Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
pmwas

Zegarmistrz Sosnowiec i okolice.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Mam pytanie do kolegów z regionu: czy macie jakiegos zaufanego zegarmistrza, który autentycznie znałby się na zegarkach mechanicznych? Ja kiedyś miałem, ale już nie pracuje, a ostatnio - same wpadki. Jeden to tylko umie wyczyścić i naoliwić, ale jak widzi antyk to od razu "nie", a drugi "załatwił" mi Wostoka, bo nie zauważył, że sprzęgiełko nie rozłącza i doszło do demolki w automacie. Mówiłem mu, że coś jest nie tak przy nakręcaniu recznym, ale było "ok" i koła automatu diabli wzięli. Poniewczasie dowiedziałem się, ze jak kumplowi wyregulował zegarek, to było +7 minut na dobę :rolleyes: . Zatem jakby ktoś znał kompetentnego i błyskotliwego zegarmistrza w Sosnowcu lub okolicach, byłbym bardzo zobowiązany.

Edytowane przez pmwas

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jaro19591

Mam ten sam problem, dlatego od jakiegos czasu kupuję i sam wytwarzam narzędzia zegarmistrzowskie i pomału przymierzam się do własnoręcznego dłubania w zegarkach (zegarami bawię się od dawna)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moge ci napisać którego napewno unikać - wejście z ulicy Warszawskiej przy wejściu na Modrzejowską w bramie po lewej - bateryjkarz straszliwy choć mieni się inaczej - trzy razy coś dawałem i tyrzy razy sp.. ł. Spotkałem natomiast pochlebne opinie o "dziadku" z Warszawskiej w takiej małej kanciapie idąc w stronę komendy głównej - jak dla mnie irytujacy gość ale jak cos raz zostawiłem to zrobił solidnie, ponadto Ktoś mi go chwalił. Podobna sytułacja na ulicy Głowackiego też niezły choć trafiają się jakieś tam wpadki. Na drugim końcu Modrzejowskiej (od strony ronda Gierka lub jak kto woli Ostrogórskiego) jest koleś, który też co nieco potrafi zrobić tylko trzeba mu z góry i bardzo wyraźnie zaznaczyć, że robi zegarek z podejścia kolekcjonerskiego i części mają być takie jak oryginalne, inaczej zrobi solidnie, ale posiłkując się czym się da. Zakład zegarmistrzowski w orionie na zagórzu jest strasznie drogi i nigdy nie zdecydowałem sie na usługę. Inne punkty które mi przychodza do głowy specjalizują się w wymianie pasków.

 

A.. Jest niedawno otwarty zegarmajster na początku modrzejowskiej (od strony dworca) w podwórku na prawo, ale nic tam nie robiłem.

Edytowane przez Voli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten z "kanciapy" jest przerażający. Gburowaty, opryskliwy, choć być może solidny. Kłopot w tym, że raz szukałem paska do zegarka. Wyjął takie zwykłe po dychę, to powiedziałem mu, że dziękuję, bo szukam czegoś ciekawszego. Zaraz zaczął się pluć, że "czego ja chcę od tych pasków, że są piękne i mam brać, bo lepszych nie dostanę itd." Całość tonem wskazującym, że został właśnie ciężko obrażony. Ech, jakoś boję się do niego iść...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem,żeirytujący :( Mnie zawsze ględzi o krwi niemieckich zegarmistrzów opływajacej zegarki opisane cyrylicą choć momentami robi wrazenie,że nie wie o czym mówi. Działa mi solidnie na nerwy, ale jak ma okazję zarobić to sie robi miły :angry:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, pozwólcie, że odgrzebię trochę ten temat. Czy może po tych 3 latach (od jego powstania) możecie mi polecić kogoś w Sosnowcu, bądź okolicy? Chętnie poszedł bym do Pana Białego z Modrzejowskiej, ale on niestety nie chce się podjąć, ponieważ nie ma odpowiedniego sprzętu. Chodzi o osadzenie szkiełka i wymianę pod nim gasketu zdaje się jakiegoś nylonowego. 

Edytowane przez hellbean

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc szczerze - nie wiem. W ogóle nie chodzę do zegarmistrzów w Sosnowcu, bo ne miałem do nich szczęścia...

Wiem, ze w zasadzie niemożliwe jest, żeby w całym Sosnowcu nie było dobrego zegarmistrza, ale jakoś nie miałem szczęścia.

Spytaj w zakładzie Rejniak w Katowicach na Chopina (odchodzi od rogu Mickiweicza i Stawowej), bo to solidny zakład i moze ci zrobią...

Jest też dobry zegarmistrz - w Katowicach na Panewnickiej (dokładnie naprzeciwko Bazyliki) - p. Damian Myśliwiec, ale on specjalizuje się w starych zegarach i nie wiem, czy ma sprzęt do nowoczesnych szkieł...

W ogóle nie wiem, co dokłądnie jest potrzebne - może go obrażam tym ostatnim zdaniem ;)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, to może spróbuje w K-c. Cóż ta wymiana szkiełka nie wydaje mi się bardzo skomplikowana, potrzeba jedynie odpowiednią praskę, której ja nie mam, bo pewno bym sam spróbował. Wydaje mi się, że jedyne obawy jakie się pojawiają to możliwość pęknięcia szkiełka przy jego wtłaczaniu, ponieważ ponoć trzeba użyć dość sporej siły. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopię nieco temat - czy coś się zmieniło w Sosnowcu i okolicach? Jest jakis godny zaufania fachowiec co naprawi, poradzi i nie zedrze mnóstwa pieniędzy? I żeby miał nowszy sprzęt pomiarowy (np do regulacji chodu zegarka)

Mam kilka zegarków, którym przydałoby się SPA - i tak szukam z okolic jak w temacie kogoś kto podejdzie do tego z pasją a nie na odwał się...

 

Przy okazji to mój pierwszy post więc chciałbym wszystkich miło przywitać!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korzystałem kiedyś w sytuacji awaryjnej z tego zegarmistrza w Mysłowicach na ul. Armii Krajowej 35 http://www.czasik.pl

Udało mu się reanimować szybko mają Glycinę  :) i byłem zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość liscak

Wspomniany zegarmistrz z kanciapy przy ul. Warszawskiej za serwis Poljota automatycznego zażyczył sobie 100 zł (w tym wymiana kilku części mechanizmu). Zrezygnowałem, bo było drogo i skorzystałem z usług zegarmistrza w pawilonie handlowym przy Orlej, na wprost kościoła. Obyło się bez problemów, tylko czyszczenie i smarowanie. Cenowo ok, jedynym zastrzeżeniem jest wykonanie usługi kilka dni po wyznaczonym terminie. To nie był  jakiś wielki kłopot i to jak dotąd moje jedyne doświadczenie z tym zegarmistrzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi w temacie :)

Byłem u tego z Warszawskiej i rzeczywiście - zależnie od humoru podaje różne ceny, ale wydaje się być całkiem dobry typ "nie gada a robi"...

Tylko rzeczywiście w takiej małej kanciapce w półmroku dłubać...

Przeszedłem jeszcze Modrzejewską i na końcu koło Heliosa jest taki zegarmistrz - zupełnie inny klimat, wszystko jasno oświetlone, czyściutko i wydaje się znać na tym co robi. Ktoś u niego naprawiał zegarki? Jak z cenami i efektem pracy?

Muszę jeszcze zobaczyć ten pawilon na Orlej, a jeżeli nie to do Mysłowic albo firma Rejniak w Katowicach - tylko tam już trzeba jechać a super byłoby coś jak najbliżej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się pod temat ;) mnie natomiast chodzi o dobre wyregulowanie nurka Seiko z mechanizmem 7s26 (aby uniknąć sytuacji jaką opisywał kolega wyżej,że po regulacji zegar śpieszył 7 minut na dobę) :wacko: . Czy ktoś może z Was robił to i może śmiało polecić jakiegoś zegarmajstra z okolic Sosnowca/Katowic/Dąbrowy Górniczej. Jeśli tak to poproszę o namiary w wątku bądź na PW. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, pierwszy mój post i od razu zwracam się z prośbą :)

 

Również potrzebuję zegarmistrza znającego się na rzeczy (nie na paskach i bateryjkach tylko i wyłącznie), chodzi o regulację Wostoka z mechanizmem 2409a - od kilku lat nakręcany od czasu do czasu jak ktoś sobie przypomniał, ogólnie od nowości w pudełku, no i na 4 godzinach traci aż 20 minut...  

Chodzi o Dąbrowę Górniczą najlepiej, ewentualnie niedalekie okolice - Będzin, Sosnowiec w ostateczności... Mysłowice, Katowice itd. - nie za bardzo chcę jechać, chyba że ktoś to zrobi od ręki w kilkadziesiąt minut i bardzo niedrogo :D.

 

Pozdrawiam :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

W pawilonie Orion na Zagórzu to dobry był ojciec tego chłopaczka, który teraz sprzedaje. Pamiętam że nosiłem tam zegarki i gość pogadał, doradził i widac było że zna sie na rzeczy. Ubolewał że nikt nie chce sie uczyć fachu i będzie bieda :( Prorok normalnie, bo w okolicy jest posucha :(

Jego synowi zaniosłem kiedyś czołgowca, to trzymał pół roku, nic nie zrobił, a i nie podokręcał śrubek. Partacz. Od tamtej pory chodze tam tylko na wymianę baterii.

Czołgowca ostatecznie naprawiłem w Katowicach na Mielęckiego. Tylko ten gość się podjął, naprawy, bo twierdził że powinien jeszcze mieć gdzieś w zapasach kotwicę. Faktycznie naprawił solidnie i zegar był na dokładnym chodzie. Zaniosłem mu więc mojego Monstera. Okazało sie, ze wymaga pełnej konserwacji. Odżałowałem 180 PLN i zegarek chodził ok. Przeprowadzono kompleksową konserwację, wraz z regulacją. Niestety zegarek po niecałym roku przestał chodzić. Zaniosłem na reklamację, to leżał tam ponad pół roku (zostałem uprzedzony że naprawa może potrwać, ale zakładałem miesiąc, dwa lub trzy, a nie pół roku). Odebrałem zegarek i było ok, ale w maju tego roku znów przestał działać i już chyba raczej tam nie zaniosę.

Dlatego też podpinam się pod pytanie czy może objawił się jakiś dobry fachowiec, który wykona robotę jak należy. Już nawet nie chodzi o pieniądze. Mogę zapłacić, ale lubię gdy robota jest wykonana zgodnie ze sztuką.

Edytowane przez Doczu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W pawilonie Orion na Zagórzu to dobry był ojciec tego chłopaczka, który teraz sprzedaje. Pamiętam że nosiłem tam zegarki i gość pogadał, doradził i widac było że zna sie na rzeczy. Ubolewał że nikt nie chce sie uczyć fachu i będzie bieda :( Prorok normalnie, bo w okolicy jest posucha :(

Jego synowi zaniosłem kiedyś czołgowca, to trzymał pół roku, nic nie zrobił, a i nie podokręcał śrubek. Partacz. Od tamtej pory chodze tam tylko na wymianę baterii.

Czołgowca ostatecznie naprawiłem w Katowicach na Mielęckiego. Tylko ten gość się podjął, naprawy, bo twierdził że powinien jeszcze mieć gdzieś w zapasach kotwicę. Faktycznie naprawił solidnie i zegar był na dokładnym chodzie. Zaniosłem mu więc mojego Monstera. Okazało sie, ze wymaga pełnej konserwacji. Odżałowałem 180 PLN i zegarek chodził ok. Przeprowadzono kompleksową konserwację, wraz z regulacją. Niestety zegarek po niecałym roku przestał chodzić. Zaniosłem na reklamację, to leżał tam ponad pół roku (zostałem uprzedzony że naprawa może potrwać, ale zakładałem miesiąc, dwa lub trzy, a nie pół roku). Odebrałem zegarek i było ok, ale w maju tego roku znów przestał działać i już chyba raczej tam nie zaniosę.

Dlatego też podpinam się pod pytanie czy może objawił się jakiś dobry fachowiec, który wykona robotę jak należy. Już nawet nie chodzi o pieniądze. Mogę zapłacić, ale lubię gdy robota jest wykonana zgodnie ze sztuką.

Znać może się znał, ale naciągacz jakich mało. Ja też tam chodzę na wymianę baterii, a i czasem też podypać coś, bo teraz tam siedzi spoko zegarmistrz, którego można podpytać to i owo i nie robi żadnej tajemnicy ze swojej wiedzy. Temu staremu mój ojciec zaniósł jednego Junghansa  z  XVIIIw. ,jeszcze z papierową tarczą. Gościu krzyknął 480 zł.  za zrobienie, gdzie wystarczyło go tylko wyczyścić i wcisnął ojcu kit, że ma kołki wytarte ten mechanizm i samo czyszczenie mu nie starczy, bo po prostu zegar w takim stanie nawet po wymyciu nie wystartuje. Tata się wycwanił, załatwił Gronala,  zdjął tarczę, wrzucił do Gronala, pomoczył 4 dni, bo był bardzo mocno dojechany, bo wyglądał jakby ktoś go zanurzył w jakiś oleju, czy jakimś innym  badziewiem o konsystencji oleju.  Po wyczyszczeniu, naoliwieniu go i po ustawieniu wychwytu zegar ożył i już bez większych problemów ponad 9 lat chodzi, chociaż już by mu się przydało czyszczenie, bo wyraźnie czuć, że sprężyna bicia nie ma już odpowiedniego smarowania i  mocno trze przy nakręcaniu... Jedynym mankamentem było tylko to, że obie sprężyny trzeba było wymienić, bo nie wiedzieć czemu ojciec wsadził je do benzyny ekstrakcyjnej i po kąpieli obie strzeliły. Ale to chyba przez to, że ich pewnie  nie nasmarował, bo bał się otworzyć mechanizm ze względu na obawę, że go nie poskłada, a ja jeszcze za młody łebek byłem, żeby mu pomóc. Teraz to przynajmniej wsztstkie ojca zegary mają o tyle dobrze, że ja już mam jako  takie pojęcie, aby zabrać się za czyszczenie, więc teraz przynajmniej są konserwowane jak należy, włącznie z rozebraniem w drobny mak.

Edytowane przez Piotr92

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż mam powiedzieć ? ... Ja opisywałem swoje wrażenia. Nie gloryfikuję gościa, ot piszę, jakie wrażenie na mnie wywarł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, ja rozumiem... Ja po prostu tylko uzupełniłem Twoją opinię o swoje odczucia.  Teraz jest tam w porządku gościu, bo on nie ściemnia i sprawy przedstawia jak się mają. Przynajmniej mnie jeszcze nigdy nie oszukał.  Tacie np. poleciało szkiełko w Doxie, bo zaliczyła b. bliskie spotkanie z podłogą. Sytuacja była taka, że tata pytał w autoryzowanym serwisie  i bodaj krzyknęli ponad 100 zł. za wymianę, poszedł właśnie na Zagórze i gościu mu powiedział 20 zł. i  jak tata  zapytał jakim cudem , że w autoryzowanym chcą ponad stówę to odparł, że pewnie go naciągnąć chcieli  na wstawienie szafirowego, co akurat  do modelu z tej półki z jakiej jest nie ma sensu, bo nawet fabrycznie ma wstawione mineralne.

Edytowane przez Piotr92

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ... autoryzowane serwisy mają to do siebie że sa droższe niż robota u niezależnego fachowca. Nie ma co porównywać.

Tak jest w kazdej dziedzinie życia, czy to w samochodach, czy w  rowerach itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, ale tyle? Porównywałem ceny ile kosztuje szkło, ile robozizna i rzeczywiście się zgodziło, że chcieli wcisnąć szafirowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mnie to oceniać.

Być może specyfikacja wymaga by, założyć szafir, do tego dochodzi opłata za "otwarcie", za "robociznę" i za "części". 

Stary nie dojdziesz... Nie ma co drążyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hop

 

Polecicie kogoś w okolicy do synchronizacji wskazówek? - godzinowa mi trochę wyprzedza..

ETA 2893-2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Dzień dobry. Mam ładny, współczesny zegarek, używam go od kilku lat i pasek jest już poprzecierany. Sprzączka jest oryginalnie logowana i chciałabym ją zachować. Czy jest gdzieś możliwość wymiany paska i założenia do niego starej sprzączki? Bo dotąd we wszystkich punktach, gdzie pytałam, nie było takiej możliwości. Interesuje mnie Sosnowiec, Siewierz i okolice 🙂

Edytowane przez cafia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.