Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
eddie

Olej

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Krótkie pytanie. Czy można zamiast oleju zegarmistrzowskiego użyć oleju do maszyny do szycia (do smarowania zegara ściennego... werku oczywiście)? ;)

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy można zamiast oleju zegarmistrzowskiego użyć oleju do maszyny do szycia

 

Jest to zazwyczaj olej wazelinowy i takowy można użyć do smarowania łożysk w mechanizmie zegara wiszącego, a jedynie ewentualnie do sprężyn trzeba by bardziej gęstego.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam.stosuję ten olej do zegarków naręcznych jak narazie tykają i nic się nie dzieje.

 

No i co z tego? Z olejem jadalnym też jakiś czas będą cykać. Jest tu dział "zrób to sam", w którym dyskutowaliśmy czyszczenie i smarowanie, są książki.

Poczytaj, naucz się, i dopiero dawaj innym "dobre rady".

:evil:

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olej jadalny to jest rodzaj wolno gęstniejącego pokostu, który bardzo trudno jest potem usunąć. Nasmarowanie oliwą do maszyn do szycia niczym nie grozi, najwyżej trzeba będzie umyć koło. Oleje wazelinowe mają niejednakowe własności i kolor. Te białe i rzadkie dobrze spisują się nawet w małych zegarkach, tylko nie tak długo jak markowe smary. Decydujące jest nasmarowanie koła wychwytowego i jego sąsiadów. Pozostałe koła można naoliwić nawet olejem samochodowym, tylko taki olej brudzi. Smar od maszyn do szycia najlepiej sprawdzić na zegarze, jak się trafi na odpowiedni gatunek to zegary będą dobrze chodzić, jak nie to umyć koło wychwytowe i kotwicę i naoliwić olejem wazelinowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na forum kolega zadał proste pytanie dotyczące oleju wazelinowego... więc odpowiedziałem z jakim skutkiem ja go stosuję...Nikomu nie daję zadnych rad odnośnie stosowania tego oleju! Kolega z pewnością słyszał o olejach zegarmistrzowskich tylko ich cena! Być może ,że za cenę zakupu olejów rozważa zakup następnego zegareczka! St.Bartnik oraz Al.Podwapiński podają pięć rodzajów olejów oznaczonych kolejnymi numerami oraz kolorami każdy do innego zastosowania......Zamiast koledze odpowiedzieć na prosto zadane pytanie to wziąłeś się za kąsanie innych.Być może ,że Twoja niewiedza objawia się kasaniem polecam więcej praktyki a mniej teorii......A swoją drogą ciekawy jestem jaki olej stosował zegarmistrz w latach 1920.30,40,50 czy mieli tak czysty olej o doskonałych lepkościach jak dzisiaj ?Z tamtego okresu sporo zegarków przetrwało a niektóre z nich mają się wyborowej kondycji.............Moja przygoda z zegarkami zaczęła się od awarii Atlantica kiedy to zegarmistrz za usługę czyszczenia zegarka powiedział mi 60 zł.Zakupiłem dwa zepsute ruskie zegarki i trenowałem na nich a następnie wziąłem się za Atlantica i potraktowałem go następująco --nafta , ciepła woda ludwig ,zimna bieząca woda ,olej wazelinowy.Od czterech lat zegarek chodzi na dobę póżni 9 sek.Na dzień dzisiejszy ruskich zegarków posiadam ok. 0,5 kg część z nich udało mi się przywrócić do życia.Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bedę zakładał nowego watku tylko się podepnę pod już istniejący.

Od niedawna posiadam zegarek orient patelnia (stary typ) i trochę mi kaprysi moze pomoże mu czyszczenie i smarowanie.

Obajwy to;po zdjeciu z ręki nie raz potrafi się zatrzymać , kręcąc koronką kalendarza rocznego nie obraca się tarcza ,kręcąc koronką od przestawiania daty data zmienia się o 9-tej,12 -tej i o trzeciej.

Problem polega na tym, że niepotrafię wyjąć mechanizmu z koperty..Czy werk wyjmuję się od strony szkiełka!Wałek naciagowy wychodzi bez problemu doczytałem to na innym wątku.

Proszę o podpowiedż.Chciałem zamieścić zdjecia ale nie chcą się wkleić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oleje wazelinowe mają niejednakowe własności i kolor. Te białe i rzadkie dobrze spisują się nawet w małych zegarkach, tylko nie tak długo jak markowe smary.

 

Tyle, że ocena czy smar nieznanaego typu i pochodzenia można użyć do łożysk zegarka wymaga doświadczenia, zatem amatorowi nie polecam. Tym bardziej, że teraz można bez problemu dostać oleje syntetyczne ogólnego stosowania, które bez ryzyka można użyć jako olej nr 2 i 3. Była o tym mowa bodaj w wątku o amatorskim czyszczeniu.

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie ma być smar nieznanego pochodzenia. Ma być napisane, że to olej wazelinowy do precyzyjnych mechanizmów i ponada norma. I teraz można wybierać te lepsze, ale już bez większego ryzyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

włos mi sie jezy na głowie co stosujecie do zegarkow jak je traktujecie jak je naprawiacie zreszta spotytkam sie tu z takimi opisami technologi zegarmistrzowskiej przepraszam to obraza dla Bartnika Podwapinskiego, technologi amatorskiej

niestety nie wszyskiego mozna dowiedziec sie w sieci w tym przypadku

moze to wam rozjasni w głowach a napewno cos wam pomoze

Pragne rowniez nie zgodzic sie z moimi szanownymi kolegami Piotrem i Safinowswkim co do smarow wazelinowych oraz rowniez dostepnych silikonowych co do zastosowania w zegarmistrzostwie

-ich odczyn jest kwasny

-zawieraja w sobie wiecej niz sladowe ilosci wody

-znaczaca ich czesc stanowia estry lotne, co z biegiem czasu powoduje zageszczenie

-bardzo szybko traca swoje własciwosci smarne

zastosowanie ich jest ukierunkowame bardziej w strone mechaniki precyzyjnej

 

mysle ze link ponizej napewno wam sie przyda

http://www.ofrei.com/page245.html

 

pozdrawiam


zegarmistrz norbert żukowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co to wg Ciebie mechanika precyzyjna?

 

Pozdro


Nie Politechnika, lecz chęć szczera zrobi z Ciebie inżyniera.

Poszukuję: zegarmistrzowskiej frezarki kształtkowej.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
włos mi sie jezy na głowie

 

Mam tę przewagę nad Tobą, że włosy mi już dawno wypadły, pewnie też dlatego że widziałem takie rzeczy, które nawet filozofom się nie śniły. Na przykład zegar sklejony na sztywno po zaoliwieniu go olejem rzepakowym. :grin: Ja smaruję akurat zegary odpowiednimi oliwami zegarmistrzowskimi, bo je mam, ale znam zegary które właściciele smarują wazelinowymi oliwami od maszyny do szycia i poza tym, że oliwienie muszą powtarzać częściej, żadnych innych kłopotów z nimi mnie mają.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co denerwować na profanację amatorów. Przypomina mi się taki obrazek sprzed chyba trzydziestu paru lat. Przyszedłem z bardzo ważnym gościem do majstra i ten bwg poprosił majstra aby mi udostępnił pewną tajemnicę zawodową. Majster zrobił się jakiś blady. Zaczęliśmy go wypytywać dlaczego. Przyznał, że jak był młody to tyle go kosztowało zdobycie zawodu, że teraz tak odruchowo zareagował. A jak jest ze smarami. Wziąłem flaszkę oleju wazelinowego, pn-67/C96069 i sprawdziłem czy przypadkiem nie wysechł. Jest w dobrym stanie, chociaż ma już ponad 30 lat. Za dawnych czasów najczęściej spółdzielnie i państwowe zakłady sprowadzały Moebius 9020 i używały do wszystkiego. W powiększeniu 50, 100 i 200 razy nie zauważyłem korozji wywołanej smarem. Na przykład korozja od wody i wytarcie od uszkodzonego kamienia są łatwo widoczne. Smary syntetyczne nie pozostawiają twardych zanieczyszczeń jak dawne oleje kostne. Olej wazelinowy wydaje się dla amatora dopuszczalny, tani i dostępny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Nie tylko amatorzy go stosują. Znam majstrów starej daty, którzy stosują olej od maszyn do szycia przy zegarach. W końcu nie jest taki zły i kosztuje dużo mniej ;)

 

Pozdro


Nie Politechnika, lecz chęć szczera zrobi z Ciebie inżyniera.

Poszukuję: zegarmistrzowskiej frezarki kształtkowej.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wziąłem flaszkę oleju wazelinowego, pn-67/C96069 i sprawdziłem czy przypadkiem nie wysechł. Jest w dobrym stanie, chociaż ma już ponad 30 lat.

 

Służę inną flaszką, norma ta sama, tyle, że stał na oknie w szopie. Zawiera kleistą żółtą maź.

 

W powiększeniu 50, 100 i 200 razy nie zauważyłem korozji wywołanej smarem. Na przykład korozja od wody i wytarcie od uszkodzonego kamienia są łatwo widoczne. Smary syntetyczne nie pozostawiają twardych zanieczyszczeń jak dawne oleje kostne.

 

Korozję, wywołaną produktami rozkładu smaru, nie jest łatwo zaobserwować - najłatwiej daje się zauważyć punktowe ogniska poza obszarami trącymi (w świetle spolaryzowanym). Przy wazelinie raczej się nie zdarza, za to przy starych smarach maszynowych w rodzaju ŁT-3 lub towot - prawie zawsze.

 

Olej wazelinowy wydaje się dla amatora dopuszczalny, tani i dostępny.

 

Do zegarów i budzików - może być. Do zegarków raczej nie.

Trzeba pamiętać, że wazelina i podobne to mieszaniny alkanów, których właściwości silnie zależą od temperatury. W dobrej praktyce mechanicznej powinny służyć do zabezpieczania mało obciążonych mechanizmów podatnych na korozję.

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W końcu czytając wątek nie wiem czym mam smarować

Najważniejsze to kierować się zdrowym rozsądkiem. Polecana tu przez nietórych purystów koszerność oleju jest może i wskazana, ale przy jednostkowym zastosowaniu amatorskim będzie zakrawać na rozrzutność :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W końcu czytając wątek nie wiem czym mam smarować

Z całym szacunkiem dla Wszystkich, czy nie łatwiej odpowiedzieć dając konkretne zero-jedynkowe wskazówki dot. punktów smarowania i jakich materiałów użyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem dla Wszystkich, czy nie łatwiej odpowiedzieć dając konkretne zero-jedynkowe wskazówki dot. punktów

 

smarowania i jakich materiałów użyć?

Popieram

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałęm od firmy na "C" próbkę oleju serii 800(0) po pokazaniu specyfikacji i nazwy  tego "koszernrgo".

 ............Był uśmiech i pokiwali głową i dostałem dużo.....będzie do końca świata, i na jedendzień dłużej :)

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.