prywatnymi wizytami i ludźmi co za nie płaca to jest tak że ida do gabinetu orywatnego, ale jak juz poważneijsza operacja to do szpitala na NFZ (prywatne wizyty zalegalizowane łapówki) . Wspomniany Onkolog Pracuje w szpitalu i nie otwiera praktyki prywatnej (nie chce żeby mu zarzucali stroniczość, czy jakaś formę łapuwkarstwa) , wszytkich pacjentów traktuje tak samo i wręcz wygania z kopertami.

Z całą pewnością w Gray markecie wszystko jest z nielegalnego źródła . We wspomnainym skepie możesz wybrac każda niemal każdą OMegę czy Patka na pewno sa kradzione. ... Na kazdy do 4000$ jest gwarancja sklepu ...

 

Byłem na Twojej stronie przy przeszukiwaniach zegarków. 

 

Nie ma się co obrażać, narzuty na stronach są jakie są. Kazdy próbuje na piojedyńczej sztuce zarobić ile się da. Może przez to zegarki za +10 000 są tak prestiżowe i nie kqażdy je nosi . Chodzi o to że ich realna wartość jest odzwierciedlona na tym własnie gray markecie.

 

Pozdrawiam i nie obrażaj się;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 jakiez to doświadczenia mówią o tym że nic byś tam nie kupił?

 

Chcialem kupic dwa zegarki na prezent. Po dwoch tygodniach dzwonienia co dwa dni i sluchania, jak to juz je pakuja i jutro je wysla anulowalem zamowienie.

Jako bonus dane mojej karty, uzytej do platnosci (PayPal z niewiadomych przyczyn nie chcial przejsc) zostaly wykradzione i probowano dokonac kilku platnosci w US.

Moj bank na szczescie zablokowal transakcje i natychmiast zostala wydana nowa karta z innym numerem - jak dla mnie ciekway zbieg okolicznosci ze sklep w US i proby platnosci karta tez w US.

Poczytaj tez w internecie na temat stanu zegarkow po naprawach w ramach ich gwarancji (bo nie masz oryginalnej od producenta) - dla mnie po prostu potencjalne zyski nie sa warte strat.

 

Ze serwis kosztuje - chyba normalne? Kupujesz produkt luksusowy. A swoja droga kilka lat temu Auto Motor und Sport robil test.

Porownali cene Golfa kupionego w salonie i koszt takiego auta, gdybysmy kupili od producenta wszystkie czesci i sami to auto zlozyli.

Zgadnij ktora opcja byla drozsza - i to pomimo braku kosztow montazu ;) Roznica byla rzedu bodajze rzedu 2 czy 3 razy ceny auta ;)

Nie napisałem, ze nie powinno się serwisować tylko SG wymienia werk na nowy, na tym serwis ponoć polega. Stąd cena.

 

 

Swissmatic (czyli de facto Sistem 51) jest nierozbieralna i faktycznie wymienia sie caly mechanizm.

Z tego, co wyczytalem w necie i rozmow z moim zegarmistrzem, ktory ma autoryzacje na wzsystkie marki Swatcha Powermatic 80 jest.

Ponizej zdjecia obydwu mechanizmow celem porownania:

 

Sistem 51 (ETA C10.111)

eta-caliber-c15-111.jpg

 

Powermatic 80 (ETA C07.111)

tissot-caliber-powermatic-80.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem, ze nie powinno się serwisować tylko SG wymienia werk na nowy, na tym serwis ponoć polega. Stąd cena.

 

 

Rekomendowana cena serwisu na stronie dla powermatica 80 to 145 euro, a nie jak błędnie pisał kolega @mandrzejewski - 230 euro. 

Co znaczy dla Ciebie "stąd ta cena"? 145 euro wydaje się normalną ceną za pełny serwis mechanizmu tego typu, w ASO, a nie jego wymiany na nowy.

Choć podejrzewam, że również wymiana na nowy by się spokojnie mieściła w tym budżecie producenta.  

 

 

. A po co komu cosc? Nie zdażył mi się zegarek, który robi więcej niż 3 sek, a jak już to sam go doregulowałem. COSC dziś do niczego niepotrzebny. Taki marketingowy twór. Ponadto w zegarkach z COSC też zdarzają się reklamacje dokładności pracy. Wtedy idzie do serwisu i go regulują, co dla mnie jest kpiną z klienta. Taki zegarek powinien uzyskać imho nowy certyfikat po ponownej regulacji.

 

 

Już pytałem w poprzednim wątku, ale nie odpowiedziałeś, może teraz się uda. 

 

Wtedy pisałeś też takie coś:

 

ETĘ 2824-2 spokojnie wyregulujesz u średniej klasy zegarmistrza do +1/+5 sek na dobę bez zbędnego certyfikatu COSC, który miał rację 50 lat temu, gdy zegarki były bardziej niedokładne. P80 niestety już w ten sposób nie wyregulujesz.

 

Moje pytania do doświadczonego kolegi w branży brzmią:

 

 

co znaczy "do +1/+5 sek na dobę"? To maksymalna dopuszczalna odchyłka pomiędzy skrajnymi pozycjami? Dla maksymalnego naciągu sprężyny, czy bez względu na stopień naciągu?

 

Czy zegarmistrz da na to gwarancję 2 lata, albo choćby min. rok na stabilność takiej odchyłki po regulacji, nawet dla wersji standard?

 

Czy zmiany konstrukcyjne/ materiałowe między wersjami ETA standard, a top to marketingowy bełkot, czy jednak przyczyniają się do lepszych "możliwości" mechanizmu?

Edytowane przez StaryWilk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem, ze nie powinno się serwisować tylko SG wymienia werk na nowy, na tym serwis ponoć polega. Stąd cena.

Twoje punkty:

1. Są mechanizmy manufakturowe w tym budżecie, ale w markach niezależnych Oris, Ball. Jednak koszt serwisu ich jest większy.

2. A po co komu cosc? Nie zdażył mi się zegarek, który robi więcej niż 3 sek, a jak już to sam go doregulowałem. COSC dziś do niczego niepotrzebny. Taki marketingowy twór. Ponadto w zegarkach z COSC też zdarzają się reklamacje dokładności pracy. Wtedy idzie do serwisu i go regulują, co dla mnie jest kpiną z klienta. Taki zegarek powinien uzyskać imho nowy certyfikat po ponownej regulacji.

3 i 4. Nie wiesz dlaczego nie działały. Będąc i konsumentem i sprzedawcą szukam złotego środka. Nigdy mi się zegarek nie zepsuł, ale rozumiem, że czasem się to się może zdarzyć. Od tego jest gwarancja, żeby skorzystać. Nie ma rzeczy wyprodukowanych przez ludzi, które się nie psują... Natomiast ogromna ilość zegarków trafiających na serwis to efekt niewłaściwego użytkowania. Ludzie nie czytają instrukcji.

5. Ceny sugerowane są mniej więcej podobne wszędzie, jednak na ich kształt wpływa wiele czynników pobocznych jak kursy walut, lokalny VAT, podatki etc. Zauważ, ze rzadko kiedy gwarancja z USA jest honorowana w UE. W przypadku polskich salonów w galeriach dochodzą ogromne koszty utrzymania salonu. Wyobraź sobie, że odsprzedaż zegarków szwajcarskich w PL jest podobna jak np. w dużo mniejszych Czechach, a koszty podobne. O zachodniej Europie nie wspomnę.

6. Nie wiem ile zarabia onkolog, ale wiem, że jak idę do dermatologa lub lekarza sportowego to płacę 200 za 15 minut.

 

Zanim komuś zarzucisz złodziejstwo to zorientuj się skąd są zegarki na gray markecie. AD mają ceny sugerowane przez producenta więc trudno ich nazywać złodziejami. Jak jesteś skutecznym negocjatorem to sobie w AD wynegocjujesz dobrą cenę.

Szanowny kolego, Tutaj masz informację skąd pochodzą produkty w Grey markecie... Nie są kradzione - pochodzą bezpośrednio od proucenta. Grey markety są korzystne dla kupujących nie zaś dla " Uczciwych sprzedawców - certyfikowanych" którzy próbują wycisnąć z nabywcy ile się da czyli  . Pozdrawiam

Szanowny kolego, Tutaj masz informację skąd pochodzą produkty w Grey markecie... Nie są kradzione - pochodzą bezpośrednio od proucenta. Grey markety są korzystne dla kupujących nie zaś dla " Uczciwych sprzedawców - certyfikowanych" którzy próbują wycisnąć z nabywcy ile się da czyli  . Pozdrawiam

http://www.infotimes.pl/subpages/szary_rynek_gray_market.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrzyłem na Balle wszytkie, jeden ma tylko manufakturę, dawać 10 000 za Balla to jak dać 200 000 za skodę, w tej cenie możesz mieć Audi

Nie bardzo mnie interesuje z jakiego powodu się popsuły po czasie 2 tygodnie i 2 miesiące, z całą pewnością trzymali je w anusie. Za te pieniądze powinny i tam działać . Ale puenta jest taka że te drogie się psują tak samo tyle że więcej to kosztuje. Skutecznie mnie to wyleczyło z zakupu Omegi czy Breitlinga (jak dzwoniłem poźniej do Aparta to mu powiedziałem że oglądałem dzisiaj breitlinga, a to Pan z tym niebieskim zegarkiem co był reklamowany , tamten był czarny - czyli były dwa reklamowane tego samego dnia).

 

No nie mówię żeby nie zarobić, ale żeby takie narzuty robić zwłaszcza w sklepach interentowych to zwykłe złodziejstwo. Sklepy w Galeriach rzeczywiście mają duże koszty utrzymania ale ze względu na charakter sieciowy mają gigantyczne zniżki. Rozumiem że może być drożej 10-15 % niz w internecie ale nie 100%.

 

Musisz znaleźć innego dermatologa, ja byłem w zyciu 5 razy z dzieckiem i nigdy nic nie płaciłem bo Byłem na NFZ - cudów nie zrobi tylko lek przepisze.

A z tymi prywatnymi wizytami i ludźmi co za nie płaca to jest tak że ida do gabinetu orywatnego, ale jak juz poważneijsza operacja to do szpitala na NFZ (prywatne wizyty zalegalizowane łapówki) . Wspomniany Onkolog Pracuje w szpitalu i nie otwiera praktyki prywatnej (nie chce żeby mu zarzucali stroniczość, czy jakaś formę łapuwkarstwa) , wszytkich pacjentów traktuje tak samo i wręcz wygania z kopertami.

Z całą pewnością w Gray markecie wszystko jest z nielegalnego źródła . We wspomnainym skepie możesz wybrac każda niemal każdą OMegę czy Patka na pewno sa kradzione. ... Na kazdy do 4000$ jest gwarancja sklepu ...

 

Byłem na Twojej stronie przy przeszukiwaniach zegarków. 

 

Nie ma się co obrażać, narzuty na stronach są jakie są. Kazdy próbuje na piojedyńczej sztuce zarobić ile się da. Może przez to zegarki za +10 000 są tak prestiżowe i nie kqażdy je nosi . Chodzi o to że ich realna wartość jest odzwierciedlona na tym własnie gray markecie.

 

Pozdrawiam i nie obrażaj się ;)

Ja nie sprzedaje Balla, natomiast jeśli piszesz, że dać za Balla  to jak 200 000 za Skodę to znaczy, że musisz się wiele jeszcze o zegarkach nauczyć. To co piszesz to kompletna bzdura. Wolałbym Balla za 6 k niż Taga za 12 bo dzieli je przepaść jakościowa. Nota bene wolę dobrze wypasioną Skodę niż gołe Audi w podobnych pieniądzach, chyba że kupowałbym pod oko sąsiada. Na szczęście nie jeżdżę ani skodą ani audi i sobie chwalę. Podejście typu dałem za zegarek 20 000 i nic mnie nie obchodzi ma działać to, szczerze idiotyzm. Upadnie Ci zegarek mechaniczny na kafelki i szansa, że go nie uszkodzisz są 1 do 100. Jeśli tego nie rozumiesz kup sobie Timexa. Wszelkie Twoje wątpliwości same się rozwieją.

Odnośnie dalszej Twojej wypowiedzi, zwyczajnie nie znasz zasad rynku i warunków producenckich. Z jednej strony narzekasz, że sklep, który ma kilkadziesiąt procent marży to złodziej, ale nie przeszkadza Ci kupowanie pieczywa, ciuchów z marżą 500% i nawet nie negocjujesz zniżki. Dlaczego? Bo na pieczywo Cię stać, a na Omegę nie. Proste. I jeszcze jedno. Im droższa marka zegarkowa tym niższe marże w detalu. Najwięcej "stracisz" na Casio i Timexie.

Odnośnie Gray marketu... nie są kradzione, ale trafiają tam z różnych powodów i jeśli wydaje Ci się, że zamówisz tak każdego Patka czy nawet Omegę to jesteś w błędzie. Grey market w żaden sposób nie określa realnej wartości zegarka. Jeśli jesteś taki biegły w grey market pomóż mi kupić Rolexa Daytona w biały złocie z rabatem 15%, połową się podzielę. Nowy, nieśmigany.

 

Jeśli chodzi o służbę zdrowia, chodzę prywatnie, bo nie mam ochoty z bolącym zębem czekać miesiąc na fatalnej jakości usługę, czy czekać na wizytę u alergologa do września, gdy dziś mam alergie. NFZ refunduje tylko najtańsze przestarzałe metody leczenia. Leczenie np. boleriozy na NFZ kończy się z reguły na wózku, leczenie chorób skóry jest na niższym poziomie niż w Afryce. Gdyby wszyscy leczyli się tylko na NFZ to kolejki byłby po kilka lat w tym patalogicznym systemie. I uwierz mi, że wkur.wia mnie, że wydaję kasę na leczenie mimo, że płacę na NFZ, ale nie mam wyboru. Za prywatne wizyty NFZ powinien zwracać, jeśli nie jest zapewnić właściwej usługi w realnym terminie.

Na operacje do szpitala na NFZ, to chyba oczywiste, w końcu na to płacę haracz co miesiąc.

 

Szanowny kolego, Tutaj masz informację skąd pochodzą produkty w Grey markecie... Nie są kradzione - pochodzą bezpośrednio od proucenta. Grey markety są korzystne dla kupujących nie zaś dla " Uczciwych sprzedawców - certyfikowanych" którzy próbują wycisnąć z nabywcy ile się da czyli  . Pozdrawiam

http://www.infotimes.pl/subpages/szary_rynek_gray_market.html

W tym linku to stek bzdur i domysły. Zupełnie nie tak powstaje grey market. Była pewnego czasu głośna sprawa w procesie wytoczonym przez Omegę jednemu sprzedawcy. Skończył się wygraną Omegi, więc z tą legalnością też raczej mijają się z prawdą. Pamiętaj, że oprócz samego produktu jest jest prawnie chroniony znak towarowy.

Rekomendowana cena serwisu na stronie dla powermatica 80 to 145 euro, a nie jak błędnie pisał kolega @mandrzejewski - 230 euro. 

Co znaczy dla Ciebie "stąd ta cena"? 145 euro wydaje się normalną ceną za pełny serwis mechanizmu tego typu, w ASO, a nie jego wymiany na nowy.

Choć podejrzewam, że również wymiana na nowy by się spokojnie mieściła w tym budżecie producenta.  

 

 

 

Już pytałem w poprzednim wątku, ale nie odpowiedziałeś, może teraz się uda. 

 

Wtedy pisałeś też takie coś:

 

 

Moje pytania do doświadczonego kolegi w branży brzmią:

 

U mnie różnice wynikają ze sposobu użytkowania, jest to zakres 1-2 sek w różnicy. Reguluje kolega więc nie mam gwarancji.

Wg. mnie różnice między top, a elabore nie są zauważalne dla przeciętnego użytkownika.

Edytowane przez TIK TAK

 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.