Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

nasciturus

Przesądy zwiazane z zegarkami.

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio usłyszałem, że nie należy dawać zegarków w prezencie.

Na moje pytanie "dlaczego" dostałem bardzo elokwentną odpowiedź "bo nie".

Jak zacząłem drążyć temat doszło do strasznego wzburzenia tej drugiej strony. W efekcie dowiedziałem się tylko, że to "przynosi pecha".

Czyli durny przesąd.

 

Moje pytanko będzie proste. Czy ktoś z Was wie skąd ów przesąd się wziął i czego dotyczy? Bo jakoś tłumaczenia w stylu "przynosi pecha" do mnie nie docierają. Interesują mnie historie tych bzdur w stylu przechodzenie pod drabiną czy tłuczenie luster.

 

A może znacie jakieś inne przesądy dotyczące zegarków i odmierzania czasu w ogóle?


nasciturus

nasciturus pro iam nato habetur, quotiens de commodis eius agitur

___

Poszukuję zegarków 24h (Pakety, etc.) oraz Slavy Medical za rozsądne pieniądze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zegarek - samo jego przeznaczenie skazuje go na wpisanie na listę prezentów zakazanych. Zegarek odmierza czas- według jednych przesądów czas, jaki pozostał do końca znajomości, według innych czas, jaki pozostał do śmierci obdarowanego.

Jednym z przesądów dotyczących par jest kupowanie zegarków sobie wzajemnie. Podarowując zegarek, podobno podarowujemy czas z kimś innym.

 

XIX wiek chyba jeszcze mamy :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jest to przesąd "zwalniający" z kupna zegarka na prezent - zwłaszcza przed erą kwarcu zegarki tanie nie były więc taki przesąd mógł uchronić przed większymi wydatkami :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy ktoś z Was wie skąd ów przesąd się wziął i czego dotyczy?

Podobno jest tak że dając komuś zegarek liczy się czas do rozstania z tą osobą :wink:

Dlatego jak daje komuś zegarek w prezencie proszę o symboliczną złotówkę w zamian :P


Andrzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś czytałem, że dawnymi czasy na tarczach zegarów umieszczano napis "...ostatnia, być może". Czy to była sentencja "Mors ultima ratio" - tego nie jestem pewien - może ktoś "w temacie" mógłby to skomentować... Ale jeśli to prawda - to "prezent" z takim napisem mógłby być nieco kłopotliwy zarówno dla darczyńcy jak i obdarowanego...

 

Starsze osoby w mojej rodzinie zwykły "sprzedawać" pamiątki religijne typu krzyż lub różaniec za symboliczny grosik lub złotówkę... Dawać komuś krzyż, różaniec (na ostatnią drogę) - żegnać się z umarłym.

 

W końcu zegary pokazują upływ czasu...


"Specialization is for insects" - Robert A. Heinlein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesąd , podobno w ten sposób odlicza się ( jakby countdown ) czas do rozstania z obdarowywaną osobą, otrzymanie w zamian symbolicznej złotówki odwraca tę złą stronę prezentu.

Podobnie jak dać komuś w prezencie buty- jakby sygnał do odejścia . Odwrócenie j.w.

 

Ja tam nie jestem przesądny ,więc jakby ktoś mnie chciał obdarować zegarkiem , prosze się nie krępować :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytam poprzez różne środki komunikacji i takie coś otrzymałem poprzez GG:

słyszałam że jak się komuś daje zegarek w prezęcie to znajomość z tą osobą sie skończyP

 

ja dostałąm na 18 ur zegarek od koleżanki

 

i miałam z nią spore komplikacje ale nie wiem czy to o to chodziło


nasciturus

nasciturus pro iam nato habetur, quotiens de commodis eius agitur

___

Poszukuję zegarków 24h (Pakety, etc.) oraz Slavy Medical za rozsądne pieniądze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie jestem przesądny ,więc jakby ktoś mnie chciał obdarować zegarkiem , prosze się nie krępować :D

 

Zgadzam się całkowicie a nawet posunę się krok dalej - aby nie kończyć zbyt pośpiesznie znajomości, szczególnie z osobami chcącymi mnie obdarować zegarkiem oświadczam, że pierwszych 100 osób chcących mi ofiarować zegarek otrzyma (tutaj werble.... chwila ciszy...) DWA złote za sztukę jako odwrócenie złego uroku. :P

 

Albo co mi tam - jak szaleć to na całego :D - niech będzie i 3 złote.


"Specialization is for insects" - Robert A. Heinlein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem to przesąd wziął się z Chin (ale pewności nie mam).

Chodzi o to -iż dawanie komuś zegarka w prezencie traktowane jest jak odliczanie temu komuś czasu...:/ Znalazłam takie wyjaśnienie:

Chiny: Dawanie komuś zegarka w podarunku. Lokalne przesądy traktują to jako odliczanie sekund do śmierci obdarowanego. Inna interpretacja wyjaśnia, że zwrot "podarować zegarek" to po chińsku "song zhong", co również może oznaczać "uczęszczać na pogrzeb".

Czy to prawda to nie wiem..:?: - aczkolwiek ja zegarków nie daję. Tak mnie mama nauczyła... :wink:

Cytat z zaprzyjaźnionego forum.


nasciturus

nasciturus pro iam nato habetur, quotiens de commodis eius agitur

___

Poszukuję zegarków 24h (Pakety, etc.) oraz Slavy Medical za rozsądne pieniądze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobieństwo zwrotów w języku mandaryńskim (bo to właśnie jest urzędowy język w ChRLD - wywodzący się chyba z dialektu kantońskiego) może tłumaczyć ten zwyczaj w Chinach, ale nie u nas. Wprawdzie używamy kompasu, druku, papieru, prochu ale wciąż nie jemy np. pałeczkami. Gdzieś w necie widziałem nawet para-naukowe wyjaśnienie chińskiego pochodzenia... pizzy!!!! (miałby ją podobno Marco Polo upowszechnić we Włoszech :P ). Od tego czasu z rezerwą podchodzę do takich teorii.

 

Niemniej wciąż pozostaje otwarte pytanie o pochodzenie tego zegarkowego zwyczaju/przesądu w Polsce.

 

Może jakieś forum... no właśnie jakie? etnologiczne lub etnograficzne a może socjologiczne... jest coś takiego????


"Specialization is for insects" - Robert A. Heinlein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość cosc

A na komunię dostałem zegarek od chrzestnej... Od razu mogłem się domyślić, że źle mi życzy...

 

Kiedyś była moda na zegarki z okazji pierwszej komunii świętej. Teraz pewnie przeszło na komputery [ale jak jest to nie wiem bo z obiegu wypadłem].

 

Podobno nie daje się zegarków zwłaszcza na rocznicę ślubu. Ja kiedyś dałem i jakoś nikomu do tej pory krzywdy to nie zrobiło a lata lecą...

Dodam, że na rocznicę nie daje się też kolczyków, pierścionków, obrączek, pereł i biżuterii z "czarnym oczkiem" [cokolwiek to oznacza].

Powyższe informacje otrzymałem od osoby zabobonnej. Wyjaśnień dotyczących przyczyn tych zakazów już niestety nie otrzymałem. A szkoda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A na komunię dostałem zegarek od chrzestnej (...)

Ja też. Właśnie leży u zegarmistrza (coś długo...) w naprawie.

Jakoś żyję. Mam się dość dobrze. Więc ten prezent raczej mnie pechem nie obciążył.

 

Coś mi temat przycichł :mrgreen:

Zna ktoś coś jeszcze w zakresie przesądów zegarczanych?


nasciturus

nasciturus pro iam nato habetur, quotiens de commodis eius agitur

___

Poszukuję zegarków 24h (Pakety, etc.) oraz Slavy Medical za rozsądne pieniądze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja dalem zegarek ojcu :( kilka lat temu.. :) i jeszcze skurczybyk zyje :D

 

durny przesad- pochodzenie opisala Madzia...

 

hmm... kiedys dalem kolezance misia... czy teraz zje ja niedzwiedz? :D

 

Cytat z zaprzyjaźnionego forum.


nasciturus

nasciturus pro iam nato habetur, quotiens de commodis eius agitur

___

Poszukuję zegarków 24h (Pakety, etc.) oraz Slavy Medical za rozsądne pieniądze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyny przesąd zawiązany z zegarkami jaki znam to ten, że najlepszą marką na świecie jest... Rolex :wink:


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Celem odkopania tematu napiszę posta.

 

Ktoś coś nowego zasłyszał może w sprawie zegarczanych przesądów?

Każda informacja mnie interesuje.


nasciturus

nasciturus pro iam nato habetur, quotiens de commodis eius agitur

___

Poszukuję zegarków 24h (Pakety, etc.) oraz Slavy Medical za rozsądne pieniądze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie też słyszałem, że podarowanie zegarka spowoduje odliczanie czasu do "końca".

 

Ale!

 

Ale jeszcze w technikum słyszałem, że nie wolno podarować mydła, do jak się wymydli, to skończy się przyjaźń...


I love it when a plan comes together

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
(...)

Ale jeszcze w technikum słyszałem, że nie wolno podarować mydła, do jak się wymydli, to skończy się przyjaźń...

 

Słyszałem, coś podobnego. W sumie przesądów mamy całą masę co trochę mnie dziwi.

Kraj w ~90% katolicki wierzy w gusła które są przeciwko Pierwszemu Przykazaniu.

 

A wracając do meritum:

ktoś coś jeszcze słyszał w tym temacie?

Nadal mnie interesuje.


nasciturus

nasciturus pro iam nato habetur, quotiens de commodis eius agitur

___

Poszukuję zegarków 24h (Pakety, etc.) oraz Slavy Medical za rozsądne pieniądze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W sumie przesądów mamy całą masę co trochę mnie dziwi.

Kraj w ~90% katolicki wierzy w gusła które są przeciwko Pierwszemu Przykazaniu.

Dokładnie, też mnie to zawsze zastanawia.

Choć te procenty, to takie mocno teoretyczne...


Adriatica 1096 | Casio Lin-169-7AV

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem kupić żonie zegarek na imienino - walentynki bo to dzień po dniu ale też słyszałem o przesądzie odliczania czasu do końca więc postanowiłem zasięgnąć opinii wuja google i wrzuciło mnie na forum które kocham.

 

podoba mi się pomysł z pobraniem opłaty za prezent.

Podobnie jak z przesądem nie daje się pustego portfela , nie daje się żyda za darmo , trzyma się łuski od karpia wigilijnego.

 

 

i choć jestem człowiekiem co ma w d.............pie te brednie

chętnie zawsze tłukłem lustra i naprawdę natłukłem ich masę - i trudno stwierdzić że pech mam

  to w tym przypadku pobiorę opłatę w wysokości  2 zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to nie do końca przesąd, ale u mnie w rodzinie od strony taty po śmierci kogoś bliskiego (głównie małżonka) dawało się zmarłemu na rękę zegarek nastawiony na godzinę śmierci. Często też ustawiano taki w pokoju (np. budzik lub gabinetowy) lub naręczny/kieszonkowy w szufladzie. Choć tak jak wspomniałem, to raczej nie przesąd a jakaś forma upamiętnienia.

Słyszałem natomiast, że jak przyśni się zegar, to czeka Cię podróż, a cofanie wskazówek przynosi pecha. To chyba tyle =]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeżeli miałbym być przesądny to w moim przypadku sprezentowalem zegarek i ta osoba po pewnym czasie zniknęła z mojego życia. Czy jestem przesądny? nie, za dużo czarnych kotów przebiegło mi drogę i nic, chociaż zawsze na nie wyzywam  :lol: mój kumpel dostał zegarek od ojca i cały czas ze sobą żyją :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mnie sobie ciężko wyobrazić lepszy i bardziej emocjonalny prezent jak zegarek.

Dostałem kiedyś od ojca zegarek który on dostał od dziadka i też go kiedyś przekażę dalej.

Niech mi ktoś powie czy mógłbym coś bardziej sentymentalnego dostać? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tymi sentymentami to jest bardziej skomplikowana historia, równie dobrze z łyżką do zupy może wiązać się jakaś historia, przez którą będziemy ją darzyć sentymentem ale racja, zegarek jest chyba najlepszym "nośnikiem" sentymentów, w końcu wszystko kręci się wokół czasu i jego upływu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda a dodatkowo to bardzo osobisty przedmiot towarzyszący jego właścicielowi prawie zawsze :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam , 

Fajnie że taki temat jest "poruszony" na Forum .

Co prawda nie brałem udziału w "rozmowie" , ale bardzo skorzystałem z Waszych wypowiedzi  :rolleyes:  - i to utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie powinno się wierzyć w takie zabobony ... Bo przecież, jak już ktoś tu wspomniał żyjemy w XXI wieku  :D

I kupię jednak mamie zegarek o którym zawsze marzyła  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.