Co nam w ....CD (i nie tylko) gra?

[Lincoln Six Echo 63279]

Może nie mieliście siły przebicia, tak zwanych pleców ?

Są "artyści", których ( IMO ) twórczość jest żałosna, a jednak istnieją.

 

Jak to piszą na FB: "to skomplikowane". W każdym razie, moje - wierz mi - długie i bogate doświadczenia na scenie muzycznej skutecznie wyleczyły mnie z przekonania, że ciężka praca i talent to gwarancja sukcesu.

 

EDIT: Tym niemniej, LSE to projekt nadal istniejący, chociaż już raczej bardziej dla frajdy niż z nadziejami na realne przełożenie na cokolwiek. Wkrótce będzie gotowa nowa EPka.

Edytowane 7 Lipca 2019 przez Lincoln Six Echo

[Gość TigerBear]

Jak to piszą na FB: "to skomplikowane". W każdym razie, moje - wierz mi - długie i bogate doświadczenia na scenie muzycznej skutecznie wyleczyły mnie z przekonania, że ciężka praca i talent to gwarancja sukcesu.

 

 

Niestety, tak to wygląda w praktyce. Nie tylko w kwestii muzyki, ale na wielu innych płaszczyznach.

No cóż, nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam powodzenia, a nóż widelec.

Potencjał jest, chęci ( jeszcze ) też, może któregoś dnia....   

[Lincoln Six Echo 63279]

Tu mamy Polaków, którzy są mega gwiazdami sceny klubowej:

 

[satanic 23076]

Reedycja.

 

[oldman 17]

Nowa płyta po czterech latach, we wrześniu.

 

[Ceteth 5441]

Wpada w ucho

 

https://www.youtube.com/watch?v=-gy2zx7RpQ4

[paul221 40278]

Coś na początek dnia (i tygodnia)

 

[gacor 21]

70soul wielkie dzięki że Ci się chciało wrzucić to na YT, faktycznie mega wykonanie, szkoda, że nie mam zajawki na winyle, bo staralbym się odnaleźć ta płytę..

Dla mnie najbardziej ciarkonośne jest wykonanie "Tusday Wonderland" z koncertu w Hamburgu..

No a Esbjorn nieodżałowany i pomyśleć, że nie pojechałem na ich ostatni koncert w Poznaniu, bo wypadło mi coś ważnego, a dzisiaj nie mogę sobie przypomnieć cóż to było...

Jeszcze raz dzięki!!!

[Lincoln Six Echo 63279]

Seiko nic nie znaczy. Nawet wśród samych firm japońskich. Oto dowód!

 

[kingcrimson 5923]

Najnowsza płyta Afghanów też świetna

 

[Lincoln Six Echo 63279]

Przy tym starociu fajnie prowadzi się latem autko.

 

[Gość McIntosh]

[paul221 40278]

 

Zdecydowanie tak! O wiele lepsza, niż "Do to the beast"

A propos Twojego nicka: King Crimson wypuścił zremiksowaną wersję "The construkction of light". Bębny nagrane na nowa + mix robiony od początku. Teraz, nareszcie płyta brzmi świetnie, już nie tak plastikowo.

Edytowane 10 Lipca 2019 przez paul221

[Jacek K. 828]

 

King Crimson wypuścił zremiksowaną wersję "The construkction of light".

"

Dla porządku - tytuł tej płyty to "The ReconstruKction Of Light".

 

To niech zagra (mój ulubiony) King Crimson

 

Edytowane 10 Lipca 2019 przez Jacek K.

[paul221 40278]

To ja też chcę zaprezentować mój ulubiony KC:

 

[Jacek K. 828]

@paul221

 

Pozdrawiam Kolegę o podobnym guście muzycznym

BTW, a propos nicka/avatara - byłem na jednym z pierwszych (jeśli nie pierwszym) koncercie SBB w W-wie, 1974r. kino Mazowsze/Teatr Na Woli. SBB było supportem dla Locomotiv GT. Po występie SBB - szok, połowa sali wyszła potem z koncertu Locomotiv GT

 

Jeszcze dopiszę > nie mogłem być (żałuję), ale Córka była na koncercie King Crimson w Teatrze Roma w czerwcu > pełny zachwyt ...

Edytowane 10 Lipca 2019 przez Jacek K.

[kingcrimson 5923]

No o jeszcze mój ulubiony utwór KC

 

[paul221 40278]

 

Pozdrawiam serdecznie! 

SBB po raz pierwszy usłyszałem w 1996, jak wyszły pierwsze reedycje albumów z la 70tych. Czeski album "SBB" (znany też jako "Slovenian Girls") jest moim ulubionym. Uwielbiam też Niemena (od "Enigmatic" po "Idee Fixe").

Chciałbym też polecić nieżyjącego niestety od 22 lat Jeffa Buckleya:

[kingcrimson 5923]

Zdecydowanie tak! O wiele lepsza, niż "Do to the beast"

A propos Twojego nicka: King Crimson wypuścił zremiksowaną wersję "The construkction of light". Bębny nagrane na nowa + mix robiony od początku. Teraz, nareszcie płyta brzmi świetnie, już nie tak plastikowo.

Szczerze to "Do to the beast" też mi sie bardzo podoba dla samego wokalu warto posłuchać tej płyty.

Tak czytałem że jest nowa i ulepszona wersja "The construkction of light". Skoro mówisz że brzmi świetnie to kupuje w ciemno

[paul221 40278]

 

Oczywiście najlepsze są: "Congregation", "Black love" i "1965" 

Wiadomo też, że The Twilight Singers i The Gutter Twins (Greg Dulli rządzi po prostu!!!)

p.s. "The Reconstrukction of light" jest płytą, na jaką czekałem od 2000 (czyli od wydania oryginału)

[Lincoln Six Echo 63279]

Nie jestem jakimś wielkim fanem całej twórczości tej kapeli, ale do tego kawałka mam wielką słabość...

 

[Gość McIntosh]

Dzisiaj stary, dobry Megadeth ze świetną solówką Marty Friedmana.

 

 

Dobrego gitarowego grania nigdy za wiele, więc...

 

 

Kiko mistrz. 

A tutaj coś z innej beczki czyli pokaz wszechstronności Mistrza.

 

[Gość McIntosh]

Batushka (ta od Bartka Krysiuka) zaprezentowała nowy materiał. Zapowiada się świetnie, chociaż niesmak związany z zamieszaniem wokół zespołu pozostaje. Złośliwie można by napisać, że mamy teraz dwie Batushki i dwa razy więcej muzyki. A można było się nie kłócić i wydać dwupłytowy album, ale my Polacy lubimy się dzielić - nie tylko "chlebem".

 

[Gość McIntosh]

Batushka nr 1 (Krzysiek Drabikowski), zdaniem wielu ta prawdziwa.
 

 
Batushka nr 2 (Bartek Krysiuk)
 

Edytowane 13 Lipca 2019 przez McIntosh

[Gość tbn]

Oczywiście prawdziwa jest Drabikowskiego.