Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Czesiek

Zegary wieżowe Cześka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was drodzy forumowicze. Zgodnie z obietnicą daną "parę" :wink: miesięcy temu - pragnę podzielić się z Wami "swoimi" zegarami wieżowymi, ktore uruchomiłem bądź którym tylko wykonałem dokumentację konserwatorską. Na poczatek pragnę zaprezentować zegar wieżowy na wieży kościoła p.w. M.B.N.P. w Trzcińsku Zdroju w woj. zachodniopomorskim. Zegar tem uruchomiłem w 1994 r. ubiegłego wieku. Chodzi do dzisiaj bardzo punktualnie. jako ciekawostką pochwalę się tym, że parę lat temu w wieżę uderzył piorun i uszkodził zamontowany tam zegar kwarcowy sterujący dzwonami. Zabytkowy mechanizm nie ucierpiał. Po tym incydencie "kwarc" musiał byc regulowany według wskazań "mojego" zabytkowego mechanizmu!!!

 

URL=http://imageshack.us]post-2710-0-62187200-1330703251.jpg[/url]

 

post-2710-0-76644200-1330703252.jpg

 

post-2710-0-84394700-1330703254.jpg

 

post-2710-0-95181800-1330703255.jpg

 

post-2710-0-02692300-1330703257.jpg

 

post-2710-0-36276900-1330703258.jpg

 

post-2710-0-71729200-1330703259.jpg

 

post-2710-0-40493900-1330703262.jpg

 

Uff! Gdybyscie mieli jakieś pytania dotyczace tego zegara, to chetnie na nie odpowiem. Zapraszam do dyskusji.

Na zakończenie tego wątku - chwalę się:

W sierpniu tego roku otrzymałem nagrodę czasopisma "Romdom" w konkursie "Modernizacja roku 2006" za remont i przywrócenie wartości użytkowych zegara wieżowego Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Nagrodę odebrałem wspólnie z Pracownią Konserwacji Dzieł Sztuki działającą przy tymże zamku.

Pozdrawiam!

Ps.:

Relację i dokumentację zegara zamkowego ze Szczecina zamieszczę na naszym forum później jako deser. :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I kolejny zegar wieżowy z "mojej" kolekcji zabytkowych zegarów wieżowych. Niestety zegar nieczynny (w następnych moich postach zaprezentuję zegary chodzące).

Zegar milczy na wieży kościoła p.w. NMP Królowej Polski w Naroście (parafia Bewice) woj. zachodniopomorskie. Mechanizm został wykonany w 1871 r. przez mistrza E. Moellingera z Berlina i rok później zamontowano go na wieży. Zegar funkcjonował do połowy lat czterdziestych ubiegłego wieku.

 

Ilekroć rozpoczynam prace nad ożywieniem kolejnego mechanizmu zegarowego śpiącego na wieży nachodzi mnie refleksja czy warto się tyle trudzić? Przecież za o wiele taniej można zamontować mechanizm elekrtoniczny, odbierający sygnał czasu z okolic Frankfurtu w Niemczech i po kłopocie. Na dodatek taki zegar może wygrywać melodie i kuranty jakie tylko można sobie wymyslić! A stary "złom"? Cóż po starociach ... do lamusa!

Ale myślę, że warto zadać sobie tyle trudu i ożywić starocie, tchnąć w stare tryby duszę uśpioną przez dziesiątki lat!

Ileż mam satysfakcji gdy np. nocą wchodzę na wieżę i słyszę tykanie zegara! Wokół cisza, miasteczko uśpione, a wieża żyje!

Każdy mechanizm ma swoje wady i zalety. Ale o nich opowiem w kolejnych moich "odsłonach".

Dosyć pisania, pora na zdjęcia i rysunki:

 

post-2710-0-46438600-1330703748.jpg

post-2710-0-94688300-1330703752.jpg

 

post-2710-0-65816800-1330703760.jpg[/

post-2710-0-59825800-1330703762.jpg[/

 

post-2710-0-74094200-1330703763.jpg

 

post-2710-0-36314800-1330703766.jpg

post-2710-0-39654500-1330703768.jpg

 

post-2710-0-95351600-1330703777.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ooo :shock: cieszy mnie to bo nie wiedziałem że w Polsce uruchamia się na nowo stare wieżowe mechanizmy, bo jak dotąd wiem tylko o likwidacji takich zegarów i instalacji w zamian kwarców z badziewnymi kurantami (pewnie chińskimi), zresztą pisałem tu kiedyś w jednym z wątków co zrobiono z jednym z dwóch istniejących w Polsce zegarów wieżowych z carillionem :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ramach przerywnika: (zbaczając z tematu zegarów wieżowych). Parę lat temu naprawiłem zegar wiszący. Przy okazji wykonałem jago dokumentację. Poniżej przedstawaim parę rysunków mechanizmu tego zegara. Instrukcja obsługi, którą dołączyłem do zegara umożliwiła właścicielowi (nie mającemu pojęcia o zegarach) jego prawidłową obsługę i konserwację. Zegar chodzi do dziś jak zegareczek :lol:

 

post-2710-0-43872800-1330704090.jpg

 

post-2710-0-84859900-1330704091.jpg

 

post-2710-0-04121700-1330704093.jpg

 

post-2710-0-02557100-1330704094.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po konstrukcji mechanizmu bicia to jest to GUSTAV BECKER

raczej nie Benjamin Gray. Wygląda mi to na mechanizm z serii SILESIA.

 

Oczywiście ten system bicia został opatentowany i korzystać z niego może kilka firm.

 

:lol:


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym tym razem przedstawić naprawiony i uruchomony przeze mnie zegar wieżowy na wieży kościoła p.w. W.N.M.P.w Niewiadowie w gminie Goleniów.

Ponieważ, w przeważającej większości, pracuję w obiektach wpisanych do rejestru zabytków bądź będących w wojewódzkiej ewidencji zabytków, więc muszę przestrzegać wymogów ustawy Prawo budowlane i ustawy O ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

Poniżej pokażę fragmenty projektu budowlanego, na podstawie którego inwestycja uzyskała decyzję starosty o pozwoleniu na budowę i pozwolenie Woj. Konserwatora Zabytków.

Nie przedstawiam dokumentacji samego mechanizmu zegara gdyż nie spieszę się z jej wykonaniem (zegar jest pod znakomitą opieką jednego z mieszkańców Niewiadowa i zdążę jeszcze wykonać tę dokumentację). Mechanizm został przeze mnie rozebrany do ostatniej śrubeczki, przewieziony do pracowni, wyczyszczony, pomalowany, złożony

("tykał" u mnie w domu przez miesiąc), wyregulowany i ponownie zamontowany na wieży. Tarcze otrzymały nowy wystrój - cyfry i znaczniki minut wykonano z 24 karatowego złota płatkowego. Wskazówki wykonałem jako nowe z blachy mosiężnej i również zostały pokryte 24 karatowym złotem. Z samym mechanizmem nie miałem większych problemów. Na pręty pędni wykorzystałem rurki aluminiowe (są lekkie i wytrzymałe).

Dosyć pisaniny. Poniżej prezentuję fragmenty projektu.

 

post-2710-0-21886500-1330708788.jpg[/

 

post-2710-0-35044800-1330708789.jpg

 

post-2710-0-18561700-1330708791.jpg

 

post-2710-0-67043700-1330708792.jpg

 

post-2710-0-22932300-1330708794.jpg[/

 

post-2710-0-93165300-1330708795.jpg

 

post-2710-0-48625500-1330708797.jpg[/

 

post-2710-0-99758900-1330708798.jpg[/

 

post-2710-0-56094200-1330708800.jpg

 

post-2710-0-45630000-1330708802.jpg

 

 

post-2710-0-23885400-1330708803.jpg

Od prawej: opiekun zegara i (w zasadzie :wink: ) zegarmistrz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:shock: :shock: :shock: (tu jeszcze ze sto takich) :shock: :shock:

Czesiek jesteś wielki!

Naprawiać to jeszcze, ale robić dokumentację? :shock:

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy przeczytałem temat, przypomniał mi się zegar wiszący na zakładzie pracy "stradom" w Częstochowie, ale po przeczytaniu postu (a właściwie zaraz na początku) olśniło mnie, że nie chodzi o zegarki wielkości patelni tylko o olbrzymie zegary na wieżach... Podziwiam za motywację oraz niewątpliwy kunszt, jakiego dokonuje Pan nad tymi dziełami sztuki... :rolleyes:


Spoglądam na zegarek, lecz nie sprawdzam godziny?

Myślę sobie: ?Jurij Gagarin miał takiego gdy leciał w kosmos??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym opisać zdarzenie, które świadczy, że zabytkowe zegary wieżowe mają duszę. "Winowajcą" jest zegar wieżowy Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Od 1979 roku, kiedy został odtworzony (niestety pierwotny mechanizm został całkowicie zniszczony w 1944 r.), chodził bez zarzutu pod troskliwą opieką jego opiekuna. W lipcu 2010 r., niestety, opiekun zegara zmarł. W kilka dni po jego śmierci jakimś dziwnym trafem przestał dopływać prąd do silnika podnoszącego obciążniki i zegar się zatrzymał ... Włączyłem zasilanie, ustawiłem odpowiedni czas, datę, fazę księżyca i myślę:

- Wszystko powinno być w porzadku.

Po dwóch tygodniach przestał bić gong kwadransowy! Więc: liny, uprząż, narzędzia i hop! na elewację sprawdzić co się dzieje. Okazało się, że poluzowała się przeciwnakrętka stabilizująca mocowanie gongu do wspornika. Usterkę dało się w parę minut naprawić i po kłopocie.

Do tej pory zastanawiam się czy niedokręciłem jej podczas remontu w 2005 r., czy może "sama" się poluzowała?

Jak do tej pory zegar chodzi idealnie, nie muszę go nawet regulować.

I teraz niech ktoś powie, że zegary mechaniczne nie mają duszy! Nie zgodze się. Mają duszę!

Następnym razem opiszę inny przykład zegara z duszą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesiek - swietna robota.

Nie przestawaj!

 

MAJA DUSZE!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem pod ogromnym wrażeniem - mistrzowski kunszt! Trzymam kciuki za dalsze dzieła:) Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po naprawie gongu kwadransowego zegar zamkowy nie dał za wygraną. Parę tygodni po naprawie gongu zatrzymał się. Okazało się, że spalił się silnik elektryczny podnoszący obciążniki napędowe. Więc - silnik do naprawy (stary był i miał prawo się zepsuć). Zamontowałem go ponownie i po paru dniach znowu silnik odmówił posłuszeństwa. Więc zacząłem szukać przyczyny, dla której nastąpiła awaria silnika. Okazało się, że diabeł tkwił w jednej z przekładni ślimakowej przenoszącej moment od silnika na oś obciążnika napędowego mechanizmu chodu.

Wałek napędowy połączony jest z ślimakiem atakującym czterema śrubami oznaczonymi na rysunku numerem 1

Trzy z tych śrub odkręciły się i blokowały przekładnię. Silnik nie mógł jej poruszyć, więc spalił się. Zanim do tego doszedłem to trochę czasu upłynęło. Rozebrałem całą oś napędową, wymieniłem śruby, złożyłem wszystko ponownie i jak dotąd zegar chodzi bez zarzutu.

Na próbę jako silnika użyłem wiertarki za 50 zł. aby przekonać się czy dusza zegara nie będzie domagała się jeszcze czegoś. Ale jak dotąd zegar się mnie słucha i dobrze odmierza upływający czas.

Za parę dni zamotuję mu nowy silnik napędowy, a wiertarkę zostawię w zapasie "na wszelki wypadek".

To pewnie dusza zegara buntowała się po śmierci jego wieloletniego opiekuna. Ale jakoś "dogadaliśmy" się i już czas na wieży Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie odmierzany jest w miarę dokładnie.

post-2710-0-01622300-1331503300_thumb.jpg

post-2710-0-52014200-1331503850_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy jest znany autor lub autorzy zegara?

Alojzy Henschke?


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fragment historii Zegara Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie:

(...) W drugiej połowie XVII w. po wojnie Szwecji z Brandenburgią, aby uczcić ostateczne zwycięstwo Szwedów, postanowiono ustawić na dziedzińcu zamku ogromny obelisk. Plan ten jednak upadł i zdecydowano się na umieszczenie na Wieży Zegarowej nowego zegara. Zaprojektował go Johann von Goethe, a wykonał Kasper Nitardy z Drawska Pomorskiego zdobywając w ten sposób dyplom mistrzowski.

Johann von Goethe był uczniem najlepszego szwedzkiego architekta XVII wieku – Nikodema Tessina Młodszego wyznawcy wiary w doskonałość symetrii i regularności, entuzjasty francuskiego baroku z Wersalem na czele. .(...) Obecny mechanizm zegara zamontowano podczas remontu zamku prowadzonego w latach 1978 – 1979 przez firmę Preissów ze Stargardu Szczecińskiego. Mechanizm wykonali warszawscy zegarmistrzowie Jan Goraj i Władysław Zaleski na podstawie projektu absolwenta Politechniki Warszawskiej mgr inż. Marka Górskiego przy konsultacji naukowej ówczesnego docenta tejże uczelni – dr inż. Zdzisława Mrugalskiego. Wykonano prawdopodobną kopię mechanizmu, który uległ całkowitemu zniszczeniu w czasie II wojny światowej podczas bombardowań Szczecina w 1944 r. (...)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, nie doczytałem w poście o zegarze z Zamku.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam Panie Czesławie przeprowadzałem renowacje podobnego zegara jak Pan tzn taki jak ten pierwszy w tym poście i nienatrafiłem na żadne symbole jego twórcy czy mógłbym prosić o jakąś pomoc w identyfikacji

post-52815-0-56969400-1349262795_thumb.jpg

Edytowane przez witek731

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po załączonym zdjęciu jest to mechanizm z połowy XIX wieku. Wykonany prawdopodobnie w jakiejś manufakturze w Berlinie. Ale dla pełniejszej identyfikacji prosiłbym o zdjęcia wychwytu, ewentualnie mechanizmu pomocniczego napędu wychwytu, wahadła, itp. Po tych elementach można z dużą dokładnością oszacować datę powstania zegara. No i zasadnicze pytanie: w jakiej miejscowości zegar "tyka".

 

Jeżeli mogę jeszcze podpowiedzieć: to radzę zajrzeć do karty ewidencyjnej zabytku, będącej w posiadaniu Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, tzw. białej karty zabytku. Z takiej karty można sporo wywnioskować na temat historii obiektu, a co za tym idzie może coś uda się ustalić w sprawie zegara.

 

Pozdrawiam i życzę udanych poszukiwań historycznych.

 

- Czesiek -

Edytowane przez Czesiek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem fotografie powyższego zegara w poście pt.: "Proszę o pomoc w identyfikacji zegara" i poprawiam się:

 

Zegar pochodzi z końca, a nie z połowy XIX w., jak napisałem poprzednio.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Czesiu dziękuję za zainteresowanie i podpowiedź a mam jeszcze pytanie czy znana jest marka bądź wkonawca zegara ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak do tej pory nie udało mnie się ustalić wykonawcy i marki. Ale mam nadzieję, że w końcu uda mnie się wpaść na trop lub na jakiś ślad. W karcie ewidencyjnej zabytku napisałem, że wykonawca nieznany. Ale może kiedyś uda mnie się doszukać kto był wykonawcą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kształt płyt zdradza producenta zegara.Tylko ta firma wycinała w tym kształcie płyty boczne. Dość sporo wyrobów tej firmy jest na Górnym Śląsku.

To... C.F.Rochlitz z Berlina :)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiniol. Pięknie dziękuję :) Będę musiał wprowadzić poprawkę do "białej karty" zegara. Już rozglądam się za jakąś flaszką ;) Tylko tak sobie myślę: ile tego trzeba na dwóch ...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre słowo wystarczy :D Cieszę się, że mogłem pomóc...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.