Longines Presence Automatic vs Mido Baroncelli Heritage

[rafi 8737]

Cześć,

Dwa podobne zegarki, o takim samym profilu/zastosowaniu. Na pierwszy rzut oka dość podobne. Dodatkowo wyposażone w ten sam werk (ETA 2892). Cenowo też zbliżone.

Różnic też jest jednak sporo. Na korzyść Loginesa na pewno nakładane indeksy, chyba jednak, ciekawsze uszy (ucha?), jak dla mnie też ładniejsze wskazówki.

Mido jest za to bardziej płaski, ma niebieską wskazówkę sekundnika (), zarąbistą fakturę tarczy (widać na jednym ze zdjęć).

Longines, szczególnie na naszej długości geograficznej, znacznie bardziej rozpoznawalny, więc i bardziej powszechny. Mido w tym kontekście nietuzinkowy.

O dziwo w sieci ciężko znaleźć dobre zdjęcia Longinesa, jest za to sporo fajnych fotek i recenzji Mido. Longinesa za to można pomacać w każdej galerii.

Większość zdjęć pożyczona z sieci, poza jednym nadgarstkowym L. (moje).

 

Jakie Wy widzicie plusy i minusy obydwu?

 

PS. Piszę z telefonu, nie wiem, jak dodać ankietę .

[Johnny93 58]

Ja bym wybral Longina, taki tanszy IWC Portofino

[Lincoln Six Echo 63068]

Największy plus Longines to fakt, że jest to Longines.

 

Największy minus Mido to fakt, że nie jest Longines.

[Gość Paragraf22]

Za fakturę tarczy wybrałbym Mido.

[Gość Jash]

Tarcza, wskazówki, koperta - MIDO.

[rafi 8737]

O, a myślałem że temat bezpowrotnie umarł

Brak popularności Mido w naszym regionie wynika chyba z polityki SG. Jakościowo to ta sama półka. Faktura tarczy w Mido wymiata. Mogli tylko nad indeksami pomyśleć. Chociaż w sumie np. Nomos też ma tarcze malowane.

A co powiecie o „przesuniętym” okienku daty w Mido?

 

 

Tarcza, wskazówki, koperta - MIDO.

Koperta też? Bo mi chyba ucha jednak bardziej pasują w Longinie.

Edytowane 7 Marca 2020 przez rafi

[Gość Paragraf22]

Co masz na myśli, pisząc o przesuniętym okienku daty MIDO ?

A i zgadzam się z Jashem, że wskazówki i koperta przemawiają za MIDO. Uszy Longinesa są wyjątkowo archaiczne. A z racji tego, iż wspomniałeś o NOMOSIE, to dodam, że jestem wielkim fanem ich malowanek, fantastyczne w swej prostocie i jakości wykonania zegarki.

Edytowane 7 Marca 2020 przez Paragraf22

[rafi 8737]

Standardowo jeśli okno daty jest na godzinie 3. to indeks w tym miejscu jest skrócony, lub czasem go w ogóle nie ma. Tu indeks jest taki sam jak pozostałe, przez co okno daty jest przesunięte w kierunku środka tarczy.

Edytowane 7 Marca 2020 przez rafi

[Gość Jash]

Koperta też? Bo mi chyba ucha jednak bardziej pasują w Longinie.

 

Koperta też, a zwłaszcza uszy, gdyż te w Longinesie, jak dla mnie są wyjątkowo nieurodziwe.

[Gość Paragraf22]

Przez ustawienie wskazówek Longinesa na 10.15, nie zwróciłem uwagi na ewentualną różnicę, gdyż minutowa indeks zasłoniła. Ja konsekwentnie dalej jestem za MIDO.

[Gość vitriol]

+1 dla Mido, to dużżooo ciekawszy zegarek.

[rafi 8737]

Dzięki za dotychczasowe wypowiedzi. Mi też całościowo Mido wydaje się zegarkiem ciekawszym. Jak się dłużej zastanawiam, to chyba nawet wskazówki bardziej mi jednak podchodzą w Mido. Nie tylko dlatego, że lepiej wykończone.

[eye_lip 18900]

Największy plus Longines to fakt, że jest to Longines.

 

Największy minus Mido to fakt, że nie jest Longines.

100 proc zgody. Jako fan Longinesa napiszę - ten akurat model Longinesa jest imo słabiutki

 

- brzydkie płaskie wskazówki

- bardzo tandetny pasek

-koperta ze schodkiem i tymi cienkimi uchami wygląda tak sobie - ani to vintage ani fajne

 

Poszukałbym - wiem że lubisz vintage- conquesta heritage 35mm którego można zakupić pewnie w podobnej cenie a ma sporo uroku i fajnych detali wykonania

[rafi 8737]

Dzięki Filip, faktycznie klimat vintage mi najbardziej podchodzi. Nad tym Conquestem też myślę od dawna. Tylko chciałem typową garniturę, a on do najchudszych nie należy. Z drugiej strony smaczków w nim ogrom, chyba z deklem na czele. No i wiadomo, że pod mankiet wejdzie bez problemu.

Aczkolwiek ostatnio byłem zaskoczony, bo w ZT nie znalazłem nawet sztuki.

 

Ehhh, skończy się tym, że kupię Vintage KS, albo Seiko Dolce, który chodzi za mną od dawna

[cordi7 3655]

100% zgody z kolegą eye_lip, pasek w tym Longines to gorzej niż dramat.

 

Mido jak dla mnie świetne, faktura tarczy robi niesamowite wrażenie.

Przesunieta data jest przysłowiową łyżką dziegciu ale do przeżycia.

 

Jesli musi być Longines to może Flagship Heritage (10 mm) albo Conquest Heritage (11 mm)?

[rafi 8737]

Nie musi być Longines. Flagship bardzo fajny, tylko to już trochę inna cena. I o ile pamietam, to tam ori pasek jakoś dziwnie układa się w uchach (szparki jakieś są).

 

Co do Mido i przesunięcia daty, to niekoniecznie musi być łyżka dziegciu. W pewnym sensie dzięki temu przesunięciu tarcza może być bardziej proporcjonalna, bo wszystkie indeksy mają taki sam wymiar.

[cordi7 3655]

Flagship to ok. 1.100€

https://www.chrono24.de/longines/heritage-conquest-flagship-date-silver-dial-385mm-l47954782--id2930150.htm?SETLANG=en_DE&SETCURR=EUR

 

Conquest to ok. 800€

https://www.chrono24.de/longines/heritage-conquest-watch-automatic-l16114752--id2910813.htm?SETLANG=en_DE&SETCURR=EUR

Jak się już zdążyłem na forum nauczyć czymże jest +40% 

 

A tak na serio mnie ta data nie do końca w Mido gra ale sikor i tak super.

Jesli czegoś w tych klimatach szukasz to się nie zastanawiaj tylko bierz.

Edytowane 7 Marca 2020 przez cordi7

[fanfar19 5274]

Longines Presence to taki klasyk, aż do bólu, powiedzą niektórzy, aż banalny.

Moim zdaniem na żywo wygląda lepiej niż na zdjęciach. Choć co mi się w nim nie podoba w stopniu kompletnie uniemożliwiającym zakup, to wskazówki. Ta rozszerzająca się końcówka aż mnie drażni, w sumie nie wiem czemu.

Ale co ciekawe, wersja z indeksami rzymskimi (malowanymi co prawda) ma inne wskazówki. I moim zdaniem wygląda zdecydowanie ciekawiej.

Tutaj można znaleźć recenzję kogoś, komu się podoba:

https://tomaszmiler.com/zegarek-do-koszuli-na-spinki-recenzja-longines-presence.html

 

Mido - podstawowa wada Mido to brak polskiej dystrybucji. Już wielokrotnie się przekonałem, że render czy nawet zdjęcie i rzeczywistość mogą dość mocno się różnić. W Mido nie da się obejrzeć zegarka, dla mnie to duża wada. Można oczywiście kupić za granicą i potem oddać. Ale z tego co się orientowałem to z reguły jest tak, że zwrot jest na koszt kupującego i musi być ubezpieczony. Czyli jakieś 100 zł minimum. Trochę drogo jak za możliwość obejrzenia zegarka.

 

Jeśli dopuszczasz inne typy niż wskazane, to popatrz na serię Elegant od Longines'a. Jak dla mnie nowocześniejsza koperta, chłodniejszy projekt, pasek aligator - dużo ciekawiej. W wersji z rzymskim indeksami, garniturowiec jak się patrzy.

[rafi 8737]

Wracam do tematu, nie ma sensu zakładać nowego.
Na wstępie dziękuję tym, którzy mi tu doradzali, a którym wtedy nie podziękowałem, bo w sumie porzuciłem temat (zaczął się lockdown, odpuściłem garniturowca, kupiłem coś zupełnie innego).

Teraz znów szukam eleganta. Jak niektórzy wiedzą, byłem zdecydowany na Nomosa Oriona. ba! Nawet go kupiłem. No ale wyszło jak wyszło. Robiłem jeszcze ze dwa podejścia, ale zawsze coś mnie powstrzymywało i chyba uznaje to za znak. Przynajmniej narazie, bo do Nomosa (jakiegoś) na pewno wrócę.

Do rzeczy.

Conquest Heritage?



Czy może jednak bardziej garniturowy Lyre:

Niebieski


Albo bardziej tradycyjnie biały (pasek raczej do wywalenia)



?

[cordi7 3655]

Wg mnie - Conquest Heritage. Pełen smaczków i po prostu ciekawy. 
Lyre nudny jak flakami olejem… choć chyba taki ma być garniturowiec.

 

[evilym 6131]

Jak bym musiał wybrać z tych 3 to Conquest. 

Ale data w tym miejscu chyba nie dla mnie 😬

 

Imo szukaj dalej 🙂

Musi być do bólu garniturowy czy odrobinę szaleństwa zaakceptujesz? 

[rafi 8737]

[mention]cordi7 [/mention] [mention]evilym [/mention] dzięki Panowie.

No właśnie z jednej strony niby wypada mieć typową garniturę, ale… ciągnie mnie w kierunku „mniej” garniturowych modeli.
A jeszcze na bazarku pojawił się pewien do bólu oklepany edc, który też mi nie daje spokoju

Ehhh…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[evilym 6131]

Coś takiego? 🙂

 

 

 

 

 

 

Edytowane 6 Listopada 2021 przez evilym

[rafi 8737]

[mention]evilym [/mention] hahaha, wczoraj oglądałem tego CB (nr 2). Podoba mi się, ale jednak ponad budżet.

W nr 1 tego niebieskiego za dużo. A trzecia fotka mi się nie wyczytała

Edycja: Jest trzecia fota. MB bardzo fajny, ale już grubo ponad budżet.

[Topaz 2678]

Jak dla mnie, do marynarki i garnituru, to tylko z charakterem czegoś innego niż prosta tarcza - zdecydowanie - Conquest Heritage.