Timex vs. Casio - ZAKOŃCZONY

[neuro 7]

Teoria - zawsze trzeba podać dane z jakimś marginesem bezpieczeństwa. Vostok podaje oficjalny rozrzut (jesli dobrze pamiętam) - 15 / +40, Zeno: -5/ +30 (+35s dla nakręcanych ręcznie), Tissot: -10/+40... W przypadku każdej z tych firm praktyka wygląda dużo lepiej - szczególnie jeśli zegarek jest wyregulowany.

 

Nie żebym Timexa bronił, bo nie miałem z tym zegarkiem styczności i o mechanizmie wiem mało. Ciekawe jak to wygląda w praktyce ? Może jakiś użytkownik się wypowie?

[Gość *Adam*]

Zgadzam się ale jeżeli to nam się trafi taki egzemplarz to nie mamy podstaw aby oddać go do regulacji na gwarancji a to już ponura rzeczywistość :wink:

[Kornaszewski 1]

Głosuję na Timex'a

argumenty podał już neuro 8)

[artisan 31]

tak naprawde to ani jeden ani drugi, ale zagłosowałem na Casio za wkład rozwój nowoczesnych technologii, ale bez emocji z mojej strony 8)

[Gość Bobson]

..kto wie, może kiedyś doczekamy się mechanicznych Casio!?

[neuro 7]

coś na temat dokładności mechanika Timexa

 

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=2236

[Gość]

Pojedynek zakończony.

 

Jak widać, ze znaczną przewagą zwyciężyło Casio. Jest to firma, której skuteczne działania marketingowe (i nie tylko) sprawiły, iż obecnie zegarki z linii G-Shock w niektórych kręgach uznawane są za kultowe. W tym pojedynku zwyciężyła japońska technologia będąca uosobieniem masowości i chociaż trudno doszukać się w czasomierzach oferowanych przez Casio sztuki przez wielkie „S”, to jednak nierzadko przywołują one sentymentalne wspomnienia (na przykład z dzieciństwa). Trudno obok tego wszystkiego przejść z obojętnością co potwierdza rezultat głosowania Klubowiczów.