Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

TomASH

CHRONOS NR 6 - Czerwiec-Sierpień 2009

Rekomendowane odpowiedzi

Już w sprzedaży Chronos nr 2 (5) 2009 Czerwiec - Sierpień.

Cena: 14,90 PLN

 

W numerze m.in.:

- Prezentacja serwisu Swatch Group w Warszawie

- Testy:

ORIS BC4 FlightTimer

Zegarki z ALARMEM

Longines Master Collection Retrograde

Epos Klassik EPK-006

Seiko Velatura

- Prezentacja kilku nowości

- Informacje z domów aukcyjnych

 

Do części nakładu dołączony dodatek - Chronos TRENDY

prezentujący zegarki fashion wielu firm różnej półki cenowej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś dodać, że dodatek ma dosłownie 8 stron (4 kartki) nie licząc okładki. Więc jak są gdzieś Chronosy bez dodatku i może tańsze to śmiało takie kupujcie jeśli w ogóle kupić to coś. Całość zawiera 48 stron z czego większość to reklamy i duuuuże zdjęcia. Porażka, to czasopismo robi się totalną porażką. Zaczynam żałować, że w Technikum, lat temu 20 nie uczyłem się jednak języka niemieckiego :D. Jak zobaczyłem, że jest artykuł o warszawskim serwisie Swatch Group to mnie zatkało. Oczywiście mam na uwadze opinie o tej instytucji, które można przeczytać na naszym forum. Choć z drugiej strony chyba innego, tak dużego w Polsce nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z czegoś muszą zyć :D


Pozdrawiam
Piotrek
 

imageproxy1.jpg.39195932474b734d12bdf1ef8370670e.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kraków, ul. Sławkowska 10 - do każdego kupionego Chronosa przy wzmiance że

jest się z Forum KMZiZ dostaje się gratis czasopisma (m.in. Watch Internationa IWC

tudzież Having Time)

Zawsze mamy coś na otarcie łez... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash
Kraków, ul. Sławkowska 10 - do każdego kupionego Chronosa przy wzmiance że

jest się z Forum KMZiZ dostaje się gratis czasopisma (m.in. Watch Internationa IWC

tudzież Having Time)

Zawsze mamy coś na otarcie łez... :D

Co Wy czasopisma też sprzedajecie ? Swoja drogą jak faktycznie nowy numer to same reklamy to ja dziękuję. Przeczytam w ****** co jest do przeczytania, a 14,90zł sobie zostawię :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że ja na otarcie łez mam blisko do sklepu Władka :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli bez zmian...3 miesiace pracy calej redakcji i dostajemy broszurke reklamowa za 15 zł....ja przejzalem w Empiku i odlozylem na półkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh
Czyli bez zmian...3 miesiace pracy calej redakcji i dostajemy broszurke reklamowa za 15 zł....ja przejzalem w Empiku i odlozylem na półkę.

 

Nie widziałem jeszcze nowego numeru Chronosa. Naprawdę jest aż tak źle ? Wszystkim zdegustowanym polecam GMT...

 

http://www.gmtmag.com/

 

To czasopismo wydawane jest zarówno w wersji niemieckiej jak i angielskiej. Do poczytania mamy ponad 150 stron, a jakość wydawnictwa - papier, fotografie - jest fenomenalna. Cena: 12 CHF czyli około 36 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Perrelet
Nie widziałem jeszcze nowego numeru Chronosa. Naprawdę jest aż tak źle ?

 

 

Źle szanowny kolego to złe określenie, ja bym powiedział że oni sobie zwykłe jaja z nas robią. No bo jeśli już stwierdzili że nie będą się rozpisywac i zredukują objętośc to przynajmniej mogli dołożyc wyjątkowej staranności dobierając tematy, a tu proszę bardzo...test seikacza, owszem ciekawej linii Velatura, tyle tylko ze test dotyczy modelu za.......2500 Euro, gdyby jeszcze przetestowali model który na portalach aukcyjnych zaczyna się od 1700 pln to całkiem spora grupa osób miałaby z tego jakiś pożytek a tak.......no cóż. No a szczytem arogancji jest dodatek o......zegarkach modowych!!!!

Wydawało mi się że ten periodyk jest adresowany do miłośników czasomierzy którzy z zasady mało sie interesują zegarkami modowymi, jesli wogóle można mówic o jakimś zainteresowaniu, wręcz ten segment branży modowo-zegarkowej mógłby dla nich nie istniec, a tutaj proszę Chronos z dodatkiem o zegarkach modowych......ale jaja!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie widziałem jeszcze nowego numeru Chronosa. Naprawdę jest aż tak źle ? Wszystkim zdegustowanym polecam GMT...

 

http://www.gmtmag.com/

 

To czasopismo wydawane jest zarówno w wersji niemieckiej jak i angielskiej. Do poczytania mamy ponad 150 stron, a jakość wydawnictwa - papier, fotografie - jest fenomenalna. Cena: 12 CHF czyli około 36 zł.

 

Czy gdzieś w Polsce pismo GMT jest dostępne ? W empikach w Trójmieście i Poznaniu nigdy nie widziałem.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh
Czy gdzieś w Polsce pismo GMT jest dostępne ? W empikach w Trójmieście i Poznaniu nigdy nie widziałem.

 

Tego nie wiem, czasopismo otrzymałem ze Szwajcarii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś zna niemiecki to wystarczy Armband Uhren. 34 zł, co miesiąc :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W niemieckim Chronosie wyśmienity test Centrum Serwisowego ROLEX w Niemczech a u nas...

właściwie zapożyczony tekst z wersji niemieckiej dostosowany do artykułu o Serwisie SWATCH GROUP

w Warszawie.

Gdy ktoś choć trochę zna niemiecki polecam CHRONOS Deutschland bądź Armbanduhren.

Inna liga w każdym aspekcie... smutne ale prawdziwe!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I pomyśleć, że jeszcze trzy lata temu cieszyliśmy się, że coś w końcu po polsku wychodzi. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako stały recenzent :D dołożę swoje 3 skromne grosze (co ciekawe, po angielsku 3 grosze to 2 cents :D fajny kurs...)

 

1. Cena i objętość:

 

- nr 4-2007 80 stron = 11,90 pln / 6 E

- nr 4-2008 72 strony = 11,90 / 6 E + bezpłatny dodatek dla pań (tzn. dla panów, bo tam prawie same panie są...)

- nr 1-2009 56 stron = 14,90 / 8 E + bezpłatny dodatek o sporcie

- nr 2-2009 48 stron = 14,90 / 8 E + bezpłatny dodatek "o tryndach"

(zakładam, że dodatki są w ponad 100% finansowane przez firmy zewnętrzne, inaczej byłaby to kompletna bzdura)

 

CO z tego wynika?

= ano cena egzemplarza poszła w górę o 25%. Grubo? Grubo!!!

= ciekawsze wyliczenie - otóż przeliczam cenę na stronę (bezczelnie nie licząc kosztownej okładki) - odnosząc do powyższych nrów odpowiednio wynosi ona w gr: 14,9-16,5-26.6-31 . Czyli wzrost ceny za stronę to ..... 108%

= ergo gdyby obecne wydanie liczyło stron 80 - jak drzewiej bywało, kosztowałoby 24,80 pln. Tu już nie widać znaczącej różnicy w cenie między cytowanymi tu już wydaniami niemieckimi, a polskim rodzynkiem

= przyjrzyjmy się teraz cenie w Euro - przedziwnie kalkulowanej - otóż w latach 2007-2008 kosztowało 1,98 pln (fajny kurs), ale ostatnio ceni się już 1,86 pln. Pewnie redakcja coś słyszała o kryzysie, że finanse na świecie się chwieją w posadach i postanowiła dołączyć do tegoż chaosu czynem :D

= z drugiej jednak strony - skoro między 2 E są tylko 3 pln, to oznacza, że ... 1 E kosztuje 1,5 pln. :)

 

Eech gubię się już w tym :)

Ale już teraz wiem - wydawnictwo liczy po prostu na nas - bezpłatnych kolporterów Chronosa za granicą. Bo pomyślcie - sprzedając Chronosy za granicą, zarabiamy parę E do kieszeni, więc biegusiem do kiosków i empików i dawajże namawiać kioski za granicą, by kupiły od nas polską edycję Chronosa - a i wydawnictwo podreperuje sobie budżet :)

 

NO i najważniejszy wniosek - idąc tym tempem redukcji stron, za jakieś 6 numerów, czasopismo samoistnie zniknie, gdyż liczyć będzie... 0 stron :)

Ale nie o to chyba chodzi...

 

A tak poważnie - no to jest fajny kryzys, wydawnictwo dość bezczelnie podnosi ceny, zmniejszając objętość. Cóż, monopolista....

 

2. Trochę merytorycznych uwag

 

Plusy dodatnie:

- zdecydowanie lepsza jakość zdjęć - zarówno w sensie ujęć -są bardziej ciekawe, jak i wrażenia przy oglądaniu - rozdzielczości, balansu bieli, kolorów itp.

Niestety znów biedny Epos nie ma do tego szczęścia - jest w tonacji sinozielonej- wystarczy porównać do zamykającego dodatek zdjęcia Glicerynki i wiadomo, że się jednak da...

- artykuł o serwisie SG - dla mnie OK, ale rozumiem, że w świetle wielu zastrzeżeń może budzić kontrowersje

- artykuły na temat zegarków z półek innych, niż haute horlogerie - przyznaję, że ostatnio miałem już pewien przesyt. Cieszą artykuły o bardziej dostępnych zegarkach

- fajny artykuł porównujący budziki - mimo ich różnic cenowych

- subiektywnie bardzo dobrze oceniam artykuł o Longinie, ale to dlatego, że tez model akurat mi się bardzo podoba. NB - serwetka budzi moje mieszane uczucia :)

- artykuł o Orisie pokazuje jego lotnicze konotacje, wbrew bezsensownemu zestawieniu tego modelu z piłką nożną w nr 4-2008 (no ale przecież w piłce jest powietrze, a samoloty też latają w powietrzu, więc o co mi naprawdę chodzi :) )

- lepiej złożone strony - to zachęca do czytania - np. budziki na str.22-23

-

 

Plusy ujemne (oprócz ceny, objętości i nieszczęsnego dodatku)

- znów brak artykułu "klubowego", a szkoda

- temat niedotyczący konkretnie artykułu - str.7 wystawa Omegi - czy byliśmy jako klub o niej powiadomieni? może mi unknęło po prostu

- butik Montblanc - nie podano adresu, założono, że grupa docelowa nie dopytuje się, to faux pas, po prostu go zna :)

- artykuł str.8 - z jednej strony cieszy polski ślad w tej ekspedycji, ale gdzież oprócz małego zdjęcia jest COŚ o zegarkach? Cała strona tekstu - i nic.

- rozśmieszyło mnie angielskie tłumaczenie akronimu KISS - pewnie to wina niemieckiego tłumacza, który przekręcił slogan "Keep It Simple, Stupid" w debilny "Keep It Simple and Stupid" , stawiając w ten sposób wspomnianych konstruktorów Ety w niewątpliwie nienajmądrzejszym świetle...

- artykuł o Eposie - ten model w kolekcji nazywa się Sophistiquee 3379 - nie wiem, skąd niemiecko brzmiąca nazwa Klassik EPK-006 (NB. autor artykułu wbrew nazwisku jest chyba Niemcem z redakcji watchtime.net)

- drażni mnie też niemiecka wersja nazwy Burana (str.30) wystarczy chyba tylko słowo Alarm i tyle

- błąd autora / tłumacza, który w artykule o Orisie nie odróżnia cyfry od liczby, pisząc o niegomaganiach ustawiania daty (str.20)

- zdjęcie Eposa na okładce - już wyżej wspomniałem + drobne błedy na dole (ortografia...)

 

To tyle, ale jeszcze całości nie przeczytałem, więc może coś wyłapię.

 

NIe podoba mi się cena , objętość i polityka wydawnictwa w stosunku do czytelnika, ale będzie mi jednak żal, gdy czasopismo nie przetrwa na polskim rynku.

Naprawdę niewielu z nas wydawać będzie 33 pln za Uhren Magazin lub inne pisma obcojęzyczne...

 

Podrawiam

Iko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze napisane Iko :D

Zastanawiałem się nad prenumeratą bo u mnie w mieście na prawdę ciężko dostać Chronosa i często fatygowałem się po kilka razy do innych miast po bieżące numery tego kwartalnika. Czara goryczy się przelała. Stwierdziłem, że nie ma się co fatygować po ten numer, a co więcej, nie ma co zamawiać prenumeraty. Z jakiej racji mam płacić 15 zł darmozjadom, którzy zajmują się tylko zbieraniem kolejnych reklam, a nie pisaniem artykułów. Jak będę chciał reklamy to dostanę za darmo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam magazyn Europa Star, jest obszerny i fachowy. Można zaprenumerować. Wersja jaką dostaję to angielska.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Iko, świetnie napisane. Sam już nic na razie nie dodam. Ale jak znajdę chwilke to przeanalizuję Chronosy troszkę inaczej.

 

Pawle i Piotrku, Tik Tak'u i Piotrzekraków, nie szkoda Wam kasy na reklamę w tym czymś? Pytam poważnie. Kupujemy to w zasadzie tylko my, znaczy clubowcy. Reszta niekoniecznie. Może jednak lepiej gdzie indziej wykupić panel reklamowy. To oczywiście tylko moja uwaga, bez żadnych złośliwości.

 

Acha, dodam jeszcze jedno. Brak artykułu o zegrakach dla większej rzeszy ludzi, znaczy za mniejszą cenę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda :D , ale to jedyny magazyn branżowy ....


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Acha, dodam jeszcze jedno. Brak artykułu o zegrakach dla większej rzeszy ludzi, znaczy za mniejszą cenę.

Bo to przedruki z Niemiec, a tam nikt nie przywiązuje wagi do zegarka poniżej 1000 EUR. Innymi słowy, nie warto o nich pisać.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Szkoda :D , ale to jedyny magazyn branżowy ....

 

Ale ludzie z branży (my :D ) i tak znają Eposa i Glycine. O tych zegarkach mają się dowiedzieć przede wszystkim ludzie spoza branży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bo to przedruki z Niemiec, a tam nikt nie przywiązuje wagi do zegarka poniżej 1000 EUR. Innymi słowy, nie warto o nich pisać.

 

Karwasz twarz, jak to mówi Marian Paździoch, czy w tym kraju wszystko ma być po prostu zerżniętę, a nic dopasowane do polskich realiów i polskiego rynku :D Oczywiście to poprzednie zdanie jest skierowane do polskiej redakcji Chronosa.

 

Paweł, ja i tak bez reklamy trafię do Ciebie jeszcze co najmniej ze dwa razy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bo to przedruki z Niemiec, a tam nikt nie przywiązuje wagi do zegarka poniżej 1000 EUR. Innymi słowy, nie warto o nich pisać.

Pozwolę sobie nie zgodzic sie z ta teza..wystarczy zajrzec na kilka niemeckich forow, typu watchuseek czy watchandclock....

 

P.S. Podejrzewam, z ejedna reklama w PLAYBOYu zyskaliscie wiecej, niz wszytskimi w CHRONOSIE razem wzietymi :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymiar reklam w magazynach typu Playboy , czy innych CKM-ach jest zupełnie inny. Chronos to nie tylko klub, ale i salony i inni pasjonaci. Nakład Ch. to 15 k, a nas tu jest garstka.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.