Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

LukasS

...dywagacje na temat cen :)

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chcesz mechaniczną Omegę za 4-5 tys. to nie masz żadnego wyboru.

W tej cenie jest tylko Omega Prestige.

 

Seamaster Bonda kosztuje 7 tys.

A o Zenith'cie w tej cenie to w ogóle nie myśl. :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Seamaster Bonda kosztuje 7 tys.

Cena sugerowana sprzedawcom przez Omegę na rok 2005 to 1540 euro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzięki za informacje. Czy ktoś wie jakich mechanizmów używa Zenith.

 

Obecnie Zenith stosuje (chyba) tylko własne mechanizmy. W latach 70'tych i na początku 80'tych firma ta wykonała kilka werków bazujących na ETA, a były to: 48.5AF, 48.9AF, Zenith 49 bazujący na ETA 2892, pojawił się też kwarcowy 51 bazujący na ESA 9180, ale to było jakiś czas temu. Jak wszyscy wiemy, Zenith nie lubi oglądać się za siebie :wink:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Seamaster Bonda kosztuje 7 tys.

Cena sugerowana sprzedawcom przez Omegę na rok 2005 to 1540 euro

 

Nie wiem jaka jest cena sugerowana w euro, wiem jaka cana widnieje w polskim cenniku w złotówkach: 7330 zł.

 

I taka też była cena na półce w sklepie, gdy na nią patrzyłem.

Te ceny są sztywno narzucone i we wszystkich sklepach będa takie same.

Rabat to co innego, ale na wystawie zawsze będzie taka.

 

Wiem po swoim Le Loclu- w 5 sklepach kosztował 1340 zł.

Może są jakieś wyjątki, ale wątpię.

 

p.s.

nigdzie nie widziałem, żeby ktoś aktualizował ceny o kurs euro.

:wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli chyba lepiej zaoszczedzic ten tysiąc (a może nawet dwa) i kupić za granicą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

Omega ma w Polsce sztywny cennik wyrażony w złotówkach /chyba był robiony jak Euro było po 4.7zł :wink: :P )a np. UN cenny chyba w całej Europie są w Euro tj u nas przy zakupie następuje przeliczanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
nigdzie nie widziałem, żeby ktoś aktualizował ceny o kurs euro. :wink:

 

Jak chcesz kupić to też podają cenę w oparciu o nieaktualny kurs Euro :?:. Przecież firmy zegarkowe narzucają jedną standardową cenę, która (przynajmniej teoretycznie) powinna obowiązywać w całej Europie. Fakty są takie, że można w Polsce kupić zegarek, nie przepłacając załóżmy 1000 czy 2000 zł. Podam przykład - prowadziłem rozmowę z jednym salonem dotyczącą zakupu zegarka. Zapytałem ile czasomierz "x" kosztuje. Pani podała mi wartość w PLN więc poprosiłem ją o cenę w Euro. Kiedy otrzymałem odpowiedź na zadane pytanie, stwierdziłem, że na przykład we Francji ten sam czasomierz można kupić taniej, doliczyłem tylko wartość wynikającą z różnicy w podatku VAT. Następnie stwierdziłem, że jestem w stanie kupić zegarek za cenę taką jaka obowiązuje w Europie no i liczę przy tym jeszcze na jakiś rabat - najlepiej nie mniej niż 10%. Okazało się, że rozmowa na takim poziomie jest możliwa. Jak się ma sensowne argumenty to można negocjować. Na przykład Strojny, który chce za Portugiesera w stali 26890 zł, ewidentnie przegina z ceną, bo czasomierz ten w Polsce powinien kosztować nie więcej niż 22520 zł, a więc cena na obecną chwilę zawyżona jest o 4370 zł :!:. Do tego jeszcze rabat (na przykład 12%), tak więc cena Portugiesera z chronografem powinna wynosić około 19800 zł i za tyle można ten czasomierz w Polsce kupić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*
...więc cena Portugiesera z chronografem powinna wynosić około 19800 zł i za tyle można ten czasomierz w Polsce kupić.

 

Zobaczmy jak jest w naszym ulubionym sklepie :wink:

 

IWC Portugieser Chronograph, Stahl, schwarzes Krokoband, weiy2nźes Zifferblatt mit blauen arabischen Ziffern und geblÓuen Zeigern, Automatik, IWC Kaliber C 79240, Saphirglas, Wasserdicht bis 30 m, GehÓusedurchmesser: 40,9 mm, GehÓusehy2nśhe: 12,4 mm, Referenznummer: 3714-001, unverbindliche Preisempfehlung des Herstellers von 2003/2004: 5250,00 EURO, ungetragen,

Preis: 4250,00 Euro

 

http://www.watch.de/cgi-bin/bilddetails.pl...5425&lang=1

 

Przypominam cenna katalogowa - 20% powinno być ok 4200 Euro za nowy na zamówienie :!: czyli 4200x 3.82 = 16044 zł

 

ja już wybrałem a każdy kto cos klupuje sam musi wybrać czy chce za przyjemność kupowania w tym dziwnym kraju płacić 4 tys więcej i jeszcze jak mu z łaski dadzą 12% rabatu to będą na niego patrzeć jak na złodzieja

 

Pozdrawiam :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Te ceny u Ralfa są jakieś podejrzanie niskie. Poza tym, skoro już mowa o IWC, to firma ta nie wyraża zgody na sprzedaż swoich zegarków w rzeczonym salonie jubilerskim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak chcesz kupić to też podają cenę w oparciu o nieaktualny kurs Euro ?

 

Mogę się założyć, że tak jak ta Omega kosztuje w grudniu 7330 to tak samo kosztowała w styczniu.

 

Przecież firmy zegarkowe narzucają jedną standardową cenę, która (przynajmniej teoretycznie) powinna obowiązywać w całej Europie.

 

Ja dostałem cennik w złotówkach od Omegi- ze Szwajcarii, a nie od jakiegoś polskiego przedstawiciela (kto chce, to mu mogę wysłać mailem).

Więc z tego wynika, że cena w Polsce jest tak narzucona z góry i nikt nie patrzy na kurs euro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzymajmy sie faktów.IWC może nie respektować karty gwarancyjnej podbitej przez Ralfa. Jeżeli przedmiot wszedł w jego posiadanie legalnie to nikt nie może "nie wyrażać zgody" na jego sprzedaż, zniszczenie, przerobienie na zapalnik do bomby czy cokolwiek innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jeżeli przedmiot wszedł w jego posiadanie legalnie to nikt nie może "nie wyrażać zgody" na jego sprzedaż [...]

 

Mylisz się. Jeżeli jesteś producentem towaru luksusowego, to masz prawo decydowania o tym, gdzie dany produkt ma być sprzedawany, a gdzie nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli aby sprzedać swojego kwarca musiałeś zapytać IWC o zgodę? Respektowane w cywilizowanym świecie święte prawo własności obejmuje rozporządzanie rzeczą. Niezależnie od tego czy to samochód, wahadłowiec, zegarek czy marchewka.

 

Producent może dowolnie nadawać przywileje autoryzowanym sprzedawcom i to wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Czyli aby sprzedać swojego kwarca musiałeś zapytać IWC o zgodę?

 

Nie musiałem, ale to był zegarek używany. Ralf sprzedaje podobno nowe zegarki na co IWC (w odniesieniu do swoich czasomierzy) nie musi się zgadzać. Takie ich zbójeckie prawo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz nie chcę się kłócić, ale nie przekonujesz mnie. Będę kończył, więc uzyję argumentu :idea:

Gdyby mogli zabronić/niewyrazić zgody to juą dawno sprawa miałaby swój finał w sądzie, Ralf by ciężko pracował na zasądzone zadośćuczyninie i ni e miałby tych zegarków w ofercie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na watch.de żaden z IWC nie jest opisany jako "nowy" , najwyżej "never worn" - czyli nie noszony. Myślę że ta mała adnotacja rozwiązuje sprawę :P


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mylisz się. Jeżeli jesteś producentem towaru luksusowego, to masz prawo decydowania o tym, gdzie dany produkt ma być sprzedawany, a gdzie nie.

 

No nie wiem. Zgodziłbym się z tym gdybyś dopisał: "oficjalnie sprzedawany".

Jeśli kupię 10 IWC i zacznę je sprzedawać na odpuście, to według mnie jest to w pełni legalne.

IWC może ostrzec klientów: nie kupujcie od nieautoryzowanych dilerów, bo zegarek może być podrobiony. Ale zabronić? Na jakiej podstawie? Mogą co najwyżej się odciąć od takiego sprzedawcy i powiedzieć: nie mamy z nim nic wspólnego.

 

Tak jak napisał Grzesiek: własność obejmuje prawo do rozporządzania rzeczą.

Jeśli jest jakiś przepis, który zabroni mi sprzedawać luksusowych towarów, to chętnie go poznam. Tylko napisz Mariusz konkretnie, bo sam jestem ciekaw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację neuro. Pewnie razem z takim zegarkiem dostaniesz kartę gwarancyjną podbitą przez inny sklep. Ralf kupuje je od autoryzowanego dealera i sprzedaje "używane nie noszone" i ma święty spokój, a autoryzowany się cieszy bo ma dużą sprzedaż.

Teraz rodzi sie pytanie jakie są marże autoryzowanego sprzedawcy. Ralf kupuje u niego z rabatem (autoryzowanu i tak zarabia), dolicza swoją marżę i na koniec ma cenę niższą od katalogowej o 20%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

EEEEEEEe nie tak przecież wszyscy znacie mój raport z zakupu !!!

 

Pomału powoli jeżeli zamawiamy zegarek nowy u Ralfa to on go kupuje u autoryzowanego sprzedawcy który podbija kartę gwarancyjną / tak jak u mnie /

Zegarki nie noszone są to zegarki które zostały zakupione dawno temu i z tej daty jest podbita karta gwarancyjna to wszystko.

 

LukasS mi przysłał ten cennik Omegi/Dzięki raz jeszcze!/ i on obowiązuje w Polsce ale niektóre firmy np. UN mają cenny w Euro

Mariusz natomiast pisze o IWC które pewnie nie ma cennika w zł na Polskę / i tak możecie sobie pisać przez 30 stron każdy o czymś innym

 

ps Chaotycznie bo mnie czas goni ale chyba jasno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
IWC może ostrzec klientów: nie kupujcie od nieautoryzowanych dilerów, bo zegarek może być podrobiony. Ale zabronić? Na jakiej podstawie? Mogą co najwyżej się odciąć od takiego sprzedawcy i powiedzieć: nie mamy z nim nic wspólnego.

 

Nie no spokojnie, napisałem, że IWC nie wyraża zgody na sprzedaż swoich zegarków w taki sposób jak czyni to Haeffner i tyle oficjalnego stanowiska. Jak Ralf będzie chciał, to może mieć gadanie producenta w głębokim poważaniu i sprzedawać czasomierze IWC dalej skoro skądś je kupuje. Ceny są jednak zastanawiająco niskie, bo nigdzie w Europie nie kupi się nowego zegarka za taką kasę. I jeszcze jedno, Adam podał ceny z Chrono24, ale przecież tam sprzedawane są zegarki używane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pomału powoli jeżeli zamawiamy zegarek nowy u Ralfa to on go kupuje u autoryzowanego sprzedawcy który podbija kartę gwarancyjną / tak jak u mnie /

 

Czyli ten autoryzowany sprzedawca zachowuje się nielojalnie (żeby nie powiedzieć bezprawnie) wobec IWC. Znaleźli furtkę, żeby obejść zakaz- sam nie mogę, to sprzedam koledze.

Przecież on wie że Haefner sprzeda ten zegarek przez sieć, wie również, że IWC się na to nie zgadza.

 

Czyli IWC (gdyby chciało) powinno ustalić który autoryzowany sprzedawca przekazuje te zegarki do Haefnera i mu tego zakazać.

Jemu mogą, bo z nim mają umowę.

 

Czyli jeśli ktoś się tu zachowuje bezprawnie (wobec IWC) to najwyżej ten autoryzowany sprzedawca, który sprzedaje Haefnerowi ze świadomością, że on to odsprzeda przez internet.

 

Oczywiście IWC to tylko przykład. Z innymi firmami nie godzącymi sie na sprzedaż netową jest tak samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

Wszędzie w Europie wytargujesz pod 20 % u nas cenny są chore i jeszcze klientom wmawia się ze robią interes życia jak dostaną 12% rabatu :P Moją Omege też kupiłem w "niskiej' normalnej :wink: cennie . Można mówić że coś nie gra, dostałem podbitą kartę gwarancyjną przez autoryzowanego sprzedawcę, zegarek był w 100% nowy w przeciwieństwie do zegarków z polskich i innych normalnych sklepów gdzie są przymierzane przez x osób.

 

cenny u nas są nieprzyzwoicie wysokie !

 

Co do Chrono24 to już Grzesiek wyjaśnił wystarczy czytać ze zrozumieniem :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

LukasS

 

Dokładnie tak !!! Zgadzam się ze wszystkim ! :P

 

Ps Ale w sumie jest jeszcze jedna możliwość ze kupuje zegarki bezpośrednio u IWC a autoryzowany sprzedawca tylko podbija karte – tylko chyba mało prawdopodobna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IWC nie może ukarać "nielojalnego". Za co? Ma pytać czy kupujący przypadkiem nie sprzeda zegarka? Przecież "nie wie" co kupujący zrobi z zegarkiem. Poza tym myślę, że wszyscy, łącznie z działem sprzedaży IWC, cieszą się z dobrego interesu.

 

Co ja wyjaśniałem odnośnie Chrono24?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.