Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kotylozaur

Właśnie obejrzałem film...

Rekomendowane odpowiedzi

51 minut temu, arckx napisał:

Najlepszym jednak filmem poświęconym legendarnym muzykom' który mogę polecić z całego serca jest wg mnie "Control" - film poświęcony Ianowi Curtisowi, legendarnemu wokaliście zespołu Joy Division.

 

Nie słyszałem wcześniej o tym filmie. Ale zwiastun wygląda nieźle. Trafia na listę "do obejrzenia" 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

A propos filmów o muzykach - śmiechłem:

https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114526,26455749,stardust-jest-pierwszy-zwiastun-filmu-o-davidzie-bowiem.html#s=BoxOpImg9

Film o Bowiem nie ma prawa do użycia żadnej z jego piosenek :D

 

Dwa filmy, według mnie ciekawe i godne do polecenia, dla rodzica i starszego dziecka:

https://www.filmweb.pl/film/Gnijąca+panna+młoda-2005-118497

https://www.filmweb.pl/film/Koralina+i+tajemnicze+drzwi-2009-184151

Dwa filmy dla rodzica i młodszego dziecka - ten sam reżyser:

https://www.filmweb.pl/film/Sekrety+morza-2014-622476

https://www.filmweb.pl/film/Sekret+księgi+z+Kells-2009-267899


porcelanowy: Nóż to Narzędzie => ntn.knives.pl

Z pamiętnika strapmakera amatora :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  

13 godzin temu, Solve napisał:

A która to Twoja ulubiona piosenka Queen? 

 

 

13 godzin temu, Perpetuum Mobile napisał:

"Bohemian Rapsody" wyszło całkiem nieźle. Poza muzyką są jakieś wątki ciągnące akcję i sama historia ku czemuś zmierza. Są też emocje. Spodobało mi się, że reżyser i scenarzyści oddali trochę pola pozostałym muzykom Queen i nie zrobili z nich zupełnego tła dla Freddiego. Wyszły z tego postaci z krwi i kości. Zresztą dobór aktorów grających muzyków genialny. Bo Queen to nie tylko Freddie. Choć Queen bez Freddiego nie zrobił furory, to i Freddiemu bez kolegów czegoś brakowało. Dopiero wspólnie byli w stanie zrobić z Queen legendę.

W tym samym mniej więcej czasie wszedł na ekrany "Rocketman" o Eltonie Johnie. I ten film to dla mnie porażka. Zupełnie bezbarwny film, na który nikt nie miał dobrego pomysłu i  zrobiono go w oparciu o jakiś szczątkowy scenariusz. Bardziej laurka dla Eltona niż historia warta obejrzenia. Muzyka też filmu nie broni, bo nie współgra z nastrojem i z emocjami jak w "Bohemian rapsody". Generalnie "Rocketmana" nie polecam. Pozycja atrakcyjna wyłącznie dla zdeklarowanych fanów Eltona.

 

Dzięki za ciekawy wpis. Historia ma rzeczywiście fajną klamrę. Akurat właśnie w sprawie Maya, Deacona i Taylora się zastanawiałem - bo ja po seansie zapamiętałem głównie, że zazwyczaj wchodzą i wychodzą razem, dawniej studiowali mało rockandrollowe kierunki, a Taylor napisał "I'm In Love With My Car", z którego reszta się nabija (a ja akurat lubię tę piosenkę ;) ). Dobra jest scena podejść do solówki Maya. Z drugiej strony - trudno też mówić, by źle wyważono tu proporcje, bo jednak to Freddie jest w centrum opowieści. Ale w jego wątku było dla mnie ciut za bardzo sentymentalnie i familijnie, za mało orgiastycznie. Tu i ówdzie jakiś karzeł, grupa kolesi w skórach, trochę prochów. 

 

"Rocketmana" nie widziałem. Co ciekawe - słyszałem głosy zupełnie przeciwne, że "Bohemian..." to porażka, a "Rocketman" jest udany :) Bardzo słabo znam twórczość Eltona Johna, ale kojarzy mi się ok - z piosenką otwierającą "Pieskie popołudnie". Postaram się ten film o nim obejrzeć.

 

 

1 godzinę temu, porcelanowy napisał:

 

Film o Bowiem nie ma prawa do użycia żadnej z jego piosenek :D

 

 

Coś z tymi prawami do Bowiego musi być, bo w przywołanym wyżej "Bohemian Rhapsody" pojawia się on jednym ujęciu, ale... jest zasłonięty przez inną osobę. Przypomina to stalinowskie kroniki filmowe, w których zasłaniano tak dawnych bohaterów rewolucji, po tym, jak podpadli Wielkiemu Językoznawcy i Chorążemu Pokoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

Z tego co czytałem to głównie kwestia pazerności rodziny i chęć budowania ikony popkultury a nie pokazania żywego człowieka, z jego zaletami i wadami :)

 

Aha - Mandalorian, 2 sezon :D

Powitoł

Z tego co czytałem to głównie kwestia pazerności rodziny i chęć budowania ikony popkultury a nie pokazania żywego człowieka, z jego zaletami i wadami :)

 

Aha - Mandalorian, 2 sezon :D


porcelanowy: Nóż to Narzędzie => ntn.knives.pl

Z pamiętnika strapmakera amatora :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość HaveFun

Długo czekałem ale już dzis jest. Obok Gomorry jeden z lepszych seriali o włoskiej mafii.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ozark, właśnie kończę. Po breaking bad, "Zadzwon do Soula" czy "Narcos" - pozycja obowiązkowa. Polecam.

Wysłane z mojego SM-N970F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smutna wiadomość, świetny aktor, niezapomniany Bond i Ramirez z Nieśmiertelnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Wielki smutek... A przedwczoraj Imię Róży oglądałem ☹️

Wielki smutek... A przedwczoraj Imię Róży oglądałem ☹️

Wielki smutek... A przedwczoraj Imię Róży oglądałem ☹️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miał długie i z pewnością ciekawe życie. Wielka szkoda. Bardzo lubiłem go oglądać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubiłem Connery'ego, pomimo że... nie lubię Bondów. Bardzo szanuję jednak jego inne role, a szczególnie tę:

 

 

Jako fan kina Sidneya Lumeta cenię też rolę Seana we "Wzgórzu". 

 

Ja obejrzałem natomiast "The Gambler" z Jamesem Caanem, w reżyserii Karela Reisza: 

 

The Gambler - Is The Gambler on Netflix - FlixList

 

To już mocno zapominana rzecz, a jednak godna uwagi. Film opowiada o hazardziście zatracającym się w nałogu, niszczącym kolejne szanse odcięcia się od ryzykownego i destrukcyjnego trybu życia. Jest tu soczysty klimat lat 70. i naprawdę wiarygodna rolą Caana. Na drugim planie pojawia się wielu świetnych aktorów: Paul Sorvino, niemal anonimowy wówczas jeszcze James Woods, Burt Young, a w małych rolach gangsterów duet ceniony na pewno przez koneserów kina gangsterskiego - Richard Foronjy (czyli Pete Amadesso z "Życia Carlita") i Frank Sivero (czyli Frankie Carbone z "Chłopców z ferajny"). Jako ozdoba jest seksowna Lauren Hutton, choć tak naprawdę to... bez niej film mógłby się w sumie obyć ;) Duży plus to fajne zakończenie. 

 

 

Edytowane przez Edmund Exley

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Forrester Gump rozbił dziś bank.
Właśnie uświadomiłem sobie ze ten film ma już ponad ćwierć wieku...


"Jesteśmy architektami swojego przeznaczenia" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 1.11.2020 o 23:02, Teufel26 napisał:

Forrester Gump rozbił dziś bank.

 

1386314965_forrestergump.jpg.0b4749c43ee50856cc36c820592be6c8.jpg

 

Ja obejrzałem "Bad Timing", czyli "Zmysłową obsesję". Reżyser tego filmu, Nicolas Roeg, zrobił też "Nie oglądaj się teraz", z pamiętną bieganiną Sutherlanda po nocnej Wenecji. Tym razem akcja toczy się w Wiedniu i też jest bardzo ciekawy montaż i dużo seksu. Zaskakująco dobry (a może raczej dobrze pasujący do roli) jest Art Garfunkel, Theresa Russell też przekonująca. Do tego Lancia Beta Spider i zegarek, o którym napiszę w odpowiednim temacie. Fajny seans.

 

A tu kadr z tego filmu - przyjrzyjcie się:

 

1188413602_badtiming.jpg.ae3915d8ed073435ebd69276e8e68c1f.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może nie film, ale zacząłem oglądać serial "Ku jezioru" mocny i na czasie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy serial na HBO Go "Ziemia niczyja" (No man's land). Dramat wojenny o konflikcie syryjskim.

Jestem pod wrażeniem i zachęcam do obejrzenia. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 24.10.2020 o 14:13, evilym napisał:

Jeżeli spodobał Ci się pierwszy sezon, zrób wszystko tylko nie oglądaj drugiego

 

W dniu 24.10.2020 o 14:51, evilym napisał:

Pewnie i tak nie posłuchasz. Ale przynajmniej będę mógł powiedzieć: a nie mówiłem...

 

W dniu 24.10.2020 o 18:49, evilym napisał:

Dla mnie katastrofa

 

No cóż. Po trzykroć miałeś rację:

 

1. Nie powinienem był oglądać drugiego sezonu...

2. Ale i tak obejrzałem

3. I była to zwykła strata czasu

 

Drugi sezon Altered Carbon to takie popłuczyny po pierwszym. Tylko dla wytrwałych. I dla nastolatków, ale tylko tych mniej wymagających.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Perpetuum Mobile napisał:

No cóż. Po trzykroć miałeś rację:

 

1. Nie powinienem był oglądać drugiego sezonu...

2. Ale i tak obejrzałem

3. I była to zwykła strata czasu

 

Drugi sezon Altered Carbon to takie popłuczyny po pierwszym. Tylko dla wytrwałych. I dla nastolatków, ale tylko tych mniej wymagających.

A nie mówiłem 🤣

Ale cóż... pewnie też bym nie posłuchał :P


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś może oglądał Nightflyers na podstawie prozy George R.R. Martina?

Słowo pisane Martina szanuję i w tym wypadku wolałbym się nie nadziać na serialową na minę.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś ma Amazon Prime, polecam to co ostatnio oglądałem, tj. "El Candidato" i "Małe ogniska"; ten serwis ma coraz więcej ciekawych seriali i filmów.

 

"El Candidato": ciekawa historia o korupcji i powiązaniach gangów ze światem polityki Meksyku.

 

"Małe ogniska": fajnie pokazana hisotria małomiasteczkowej Ameryki, gdzie 'American dream' i wykreowany przez matkę idealny obraz rodziny zderza się z rzeczywistością. Rola Reese Whiterspoon trochę podobna do tego co grała w "Małych kłamstewkach", w Polsce dostępnych w HBO GO.

 

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A czy ktoś może oglądał Nightflyers na podstawie prozy George R.R. Martina?
Słowo pisane Martina szanuję i w tym wypadku wolałbym się nie nadziać na serialową na minę.
 
Ja zacząłem. Uwielbiam SF ale tu nie dałem rady. Odpadłem chyba po 2 czy 3 odcinkach. Jakieś gore w kosmosie .... Dziwaczny. Albo ja może niezbyt inteligentny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, mandaryn44 napisał:

Ja zacząłem. Uwielbiam SF ale tu nie dałem rady. Odpadłem chyba po 2 czy 3 odcinkach. Jakieś gore w kosmosie .... Dziwaczny. Albo ja może niezbyt inteligentny.

 

OK. Dzięki. Zostałem ostrzeżony. Książkę już słabo pamiętam, ale historia była dość pokrętna. Serial pewnie poszedł w tę stronę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gambit królowej na Netflix fajny serial o szachach i Dorociński gra.

Zgadzam się i polecam, fajny serial.

I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.