Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

rproch

Jak zrobić dobre zdjęcie radzieckiego zegarka?

Rekomendowane odpowiedzi

Zainspirowany pytaniem na forum postanowiłem sfotografować moje bardzo amatorskie studio fotograficzne i podzielić się kilkoma uwagami dotyczącymi robienia zdjęć zegarkom przy oświetleniu sztucznym. Bynajmniej nie uważam się za jakiegoś Ansela Adamsa - ale nie trzeba być nim aby zrobić ostre, poprawnie oświetlone zdjęcie zegarka.

 

Niestety Allegro i fora internetowe pełne są takich zdjęć:

bad1fz4.jpg

post-4379-0-84957100-1330789642.jpg

 

Problem z nimi jest taki, że trzeba się domyślać co przedstawiają. Ponieważ męczy moje oczy takie domyślanie się chciałbym jakoś podnieść kulturę fotograficzną w narodzie. Zacznijmy od "studia" - oto kilka zdjęć mojego:

 

studio1ba8.jpg

post-4379-0-12889700-1330789645.jpg

post-4379-0-15683300-1330789646.jpg

 

Na moje "studio" składają się następujące elementy:

- aparat Canon IXUS 50 z funkcją makro (obecnie na Allegro można je kupić za 300zł; nowy IXUS 60 za 550zł)

- statywik z możliwością szerokiego rozstawu nóżek (20 zł)

- baniak z mlecznego plastiku z wyciętym dnem i dwoma otworami (wlot i wylot), znaleziony w garażu albo na śmietniku

- arkusz czarnego brystolu (kupiony za 5 zł w Empiku)

- dwie halogenowe lampki biurkowe (20 zł każda - Praktiker).

- podstawka pod zegarek (50 gr)

 

Kilka uwag technicznych:

- aparat dobrej firmy z "tylko" 3-5 milionami pikseli wystarczy - ważne aby miał funckję makro (należy jej używać w tym wypadku).

- używaj samowyzwalacza - aparat po wciśnięciu spustu migawki nie robi zdjęcia od razu tylko odczekuje kilka sekund. Dzięki temu unikniesz poruszenia zdjęcia.

- statywik powinien mieć szeroko rozkładane nóżki, aby można było umieścić aparat jak najniżej.

- baniak można od biedy zastąpić np. szkieletem z drutu przykrytym pieluchą. Można zainwestować w specjalne namioty bezcieniowe (50-100zł na Allegro)

- brystol można wygiąć dzięki czemu na zdjęciu nie widać krawędzi zbiegu płaszczyzn tła.

- lampki powinny być halogenowe - żarówki zabarwiają zdjęcia na pomarańczowo! Światło powinno padać przez mleczną ścianę baniaka. Na lampki nałożyłem ruloniki czarnego brystolu (w celu lepszego skupienia światła).

- rób kilka zdjęć zmieniając kierunek oświetlenia i ustawienie zegarka. W komputerze wybierzesz zdjęcie najlepsze.

- zegarek ustaw na podstawce - lepiej wygląda niż leżący czy oparty o książkę.

- znajomość Photoshopa bardzo pomaga ;) kadrowanie, wycinanie niepotrzebnych rzeczy z tła (funckja stempla przy takim tle to bułka z masłem), poprawianie kontrastu, dodanie jasnych plam światła na ciemnym tle (patrz zdjęcie poljota poniżej). Oto zdjęcie przed i po obróbce:

 

foto1yw2.jpg

foto2yi7.jpg

 

 

Zrobienie dobrego zdjęcia po pewnym czasie praktyki naprawdę nie jest wielką sztuką. Spróbuj sam !!

post-4379-0-26678600-1330789650.jpg

Nie twierdzę, że to zdjęcie jest perfekcyjne (może można by lepiej rozłożyć cienie), ale chyba jest miłe dla oka, co? Po perfekcyjne zdjęcia zapraszam tutaj http://www.netgrafik.ch/russiantimes.htm :)

 

Ale pamiętajcie, że najprościej jest za dnia położyć zegarek na parapecie (ale nie w słońcu!) i tam zrobić mu zdjęcie makro ze statywu:

0335ut8.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy wykład i jak sądzę bardzo przydatny mniej doświadczonym fotografom.

 

Mnie szczególnie ujął fragment:

 

- baniak z mlecznego plastiku z wyciętym dnem i dwoma otworami (wlot i wylot), znaleziony w garażu albo na śmietniku

 

i choć posiadam namiocik jutro udaję się na śmietnik w poszukiwaniu 5l. kanistra, który wydaje się być bardzo praktyczny :wink: .

 

Z jednym nie sposób polemizować - najbardziej naturalne zdjęcia są z parapetu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bali_82

No i jednak rproch masz namiocik bezcieniowy ;)

Niesamowite - dla mnie bomba!

Właśnie przypomniało mi się że mam kanisterek w pawlaczu schowany :)

Jutro zabieram się za tworzenie własnego studia :D

A pomysł co do wykorzystania baniaka należy opatentować

Nawet mogę zaproponować nazwę: "rprochówka" czyt. >erprochówka<

 

 

:):D:D:D:D:):P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to chyba mamy nazwę studio fotograficzne -

baniak + karton + lampki = >erprochówka<

 

Jeszcze raz gratuluję pomysłowości!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość andree

Kapitalny ten baniak!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dwa słowa w tym jedno pytanie...

 

Rproch tsiiiiiiiiii..... skoro ludzie robia mizerne zdjecia na allegro to chyba lepiej dla nas bo ja się nie domyślam co za zegarek przedstawia zdjęcie ale po samych jego konturze wiem jaki to jest ;)

 

a ta sława z parapetu to czasami nie moja - mam identyczną...

 

 

aha

 

co do parapetu to nie uzywam statywu - wale zdjęcia z łapy:

 

wstrzymuje w momencie zdjecia powietrze i nie oddycham - staram się jak najbardziej zastygnąć w bezruchu

 

przedramie opieram na krawedzi parapetu i robie koszyk z palców 2 dłoni - jak zegarek jest w chromi ujecie kombinuje tak by czerwone odbicie paluchów na kopercie nie było widoczne...

 

żeby łapy nie zadrżały to warto je napręzyć a zwolnienie migawki robic na WYDECHU i później

 

raz 2 trzy babajaga patrzy...


gdybym nie zbierał radzieckich czasomierzy... ....zbieralbym ruskie zegarki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jan,

 

Masz częściowo rację. Ja też kilka razy za grosze kupiłem coś fajnego czego nikt inny nie chciał bo ze zdjęcia ciężko było powiedzieć czy to sława czy casio. Tylko przeczucie mi mówiło, że warto :) Wiem też, że lepsze zdjęcie oznacza wyższą cenę. No, ale z drugiej strony na forum wolałbym oglądać lepsze zdjęcia...

 

A Twój opis przymierzania się do zdjęcia to jak opis strzelania z wintówki ze "Sputnika Partizana" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna uwaga. Halogenki nie powinny być zbyt mocne - ja wymieniłem oryginalne 20W na 10W i jest dużo lepiej (przy tym rozmiarze stołu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
- baniak z mlecznego plastiku z wyciętym dnem i dwoma otworami (wlot i wylot), znaleziony w garażu albo na śmietniku

 

Robert, jesteś GENIALNY.

Używałem baniaków po "Ludwiku" jako dyfuzorów do flesza, ale na takie coś po prostu trzeba być geniuszem ;)

 

Kilka uwag technicznych:

- aparat dobrej firmy z "tylko" 3-5 milionami pikseli wystarczy - ważne aby miał funckję makro (należy jej używać w tym wypadku).

- używaj samowyzwalacza - aparat po wciśnięciu spustu migawki nie robi zdjęcia od razu tylko odczekuje kilka sekund. Dzięki temu unikniesz poruszenia zdjęcia.

statywik powinien mieć szeroko rozkładane nóżki, aby można było umieścić aparat jak najniżej.

 

Jeśli nie ma statywu, można użyc książek i woreczka grochu - na luźno napełnionym woreczku można zafiksować aparat we w miarę odpowiedniej pozycji. A groch dlatego, że nie śmieci i nie pyli.

 

baniak można od biedy zastąpić np. szkieletem z drutu przykrytym pieluchą. Można zainwestować w specjalne namioty bezcieniowe (50-100zł na Allegro)

 

Niezła jest też biała tzw. geowłóknina. Kupuje sie w sklepach ogrodniczych i jest tania jak barszcz.

 

- lampki powinny być halogenowe - żarówki zabarwiają zdjęcia na pomarańczowo! Światło powinno padać przez mleczną ścianę baniaka.

 

Uwaga: tanie prostokątne reflektory z żarówką rurkową niezbyt sie nadają - dają niezbyt przyjemne światło (mają dziwne widmo)

 

Na lampki nałożyłem ruloniki czarnego brystolu (w celu lepszego skupienia światła).

 

Świetne. A jak domontować na końcu ze dwie ruchome przesłony - dla amatora równie dobre jak softbox za dwie stówy.

 

- znajomość Photoshopa bardzo pomaga :)

 

A jak kogoś nie stać na tę kobyłę, istnieje shrewarowy Paint Shop - potrafi prawie to samo, może nie tak wygodnie jak PS, ale potrafi. Poza tym jest darmowy Gimp pod Linuxa (istnieje wersja pod Windows).

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedna uwaga. Halogenki nie powinny być zbyt mocne - ja wymieniłem oryginalne 20W na 10W i jest dużo lepiej (przy tym rozmiarze stołu).

Robiłem już różne cuda, dyfuzory i inne pierdoły , ale tym baniakiem to mnie rozwaliłeś , bardzo dobry pomysł , i jak się okazuje tani ;) za namiocik na allegro trzeba dać minim 80 zł. :roll: gratuluję pomysłu...


pozdrawiam

Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się podoba. Gratulacje za pomysł.

Jak zrobić dobre zdjęcie radzieckiego zegarka?

Szkoda tylko, że dotyczy wyłącznie radzieckich zegarków.... :cry:

Ja mam rosyjski, a w zasadzie litewski (Vostok Europe). To mogę...czy nie? :wink:

Rozumiem, że Ci koledzy z japońskimi zegarkami muszą mieć bardziej profesjonalne studio... ;)

A tak serio...

Zdjęcia na Allegro są przecież często celowo robione nieostre lub z daleka, by ukryć mankamenty sprzedawanego przedmiotu. Poza tym nie każdy ma czas, sprzęt i ochotę , by je "dopieścić". Tu na forum dobre zdjęcie to skarb! Dobrze więc, że zamieściłeś zdjęcia swojego "studia". Nie wiem jak inni ale ja skorzystam na pewno!

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi się podoba. Gratulacje za pomysł.
Jak zrobić dobre zdjęcie radzieckiego zegarka?

.

Szkoda tylko, że dotyczy wyłącznie radzieckich zegarków.... :cry:

Ja mam rosyjski, a w zasadzie litewski (Vostok Europe).

Rozumiem, że Ci koledzy z japońskimi zegarkami muszą mieć bardziej profesjonalne studio... :wink:

;)

No oczywiście! A właściciele szwajcarskich nie powinni nawet myśleć o samodzielnym robieniu zdjęć - tylko profesjonalny fotograf z własnym profesjonalnym studio!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie ma statywu, można użyc książek i woreczka grochu - na luźno napełnionym woreczku można zafiksować aparat we w miarę odpowiedniej pozycji. A groch dlatego, że nie śmieci i nie pyli.

Dobry patent!

 

Uwaga: tanie prostokątne reflektory z żarówką rurkową niezbyt sie nadają - dają niezbyt przyjemne światło (mają dziwne widmo)

Zgadza się. Poza tym mają zabójczą moc i trzeba je odsunąć na 2 metry - a w tym wypadku trzeba mieć do nich dodatkowe statywy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie ma statywu, można użyc książek i woreczka grochu - na luźno napełnionym woreczku można zafiksować aparat we w miarę odpowiedniej pozycji. A groch dlatego, że nie śmieci i nie pyli.

Dobry patent!

Ja z braku statywu czasami korzystam ze stojaka na wina np. takiego http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=291625547

Kładę go na "płasko", opieram na nim rączki a obiektyw wsuwam w otwór na butelkę.... a samowyzwalacz robi resztę. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krótka modyfikacja i szybsza strategia

 

wykorzystano halogen kuchenny, rozszczepienie światła - papierowy ręcznik i duzo białych elementów

 

zdjęcie oczywiście bez statywu - czyli z łapy :idea:

 

montarz 1 minuta

 

brak potrzeby udziału swiatła naturalnego

 

i efekt :oops:

 

p.s. a i aparat który juz chyba mozna kupic na allegro za złotówkę ;)

 

 

...obróbka darmowy, mały, poreczny i przegladarka zarazem IrfanView

 

post-18-0-58365000-1330789690.jpg

 

 

post-18-0-08831600-1330789693.jpg


gdybym nie zbierał radzieckich czasomierzy... ....zbieralbym ruskie zegarki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie laika fotografii ten post jest świetny :shock: . Myślę, że pomoże on wielu osobom.

Dzięki i pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jeśli chodzi o fotografię to co nieco się orientuję ale myślę że możba by ten topic przykleić albo przenieść do jakiejś zakładki porady czy coś tak żeby każdy miał do takich rzeczy łatwy dostęp bo na pewno wielu się przyda ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w galerii jest poradnik o robieniu zdjęć podklejony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patent z baniaczkiem jest bardzo dobry, ja też używam takiego baniaczka tylko 5 litrowego i nie używam światła sztucznego tylko fotografuje przy świetle dziennym (na zewnątrz domu - weranda,balkon).Ale nawet w ten sposób bardzo ciężko fotografuje mi się zegarki z czarną tarczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bali_82

No i zrobiłem :P Moja własna "erprochówka" ;):P:P

Wiedziałem, że gdzieś w mieszkaniu znajduje się taki baniaczek :P

Co prawda jeszcze zdjęcia trzeba dopracować - technika jeszcze kiepska

Ale chyba w dobrym kierunku będę się kierował :)

 

a1fa295781878c62.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj, że oryginalna "rprochówka" wymaga dwóch źródeł światła. To redukuje cienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bali_82
Pamiętaj, że oryginalna "rprochówka" wymaga dwóch źródeł światła. To redukuje cienie.

 

To było stworzone pod wpływem "chwili" :twisted:

Jeszcze muszę zainwestować w odpowiednie tło i właśnie lampy. No i znaleź troszkę czasu na po eksperymentowanie sobie w celu znalezienia opowiedniej konfiguracji :lol:

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super pomysł - "rprochówka" przyda się każdemu, a wykonanie i nakład finansowy zminimalizowany prawie do zera :lol:

THX

GrzecH

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Super pomysł - "rprochówka" przyda się każdemu, a wykonanie i nakład finansowy zminimalizowany prawie do zera :lol:

THX

GrzecH

Ja już kompletuję sprzęt. Baniak, lampy już mam i już można sensowne zdjęcia zrobić. Statyw do aparatu już do mnie idzie, zostało jeszcze tło w papierniczym kupić :twisted: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.