Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
KMZiZ

Toczmech - budowanie na gruzach

Rekomendowane odpowiedzi

„Początkowo przemysł zegarków w Związku Radzieckim obejmował szereg zrzeszonych małych warsztatów  mechaniki precyzyjnej, jednak zapotrzebowanie państwa na wysokiej jakości i nowoczesne zegarki własnej produkcji stale rosło, więc w 1929 r. rząd ZSRR postanowił stworzyć pierwszą fabrykę zegarków w ramach pierwszego planu pięcioletniego”.

 

Tym zdaniem zaczyna się większość opracowań dotyczących f…

 

Wyświetl pełny artykuł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Paragraf22

Interesujące opracowanie. Dzięki bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjemnie się czyta. Bardzo ciekawe historie. 

Edytowane przez forteca

Pozdrawiam,

Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super:) akurat do porannego pączka. 


Obecnie posiadane: Maurice Lacroix Masterpiece Flyback Chronograph, Gerlach Karaś,  GS DW5600, Seiko Presage SARY057, Balticus "Wiślak"

Historyczne: Longines Hydroconquest, Orient Bambino v2, Tag Heuer Formula 1, Jorg Gray 3500 Chrono, Seiko SSb073p1, Orient Mako III, Citizen ny4050-03l, Dan Henry 1970

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam chyba déjà vu Wydaje mi się, że artykuł o Gostrest Toczmech czytałam zaraz po tym o subkolekcjach, tydzień temu.

Ciekawe opracowanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To miło, że umiliłem wam ten tłusty poranek :D

A ja mam chyba déjà vu Wydaje mi się, że artykuł o Gostrest Toczmech czytałam zaraz po tym o subkolekcjach, tydzień temu.

Ciekawe opracowanie

Dzięki, rzeczywiście mogłaś przeczytać - wdarł się jakiś błąd i pojawiał się odnośnik do nieopublikowanego tekstu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Interesujący artykuł, nie czytałem jeszcze, ale przeczytam.

Sądzę po zdjęciach. Niezłe okazy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zachęcam do przeczytania i podzielenia się opinią :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kawał historii. Dzięki za artykuł.


.... i te zdjęcia - kapitalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zachęcam do przeczytania i podzielenia się opinią :)

 

Pierwsza moja opinia jest taka, że w pierwszym poście takich wątków powinno być napisane, pod jakim nickiem znany jest na forum autor artykułu.

 

Druga opinia - już dotycząca artykułu - jest taka, że bardzo mi się podoba. Tak jak i poprzednie.

 

Trzecia... Właśnie się dowiedziałem, że Rosjanie od niedawna promują fabrykę zegarów w Peterhofie jako najstarszą czynną firmę na ziemiach Rosji, założoną w 1721. Jest w tym sporo przesady - jakieś huty funkcjonują od XVII wieku - ale informuję, bo ta akcja marketingowa mogła Ci umknąć.

 

Czwarta opinia: zapowiadasz ciąg dalszy, pewnie będzie o zakupach w Ameryce i Francji. Wielki Głód nie jest wdzięcznym tematem do opisywania w zegarkowym artykule, ale jego ekonomiczne aspekty powinny się tam znaleźć. Tak samo, jak powinien znaleźć się opis powiązań sowieckiego przemysłu zegarkowego z przemysłem zbrojeniowym. W latach 30. był oczywisty, nie piszesz o takich powiązaniach w latach 20. Nie było ich? 

 

:)

Edytowane przez Zeno

Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza moja opinia jest taka

Po pierwsze bardzo dziękuję za opinię.

Tak, dalszy ciąg to zakupy w USA, o zakupie we Francji już pisałem :). Jeśli chodzi o przemysł zbrojeniowy także wspominałem o tym kilkukrotnie, najwięcej chyba w tekście pod tytułem "czasy niewidomych" jest tam dość dużo informacji, co które fabryki produkowały w czasie wojny, także trochę w tekście o Penzie, nie chciał bym się zbyt powtarzać, więc po prostu nie powielam informacji, które już podawałem, natomiast podaję inne, także wydaje mi się ważne. W przypadku tego artykułu nie piszę o tym, ponieważ w latach dwudziestych przemysł na tych ziemiach praktycznie nie istniał, żaden, będzie o tym na początku następnego tekstu, który jest niejako kontynuacją tego artykułu.

Raz jeszcze dziękuję za opinię, cieszę się, że jestem czytany :)

Edytowane przez Enkil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście - pewnie inaczej niż Ciebie - mniej interesują wojenne losy fabryk, a bardziej miejsce przemysłu zegarkowego w systemie produkcji wojskowej ZSRS.

 

Produkcja zegarków w latach 20. mogła nie być z tym związana, to było raczej NEP-owskie wykorzystywanie zasobów. Ale w latach 30. - zgodnie z założeniami 5-latki - cały sowiecki przemysł służył wyłącznie do rozbudowy Armii Czerwonej. Licencja na zegarki nie służyła przecież do zaspokojenia popytu wśród cywilów, tylko do produkcji urządzeń pomiarowych - prędkościomierzy, manometrów, mikrometrów itp - potrzebnych do fabrykacji pancerników, czołgów i samolotów. Kupno Ansonii i Deuber-Hampdena okazało się humbugiem, bo  technologia XIX-wieku słabo się nadawała do tego typu zastosowań (stąd potem romanse z Francuzami, związanymi od 1935 roku z ZSRS sojuszem). 

 

Inną sprawą są ekstremalnie wysokie koszty budowy przemysłu horologicznego w Rosji. Dla uzyskania dewiz potrzebnych na zakupy fabryk zbrojeniowych na Zachodzie - w tym także zegarkowych - Moskwa postanowiła ściągnąć ze społeczeństwa oszczędności dewizowe "reorganizując" rolnictwo. Jedzenie można było kupić jedynie za dewizy w tzw. torgsinach. Trochę z tym przesadzili - albo i nie - więc było jakieś 10 000 000 ofiar Wielkiego Głodu. Warto o tym pamiętać pisząc o rozbudowie sowieckiego przemysłu w latach 30.

 

Byłoby miło poczytać o strukturze przemysłu zegarkowego w "ludowym komisariacie przemysłu lekkiego" i powiązaniach z innymi jego gałęziami. Ale o tym jest niewiele, a pewnie i Ciebie nie ekscytuje to tak bardzo jak mnie.


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Czy byłaby możliwość połączenia wszystkich artykułów w całość? np. w jednym katalogu? 

2. Przepraszam, nie jestem pewny czy czytałem wszystkie twoje "odcinki", ale czy piszesz je jakoś chronologicznie? czy ot tak tematycznie?

 

Aha i dla mnie najważniejsza sprawa, udostępniasz może w formie PDF? wolę czytać wersje drukowane niż elektroniczne, taki freak

Przepraszam, że się wciąłem w rozmowę

Edytowane przez forteca

Pozdrawiam,

Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

  

Nie ma tego wiele, ale myślę że kilka zdań będzie nawiązywać do niektórych interesujących cię kwestii.

 

1.

Nie są pisane chronologicznie, myślę że w końcu złożę wszystko w całość i zrobię z tego jedną spójna opowieść, ale jeszcze nie teraz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.