Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Structural

RANKING ULUBIONYCH FIRM KLUBOWICZÓW 2007 - wyniki

Rekomendowane odpowiedzi

Tytuł Najbardziej Przeciętnego Klubowicza otrzymuje kolega:

tessio

 

W końcu się doigrał. :lol::D:)

 

Gratuluję


"w sensie: nie skorzana bransoleta i nie oGragly"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość shakal
moderatorzy w tym dziale fundują sobie nawzajem nagrody

 

:twisted: ...a jednak!... ploty się potwierdziły! :twisted:

 

pozdr, :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:oops: :oops: :oops:

 

Cóż, szczęście sprzyja... przeciętnym. Pamiętajcie, nie ma co wybijać się przed szereg :lol: :wink:

 

Jankowi dziękuje za ogrom pracy włożony w ranking ulubionych firm i obdarzenie mnie zacnym tytułem :wink: oraz oczywiście nagrodę 8)

 

PS Zaczynam grać w totka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Structural, wielki szacunek :!:

I oczywiście gratulacje dla tessio :!:

Szkoda, że to nie ja wygrałem bo mam ochotę na ten album :twisted:

 

P.S. Structural, czy oprócz mnie ktoś jeszcze głosował na firmę CVSTOS?

Trochę czytałem ostatnio o tej młodziutkiej marce i zastanawiam się czy już nikomu innemu się nie spodobała czy jest po prostu tak słabo znana?


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Książkę już otrzymałem - jest super, jest dedykacja 8) Jeszcze raz wielkie dzięki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KTO ZYSKAŁ, KTO STRACIŁ

w Rankingu Ulubionych Firm Klubowiczów 2007

 

Tak jak napisałem przy publikacji wyników, bezpośrednie porównanie kolejności czy zdobytych punktów w rankingach 2007 i 2006 nie da jednoznacznego obrazu sytuacji. Nie dość, że w głosowaniu wzięło udział więcej klubowiczów i oddali oni głosy na więcej marek, to jeszcze głosujący przyznawali średnio zdecydowanie więcej punktów niż w roku poprzedzającym. W 2006 roku na 116 głosujących jedynie 47 (czyli 40%) przyznało punkty dwudziestu firmom, średnio zaś każdy z głosujących przyznał ich 166 (na 210 mozliwych). W 2007 aż 117 ze 158 klubowiczów (czyli prawie ¾) przyznało po 20 głosów, średnio zaś po 191 punktów.

Nie dziwi więc fakt, że 122 marki, powtarzające się w obydwu rankingach, zdobyły w 2007 o ponad 50% punktów więcej niż w 2006, zaś aż 93 z nich (czyli 76%) zdobyło tych punktów więcej niż rok wcześniej.

Ponadto z racji tego, że opublikowana lista wyników Rankingu 2006 nie zawiera wszystkich marek, na które oddano głosy, pozwolę sobie zamiast pełnego porównania wymienić kilka arbitralnie wybranych przypadków, które moim zdaniem pokazują największych wygranych i największych przegranych Typowań 2007.

 

OMEGA vs IWC

Na ten pojedynek stworzyć trzeba chyba osobną kategorię. Bo czy Omegę, która dostała o ponad 500 punktów więcej niż rok wcześniej, 19 razy była na pierwszym miejscu (o siedem więcej niż rok wcześniej), 46 razy w pierwszej trójce indywidualnych zestawień (aż o 11 więcej niż rok wcześniej), na którą głosowało 131 osób, najwięcej ze wszystkich marek, która dla aż 83% klubowiczów jest jedną z ulubionych marek, można zaliczyć do przegranych tej edycji Rankingu?

A jednak tym razem wielkim zwycięzcą zostało IWC.

 

WINNERS

 

Epos i Davosa Całkiem nieprzypadkowo umieszczam te dwie marki razem, jako że ich wzrost popularności jest wyrazem jednego ogromnego sukcesu marketingowego.

Davosa jeszcze w roku 2006 nie znalazła się w żadnym z typowań, w 2007 już 9 głosujących umieściło ją wśród swoich ulubionych firm.

Z kolei Epos, choć w końcowym zestawieniu Rankingu 2006 się nie znalazł, otrzymał wtedy 3 głosy i 53 punkty (19 od klubowicza TIK TAK, 18 – mr_kacy i 16 – ŻÓŁTODZIUB, co daje niebywałą średnią 17,67 punktów na głos). Rok później już 35 głosowało na tę markę, zgromadziła ona 354 punkty (daje to wzrost o ponad 560%) i zajęła w Rankingu 28. miejsce.

 

Vulcain w 2006 roku uplasował się na oficjalnej liście na 76. pozycji z 24 punktami z trzech głosów. W 2007 roku otrzymał już 32 głosy i 304 punkty, plasując się na 31. pozycji. Pozycja Vulcaina to kolejny dowód, jak ogromną siłą opiniotwórczą dysponuje nasz Klub. Marka przed rokiem praktycznie nieznana (lub przynajmniej niezauważana) obecnie plasuje się tuż za ML i Certiną, a zdecydowanie przed np. Casio. Na tę pozycję wpływ miały głównie dwa klubowe wydarzenia. Chronologicznie pierwszym z nich był zakup i prezentacja cudownych fotek na forum przez kolegę jacus pieknego zegarka Vulcain Golden Voice, drugim zaś wizyta na klubowym spotkaniuw czerwcu Pana Bernarda Fleury i prezentacja firmy.

 

Jaeger LeCoultre uplasował się 2007 roku na trzeciej pozycji, co przy właściwie od początku wiadomym składzie pierwszej „dwójki” jest najlepszym wynikiem, jaki można było osiągnąć. W zestawieniu Mariusza z 2006 roku jeszcze 8. miejsce i 586 punktów, teraz 1442 punkty z 95 głosów i niezagrożony „brąz”.

 

LOSERS

 

Moim zdaniem największym przegranym Rankingu Ulubionych Firm Klubowiczów 2007 jest marka Patek-Philippe. W roku 2006 jeszcze trzecia siła, co prawda w pewnej odległości za pierwszą „dwójką”, ale za to daleko przed kolejnymi markami. 25 razy na pierwszym miejscu i 38 wśród ulubionych trójek indywidualnych typowań – to było zdecydowanie najczęściej w Typowaniach 2006. I nic nie pomogło, że tym razem PP zebrał nawet o 40% więcej głosów i powiększył swoją zdobycz punktową, kiedy wyprzedzilo go trzech konkurentow i spadł na 6. miejsce. Z punktu widzenia wyników 2006 i niekwestionowanej pozycji na szczycie piramidy prestiżu, to prawdziwa klęska...

I gdyby nie aż 16 „dwudziestek”, z czego na przykład aż 6 w kolejnych ośmiu typowaniach na czwartej stronie drugiego wątku z typowaniami (chyba najbardziej niesamowita seria głosowań), zamieszczonymi zaraz po przypomnieniu o glosowaniu, rozesłanym mailem w Newsletterze od Admina, mogło być jeszcze dużo gorzej.

 

H.Moser&Cie był w 2006 roku na liście Mariusza na 23. miejscu z 304 punktami z 25 typowań. Wydawało się, że ta młoda marka znajdowała się wówczas w trendzie wschodzącym i gdyby Mariuszowi wyszedł był zakup Mayu, to podnieceni pięknymi fotkami z galerii klubowicze z pewnością umieścili by tę markę jeszcze wyżej. A tak 304 punkty zdobył tym razem Vulcain po wspaniałym awansie, a Moser? ...zdobył ich 157 i spadł na 44. miejsce, za Ballem, za to tuż przed Edoxem, który ze swoim Koenigseggiem oferuje chyba najdroższą fabryczną ETĘ świata w zegarku niebiżuteryjnym. Dla Mosera i jego wspaniałego kunsztownego rzemiosła to porażka.

 

Longines i Tissot, czyli średniaki SG, zdecydowanie przestaja być ulubionymi firmami klubowiczów, choć wciąż są w czołówce. Longines w 2006 jeszcze tuż za podium i 746 punktów z 61 typowań, 5 razy na samym topie, a teraz dopiero zamyka pierwszą dziesiątkę. Tissot był 13. z 462 punktami, teraz dostał ich tylko 395 i nie zmieścił się w dwudziestce, spadając o 10 miejsc i lądując dopiero na 23.


Pozdrawiam serdecznie - Jan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem miłosnikiem dwoch firm.Z wyższej pułku VC z niższej doxa.Musze powiedziec ze jestem zachwycony glosowaniem w roku 2007 w stosunku do roku 2006.Zawsze twierdziłem (choc to tylko moje prywatne zdanie) ze dwie najlepsze firmy zegarmistrzowskie na świecie to Patek i VC.W Polsce kult Patka był niepodważalny i w rankingach tych dwóch firm zawsze wygrywał choc juz w wielu krajach UE wsrod tych dwoch firm przynajmniej wsrod kolekcjonerow VC czasami cieszylo sie wieksza popularnoscia.Ciesze sie ze w koncu zostal przelamany monopol Patek i VC wygral w rankingu.Uwazam to za sukces w rosnacej coraz bardziej swiadomosci zegarmistrzowskiej wsrod Polaków.

Temat zostal zrecznie zaproponowany nie dwie najlepsze firmy zegarmistrzowskie tylko dwie ulubione firmy klubowiczow.Dwie najlepsze firmy to oczywiscie Patek i VC. Napomiast dwie uludione to omega i IWC.

Zastanawiałem się głęboko nad tym dlaczego IWC cieszy się w Polsce taką renomą (co chocby widac po glosowaniu) i na aukcjach.Ale zglebic tego nie moge.

Martwi mnie spadek mojej ukochanej doxy z 18 na 25 miejsce w tym roku.

Mam nadzieje ze w 2008 roku tez odbedzie sie taki ramking.Jak to mowia do trzech razy sztuka Mysle ze trzeba to zrobic.Denhor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Clara

cieszę się że mój ukochany (bo jedyny) Longines zawsze jest w czołówce :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość v-artisan

W głosowaniu bardzo wysoko uplasował się ORIS. Nie widzę bardzo dobrego GLYCINE. Sądzę, że w przypadku TOP FIRM sprawa jest jasna, ale na dalszych miejscach dobór jest bardzo przypadkowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W głosowaniu bardzo wysoko uplasował się ORIS. Nie widzę bardzo dobrego GLYCINE. Sądzę, że w przypadku TOP FIRM sprawa jest jasna, ale na dalszych miejscach dobór jest bardzo przypadkowy

 

Glycine ładuje zwykłe ETA do zazwyczaj wielgachnych zegarów i trudno uznać, że wiele wnosi do zegarmistrzostwa. Mimo iż bardziej mi się podobają niż Orisy to moim zdaniem nie ta klasa wykonania (oglądałem takie i takie) i chaotyczna kolekcja.

 

Oris to cała gama zegarków związanych z wyścigami samochodowymi (dla mnie najładniejszy jest Chronoris -pewnie stary jestem :) ), nurki, lotnicze i garniturowce (takie jak Frank Sinatra, czy Miles). Mamy tutaj szereg mechanizmów (zazwyczaj bazujących na ETA ale zawsze coś przy nich dziubają, ciekawe projekty (Worldtimer, Carlos Coste), komplikacje (patrz Artelier Complication).

Weź też pod uwagę, że są to ULUBIONE marki a jak dla mnie to Oris budzi sympatię za umiarkowaną cenę (to samo dotyczy np Longinesa) jak za oferowaną jakość.

 

Na szczęście to ranking jak każdy inny i każdy kupuje co mu odpowiada (po uprzedniej rezygnacji z najbardziej odpowiadających zegarków tyle że trochę drogich)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie widzę bardzo dobrego GLYCINE.

Słuchy niosą, ze Glycine ma już w Polsce dystrybutora. Zapewne za rok porawi swój wynik :) :) :)


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh
Moim zdaniem największym przegranym Rankingu Ulubionych Firm Klubowiczów 2007 jest marka Patek-Philippe. W roku 2006 jeszcze trzecia siła, co prawda w pewnej odległości za pierwszą „dwójką”, ale za to daleko przed kolejnymi markami. 25 razy na pierwszym miejscu i 38 wśród ulubionych trójek indywidualnych typowań – to było zdecydowanie najczęściej w Typowaniach 2006. I nic nie pomogło, że tym razem PP zebrał nawet o 40% więcej głosów i powiększył swoją zdobycz punktową, kiedy wyprzedzilo go trzech konkurentow i spadł na 6. miejsce. Z punktu widzenia wyników 2006 i niekwestionowanej pozycji na szczycie piramidy prestiżu, to prawdziwa klęska...

I gdyby nie aż 16 „dwudziestek”, z czego na przykład aż 6 w kolejnych ośmiu typowaniach na czwartej stronie drugiego wątku z typowaniami (chyba najbardziej niesamowita seria głosowań), zamieszczonymi zaraz po przypomnieniu o glosowaniu, rozesłanym mailem w Newsletterze od Admina, mogło być jeszcze dużo gorzej.

 

H.Moser&Cie był w 2006 roku na liście Mariusza na 23. miejscu z 304 punktami z 25 typowań. Wydawało się, że ta młoda marka znajdowała się wówczas w trendzie wschodzącym i gdyby Mariuszowi wyszedł był zakup Mayu, to podnieceni pięknymi fotkami z galerii klubowicze z pewnością umieścili by tę markę jeszcze wyżej. A tak 304 punkty zdobył tym razem Vulcain po wspaniałym awansie, a Moser? ...zdobył ich 157 i spadł na 44. miejsce, za Ballem, za to tuż przed Edoxem, który ze swoim Koenigseggiem oferuje chyba najdroższą fabryczną ETĘ świata w zegarku niebiżuteryjnym. Dla Mosera i jego wspaniałego kunsztownego rzemiosła to porażka.

 

Zgadzam się z Twoimi wnioskami. Przedstawianie na Forum informacji na temat firmy "x" przyczynia się do zainteresowania marką. Z czasem rośnie wśród klubowiczów świadomość osiągnięć producenta, a jeżeli dodatkowo informacje są poparte dobrymi fotkami, to i firma staje się na Forum lubiana. Na temat Patek Philippe pięknie pisał Otho, ale niestety jego aktywność na Forum znacznie spadła - ze szkodą dla tego Forum. Moser to jeszcze inna bajka. W ubiegłym roku zaprezentowali tylko jeden czasomierz - co prawda konstrukcyjnie wspaniały, ale za mało było na Forum informacji na temat cal. HMC324.607 żeby ich dzieło wzbudziło szersze zainteresowanie. Pamięć bywa krótka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.