Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Klod100

Zachwycające mechanizmy Greubel Forsey

Rekomendowane odpowiedzi

bo... nigdy go nie będzie stać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eee tam.trzeba sie cieszyc ze takie rzeczy powstaja. :) lepsze to niz kolejne bomby czy inne ustrojstwo.a ze nie bedzie go stac...coz mnie tez a i na Ferrari pewnie nie ale sie ciesze ze takie piekne rzeczy istnieja :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakubos mam wrażenie że czujesz coś podobnego :) . Chociaż i tak wierzę, że za kilkadziesiąt lat uda mi się wejść na forum i wstawić własne nadgarstkowe zdjęcia jakiegoś repetiera lub turbiliona :)


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czy żaden z Was nie był nigdy na wykładach AMWAY-a? Podstawa, to mieć marzenia. A potem wystarczy je tylko zrealizować B)

A te zegarki maja w sobie dużo MAGII....


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarki owszem interesujące...,

 

ale czym taka egzaltowana fascynacja? Przecież zastosowali twórcy zasadę zachowania momentu pędu - prościej żyroskopy znane są od drugiej połowy XIX wieku i nie Panowie Greubel i Forsey są jego twórcami. Nie widziałem tych zegarków na własne oczy, ale ze strony internetowej łatwo wywnioskować, że chodzi o zwykły żyroskop - szczegółowo: żyroskop prędkościowy - ograniczony do obrotu w jednej osi.

Fakt, jest to widowiskowe, ale nie innowacyjne.

 

Co do patentu - skąd pozyskana taka informacja?

 

Niezła cena: na e*ayu już od 130.000 $

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarki owszem interesujące...,

 

ale czym taka egzaltowana fascynacja? Przecież zastosowali twórcy zasadę zachowania momentu pędu - prościej żyroskopy znane są od drugiej połowy XIX wieku i nie Panowie Greubel i Forsey są jego twórcami. Nie widziałem tych zegarków na własne oczy, ale ze strony internetowej łatwo wywnioskować, że chodzi o zwykły żyroskop - szczegółowo: żyroskop prędkościowy - ograniczony do obrotu w jednej osi.

Fakt, jest to widowiskowe, ale nie innowacyjne.

 

Co do patentu - skąd pozyskana taka informacja?

 

Niezła cena: na e*ayu już od 130.000 $

 

Tourbillon to nie jest żyroskop.Nie może być mowy o zasadzie zachowania pędu przy jednym obrocie ,wokół własnej osi przez 60 sekund. Zbyt mała prędkość obrotowa. Poza tym w tourbiillonie obrót jest realizowany poprzez przekładnie zębate. W żyroskopie nie, gdyż uniemożliwiałoby to osiągnięcie odpowiednich ilości obrotów do prawidłowego działania urządzenia. Poza tym żyroskop opatentowano 50 lat po tourbillonie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość spam01

Mówcie co chcecie. Dla laika te zegarki są zjawiskowe <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko na targach w Bazylei można obejrzeć te zegarki na żywo, bo do butiku raczej nie można chyba wejść z ulicy. :)

Można - sieć "Restivo" we Włoszech. Np. widziałem GF "24 seconds" w Taorminie na Sycylii, ale w ręku nie miałem ;)

BTW tam widziałem też 1 raz na żywo LF: http://www.lutolfphilip.com/pdf/0811_Spring_ahead.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy filmik. Jestem fanem talentu tych panów, bawią się zegarmistrzostwem i robią to wspaniale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pięknie to wygląda. Zajarzyłem już o co tak naprawdę w prawdziwym zegarmistrzostwie chodzi! ;) Nie tyle o sprawdzanie aktualnego czasu, a o podziwianie dzieł sztuki! ;)


Dobry zegarek nie jest zły!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I w tym właśnie momencie spojrzałem na moją sikorkę na ręce z kompletną pogardą :)


Życzę wszystkim miłego dnia. Kornel, syn Mirosława

Miłośnik zegarków i fotografii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o wice-mera Moskwy odpowiedzialnego za budownictwo Władimira Riesina, który jest zastępcą mera Jurija Łużkowa, a który pojawil się w sławnym rosyjskim rankingu zegarków elity biznesu i władzy.

 

Mój odnośnik

 

Swoją drogą gdyby taki zegarek kupił sobie zastępca Hanny Gronkiewicz Waltz to już czytam te artykuły w Fakcie i SE. :rolleyes:

 

Pamiętacie jak parę lat temu ówczesny prezydent RP miał "zwykłego" FRANCK MULLER? Jaka była afera!!!! A co dopiero jak by miał takie dzieło sztuki jak Greubel Forsey :angry:


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlatego warto marzyć - może ( nigdy nie posiadałem  nawet podobnego w budowie czy wyglądzie - ale zobaczyć i podziwiać bezcenne)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem wcześniej tych "zegareczków" ;)

Ale kolana miękną.

...miękną jeszcze bardziej jak się widzi takie ceny http://www.chrono24.pl/greubelforsey/quadruple-tourbillion-rg--black--leather--id2827129.htm?urlSubpath=/greubelforsey/index.htm&manufacturerIds=537


"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz z wzajemnością."

Cierpliwość popłaca...jeśli Cię na nią stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest prawdziwe zegarmistrzostwo,

takie zegarki zapierają dech w piersiach (ubolewam, że są tak odległe w realizacji niczym kosmos),

widać gołym okiem za co człowiek płaci,

jednocześnie sprowadzają marki masowo klepiące typu Omega, Rolex do poziomu mamiącego chińskiego chłamu za 20zł,

ładniej będzie dzieło sztuki vs przedmiot użytkowy :)

 

PS. znalazł ktoś dokładną recenzję (od A do Z ) zegarka tego typu ze zdjęciami spod lupy ?

Podejrzewam, że każdy index mógłby: 1 index = 1 strona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem wcześniej tych "zegareczków" ;)

Ale kolana miękną.

...miękną jeszcze bardziej jak się widzi takie ceny http://www.chrono24.pl/greubelforsey/quadruple-tourbillion-rg--black--leather--id2827129.htm?urlSubpath=/greubelforsey/index.htm&manufacturerIds=537

Kojarzy mi się takie cudo, z jajkami Fabergé.


Ball, Eterna, JeanRichard 1681, CyS, Eberhard, Glycine, Damasko, ChWard, Rolmops,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O jeżu !! Idę sprawdzić konto. A potem skarbonkę syna ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odkąd jestem na forum szperam po takich frykasach - piękne! ale rzeczywiście filmy to już inna bajka - powalają!

 

Mam natomiast prośbę:

Klaudiusz - ty, lub ktokolwiek inny - czy mógłby ktoś opisać układ wzajemnej kompensacji błędów/niedokładności pracy (!) pojedynczego tourbillona?

zdaje się, że temu służy układ podwójny...

bo z tego co wyczytałem (a było to dawno - i dlatego proszę o przypomnienie, poza tym wiecie - misja forum...) nie jest to wymysł czysto estetyczny, a wręcz przeciwnie - oparty o twardą fizykę i matematykę! z tego co pamiętam również kątowe usytuowanie osi tourbillona jest podyktowane tylko i wyłącznie chęcią uzyskania maksymalnej dokładności.

Nie chce mi się sprawdzać teraz ale zdaje się, że oni jako jedyni na świecie stosują takie układy, przez siebie zresztą opatentowane...

Racja? jeśli nie - możecie mnie mieszać z błotem sad.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już na początku XVIII w. zdawano sobie sprawę że zegarki noszone wykazują różne odchyłki w dokładności chodu w zależności od położenia względem pionu. Na to mają wpływ : a) moment siły tarcia na czopach, inny gdy oś balansu obraca się w pionie, bo wtedy tarcie jest znaczące na czole czopa dolnego na kamieniu nakrywkowym, a tarcie na bocznej powierzchni czopa mniejsze. Inny zaś gdy oś balansu pracuje w poziomie. Wtedy dominuje tarcie na powierzchniach bocznych czopów i jest ono większe niż w poprzednim przypadku.

B) Środek ciężkości włosa jest w innym miejscu w stanie zwiniętym a w innym w stanie rozwiniętym a że jest on związany mechanicznie z balansem więc wypadkowy środek ciężkości zespołu balansu też się przemieszcza, więc do momentu zwrotnego włosa dochodzi moment związany z grawitacją (jak w przypadku wahadła)

c)Przecięcie w rolce włosa ma podobny wpływ jak w punkcie B).

Podobnych wpływów można się dopatrywać ze strony niewyważonych elementów wychwytu.

Dla uniknięcia wpływu z pktu B) A.L. Breguet opracował "dwupiętrowy " włos ze specjalną krzywizną końcówki włosa dzięki czemu włos pracując symetrycznie "puchnie" i "kurczy" się. Dla przypadku c) nawet przy nienacinanej rolce włosa przemieszcza się miejsce mocowania włosa i ten wpływ chociaż minimalny pozostaje. Z wpływami położenia z punktu a) trudno sobie poradzić , pozostaje więc uśrednić ten wpływ poprzez zapewnienie układowi balans - wychwyt przyjmowania stale zmieniającego się położenia w przestrzeni. By to uzyskać w roku 1801 Breguet opatentował system mechaniczny w którym zespół balans - wychwyt jest umieszczony jakby w klatce obracającej się w płaszczyźnie balansu. I w takim układzie większość tourbillionów jest realizowanych w zegarkach naręcznych. Niektóre firmy bardziej ambitnie realizują obrót "klatki" w dwu prostopadłych płaszczyznach. Bardzo rzadko realizowany jest system gdzie "klatka" obraca się wokół trzech prostopadłych do siebie osi. Dzięki temu balans może przyjąć dowolne położenie kątowe w przestrzeni. Położenie "klatki" zmienia się skokowo, więc teoretycznie liniowość kompensacji mogłaby być nie zachowana. Można byłoby to zminimalizować wprowadzając drugi regulator chodu o innej częstości wahań sprzężony mechanizmem różnicowym uśredniającym "chody" obydwu balansów.

Znane jest zjawisko synchronizacji wahań dwu regulatorów chodu (np wahadeł) gdy okresy ich wahań są bardzo do siebie zbliżone i sztywno związane mechanicznie zawieszenia. W przypadku dwu balansów należy się spodziewać interferencji wahań polegającym na okresowym wygaszaniu wahań a następnie wzmocnieniu. Chcąc sprawdzić czy zachodzi synchronizacja wahań należałoby przez dłuższy czas sprawdzić zgodność fazy ruchów. Realizacja takiego mechanizmu jest świadectwem wysokiego lotu sztuki zegarmistrzostwa. K. Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.