Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Wywiad

Doxa kieszonka - co o niej powiecie ?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Wywiad

Witam

Znajomy podesłał mi zdjęcia Doxy kieszonki. Czy dacie radę coś o niej powiedzieć. Z góry dzięki.

 

gallery_23888_40_156822.jpg

 

gallery_23888_40_829129.jpg

 

gallery_23888_40_437857.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Znajomy podesłał mi zdjęcia Doxy kieszonki. Czy dacie radę coś o niej powiedzieć. Z góry dzięki.

 

Hmm... Co można powiedzieć o takiej Doxie? Mechanizm to któryś z kalibrów firmy FHF (Fabrique d'Horlogerie de Fontainmelon S.A.). Dokładniej, to musiałbym znać wymiary mechanizmu (średnice i wysokość). Stan kiepski.

 

A o firmie:

Doxa to szwajcarska firma założona w 1889 roku przez Georges Ducommun w Le Locle. Początkowo wykonywała niedrogie zegarki kieszonkowe, często dla kolei i głównie przeznaczone na rynki wschodnioeuropejskie. Po śmierci Ducommun´a firmę przejął jego zięć, Jaques Nardin, syn sławnego producenta chronometrów Paula Davida Nardina. J. Nardin kładł nacisk na produkcję zegarków na rękę z mechanizmami Ébauches SA, ale wykonywali także zegary stołowe i zegary samochodowe. Od 1979 należy do Aubry Fre`res SA.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wywiad

Średnica mechanizmu podobno wynosi 43mm.

Nie jest warta więcej niż w porywach 200zł, czyż nie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest warta więcej niż w porywach 200zł, czyż nie ?

 

Z tak pękniętą tarczą, to trudno będzie znaleźć kupca... nawet za dużo niższą cenę.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2

Wyglada na pekniete szklo.O ile szklo jeszcze mozna gdzie niegdzie dostac to ze wskazowkami nie jest juz tak rozowo.Godzinowa niedosc ze zakrotka/zlamana to mimo wszystko te wskazowki chyba nie sa od Doxy.Mechanizm wczesny FHF(x)19h(x)-niestety nic nie wiadomo na temat grubosci werku itp.....Wartosc raczej sentymentalna, bo troche trzeba wlozyc pracy zeby dostac za nia dwiesta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyglada na pekniete szklo.

 

No chyba, że to plexi, bo tak pękniętego szkła to jeszcze nie widziałem... a ze 40 lat oglądam.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2

Musze przyznac ze pekniecie jest dosc nietypowe.Wyglada tak jakby ktos przywalil czyms ostrym pod katem w miejsce gdzie jest doxa przez co kawalek odprysnal a szklo peklo dalej az do ramki.Plexi zamortyzowalo by czesc sily odprysk bylby duzo mniejszy,badz powstalo by tylko pekniecie w zaleznosci od uzycia sily ktore zapewne nie doszlo by do ramki.jednak po zdjeciach mozna tylko gdybac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musze przyznac ze pekniecie jest dosc nietypowe.Wyglada tak jakby ktos przywalil czyms ostrym pod katem w miejsce gdzie jest doxa przez co kawalek odprysnal a szklo peklo dalej az do ramki.Plexi zamortyzowalo by czesc sily odprysk bylby duzo mniejszy,badz powstalo by tylko pekniecie w zaleznosci od uzycia sily ktore zapewne nie doszlo by do ramki.jednak po zdjeciach mozna tylko gdybac.

 

No nie wiem, ale moim zdaniem szkło po takim pierdyknięciu rozlatuje się na kawałki... ale fakt że sobie tu tak gdybamy tylko.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2

Racja.Pomysl z odlamkiem szkla przyszedl mi do glowy gdyz mialem stycznosc z przypadkami gdy po walnieciu z kata pojawialy sie rozne odpryski na szkle.Szkla zegarkowe,szklanki zarowki i inne ustrojstwa z cienkiego szkla zazwyczaj ida w pol badz w drobny mak po przylozeniu odpowiedniej sily z gory,z boku(i tu tez mozna gdybac/kombinowac-przedmiot, sila itp),ale przy odpowiednim walnieciu z pewnego kata dosc ostrym narzedziem z odpowiednia koncowka mozna zrobic odprysk z wiekszym badz mniejszym peknieciem w kierunku najblizszej krawedzi.Przygladajac sie temu malo wyraznemu zdjeciu mozna tez dojsc do wniosku ze moze tam brakowac kawalka szkielka/plexi,no ale to juz znowu gdybanie.Ok juz nie zanudzam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wywiad

Dziękuję za pomoc.

Prawdę mówiąc nawet nie zauważyłem, że wskazówka jest urwana a jeśli chodzi o szkło to jest w taki właśnie pęknięte.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.