Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

stork

Dlaczego NIE tytan?

Rekomendowane odpowiedzi

... no wlasnie, dlaczego NIE tytanowa koperta?

Spedzilem troche czasu na przeszukiwaniu archiwum, i poza ogolnymi stwierdzeniami, ze "tytan dziadzieje" (chyba pisanymi glownie przez wlascicieli "stalowcow" ;) ) nie bylo konkretow - np. negatywnych opinii wlascicieli "tytanow" (nie pomstuje sie na swoje dzieci? :) ). Sam mam kilka stalowych zegarkow i wiem jak one sie starzeja, ale zastanawiam sie nad "tytanem" i mam zagwozdke - bo nie wiem jak bedzie toto wygladac po paru latach.

Jakies konkretne opinie - najlepiej poparte fotkami?

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witaj!

 

tu kilka fotek bransolety z tytanu:

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....anu&start=0

 

temat samego tytanu powtarzał się wiele razy na forum, np:

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....do%B6%E6+tytanu

 

strork napisał:

poza ogolnymi stwierdzeniami, ze "tytan dziadzieje"

 

te ogólne stwierdzenia wg mnie są konkretem. bardzo obrazowe i trafne stwierdzenie opisujące proces starzenia się tytanowych elementów zegarka :smile:

 

pozdrawiam


Czas jest wielkim nauczycielem ale niestety zabija wszystkich swoich uczniów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyobraź sobie kartkę papieru pokolorowaną grafitem z ołówka.

I maźnij kila miejsc gumką.

 

Miałem samuraja w tytanie.

Bransoleta pokiereszowała się po 2 dniach.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laferty, bransoleta do której podales link jest po prostu porysowana w miejscach szczotkowanych - stal wyglądalaby podobnie.

 

Stork napisal, że przejrzal temat więc nie wiem po daleś drugiego linka?

 

Skoro już tak szafujesz linkami i chce Ci się szukać, to znajdź jakieś zdjęcie z tego forum na którym opisany byl przypadek "dziadzienia" wraz ze zdjęciami.

 

Jakiekolwiek zle zachowanie materialu (tytanu) w czasie użytkowania jest być może prawdopodobne w zegarkach z najtańszej pólki, kiedy to producent stosuje niskie jakościowo stopy.

 

[edit] Polecam tego linka, rozwiązuje temat:

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....ght=dziadzienie


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tytanem to jest tak, że jest bardzo odporny na odkształcenia, ale mało na ścieranie. Anglicy używają na to dwóch różnych określeć "toughness" i "hardness", nb. skala twardości Mosha mierzy tylko to drugie (diament jest najtwardszy, ale najwytrzymalszym minerałem jest jadeit). U nas jest z tym zamieszanie, bo jak ktoś słyszy, że tytan taki wytrzymały, to mysli, że musi być twardy, a tak nie jest.

 

Oczywiście stopy tytanu są bardzo różne jakościowo. Ten w tanich zegarkach jest kiepski, a w lepszych może być świetny. Ideałem jest ponoć tytan używany w Casio MRG i high-endowych Citizenach (utwardzony powierzchniowo, czasem pokryty też DLC).


pozdrawiam - Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Używałem Citizena w tytanowej kopercie z tytanową bransoletą przez 10 lat..

Moja opinia - tytan to świetny materiał. Lekki."ciepły", bardzo odporny na ścieranie i zarysowania ( koperta i bransoleta po 10 latach prawie bez śladów zużycia).

Negatywne opinie kolegów są dla mnie niezrozumiałe.

Tym którzy nie mieli żadnych doświadczeń z tytanem radzę spróbować zweryfikować opinie przeciwników tego materiału..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to po prostu wynika z tego że jest tytan i "tytan" :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

laferty napisał:

temat samego tytanu powtarzał się wiele razy na forum, np:

http://www.zegarkiclub.pl...do%B6%E6+tytanu

 

eye_lip napisał:

[edit] Polecam tego linka, rozwiązuje temat:

http://www.zegarkiclub.pl...ght=dziadzienie

 

:shock: :shock: :shock:

 

eye_lip wybacz najmocniej, że zabrałem głos w dyskusji :wink:

 

pozdrawiam


Czas jest wielkim nauczycielem ale niestety zabija wszystkich swoich uczniów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Może to po prostu wynika z tego że jest tytan i "tytan" :wink:

Z tytanem jest podobnie jak z aluminium - mówimy "tytan", "aluminium" ale nie stosuje sie tych metali w stanie czystym tylko jako stopy. Z tego wniosek, że w jednym worku z napisem "tytan" mamy różne stopy, o róznych właściwościach. Dodatkowo różni producenci mogą stosować, lub nie, różne techniki powierzchniowego ulepszania metalu.

I tak zegarek tytanowy jednego producenta będzie się świetnie sprawował, a innego zdziadzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą bo sam użytkuję kilkuletniego Aquatimera z tytanu i jest w świetnym stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Laferty, bransoleta do której podales link jest po prostu porysowana w miejscach szczotkowanych - stal wyglądalaby podobnie.

 

Stork napisal, że przejrzal temat więc nie wiem po daleś drugiego linka?

 

Skoro już tak szafujesz linkami i chce Ci się szukać, to znajdź jakieś zdjęcie z tego forum na którym opisany byl przypadek "dziadzienia" wraz ze zdjęciami.

 

Jakiekolwiek zle zachowanie materialu (tytanu) w czasie użytkowania jest być może prawdopodobne w zegarkach z najtańszej pólki, kiedy to producent stosuje niskie jakościowo stopy.

 

[edit] Polecam tego linka, rozwiązuje temat:

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....ght=dziadzienie

 

Dokladnie tak

Tytan np w modelach Adriatica sprzed kilku lat (bo tylko z takimi miałem do czynienia) dziadzieje niesamowicie szybko.

Samuraiowy - nie zgadzam sie z Lawnowermannem - mam tytanowa bransolete od Samuraia - nosilem kilkanaście razy i jest jak nowa. Miałem Citizena tytanowego i jego powierzchnia po roku uzytkowania wyglądala nawet lepiej niz stalowa po podobnym traktowaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te tańsze maja ''niska zawartosc tytanu w tytanie'' ;) Tak jak w znanym polskim filmie- zawartosc cukru w cukrze. :)


Jedyna różnica między mną, a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem. Salvadore Dali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
laferty napisał:
temat samego tytanu powtarzał się wiele razy na forum, np:

http://www.zegarkiclub.pl...do%B6%E6+tytanu

 

eye_lip napisał:

[edit] Polecam tego linka, rozwiązuje temat:

http://www.zegarkiclub.pl...ght=dziadzienie

 

:shock: :shock: :shock:

 

eye_lip wybacz najmocniej, że zabrałem głos w dyskusji :wink:

 

pozdrawiam

Marcinie, akurat nie spojrzalem i powtórzylem linka, mea culpa. No widzisz podaleś linka w którym większośc argumentów przemawia za tym, że tytan jest ok, a piszesz, że dziadzieje.

 

Po prostu mam tytanowy zegarek i wiem jak się zachowuje ten material w codziennym użytkowaniu, a dziadzienie wiele razy bylo poruszane na forum i z informacji o latwym rysowaniu się powstal jakiś mit, że zegarki tytanowe ulegają jakiejś niesamowitej korozji, i każdy podaje to jako pewniaka, a tak naprawdę nic zlego nie dzieje się z tytanem (już nie mówię o tym utwardzanym, jak na przyklad Seiko serii Brightz).


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Jak już wielu wspominało - rodzaje stopu tytanu to co najmniej kilkanaście

różnych typów. Warto jednak nadmienić iż materiał ten w porównaniu do

"zwykłej" stali ma zdecydowany plus - jest antyalergiczny oraz lekki.

Możliwe, że wiele zależy od samego wykończenia (piaskowania) - starsze

Adriatici miały dosyć często przetarcia a inaczej wykończone koperty

Hamiltona nawet po zarysowaniu dają się przeszlifować.

2. Stop tytanu koperty Hamiltona Frogman jest dla przykładu potrójnie wzmacniany

według danych producenta. Mając modele różnych firm dosyć łatwo zauważyć różnicę;

pomiędzy Adriaticą (no offence) a choćby Tissotem czy Hamiltonem jest zdecydowana

różnica. Warto wybrać się do salonu i samemu ocenić lub posłuchać kogoś, kto

posiada dany zegarek. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
..tu jeszcze mały wykres ze strony Ventury pokazujący twardości pozostałych materiałów używanych w naszych zegarkach.

durinoxtitanoxde5ez.gif

Edelstahl to stal nierdzewna

reinTitan czysty tytan

Lagierungen to stopy metali

reszta chyba jasna.

a nawet:

A Ventura exclusive: The world's only watches made of hardened titanium. While ordinary titanium watches can scratch, Only Ventura V-Matic titanium chronometers are hardened to 1200 HV, equivalent to the hardness of sapphire (corundum) second onto to Diamond on the Mohs hardness scale.

 

Są tytany i tytany więc.. Ja tam nie mam nic przeciwko. Odpowiedniemu. :grin:


"w sensie: nie skorzana bransoleta i nie oGragly"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

dziekuje wszystkim za opinie - reasumujac - "tytan dziadzieje ale w kiepskich zegarkach". Czyli jest szansa, ze tytanowy np. IWC bedzie jakos sie prezentowal (zwlaszcza, ze najbardziej rysujaca sie czescia jest bransoleta, ktorej nie planuje).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odswieze temat. Czy ktos mial doczynienia z tytanowym Orisem ?Zachorowalem na kwadratowy tytanowy model, bylem juz zdecydowany na zakup ale temat wytrzymalosci na zadrapania mnie powstrzymal, zegarek ma bransolete.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako właściciel tytanowego samuraja (gdzieś tak od trzech lat ) nie wyobram sobie jak można pokiereszować bransoletę po dwóch dniach tak jak piszą niektórzy ?

Pracujecie w kamieniołomach czy co ;-)

Owszem bransoleta łapie ryski ale stalowe które mam również.Każda będzie łapać i tytan tutaj rzeczywiście nie wydaje mi się leprzy ale i nie gorszy od stali.

Mozna to olać i się mie przejmować albo nośić paski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"O co chodzi z tym tytanem TIC? Co to w ogóle jest, gdzie występuje i kto go stosuje? Czy on coś zmienia w tytanie zwykłym? Powiecie bowiem pewnie: eeee, tytan. Przecież on jest brzydki, szary, dziadzieje i jest bardziej miękki niż plastelina. Właśnie... To jest niestety skutek tego jak się oszczędza na tworzeniu zegarka. Skutek tego, że producenci przyzwyczaili nas do kupna słabych technicznie wyrobów nie siląc się na spróbowanie czegoś nowego, bo lepiej się przecież sprzedaje sprawdzona rzecz, a nie nowość."

 

"A wystarczy tytan utwardzić. Dla niektórych niestety. Żaden europejski producent nie stosuje do zegarków kopert z tytanu utwardzanego. Tej technologii używają tylko Japończycy. Seiko oznacza ją jako Brightz, Citizen jako Duratect, Casio jej nie nazywa jakoś szczególnie, ale jeśli przeczytacie w opisie "titanium carbide processing", to chodzi właśnie o utwardzany tytan. Dokładniej chodzi o to, że w wyniku procesów na powierzchni koperty osadza się węglik tytanu. Przy czym to nie jest powłoka, jak w przypadku PVD, złocenia, chromowania. Można powiedzieć więc, że to integralna część tytanu."

 

"Po co ta stal tegimentowana? Po co ten utwardzany tytan? Wydaje się, że to tylko taka ciekawostka. Nic bardziej mylnego. Mogą o tym powiedzieć i posiadacze Damasko czy Sinnów, i Citizenów, Seiko czy Casio Oceanusów. W codziennym użytkowaniu te utwadzane materiały oznaczają ni mniej ni więcej tylko brak rysek. Po prostu. Mój Oceanus ma co najmniej pół roku użytkowania na nadgarstkach. I nie ma żadnych rysek! Ewentualnie pod światło widać jedną (słownie: jedną) na zapięciu. To wszystko. A tymczasem, gdy sprzedawałem Orisa po miesiącu użytkowania, to z żalem musiałem przyznać, że dekiel ma wręcz usiany rysami. Rysa na rysie rysę pogania. Fakt, że to rysa kłaliterna, ale jednak rysa. Nie ma się co oszukiwać, że wysoka kłalita rysy spowoduje, że rysa zniknie."

 

Zapożyczone z pewnego forum o zegarkach.

Arytukuł opracował kolega "Blaz".


"Obawiać trzeba się nie tych, co mają inne zdanie, lecz tych, co mają inne zdanie, lecz są zbyt tchórzliwi, by je wypowiedzieć."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajomy  pokazał mi kiedyś kawałek wąskiej blaszki wykonanej z tytanu  ( zajmował się wyczynowo modelarstwem ) Ta blaszka to był jakiś element mocujący śmigło. Kazał mi spróbować ją wygiąć, co  oczywiście się mi nie udało, chociaż blaszka była bardzo wąska. Następnie zabrał mi ją i na moich oczach ostro przejechał po niej kilkakrotnie pilnikiem. Nie spowodowało to nawet najmniejszego zarysowania . Pamiętam że po tym pokazie jeszcze większe wrażenie zrobiła na mnie cena tej blaszki.

 

Trochę odkopałem temat ale podczas czytania jakoś przypomniała mi się ta sytuacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie był to na pewno czysty tytan bo taki stosunkowo łatwo się obrabia, pilnikiem, wiertłem ,gwintownikiem. Jeśli ten materiał miał coś wspólnego z tytanem to mógł to być któryś z jego stopów. Takie stopy zawierają 73 - 99% tytanu i dodatki stopowe vanad, aluminium, żelazo a także Mo,Mn, Cr, Zr, Sn i inne. Takie stopy miewają podwyższoną wytrzymałość, twardość nawet rzędu 50 HRC chociaż nie znam takich które osiagałyby twardość stali szybkotnących po zahartowaniu. Jeśli chodzi o czysty pierwiastek to wyżej opisane właściwości ma beryl, - jest bardzo lekki, trudny do naruszenia pilnikiem, kruchy. Lecz wykonanie z niego blaszki to już wyższa szkoła jazdy ze względu na powyższe cechy a także na dużą toksyczność jego związków a nawet samych mikrocząsteczek metalu. Dlatego przy obróbce należy zachować szczególne środki ostrożności. Dużą twardość i wytrzymałość mają także m.in. czysty chrom, wolfram i inne ale w modelarstwie raczej nie stosowane ze względu na duży ciężar właściwy,- chyba że do szczególnych celów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Domyślam się że czysty tytan nie ma takich właściwości ale chyba czystego tytanu w takich zastosowaniach się nie używa. Z tym berylem to też jest jakiś trop bo znajomy opowiadał mi, że używa niezwykle toksycznych substancji które wymagają zachowania wyjątkowych środków ostrożności podczas obróbki. Imponowała mi precyzja wykonania tych modeli, np spasowanie elementów przed klejeniem było takie że łączenie było niewidoczne gołym okiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.