Alain Silberstein vs Corum vs Ikepod

[sikkens 4]

Dużej wiedzy na temat zegarków zamieszczonych w tym pojedynku nie mam. Lecz wybrałem Alain Silberstein Rondo Krono za jego ciekawy wygląd i wskazówki dzięki którym zawsze poznam każdy model tego zegarka.

Pozdrawiam

[Jan Maciaszek 0]

Wszystkie są dziwaczne, co nie znaczy że nie znajdą swoich zwolenników.

Wypośrodkowując - wypada na Corum.

Dodatkowo nazwa tego modelu najdłuższa

[Gość keneida]

ikepod - lubie proste i klasyczne zegarki

kolorowy dla dziecka chyba

Curum - paskudne tłuste wskazówki

[Uasica 2]

Głosuję na Alain Silberstein Rondo Krono

 

Design poprostu wymiata

[tool 1]

Głosuję na Alain Silberstein Rondo Krono

 

Design poprostu wymiata

 

A nie "wymioty" :wink: :twisted:

 

Wiem, wiem. Czepiam się nieustannie tego pojedynku.

[WULKANUS 0]

Alain Silberstein

 

za "inność" w pozytywnym znaczeniu

[wieniek 0]

Stawiam na AS. Gdybym w czymś takim przyszedł do pracy to dzieciaki pomyślałyby jedno z dwóch:

- że jestem "spoko ziom", lub

-że stylizuję się na Pana Fasole z Tik Taka i chyba mi coś "zryło beret".

 

Trzeba przyznać że AS jest totalnie konsekwentny w stylizacji a`la Baron Munhaussen.

[nick555 25]

jakbym zobaczył to 5 lat temu pomyslałbym że to nowy swatch a głosik na corum za te ładne półkulki

[jakubos 495]

Alain Silberstein Rondo Krono

[S-3 173]

wszystkie trzy brzydle ale jak już miabym któregoś nosić to wybieram CORUM

[deem 1]

AS, jeśli już, za małą wskazówkę

[irekm 917]

dla mnie corum , bo jest najmniej brzydki - czy to jest po polsku ?

[pk_kamil 5854]

Corum Bubble Large Dive Chronograph - za "normalny" wygląd:]

[Borys 0]

Corum, moze chociaz w nocy troszke swieci? Taki na obozy harcerskie??

Ale to brzydkie wszystko.

[Gość mementomori]

łoooo

jakie paskudy o_O

 

postawiłem na ikepod isopode ale to był wybór na zasadzie: "mniejsze zło"

[human 5]

CORUM

[Pafnucy 0]

Jak u paru kolegów, moim kryterium będzie najmniej brzydki: Ikepod.

[chrono-craze 19]

Konserwatywnie rzecz biorac, Ikepod.

[Jędrula 0]

Najbardziej zwariowany - Alain Silberstein.

Tak szczerze, to nie podoba mi się żaden z nich.

[Gość Bartez]

Alain Silberstein Rondo Krono - choć wpierw myślałem o Corumie. Zdecydowała fantastyczna i mega śmieszna forma zegarka. Widać, że zegarek nie musi wyglądać na $2mln, aby konkretnie rzucał się w oczy :-)

Dodatkowo wspominany u innych Forumowiczów uśmieszek na wskazówce - bomba, to na pewno pozytywnie nastawiło by człowieka w szarości dnia codziennego.

 

Pozdrawiam

Bartez

[neixet 11]

w szarości dnia codziennego.

wspolczuje

[pmborek 173]

Corum !!!

 

W tych zegarkach coś takiego jest...

[Pan Igor 33]

Zwyciężył Alain Silberstein Rondo Krono