Naręczny Rockford z około 1910 roku...

[pmwas 6391]

Temat naręcznych zegarków z mechanzimami Rockford jest dość trudny, z uwagi na mała dostępność danych.

Ponieważ fabryka upadła przed nastaniem "ery" zegarków naręcznych uważa się, że zdecydowania większośc spotykanych naręcznych Rockfordów to zegarki powstałe później, z wykorzystaniem dostepnych w magazynach mechanizmów (lub po prostu składaki).

 

 

Tak rzeczy się mają na przykład w przypadku tego (cudownego, zresztą) Rockforda, którego mechanizm jest wyraźnie starszy niż koperta, pochodząca raczej z okolic 1920 roku.

 

Koperta nie ma śladów po montażu innego mechanizmu, zatem prawdopodobnie tak to zostało oryginalnie zmontowane, już po upadku fabryki...

 

Pojawiały się opinie, że Rockford nie robił zegarków naręcznych, ale...

 

Jakiś czas temu w dyskusji o naręcznych Rockfordach pokazano materiały producenta, w których wymienione były zegarki naręczne z bransoletą (już gotowe, fabrycznie składane w całość).

 

I taki właśnie zegarek niedawno dostałem - niestety w najtańszej dostępnej wówczas wersji, ale zawsze coś...

 

Mechanizm (rozm. 0) niczym się w zasadzie nie wyróżnia, natomiast posiada "upiorny" - w przypadku zegarków naręcznych - mechanizm nastawczy z dzielonym wałkiem.

 

 

Złoty element mechanizmu naciągowego to blokada umożliwiajaca zablokowanie mechanizmu w pozycji do nakręcania po wyjęciu z koperty.

 

 

Mechanizm dobrej jakości, stalowy wychwyt, złocone koła przekładni...

 

 

Chodzi tak sobie, by włos jest tak zardzewiały, że "z tej mąki nie będzie chleba"... Momentami słychac jak zwoje o siebie zahaczają...

 

 

Tak to wygląda w całości. Tarcza kiepska, wskazówki wymienione...

 

 

Bransoleta oryginalna. Zapięcie nie daje się otworzyć, więc ne przymierzę

 

 

Dekiel na zawiasie, ale najważniejsze, ze to koperta...

 

 

...fabryczna. Nie wiem, kto robił dla Rockforda te koperty (o ile wiem nie sama fabryka w Rockford), ale wiadomo, że okresowo RWCo wypuszczała (już od końca XIX wieku, zresztą) fabrycznie poskładane, kompletne zegarki z sygnowanymi kopertami.

 

Ciekawe znalezisko, bo oryginalnych naręcznych Rockfordów jest niewiele. Po prostu - jak pisałem - fabryka upadła jeszcze w erze dominacji kieszonek... 

[Tadzik01 116]

Świetna relacja

Z przyjemnością się czyta D

[pmwas 6391]

Dzięki. Jak mi doliczyli koszty wysyłki i podatki to „zwątpiłem”, ale warto był kupić

[kowalek18 1428]

Bardzo ładny przyklad zegarmistrzostwa zza oceanu:)

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka